gonia66 Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Chyba bardziej się zmartwilam właśnie...cierpliwosc..no tak wiadomo...ale nadzieja...musimy ja miec...Piano tak bardzo chce życ...wierzę ,że jest w najlepszych rękach...ze wszystko sie uda....wierzę....:-( Quote
black_cat Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='Asior']chyba nie wyszło to z mojej wypowiedzi :crazyeye:?? Bo absolutnie nie o to mi chodziło :roll: [B]Medar [/B] [B]"Nigdy się nie tłumacz — przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą."[/B] [B](Mark Twain)[/B] :razz::razz::razz: [/quote] Dlaczego miałaby się tłumaczyć? Asior, z Twojej wypowiedzi to nie wyszlo, to wyszlo z całokształtu, myślę, że tak będzie to najlepiej ujęte. Ty napisałaś o nowych i starych na dogo, ale juz to wyjaśniałaś. Wlasciwie to nawet rozumiem o co Tobie chodziło, tak mi się wydaje. Ja sama czuję się jak dogomaniak kategorii drugiej, bo pomagam tylko pieniędzmi albo pracą w formie projektów graficznych/internetowych - to tak malo w porównaniu z poświęceniem bycia na miejscu, opieki, przeżywania tych wszystkich emocji i poczucia odpowiedzialności. Taki podzial chyba istnieje w naszych glowach, mi jakoś nie przeszkadza. Wazne ze zostaly poczynione kroki ku uporzadkowaniu spraw, sprawy z kliniką też zostały uporzadkowane jak czytamy. Dązymy ku lepszemu. @Asior - aukcje swietnie wyglądają ;) Quote
black_cat Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='GoniaP'] W podzięce Piano zasikał mu samochód....[/quote] No to następny psiak jak będzie jechał będzie się zastanawiał "co to za anielska perfuma";):razz: Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='majqa']Ekhm...Vito raczej nie ma wyboru! :razz: Czekamy wobec tego jak rozwinie się sytuacja przez najbliższe dni. Walcz Piano![/quote] Co prawda, to prawda ;) I tu należą mu się specjalne podziękowania za to, że rzucił dziś wszystko, przyjechał do Poznania i wspierał mnie i Kasię, że był i nie dał nam zamydlić oczu i wciskać kitu. W podzięce Piano zasikał mu samochód.... Quote
ARKA Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='GoniaP']Piano jechał na tylnym siedzeniu, opatulony w kocyk i tulony przez naszą Kasię. Podróż mijała spokojnie (Piano był apatyczny, wycofany) do momentu, [B]kiedy nie poczuł worka z jedzeniem[/B], które jechało na podłodze... Nawet nie 5 minut zajęło mu wygryzienie dziury w tym worku, po czym zaczął łapczywie jeść. [B]Kasia chciała mu pomóc, rozchylić worek, no i dostała kłami.[/B] .[/quote] :evil_lol: no przykro mi z powodu Kasi ale smieje sie do łez bo to,ze ma apetyt i wie czego bronic to BARDZO dobry znak:multi:, ze nie jest zle, wola zycia wieelka jest i moze nie jest az tak tragicznie z nerkami wlasnie. Slonce swita, bedzie dobrze. Moze nie genialnie( jesli torbiel) ale moze calkiem dobrze:multi: Quote
epe Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Wielkie dzięki dla Donvitowa i serdeczne pozdrowienia!:loveu: Bardzo mi go brak na dogo:placz: A ja wiem co napisałby pewnej osobie!:evil_lol: I nie mogłabyś Goniu go za to okrzyczeć,bo to taki sam przypadek jak niejaka E...l z wątku z Krzyczek:evil_lol: Quote
Asior Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='medar'][B]"Nigdy się nie tłumacz — przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą."[/B] [B](Mark Twain)[/B] [/QUOTE] wiesz co Medar... wydrukuje sobie to, powieszę nad łóżkiem i będe powtarzać jak mantre... :roll: To takie prawdziwe.... [quote name='black_cat'] @Asior - aukcje swietnie wyglądają ;)[/QUOTE] gdyby nie Ty nie wyglądały by tak.... :cool3: Quote
Asior Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Gonia Ty uważaj z tym Donvitem, bo teraz tak łatwo zostać posądzonym o mobbing :diabloti: Quote
Asior Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 te cholerne posty wciąż skaczą [IMG]http://www.forum-macierzynstwo.pl/images/smilies/e/dziewczyna_placze2.gif[/IMG] Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='epe']Wielkie dzięki dla Donvitowa i serdeczne pozdrowienia!:loveu: Bardzo mi go brak na dogo:placz: A ja wiem co napisałby pewnej osobie!:evil_lol: I nie mogłabyś Goniu go za to okrzyczeć,bo to taki sam przypadek jak niejaka E...l z wątku z Krzyczek:evil_lol:[/quote] Ależ ja na Niego wciąż krzyczę, czy ma rację, czy nie ma racji, ale już się chyba zdążył do tego przyzwyczaić. Prosił mnie dziś, nota bene, żebym nie krzyczała na Niego przy Dr. Ciborowskim (nowym wecie Piano), no ale niestety "nie tak trzymał Piano, nie tak go chwycił) i mi się "wymskło". :diabloti: Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='ARKA']:evil_lol: no przykro mi z powodu Kasi ale smieje sie do łez bo to,ze ma apetyt i wie czego bronic to BARDZO dobry znak:multi:, ze nie jest zle, wola zycia wieelka jest i moze nie jest az tak tragicznie z nerkami wlasnie. Slonce swita, bedzie dobrze. Moze nie genialnie( jesli torbiel) ale moze calkiem dobrze:multi:[/quote] Arka, a skąd u Ciebie taki optymizm? Miałaś podobne przypadki? Quote
majqa Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Goniuś, padam ale zaraz siadam, dopiero teraz mogę, do wiadomego wątku. Z jednego z moich ogłoszeń był odzew, właśnie na niego odpisywałam. Pani chce być w kontakcie, prosiła o dane do wpłat i bieżące info, zadośćuczyniłam prośbie. Pani obiecała dopomóc, w tym i w rozgłoszeniu sprawy Pianka, co może się przełożyć, i oby, na pomoc finansową, kto wie, czy i nie domkową. Tak czy owak, bardzo sympatyczna i budująca reakcja. Quote
ARKA Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='GoniaP']Arka, a skąd u Ciebie taki optymizm? Miałaś podobne przypadki?[/quote] Goniu, mialam kota z niewydolnoscia nerek..u drugiego sama wykrylam,poczatki, gdzie oznaki byly wlasciwie zero,badania potwierdzilo podwyzszone ciut parametry....Suni, nerki siadly bo nowotwor zaatakowal je:-( Szkoda,ze nie dziala strona vetserwisu bardzo dokladnie opisywali...wszystkie fazy, przyczyny i jakie badania....chyba rtg z kontrastem sie robi tez o ile pamietam przy torbielowatosci. I chyba wlasnie nerke z torbielem, jak zagraza sie usuwa. Mocz tez powinien byc zbadany, MUS, ciezar moczu no i co w nim samym tez siedzi. No i specjalistyczna karma. Tu jest dosc dobrze opisane: [url=http://koles.webd.pl/?p=p_84&iPageContent=1]NIEWYDOLNO No ale przy chorobie nerek sa wzloty i upadki:shake: Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='majqa']Goniuś, padam ale zaraz siadam, dopiero teraz mogę, do wiadomego wątku. Z jednego z moich ogłoszeń był odzew, właśnie na niego odpisywałam. Pani chce być w kontakcie, prosiła o dane do wpłat i bieżące info, zadośćuczyniłam prośbie. Pani obiecała dopomóc, w tym i w rozgłoszeniu sprawy Pianka, co może się przełożyć, i oby, na pomoc finansową, kto wie, czy i nie domkową. Tak czy owak, bardzo sympatyczna i budująca reakcja.[/quote] Majga, proszę idź spać. To poczeka. Dziś mi ktoś coś bardzo mądrego powiedział, jak zaczęłam mdleć w gabinecie wet.... [I]"Nikomu nie pomożesz będąc chora. Ty jesteś potrzebna zdrowa. Złap dystans".[/I] I Tobie to przekazuję, przyjmij to proszę jako dobrą monetę. JU z prawie 1, a my wciąż przy kompie, po całym dniu pracy i nerwów. Czas to zmienić, bo się spalimy.... A co do Pani, che tnie bym poczytała Waszą wymianę. Prześlesz mi? Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='ARKA']Goniu, mialam kota z niewydolnoscia nerek..u drugiego sama wykrylam,poczatki, gdzie oznaki byly wlasciwie zero,badania potwierdzilo podwyzszone ciut parametry....Suni, nerki siadly bo nowotwor zaatakowal je:-( Szkoda,ze nie dziala strona vetserwisu bardzo dokladnie opisywali...wszystkie fazy, przyczyny i jakie badania....chyba rtg z kontrastem sie robi tez o ile pamietam przy torbielowatosci. I chyba wlasnie nerke z torbielem, jak zagraza sie usuwa. Mocz tez powinien byc zbadany, MUS, ciezar moczu no i co w nim samym tez siedzi.[/quote] Tylko u zwierząt ponoć trudno stwierdzić, która nerka działa, a która nie. Możesz usunąć tę z torbielą, ale może to właśnie ona działa? A badanie moczu zrobimy, masz rację. Tylko dlaczego to my mamy myśleć, a nie weci???:angryy: Quote
majqa Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Co do diety się nie wypowiem ale może ona m.in. zależeć, a tu bezwzględnie Arka ma rację (należy to zrobić), od wyniku badania moczu. Zresztą, ten wynik nie będzie rzutował li tylko na dietę ale być może stanie się kluczowy w leczeniu. Koniecznie porozmawiaj o tym z wetami Goniu. Quote
GoniaP Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 A dieta jaka powinna być stosowana? RC Convalescense nie może być? Quote
ARKA Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='GoniaP']A dieta jaka powinna być stosowana? [B]RC Convalescense nie może być?[/B][/quote] :shake: sa specjalne dla nerkowcow(niskobialkowe i cos tam jeszcze) i to wet powinien powiedziec jaka..ja kupowalam hillsa...z litekami jakimis, nie pamietam jakimi zaraz poszukam.. [B][SIZE=3]Hills K/D[/SIZE][/B] [B][SIZE=3][/SIZE][/B] Prescription Diet* Canine k/d* to pełnowartościowa karma dietetyczna dla psów, podawanie [COLOR=red][B]której wspomaga funkcjonowanie nerek w przypadkach ich przejściowej lub przewlekłej niewydolności.[/B][/COLOR] Karma zawiera niski poziom fosforu oraz ograniczoną zawartość białka o wysokiej wartości odżywczej. PUSZKI - SKŁADNIKI: Zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego**, oleje i tłuszcze, cukry, nasiona, jajka i ich przetwory**, mleko i produkty mleczne**, składniki mineralne. **Źródła białka: wątroba, białko jajka, serwatka w proszku, podroby drobiowe, wołowina. ANALIZA SKŁADU: Białko 4,1 %, Tłuszcz 7,2%, Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe l ,6%, Włókno 0,3%, Popiół 1,2%, Wilgotność 72,5%, Wapń 0,23%, Fosfor 0,05%, Sód 0,06%, Potas 0,10%. 1 kg zawiera: Witamina D3 600 j.m., Witamina E140 mg, Miedź (siarczan miedzi) 2,0 mg/kg. Barwione karmelem. KARMY SUCHE - SKŁADNIKI: Zboża, oleje i tłuszcze, jajka i ich przetwory**, wyciągi białka roślinnego**, nasiona, produkty pochodzenia roślinnego**, składniki mineralne, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego**, mleko i przetwory mleczne**. **Źródła białka: jajka w proszku, kukurydziana mączka glutenowa, podroby drobiowe, serwatka w proszku.. ANALIZA SKŁADU: Białko 13,5%, Tłuszcz 17,6%, Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe 3,3%, Włókno l ,3%, Popiół 4,2%, Wilgotność 7,5%, Wapń 0,74%, Fosfor 0,23%, Sód 0,20%, Potas 0,60%. l kg zawiera: Witamina A 25 100 j.m., Witamina D3 l 450 j.m., Witamina E 250 mg, Miedź (siarczan miedzi) 14,6 mg/kg. Zawiera przeciwutleniacze dopuszczone do stosowania przez Unię Europejską. Quote
GoniaP Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 [quote name='ARKA']:shake: sa specjalne dla nerkowcow(niskobialkowe i cos tam jeszcze) i to wet powinien powiedziec jaka..ja kupowalam hillsa...z litekami jakimis, nie pamietam jakimi zaraz poszukam..[/quote] Jej, ale dobry anioł Piano przesłał wielką pakę convalescence... no nic, muszę pogadać z wetem. Quote
ARKA Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 [quote name='GoniaP']Jej, ale dobry anioł Piano przesłał wielką pakę convalescence... no nic, muszę pogadać z wetem.[/quote] Goniu, jak nereczki zaczna dobrze pracowac to i ta wrąbie, pozniej;) Naprawde, uwierz mi,ze ja mojego kota co to mu sama odkrylam chore nerki,ze cos nie tak z nim, tylko podawaniem tej karmy unormowalam sprawe nerek. Z tym,ze jest jedna zasada jak zwierz odmawia jedzenia takiej karmy(sa tez puszki k/d i roznych firm karmy dla nerkowcow)) to niech lekkie jedzenie je, kurczaka np. bo stres(czyli nie mam tego co chce,zaralka) tez nerki dobija:shake: Ale mocz powinien miec zbadany!! Quote
GoniaP Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 [quote name='ARKA']Goniu, jak nereczki zaczna dobrze pracowac to i ta wrąbie, pozniej;) Naprawde, uwierz mi,ze ja mojego kota co to mu sama odkrylam chore nerki,ze cos nie tak z nim, tylko podawaniem tej karmy unormowalam sprawe nerek. Z tym,ze jest jedna zasada jak zwierz odmawia jedzenia takiej karmy(sa tez puszki k/d i roznych firm karmy dla nerkowcow)) to niech lekkie jedzenie je, kurczaka np. bo stres(czyli nie mam tego co chce,zaralka) tez nerki dobija:shake: Ale mocz powinien miec zbadany!![/quote] Moja optymistyczna teoria jest taka, że: Piano, wsadzony do króliczej klatki w renomowanej klinice, nie był wyprowadzany na wystarczającą ilość spacerów (po kroplówkach) i wstrzymywał mocz, zły antybiotyk, dodatkowo doszedł stres związany z zamknięciem, głód (dozowane jedzenie) nieprzyjemne zabiegi i strach przed człowiekiem. Ale te wywody są medycznie niepoparte ;) Teraz klatkę ma podwójną, miękkie posłanko (teraz się martwię by go nie zjadł, bo nie mam o czym innym myśleć o tej porze) wody pod dostatkiem i przednią opiekę ze spacerami.... Mam nadzieję, że da radę. A, i zapomniałam z tego wszystkiego przekazać bardzo istotnej informacji... Jeśli Pianusiowi się poprawi na tyle, by opuścić klinikę, ma zapewniony dt u Pauli. Paula to kobitka o wielkim sercu, kierowniczka Schroniska w Gaju, której rolą byłoby przywrócenie mu wiary w człowieka. A Ona to potrafi... Quote
ARKA Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 [quote name='GoniaP']Jeśli Pianusiowi się poprawi na tyle, by opuścić klinikę, ma zapewniony dt u Pauli. Paula to kobitka o wielkim sercu, kierowniczka Schroniska w Gaju, której rolą byłoby przywrócenie mu wiary w człowieka. A Ona to potrafi...[/quote] :multi::multi::multi: to juz połowa sukcesu. No ta Wasza Paula to SKARB!! Stadia przewlekłej niewydolności nerek u psów (wg IRIS) I Brak azotemii [I]Kreatynina [ mg/dl][/I] < 1,4 [B]II Nieznaczna azotemia [I]Kreatynina [ mg/dl[/I]] 1,4 – 2,0[/B] III Umiarkowana azotemia [I]Kreatynina [ mg/dl][/I] 2,1 – 5,0 IV Nasilona azotemia [I]Kreatynina [ mg/dl] [/I]> 5,0 . [I][B]Etap trzeci[/B] [/I]to stadium przejściowe, w którym mogą pojawiać się objawy [B]mocznicy[/B] (patrz niżej).. Przyczyny przewlekłej niewydolności nerek, czyli nie ma dymu bez ognia... Przyczyny PNN można podzielić na kilka grup. Zarówno wśród psów jak i kotów zdarzają się uwarunkowane genetycznie zmiany w obrębie nerek. Ponadto do ich przewlekłej niewydolności przyczyniać mogą się również choroby infekcyjne, metaboliczne, tła immunologicznego, [B]urazy i in.[/B] . [B][COLOR=red]W zaawansowanej niewydolności nerek pojawia się niedokrwistość, spada produkcja czerwonych krwinek na skutek niedoboru nerkowej erytropoetyny[/COLOR][/B]. Ten stan pogarsza skłonność do krwawień spowodowana zaburzeniami w krzepnięciu, owrzodzeniami w obrębie błony śluzowej żołądka, a także niewydolność szpiku kostnego spowodowana zatrzymanymi w organizmie toksynami. Anemia prowadzi do silnego osłabienia zwierzęcia. [B][COLOR=red]Bardzo prostym i tanim testem, [U]dostarczającym wielu danych na temat funkcjonowania nerek jest ogóle badanie moczu[/U][/COLOR].[/B] Mocz, [B][U]najlepiej środkowy strumień[/U][/B], pobiera się do przeznaczonego w tym celu pojemnika. Próbkę należy jak najszybciej dostarczyć do lecznicy, gdyż do badania najlepiej nadaje się mocz świeży. Gdy nie ma takiej możliwości od razu, można wstawić ją na krótki okres czasu ( max. ok. 2-3 godz.) do lodówki. [B][U][COLOR=red]Jednym z najważniejszych diagnostycznie parametrów jest ciężar właściwy moczu[/COLOR][/U]. Zmiany jego wartości pojawiają się już na wczesnym etapie niewydolności nerek.[COLOR=red] W ocenie uwzględnia się stan nawodnienia zwierzęcia oraz wahania [U]wartości ciężaru właściwego pomiędzy kolejnymi wykonywanymi badaniami[/U]. Poza tym o funkcjonowaniu nerek świadczy obecność w [U]moczu patologicznych składników, jak białko czy glukoza.[/U] [/COLOR][/B] Do podstawowych testów wykonywanych przy podejrzeniu przewlekłej niewydolności nerek należy badanie krwi obwodowej. Aby wynik był wiarygodny zwierzę musi zostać uprzednio przegłodzone. W zupełności wystarcza 12- godzinna głodówka, czyli w praktyce schowanie miski z karmą na noc. Krew pobiera się najczęściej z żyły przedniej kończyny, czasem z tylnej lub z żyły szyjnej. Na początku wykonuje się pełne biochemiczne badanie krwi, które informuje o stanie poszczególnych narządów zwierzęcia. [U]Stężenie[B] kreatyniny[/B] w surowicy krwi jest uważane [B]za najlepszy wyznacznik funkcji nerek[/B], określa tzw. wielkość filtracji kłębuszkowej[/U]. [U]Przy PNN podwyższone może być również stężenie mocznika.[/U][B] Poza tym wykonuje się morfologię oraz rozmaz krwi, czyli bada się parametry układu czerwono i białokrwinkowego. [/B] Badanie ultrasonograficzne nerek i pęcherza moczowego pozwala ocenić wielkość, strukturę narządu, wykryć obecność wad (np. torbieli nerkowych), złogów mineralnych, czyli cech, które mogą wskazywać przyczynę zaistniałego stanu klinicznego zwierzęcia, chorobę pierwotną, która prowadzi do rozwoju PNN. Badanie zazwyczaj wykonuje się u zwierzęcia leżącego na grzbiecie. Pożądane jest przegłodzenie zwierzęcia przed badaniem (12 h). [B]Zdecydowanie lepiej wykonuje się USG jamy brzusznej przy wypełnionym pęcherzu moczowym[/B], dlatego wskazane jest by zwierzę nie oddawało moczu bezpośrednio przed badaniem ( na przykład pod murem lecznicy;). W celu lepszej penetracji strumienia ultradźwięków, goli się włos na odpowiednim obszarze oraz pokrywa skórę pacjenta żelem. Badanie jest nieinwazyjne i niebolesne, a dostarcza wielu cennych informacji. [B]Kolejnym badaniem, które warto wykonać w przypadku PNN jest [U]pomiar układowego ciśnienia krwi[/U][/B][U].[/U] Wykazano związek pomiędzy nadciśnieniem i postępującymi zmianami w nerkach. U zwierząt najbardziej wiarygodną metodą jest pomiar bezpośredni, który wymaga nakłucia naczynia tętniczego. Jest to jednak metoda inwazyjna i w praktyce klinicznej stosuje się metody pośrednie. Są to pomiary urządzeniami oscylometrycznymi (mankiety w różnych rozmiarach) lub wykorzystującymi efekt Dopplera. Ze względu na ryzyko błędu wykonuje się kilka pomiarów. Ponadto badanie powinno być przeprowadzone u zwierzęcia spokojnego. U kotów w celu potwierdzenia nadciśnienia wykonuje się także badanie dna oka, które pozwala stwierdzić występowanie tzw. retinopatii z nadciśnienia, czyli zmian w siatkówce będących następstwem podwyższonego ciśnienia krwi. [I]Pomiar ciśnienia krwi u kota metodą oscylometryczną[/I] [B]Czasem należy wykonać inne badania dodatkowe (np. badanie rentgenowskie, biopsja nerek),[COLOR=red] aby odnaleźć przyczynę choroby.[/COLOR][/B] Do każdego zwierzęcia podchodzimy indywidualnie i opracowujemy odpowiedni zakres diagnostyki. Profilaktyczne badanie moczu u klinicznie zdrowego zwierzęcia powinno się wykonywać co 3 – 4 miesiące. Przewlekła niewydolność nerek wykryta w początkowym etapie wiąże się z możliwością podjęcia wczesnej terapii protekcyjnej nerek i spowolnienia rozwoju choroby. Terapia przewlekłej niewydolności nerek [B]Jak już wspomniano, przewlekła niewydolność nerek jest chorobą postępującą. Rokowanie długoterminowe niestety zawsze jest niekorzystne.[/B] [B][U][COLOR=red]Jednak przy odpowiednim postępowaniu dietetycznym i farmakologicznym[/COLOR][/U] oraz wczesnym wykryciu choroby szanse zwierzęcia na dłuższe życie i dobre samopoczucie bardzo się zwiększają. [/B] Terapia wspomagająca w przypadku PNN zależna jest od stadium choroby (patrz wyżej). W stadium pierwszym najczęściej opiera się na zwalczaniu choroby podstawowej (np. antybiotykoterapia przy zakażeniach bakteryjnych, leki obniżające ciśnienie przy nefropatii hipertensyjnej). [B]Etap drugi najczęściej wymaga wprowadzenia zmian w jadłospisie chorego zwierzęcia. Badania naukowe dowiodły, iż [COLOR=red]„dieta nerkowa”[/COLOR] podawana kotom z PNN[U] wydłuża czas ich ży[/U]cia dwukrotnie, [U][COLOR=red]a w przypadku psów nawet trzykrotnie.[/COLOR][/U][/B] Diety takie zawierają zmniejszoną ilość białka, co ogranicza ilość powstających azotowych metabolitów. Jednocześnie zawarte białko jest wysoce przyswajalne, co zapobiega rozkładowi własnych tkanek organizmu. Do ograniczenia postępu PNN oraz przeciwdziałania wtórnej nadczynności przytarczyc przyczynia się również ograniczona ilość fosforu. Wraz z rozcieńczonym moczem w dużych ilościach wydalane są witaminy rozpuszczalne w wodzie. Diety stosowane przy przewlekłej niewydolności nerek posiadają zwiększony poziom tych witamin, tak że ich suplementacja nie jest wymagana. Dodatek fermentującego włókna poprawia osłabioną motorykę przewodu pokarmowego oraz zwiększa ilość korzystnej flory bakteryjnej. Karmy stosowane w PNN są również wzbogacone w przeciwutleniacze, takie jak flawonoidy, wit. E i C, które spowalniają procesy degeneracyjne w obrębie nerek. Ponadto „diety nerkowe” posiadają większa koncentrację energii (głównie pochodzenia tłuszczowego) w jednostce masy, co umożliwia zaspokojenie zapotrzebowania energetycznego mniejszą ilością karmy. Ma to duże znaczenie ze względu na często występującą niechęć do jedzenia oraz skłonność do wymiotów u zwierząt z PNN. Zaleca się stosowanie gotowych diet leczniczych, gdyż przygotowanie idealnie skomponowanego posiłku w warunkach domowych jest bardzo trudne. Wielomocz prowadzi do odwodnienia, toteż chore zwierzęta powinny mieć stały nieograniczony dostęp do wody. W trzecim i czwartym stadium przewlekłej niewydolności nerek oprócz wspomagania dietetycznego wprowadza się środki farmakologiczne zapobiegające ogólnoustrojowym objawom choroby. Terapia jest ukierunkowana na poprawę komfortu życia pacjenta i poprawę jego stanu ogólnego. Na tym etapie często dochodzi do odwodnienia , dlatego stosuje się podskórne nawadnianie (możliwe do wykonania samodzielnie przez właściciela po konsultacji z lekarzem). W stanach kryzysu nerkowego, znacznego pogorszenia stanu pacjenta stosuje się dożylną terapię nawadniającą. Quote
ARKA Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 [quote name='GoniaP']Tylko u zwierząt ponoć trudno stwierdzić, która nerka działa, a która nie. Możesz usunąć tę z torbielą, ale może to właśnie ona działa? A badanie moczu zrobimy, masz rację. Tylko dlaczego to my mamy myśleć, a nie weci???:angryy:[/quote] Chyba raczej jesli cos nie gra to ta z torbiela jednak "cos psuje" a wrecz moze zaczac uszkadzac tą drugą-tak na "chlopski rozum". Ale trzeba byc wczesniej pewnym,ze [B][U]nie ma innej przyczyny[/U][/B] zlego funkcjonowania nerek. My myslimy sercem i nas rutyna nie znieczula, no i kasa(weci):shake: Quote
ulvhedinn Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 Ja mam niestety spore (i raczej niewesołe ) doświadczenia z niewydolnoscia nerek. I na podstawie tychże poswiadczam ;) że sters ma bardzo duży wpływ na funkcjonowanie nerkowe, wręcz potrafi spowodowac, że nerki "siądą" w tydzień... Poza tym przy utracie krwi spadek ciśnienia mógł uszkodzić nerki, uraz, infekcja, takze za długie wstrzymywanie moczy nerkom nie słuzy- możliwości od groma.... Niestety jesli to PNN, to często jest tak, że dopóki działa powyżej 30% nefronów, to nie ma objawów, także w obrazie krwi. Przy szkodzeniu powyżej 70% zaczyna sie spirala nerkowa, tzn. pozostałe nefrony sa zbyt obciążone, więc sie szybciej uszkadzają, wiec pozostałe obciąża to jeszcze bardziej itd. Jełsi natomiast niewydolność jest niewielka, to dieta, kroplówki i dobra opieka mogą postawic psiaka na nogi. Poza Hillsem jest tez RC renal. Moim zdaniem (a własciwie psim) hills smaczniejszy ;) Jeśli wet się zgodzi i uzna za uzasadnione, to podrzucę przepis na zioła które bardzo pomogły moim zwierzakom kilka razy przy mocznicy. ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.