elik Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 12 godzin temu, Mysza2 napisał: Eluś, jak masz węgiel to możesz jej podać, ale może to tylko wynik stresu, zmiany karmy i samo przejdzie. Jak miło czytać, że wywaliła brzuszek:) 11 godzin temu, Bogusik napisał: Czy Nutelka ma biegunkę,czy to było jednorazowe zdarzenie? Jeżeli tylko raz-owe to przecież nic nie trzeba jej podawać.Spokój,mizianka i lekko strawne pożywienie,powinny poskutkować :) 10 godzin temu, b-b napisał: Mam nadzieję że u małej brzusio już lepiej. Godzinę temu, AgusiaP napisał: Pewnie to stres u Nutusi dlatego to kooo. Przeciez tyle sie dzieje w ostatnich dniach w jej zyciu. dzisiaj juz lepiej Elunia? Godzinę temu, Havanka napisał: Zaglądam z rana do kruszynki i mam nadzieję, ze już wszystko dobrze. Elu, miłej niedzieli ! Witam Was bardzo serdecznie i przepraszam, że tak mało mnie tu bywało. Przyznam się szczerze, że wczoraj padłam i nie byłam w stanie funkcjonować. Jednak i mnie emocja dały popalić. Wczorajsza wizyta u wetki też miała w tym swój udział. Godzina jazdy w jedną stronę i godzina z powrotem. Nasza najlepsza na świecie pani doktor Małgosia ma gabinet na drugim krańcu miasta :( Przed przeprowadzką miałam 10 minut drogi na stópkach. Teraz to godzina jazdy, ale podejście pani doktor do zwierzaków i Jej wiedza fachowa wynagradzają trudy. W soboty tylko jedna pani doktor przyjmuje więc i czekania było ponad godzinę. W sumie jak wyjechałyśmy po godz. 10-tej, to wróciłyśmy koło15-tej :( Uffff Co to był za dzień !!! We wtorek będzie szybciej,bo pewnie nie będzie tyle czekania. Macie rację z tymi emocjami u Nutelci. Dzisiejsza noc minęła już bez niespodzianek :) Rano siooo i kupencja były w normie, ani śladu biegunki :) I tego się trzymajmy :) Nutusia dzielnie poszczekuje, gdy słyszy jakieś odgłosy na klatce schodowej. Wyczuła smarkula, że Bingo Jej ustępuję wiec jak tylko chce się do niej zbliżyć, szczeka, warczy i pokazuje kielonki. Bingo jest bardzo łagodny w stosunku do małych zwierząt tak kotów jak i suczek. Nie wiem jak byłoby z psem, ale sunie i kociaki mogą robić mu co zechcą :) Była u nas kiedyś mała tymczaska kociczka, która lubiła skakać na niego ze stołków, czy z kanapy, wisiała mu na brodzie (to sznupek), a on nawet nie warknął :) Może Nutelcia przestanie się stroszyć, gdy się przekona, że to taki niegroźny słonio :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Jestem u kruszynki zadziorki :-))) Nutelcia jest pod najlepszą opieką pod słońcem, miałyście rację :-)))). Lepiej trafić nie mogła. Elu, kochanie dbaj o siebie i wypoczywaj czasem :-)))). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Pozdrawiam cciociu eliczkowa ogromniascie sciskam rudenke przecudna delikatnie w lapenki i brzusiunio calunkie stadeczko Twoje 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 szafirka podała kwotę za transport trzech psiaków 715,50zł.Nie wiem jak to ugryźć.Może ktoś pomoże aby tę kwotę podzielić na trzy psiaki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Eliku, przychodzę z bazarku imiennego dla Suni z Zamościa. Dziękuję Ci za zaproszenie. Będę zaglądac do ślicznej Nutelki. Wątek już znam, bo wczoraj wieczorem go odkryłam i przeczytałam. Trzymam kciuki za Twoją nową Tymczaskę. :) Szczęściarę prawdziwą... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 2 godziny temu, Anula napisał: szafirka podała kwotę za transport trzech psiaków 715,50zł.Nie wiem jak to ugryźć.Może ktoś pomoże aby tę kwotę podzielić na trzy psiaki. Anulko, trzeba to jakoś wyliczyć, może najpierw poczekajmy ile wpłynie na bazarek kilometrowy, a potem pomyślimy, jak podzielić brakującą kwotę. Jak myślisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 2 godziny temu, Gabi79 napisał: Anulko, trzeba to jakoś wyliczyć, może najpierw poczekajmy ile wpłynie na bazarek kilometrowy, a potem pomyślimy, jak podzielić brakującą kwotę. Jak myślisz? Obojętnie jaka kwota zostanie uzyskana z bazarku kilometrowego,Hani i tak trzeba zwrócić za transport taką kwotę jaką podała, dlatego chciałam wiedzieć na czym stoję tj.znać kwotę transportu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Co za pech. Dzisiaj znowu prawie cały dzień nie dałam rady usiąść do kompa. Do południa jak zwykle spacerek z psami, śniadanie, krzątania, spacerek z psami, a o 14-tej pojechaliśmy na rodzinne spotkanie, z którego wróciliśmy dopiero przed 19-tą. Trochu bałam się co zastaniemy po powrocie, ale z kilku powodów musieliśmy być na tym dawno umówionym spotkaniu. Nutelka stanęła na wysokości zadania i dzielnie wytrzymała z wszelkimi potrzebami fizjologicznymi do naszego powrotu :) Radości na przywitanie było co niemiara. Nutelcia obszczekała nas na wejściu, a do niej dołączyły pozostałe. Słychać było chyba w całym bloku :) Chyba będzie powtórka z rozrywki. Tak samo szczekliwa były wszystkie małe poprzedniczki Nutelci - Tosia, Czika i Amie :) Te typy tak mają - im mniejsza, tym głośniejsza :) Przy czym poprzedniczki nas nie obszczekiwały. Trzeba się będzie do tego przyzwyczaić. 6 godzin temu, Anula napisał: szafirka podała kwotę za transport trzech psiaków 715,50zł.Nie wiem jak to ugryźć.Może ktoś pomoże aby tę kwotę podzielić na trzy psiaki. Masz może jakąś propozycję ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Cieszę się że jesteś i że wszystko w porządku. Jak Nutelka była u mnie to też zostawała sama na kilka godzin i nic się nie działo. 6 minut temu, elik napisał: Nutelka stanęła na wysokości zadania i dzielnie wytrzymała z wszelkimi potrzebami fizjologicznymi do naszego powrotu :) Radości na przywitanie było co niemiara. Nutelcia obszczekała nas na wejściu, a do niej dołączyły pozostałe. Słychać było chyba w całym bloku :) Komitet powitalny jak się patrzy:-))). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Weszłam sobie poczytać o cudnej Nutelci!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Cieszę się że jesteś i że wszystko w porządku. Jak Nutelka była u mnie to też zostawała sama na kilka godzin i nic się nie działo. Komitet powitalny jak się patrzy:-))). Ooooo tak. W naszych warunkach lepszego komitetu powitalnego nie moglibyśmy sobie wymarzyć :) Jak są tylko nasze psiaczki, to wszystko odbywa się w kompletnej ciszy. Tylko dupencje wywijają młyńce i pychorki się śmieją, ale ani me, ani be, ani kukuryku :) :) 11 minut temu, Gabi79 napisał: Weszłam sobie poczytać o cudnej Nutelci!!! Zapraszam o każdej porze dnia i nocy, bardzo nam miło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 4 minuty temu, elik napisał: Ooooo tak. W naszych warunkach lepszego komitetu powitalnego nie moglibyśmy sobie wymarzyć :) Jak są tylko nasze psiaczki, to wszystko odbywa się w kompletnej ciszy. Tylko dupencje wywijają młyńce i pychorki się śmieją, ale ani me, ani be, ani kukuryku :) :) Zapraszam o każdej porze dnia i nocy, bardzo nam miło:) Z największą przyjemnością!!! Buziaki i głaski Elu dla całego Twojego zwierzyńca!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 2 minuty temu, Gabi79 napisał: Z największą przyjemnością!!! Buziaki i głaski Elu dla całego Twojego zwierzyńca!!! Bardzo dziękujemy i wzajemnie buziole i drapanka dla Twoich Milusińskich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 2 minuty temu, elik napisał: Bardzo dziękujemy i wzajemnie buziole i drapanka dla Twoich Milusińskich Dziękuję, przekażę całej trójce!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Dzień dobry! Odwiedzam z samego rana i miłego dnia życzę :-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Dzień dobry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 My z Nutelcią też się witamy i całusy rozsyłamy Nelunia okazała się być psem baaaardzo stróżującym. Szczeka nie tylko na odgłosy z poza mieszkania, ale i na wszystkie ruchy w mieszkaniu:) Czy u Ciebie Asiu też była taka wojownicza ? W wolnych chwilach zażywa odpoczynku i tu należy zaznaczyć, że wysokość zajmowanych pozycji nie jest bez znaczenia. Im wyżej, tym lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Zdjęcia Nutelci cuuuuudne :-)). Godzinę temu, elik napisał: Nelunia okazała się być psem baaaardzo stróżującym. Szczeka nie tylko na odgłosy z poza mieszkania, ale i na wszystkie ruchy w mieszkaniu:) Czy u Ciebie Asiu też była taka wojownicza ? U mnie aż taka wojownicza nie była. Owszem szczekała jak ktoś szedł na klatce, ale to bardziej takie prychanie było :-)) I jak zostawała sama w pokoju to głośno protestowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Może chce pokazać reszcie stad kto tu jest najważniejszy ( bo najmniejszy :D ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: Zdjęcia Nutelci cuuuuudne :-)). U mnie aż taka wojownicza nie była. Owszem szczekała jak ktoś szedł na klatce, ale to bardziej takie prychanie było :-)) I jak zostawała sama w pokoju to głośno protestowała. Myślę, że zaczyna pokazywać swój władczy charakterek :) Chce wszystko mieć pod kontrolą :) Wczoraj, gdy musieliśmy wyjechać na kilka godzin, dla jej bezpieczeństwa zamierzaliśmy zamknąć Ją w sypialni, żeby odizolować Ją od reszty towarzystwa. Ale tak darła japę i drapała pod drzwiami, że w trosce o jej gardło i łapeczki zrezygnowaliśmy z rozdzielenia zwierzyńca. Byłam pewna, że Bingo i Mała nic Jej nie zrobią, a kotka już i tak ucieka przez zołzetką. Innych niebezpiecznych zwierzaków nie posiadam :) Po powrocie do domu zastaliśmy cały żywy zwierzyniec :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 4 minuty temu, b-b napisał: Może chce pokazać reszcie stad kto tu jest najważniejszy ( bo najmniejszy :D ) Też odnoszę takie wrażenie :) W każdym razie nie daje o sobie zapomnieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 1 godzinę temu, elik napisał: W wolnych chwilach zażywa odpoczynku i tu należy zaznaczyć, że wysokość zajmowanych pozycji nie jest bez znaczenia. Im wyżej, tym lepiej :) U mnie Mimronki też na kanapie, na poduchach i jal leży koc to jeszcze na nim. Zawsze to trochę wyżej. Tylko Roniś za ciężki w porównaniu do Mimi i się szybciej zapada :D :D :D Nutelcia słodziak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Ktoś ją w końcu przywoła do porządku, może kotecka :-))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 3 minuty temu, anecik napisał: U mnie Mimronki też na kanapie, na poduchach i jal leży koc to jeszcze na nim. Zawsze to trochę wyżej. Tylko Roniś za ciężki w porównaniu do Mimi i się szybciej zapada :D :D :D Nutelcia słodziak :) Słodziak, okrutnik ;/ 3 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Ktoś ją w końcu przywoła do porządku, może kotecka :-))))) Póki co kotecka wieje, a Niunia za nią goni ze szczekiem godnym sprawy najwyższej rangi, czyli obszczekania natręta :) Nadejszła pora spacerowa. Ruszamy na spacerek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.