zuzka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Wioletat']A to co,ten Maksiu wcześniej nie był szczepiony na parvo?:shake:[/quote] Nie wiem czy był szczepiony czy nie był.Ale na wszelki wypadek poszłam z nim na surowice.Mam wielką nadzieje że będzie z nim wszystko w porządku. Quote
CoolCaty Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='zuzka']GUCIO w środę puźnym wieczorem dostał biegunkę a w nocy doszły wymioty .w czwartek rano CoolCate zabrała go do kliniki .[/QUOTE] Zuzka, jak go odbieraliśmy z Tomkiem, to powiedziałaś, ze w zasadzie od poczatku był niewyraźny, nie chciał jeść i miał biegunkę. Do czwartku, to naprawdę sporo czasu na reakcję, zwłaszcza, że o mojej lecznicy masz 500 metrów i telefon też był podany. I do głowy by mi nie przyszło, ze możesz mieć nie szczepionego psa, kiedy decydujesz się na kolejny tymczas. Quote
CoolCaty Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Miałam dla rufusowej obfocić amstaffy ( i dla siebie też, bo kocham te mordeńki). Pomyslałam, że zacznę od Żabki - czarnej niuni z wybiegu pana Józefa. To co zobaczyłam wbiło mnie w ziemię: [url=http://www.youtube.com/watch?v=PAg-x8vrsqM]YouTube - Żabka z Boguszyc[/url] Dzięki Modjesce i jej mężowi sunia została zabrana do kliniki z Warszawie. Nie wiem ile będzie mogła tam zostać i co z nią dalej. Będą potrzebne pieniądze, dużo pieniędzy. Zaraz poszukam czegoś na bazarek i powklejam gdzie się da. Proszę o pomoc w imieniu Żabki. Mała zawsze radosna i rozbrykana, leżała wśród szalejących psów na ziemi: [IMG]http://upload.miau.pl/3/224051.jpg[/IMG] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224053][img]http://upload.miau.pl/3/224053m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224055][img]http://upload.miau.pl/3/224055m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224057][img]http://upload.miau.pl/3/224057m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224059][img]http://upload.miau.pl/3/224059m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224061][img]http://upload.miau.pl/3/224061m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224063][img]http://upload.miau.pl/3/224063m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224065][img]http://upload.miau.pl/3/224065m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224067][img]http://upload.miau.pl/3/224067m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224069][img]http://upload.miau.pl/3/224069m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224071][img]http://upload.miau.pl/3/224071m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224073][img]http://upload.miau.pl/3/224073m.jpg[/img][/url] [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/224075][img]http://upload.miau.pl/3/224075m.jpg[/img][/url] Quote
Ewa i flatki Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Żabka :-(. Tem widok był przerażająco smutny - piękna czarna amstafka leżąca wśród psów albo kuśtykająca w popłochu, żeby jej nie podeptały.Decyzja Modjeski była błyskawiczna, więc musimy się sprężyć i zbierać pieniądze na leczenie suni. Potem było już lepiej - cała akcja związana z przygotowaniem do wyjazdu tak dużej ilości psiaków była podszyta radością, że jadą do miejsc, gdzie będą mogły być pieszczone i leczone w każdej chwili, gdy zajdzie taka potrzeba. Suczka, która zabrała Cool Caty była tak smutna, że serce nam pękało - młodziutka, śliczna w typie sznaucerowatym. Jak ona się czuje dzisiaj([SIZE=1]i co powiedział Tomek?[/SIZE][SIZE=2])[/SIZE] A jak Zuzelkowa dziewczynka? Pozdrawiam Wioletę - miło było poznać :lol: Quote
zuzel Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Moja sunia jest przekochana :p dopiero dziś czuje jej "zapach" bo wczoraj moje komórki węchowe zapadły w letarg :oops: jak tylko przyjechalismy wstawiłam jedzonko do gotowania (kurczak, ryż, marchewka) i poszłyśmy na spacer. Na spacerze sunia się załatwiła (wygląda na to że jest tego nauczona), w domu nie ma żadnego problemu. Już na dzisiejszym spacerze sama weszła do tej strasznej windy i sama przeszła przez straszne ciężkie drzwi na klatkę schodową :loveu: wczoraj zjadła troszkę, a dziś rano pochłonęła śniadanie w 3 sekundy. Narazie daje jej niewielkie porcje bo jest przerażająco chuda. Sunia jest w pełnej gotowości do głaskania jak tylko się na nią spojrzy - ogon od razu idzie w ruch :) Dziś podjedziemy do weta bo powli zaczyna się interesować szwami - a właściwie miejscem wokół szwów gdzie wyskoczyła jej jakaś wysypka.. dzisiaj mnie zdziwiła że myślałam że usiądę. Wczoraj po zrobieniu jej jedzenia, wrzuciłam trochę do miski i czekałam aż ostygnie. Sunia zaczęła się michą w moich rękach bardzo interesować - trochę podskakiwać, machać ogonem... No i stwierdziłam że co mi tam - powiedziałam jej "siad" po chwili posadziłam, pogłaskałam, i dałam jeść. Dziś jak dawałam jej śniadanie pierwsze co zrobiła to - usiadła :-o . Chyba ma dużo z border collie :D Quote
teapot Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='zuzel']Moja sunia jest przekochana :p [...] Dziś jak dawałam jej śniadanie pierwsze co zrobiła to - usiadła :-o . Chyba ma dużo z border collie :D[/quote] Zuzel :loveu::loveu::loveu: Mądrala z tej Twojej śmierdziuszki! :evil_lol: Quote
tanitka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 po ciężkim wczorajszym dniu dla cioteczek z Boguszyc uściski i wielki podziw za wasza pracę od Edi-Granda:loveu: [URL=http://img390.imageshack.us/my.php?image=p6060552.jpg][IMG]http://img390.imageshack.us/img390/8520/p6060552.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img390.imageshack.us/my.php?image=p6060525.jpg][IMG]http://img390.imageshack.us/img390/7974/p6060525.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img390.imageshack.us/my.php?image=p6060534.jpg][IMG]http://img390.imageshack.us/img390/1953/p6060534.jpg[/IMG][/URL] Quote
Anna_33 Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Piekne zdjecia pieknego psa Tanitko:-) Jak wspomniala CoolCaty, Modjeska zabrala zabrala Zabcie do kliniki. To napisala wczoraj po powrocie: Wklejam fragmenty: "..obrze, że wyjechaliśmy z Żabcią prawie natychmiast bo z lecznicy wyszliśmy już duuużo po jej zamknięciu. Żabka jest słodkim, grzecznym i przeuroczym stworzeniem. Bardzo grzecznie jechała samochodem i w lecznicy była idealna. Bez protestu pozwoliła się przebadać, zmierzyć temperaturę(jest w normie), pobrać krew i założyć wenflon a w międzyczasie jeszcze załapała się na zdjęcia. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] Niestety łapa jest nie tylko złamana ale jeszcze z obu kości odszczypały się kawałki i wszystko się poprzemieszczało. Na nasze szczęście trafiliśmy na naszą ulubioną panią chirurg, która zdecydowała się założyć gips żeby chociaż ustabilizować kości ale zaleciła konsultacje ortopedyczną. Żeby łapa była bardziej sprawna potrzebna będzie duża operacja bo po starym urazie Żabka ma również sztywne kolano. Na razie psica przyjechała z nami do Zalesia i została zainstalowana w salonie. Spotkanie z moimi psami odbyło się bezboleśnie. Gipsowanie łapy odbyło się pod narkozą i jeszcze jak widać "na cztery ręce" Niestety złamanie jest starsze niż tydzień bo zaczęło się już zrastać. Okazało się przy tym, że sunia ma zupełnie sztywną tę łapkę w kolanie i uruchomienie jej będzie bardzo trudne i kosztowne, jak również, że druga łapka też nosi ślady starego złamania. .." Quote
Wioletat Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Witam ,dopiero wstałam,z bólem mięśni po wczorajszym dniu,ale warto było. Dzwoniłam do Moniki,by się dowiedzieć kiedy dotarła do domu,a więc o 5 rano psiaki mogły w końcu opuścić boksy,wyprostować łapki. Teraz wszystkie zapoznawają się z nowym miejscem,jedzeniem trochę innym:) A od jutra weterynarz dla tego staruszka z nużycą(imię na B,przepraszam,zapomniałam) Fotki obiecane też w krótkim czasie,poprostu ja będę dzwonić i trochę naciskać o nie:)A i nowości o psiakach też Wam przekazywać. Zaraz jadę do tych 4 szczęśliwców od Gitty,a po powrocie napiszę. Tymczasem miłego dnia:) Dzięki Ewo,że miło Tobie ,że poznałaś mnie,to z wzajemnością,ja cieszę się,że Wy wszyscy tam jesteście i tworzycie taki fajny Team!!Jesteście kochane i takie pracowite!! Quote
zuzel Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 ten psiak na B to borsuk :) Borsuk pojechał jako gratis do kacperka, bardzo się cieszymy że miały możliwość pojechac razem bo są ze sobą bardzo zżyte. Pan Józef mowił, że zanim trafiły do Boguszyc przez pół roku mieszkały w lesie i malutki kacperek opiekował się Borsukiem, który prawdopodobnie był po wypadku i ledwo chodził Quote
Anna_33 Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Wioletat, wspolpraca z Toba i Monika, to sama przyjemnosc :-) Bardzo sie ciesze ze udalo sie nam to wszystko tak ladnie dopiac. Licze, ze psy szybko znajda stale miejsce w swoim zyciu i bedziemy mogli akcje jeszcze nie raz powtorzyc. Dziekujemy tez za wszystkie rzeczy, ktore przywiezliscie, za karme, klatki, srodki czystosciowe itd. Relacje foto z calej akcji wkleje pewnie po poludniu, bo musze sie podczepic do komp syna, a teraz zabarykadowal sie z korepetytorami w pokoju) Po Monice bylo widac, ze kazdego psa chetnie by zabrala, gdyby tylko jej bus byl bardziej rozciagliwy ))) A to, ze pojechal Borsuk, to ogromne szczescie. W fatalnym stanie jest ten pies. Tak sie wiercil, ze na zdjeciach pewnie to bedzie slabo widac.Nie wiem skad w tak umeczonym psiaku tyle milosci do ludzi. Pan Jozef byl szczesliwy, ze pojechalo kilka jego pieskow. Od dawna nas o to prosil, ale wszystkie dt sa juz tak zapchane.. Wiekszosc psiakow pojechalo od p. Marzeny. Quote
Anna_33 Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 C.d. relacji Modejski, ktora razem z Panem z Broda zabrala Zabcie z Boguszyc: "...Na razie psica przyjechała z nami do Zalesia i została zainstalowana w salonie. Spotkanie z moimi psami odbyło się bezboleśnie. [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223891"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223891m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223893"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223893m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223897"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223897m.jpg[/IMG][/URL] A oto fotoreportaż z lecznicy [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223913"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223913m.jpg[/IMG][/URL] Bardzo grzecznie czeka w gabinecie. Najlepiej się czuje w pobliżu DużegozBrodą [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223915"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223915m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223917"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223917m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223921"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223921m.jpg[/IMG][/URL] Łapa wygląda okropnie. I jeszcze w dodatku nie da się na niej stanąć. Najmniej boli jak się ją trzyma w powietrzu. [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223923"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223923m.jpg[/IMG][/URL] Czekamy na wynik rentgena. Złamanie wygląda paskudnie i nie będzie łatwo nogę naprawić. [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223925"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223925m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223929"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223929m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223931"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223931m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223933"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223933m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223935"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223935m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223937"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223937m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223939"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223939m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223941"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223941m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223943"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223943m.jpg[/IMG][/URL] Gipsowanie łapy odbyło się pod narkozą i jeszcze jak widać "na cztery ręce" Niestety złamanie jest starsze niż tydzień bo zaczęło się już zrastać. Okazało się przy tym, że sunia ma zupełnie sztywną tę łapkę w kolanie i uruchomienie jej będzie bardzo trudne i kosztowne, jak również, że druga łapka też nosi ślady starego złamania. [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223945"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223945m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223947"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223947m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://upload.miau.pl/show.php?u=3/223949"][IMG]http://upload.miau.pl/3/223949m.jpg[/IMG][/URL] Jeszcze tylko wybudzamy się z narkozy i ostatnia kontrola gipsu..." Quote
GoniaP Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Szpicula z dziś: [url=http://picasaweb.google.pl/Bolutojo/Szpicula?feat=directlink]Picasa Web Albums - Małgorzata - Szpicula[/url] Quote
Ninka Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Prosze spojrzcie, co sie dzieje w Poznanskim schronie: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/schronisko-w-poznaniu-bukowska-139366/#post12411495[/url] :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( POMOZCIE PROSZE!!!! RADA, DOSWIADCZENIEM!!! Quote
Selenga Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [B]W końcu przygotowane allegro cegiełkowe na leczenie boguszyckich psiaków, porządnie wyróżnione [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=656758020"]Ostatnia szansa dla psów z przytuliska Boguszyce (656758020) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/B] Quote
Soema Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Selenga'][B]W końcu przygotowane allegro cegiełkowe na leczenie boguszyckich psiaków, porządnie wyróżnione [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=656758020"]Ostatnia szansa dla psów z przytuliska Boguszyce (656758020) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/B][/quote] Poruszające.. to my na razie się wstrzymamy z allegrem na hotelikowanie psów. Quote
Ewa i flatki Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Anna_33'] Gucio i brat byly bardzo krotko w Boguszycach, w zupelnie innym budynku. Dodam, ze wlasnie z tego budynku juz stracilismy kilka szczeniakow wczesniej[/quote] Męczyło mnie to dzisiaj i zadzwoniłam do Wesi - trzeba uczulić wszystkich pracowników i wetów z Rawy, że jest całkowity zakaz zabierania szczeniaków do czerwonego domu, parwo siedzieć tam będzie długo, każdego kąta nie wydezynfekujemy. Jeżeli zdarzy się tak, że któryś z pracowników przyjmie szczeniaki z zewnątrz, a wiemy, że tak może być, muszą pójść do innych pomieszczeń w innych domach i dostać surowicę. Gucio i jego braciszek nie dają mi spokoju :-( Quote
Ewa i flatki Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Luśka :loveu:to cudowna sunieczka, prawdziwa arystokratka :cool3: Cool Caty - jesteś wielka :Rose::calus: Quote
CoolCaty Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 A propos chorób zakaźnych, to od wczoraj wdrożyliśmy jednyną możliwą chyba w obecnej sytuacji metodę przerwania zachorowań. Kazde nowo przyjęte zwierzę będzie na wejściu otrzymywało szczpienie przeciwko nosówce, parwowirozie i chorobie Rubartha. Chciałabym sie pochwalić tez moją nową Boguszką - Tymczaską, która dostała na imię Luśka. Lusia przespała pierwsza noc wbita w poduchy i wtulona we mnie swoim śmierdzącym ciałkiem. Dziś odbyła wizytę w salonie piękności i przezyła tortury podczas których została ostrzyżona, wykąpna, miała odżywkę na sierśc, nabłyszczacze i inne cuda. Wizyta nie była profesjonalna, bo "operującym" byłam ja, ale warunki były profesjonalne (dziękuję mojemu Centrum za udostępnienie salonu pielęgnacji). Teraz już można bezkarnie uwalać się w poduchach: [IMG]http://upload.miau.pl/3/224435.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/224429.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/224431.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/224433.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/224437.jpg[/IMG] Quote
teapot Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 WOW- JAKIE CUDO!!!!!!!!!! :loveu::loveu::loveu: CC Ty jestes chyba najbardziej wielofunkcyjne stworzenie jakie kiedykolwiek przyszło na świat! Przecież to fryz pierwsza klasa! (A ja byłam dumna z siebie po lekkim przycięciu bródki u mojej tymczasowej tymczasowiczki...:oops:) Quote
mgie Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Nie wiem jak suczka wyglądała przedtem ale teraz wygląda bosko! Quote
Anna_33 Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 CoolCaty??? przeciez to nie ten sam pies))) podmienilas.. Gdzie ten salon? ja tez chce... Quote
Ania W Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 No muszę przynać że mimo że w/w Lucyny nie znałam wcześniej to teraz wygląda bardzo rasowo ;) Kilka słów od Jagi (gończej). Po wczorajszych odwiedzinach jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest bardzo kontaktowa, od razu podchodzi, strasznie domaga się pieszczot. Miałam pewne obawy czy da się pogłaskać obcej osobie po tym jak słyszałam o akcji wyjmowania jej z samochodu ale nie było żadnego problemu. Jest super! Ona wręcz pcha pod rękę dupkę do klepania :cool3: No i powoli nabiera gończej linii ;) Fotki będą nieco później bo niestety pogoda pokrzyżowała plany odnośnie sesji zdjeciowej ;) Quote
fufu Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 Muszę napisać, że miałam przyjemność poznać Lusię - Tymczaskę CoolCaty - cudna psinka :loveu: Śliczna i kochana :loveu: Quote
Ewa i flatki Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 [quote name='Ania W'] Kilka słów od Jagi (gończej). Po wczorajszych odwiedzinach jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest bardzo kontaktowa, od razu podchodzi, strasznie domaga się pieszczot. Miałam pewne obawy czy da się pogłaskać obcej osobie po tym jak słyszałam o akcji wyjmowania jej z samochodu ale nie było żadnego problemu. Jest super! Ona wręcz pcha pod rękę dupkę do klepania :cool3:[/quote] Ona wpadła w taki stupor w samochodzie, bo pewnie bała się następnego schronu albo i jeszcze czego gorszego. Kiedy ją zabierałam z Boguszyc, była miłą, trochę zalęknioną suczką ale spragnioną kontaktu i swojego człowieka. To łaska boska, że udało mi się ją wypatrzyć wśród tego stada :roll: Teraz pan Józef wie, że każdego nowego psiaka trzeba przelecieć czytnikiem chipów i obejrzeć uszka i pachwinki w celu identyfikacji. Wcześniej nikt tego pracownikom nie mówił i kolekcja się powiększała :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.