Jump to content
Dogomania

Amstaff *LUIS* W schronie przez lata-wyszedł na moment-teraz znów schron potem.ma dom


Dagula

Recommended Posts

  • Replies 915
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oto pierwsze spotkanie z koleżanką Grandą :)
Następne spotkanie dopiero po kastracji bo sie dziewczyna stresuje Luiskiem - starym podrywaczem hyhy ( dziad jeden strasznie napala się na swoją koleżankę ) :p


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/66/16a088d30be353b7med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/62/719b97ba65fd8597med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/66/e1dc029685390cd4med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/62/1794e10be41fa87cmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/66/f88c7b98022485e8med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/62/457c206c9a47162cmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/66/031193dc8b806096med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/62/f08161e214e22dc6med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/66/8bb41ee1607a8babmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/66/4c2be57e3541bb2cmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/62/890b33cb9e55e246med.jpg[/IMG][/URL]


Pozdrawiamy :)

Link to comment
Share on other sites

WYBACZCIE OFFA:
[U][COLOR=Red][B][SIZE=4]BŁAGAMY O SZYBKĄ POMOC, MAMY 3 DNI[/SIZE][/B][/COLOR][/U]
[B][COLOR=Red]BARDZO PROSZĘ POMÓŻ NAM WYCIĄGNĄĆ NAPALMA Z KOSZMARU, GDZIE SŁUŻY DO BARDZO ZŁYCH CELÓW...MAMY DLA NIEGO MIEJSCE W HOTELIKU, BRAKUJE PIENIĘDZY...CHOĆBY 10 ZŁ POMOŻE NAM URATOWAĆ NAPALMA, KTÓRY BYŁ ŚWIETNYM PSEM, WYCHOWANYM Z DZIEĆMI, TOLERUJĄCYM ZWIERZAKI A TERAZ ROBIĄ Z NIEGO ZABÓJCĘ!!!
to jego wątek:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/okolice-pily-google-page-rankingegusek-ast-napalm-poraniony-w-schronisku-pilnie-dt-zdjecia-str23-122596/index23.html"]okolice Piły/pręgusek AST Napalm.Poraniony w schronisku, pilnie DT !!Zdjęcia str23[/URL][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images46.fotosik.pl/66/f88c7b98022485e8med.jpg[/IMG][/URL]

Ależ to kozacka rasa :)
Bardzo ładne zdjęcia.


A ja znalazłam zdjęcia Luisa, których chyba jeszcze na dogo nie wklejałam, robione 100 lat temu, w Swarzędzu, popatrzcie na te oczy:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/7619/luis1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img243/luis1.jpg/1/"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/luis1.jpg/1/w600.png[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/3465/luis3.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img243/luis3.jpg/1/"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/luis3.jpg/1/w600.png[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/169/luis5.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img23/luis5.jpg/1/"][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/luis5.jpg/1/w600.png[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaci-x']to ostatnie to Luis??????:crazyeye:
Jakiś całkiem inny...ma inne plamki na nosku i inne uszka hmmm
Teraz zgłupiałam :/[/quote]

A to bardzo możliwe, że na ostatnim to nie Luisek. Mogło mi się coś pokiełbasić. Jednak na reszcie to on bez wątpienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']odys-cuuuudo!
też jeszcze bez domku?
ma wątek na dogo?[/quote]

Odysa nie ma już w schronisku.. na ogól asty trafiajace do Swarzędza nie wyglądają źle..
jak wychodzą - wystarczy popatrzec na poprzednie zdjęcia Luisa :-(
o ile w ogóle wychodzą naturalnie..

Link to comment
Share on other sites

Luisek ma się dobrze i na dobre się już zadomowił. Ma coraz więcej sił i nabiera ciałka. Nosek i uszka już prawie wyleczone, pazurek mu zszedł i teraz chłopaczek troszkę kuleje :/ ale to mu przejdzie gdy mu pazurek odrośnie :)
Niestety buźka dalej krzywa i nie wiem czy da się to wyleczyć. Wet powiedział, że po kastracji ( pod koniec miesiąca ) będziemy myśleć co dalej z leczeniem.
Luisek do psów agresywny... do suk sporadycznie:/
Zdarzyło się już 4 razy, że próbował atakować człowieka i to bez powodu :shake: Coś mu się poprostu nie spodobało i rzucił się. Na szczęście nic się nie stało. Kupiłam mu szelki "policyjne" ze specjalnym uchwytem do odciągania bo dziad jeden silny się zrobił :)
Na dniach ma przyjść zamówiony kaganiec fizjologiczny bo chłopak zaczyna kozaczyć na osiedlu hyh :P
Ogólnie to pieszczoch straszny i całuśnik :D
No i leń hyhyhy
W domu zjadł już zmiotkę, opaskę do włosów i niestety dzisiaj ukradł margarynę ze stołu ( pod naszą nieobecność ). Zjadł całą i teraz wymiotuje. Nie wiem czy mu się przez to nic nie stanie bo widać, że się źle czuje. Ciągle pije wodę. Napiszcie mi coś bo się martwię strasznie!!!!!!!:placz:

Link to comment
Share on other sites

Jeden z moich kiedyś zjadł całe opakowanie kremu nivea :evil_lol:
Powymiotuje, powymiotuje i mu przejdzie - ważne, żeby miał stały dostęp do wody ;)

Odnośnie agresji - napisz w jakich sytuacjach atakował (najlepiej ze wszystkimi szczegółami) i kogo dokładnie i jak się Ci ludzie zachowywali przed atakiem ;)
Pomożemy ;)

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że chodzi tu o wymachiwanie rękami. Pamiętam, że dwie z tych osób mocno gestylulowały. Zauważyłam też, że Lusiek jest wrażliwy na wysokie tony jak np. jakiś piskliwy głos ( który ma moja koleżanka i ją też chciał zjeść na poważnie ). Jak dziecko płacze też się chłopak strasznie bulwersuje. Acha i jeszcze jak ktoś idzie z rękoma rozłożonymi i lekko uniesionymi ( kurde nie wiem jak to opisać ale chyba się domyślacie ) to Luis też się rzuca :shake:

Link to comment
Share on other sites

Czyli zbierając wszystko w jedną całość..

- wymachiwanie rękami
- piskliwy, niski głos
- nieważne, czy kobieta, czy mężczyzna

To miało miejsce na spacerze, czy u Was?
Co robił Luis bezpośrednio przed atakiem? (warknął, szczekał, pamiętasz może jak wtedy stał? tzn. czy miał ogon podkulony, czy wyprostowany, uszy położone, postawione?)
Jak zareagował na to, gdy go odciągnęłaś?
Atakował od razu po spotkaniu tej nowej osoby, czy dopiero po jakimś czasie?
Jeśli po jakimś czasie - czy ta zaatakowana osoba witała się wcześniej jakoś z psem?

Agresja zawsze ma jakąś swoją przyczynę, a pies w 95% sytuacji przed atakiem wysyła tzw. CS'y - czyli sygnały uspokajające/ ostrzegawcze, które mają potencjalną 'ofiarę' ostrzec, że jeśli nie zmieni swojego zachowania, to może mieć kłopoty :eviltong:

Dojdziemy do tego, co powoduje agresję i ją wyeliminujemy ;)


Pozdrawiam
Saint.

Link to comment
Share on other sites

Takie sytuacje miały raczej miejsce na spacerze. Lusiek bezpośrednio przed atkiem powarkiwał ale bardzo cicho. Prwie nie było tego słychać. Stał normalnie czyli jak taki ciapuś i nagle wyskoczył w górę. Tak jakby chciał chwycić czyjąś głowę bo rzuca się bardzo wysoko. Trzeba go aż do ziemi przyciskać żeby się uspokoił. Po odciągnięciu uspokaja się i macha ogonem. W dwóch przypadkach atakował osoby odrazu a w innych po jakimś czasie. Powąchał rękę i był obojętny. Potem gdy osoba machnęła rękami ( np. coś opowiadając) to odrazu atakował. Koleżanka moja nawet do niego nie podeszła tylko z daleka powiedziała " Luisek kochaniutki" a on już się rzucił. Na małe dzieci się jeży i to nie między łopatkami ( jak widzi psa to tak robi) tylko na całej długości czyli od łopatek po ogon. Staram się unikać jakichkolwiek kontaktów z dziećmi. Zauważyłam, że on sie tak zachowuje jak jest na smyczy. Wtedy straszny kozak się robi. Aha jak się tupnie nogą to nie ważne czy to pies czy człowiek. Luis odrazu przechodzi do ataku. Jakby był tego kiedyś uczony.
W momencie ataku odciągamy go jak najszybciej i krzyczymy na niego. Tylko, że problem tkwi w tym, że on się wtedy cieszy jak głupi.
Jak mi poleciał na spacerze za kaczkami i prawie wskoczył do rzeki ( a było baaardzo zimno) to myślałam, że wybuchnę. Tak mnie wyprowadził z równowagi, że darłam sie na niego jak durna ( chyba całe osiedle to słyszało :P ) a on się ciągle cieszył. A to jeszcze bardziej denerwuje niestety.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...