Jump to content
Dogomania

Gaskonka Saskja i przyjaciele


Saskja

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Saskja - Ty toniesz pudłach, grzechotkach i przeprowadzce, Ja - w coweekendowych zjazdach podyplomówki, książkach itp (po grzyba mi to, sama sie wpakowałam, buuu) - więc jednakowo prawie tkwimy w 'bezczasie' :(
Żebyś wiedziała jak ja kombinowałam, żeby skołować 'przepustkę czasową' do Was... wrrr

No nic... jak pozwolicie (czy też nie:D ) napadnę Was przy nadarzającej się okazyji :)
A tymczasem ślę gorąąące buziole na ten mroźny czas dla Fellowków Wszystkich:***

P.S. Powodzenia w przenoszeniu dorobku z kąta w kąt nowego domkuuuuu :)))!!

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie przenoszę, na razie pakuję i podpisuję :-) Już kilka razy się zdarzyło, że musiałam rozpakowac, bo cos akurat okazało się bardzo potrzebne. :-)
Mam nadzieję, że to kwestia 2 tygodni i już będę mieszkać... Ale może się nie udac, bo ostatnio średnio mi się wszystko udaje :-(

Link to comment
Share on other sites

Kochana to pewnie jakieś drobnostki!!
Uda się na bank! No moż po 2,5 tygodnia heh
Dopiero co wyprawiłaś w świat niezłą gromadkę niebieskich piesków, a to więcej niż "średnio udane:D"

Pamiętam jak my się przenosiliśmy 'na wsie' z miasta... i tak tacie 2 pary butów zginęły hehe - a tak misternie nasz Pedancik pakowal w te kartony:)
Poczekaj.. potem w domu bedzie tyyyle miejsca, że rzeczy same będą 'w nieznanych, tudzież nieprzypomnianych okolicznościach' ginąć
czyt. schowane tak 'na miejsce' ,ale takie, o ktorym zaraz zapomnisz :):)
Radość i podekscytowanie przeprowadzką młodszego towarzystwa łącznie z 'dziewczynami' musi sięgać zenitu!
Czy Was też zasypało??? Ze Stolicy niedługo zostanie jedynie mgliste wspomnienie, a to co będzie widoczne to iglica Pałacu Kultury:D

Link to comment
Share on other sites

a my wczoraj byliśmy na spacerze poza miastem z koleżanką Zulu.. śniegu jednak było tyle, że malucha prawie przykrywało no i mimo temp. w + wiatr był niemiłosierny.. przenieśliśmy się więc do domu do środka (stan domu surowy jeszcze) i tam okazało się, że: zimno dało się maluchowi we znaki; koleżanka okazała się za duża i za szybka (5 miesięczna sunia wyżła węgierskiego- swoją drogą właściciele znają 'internetowo' Forysia i podziwiają go jak i ja ;]), co powodowało, że Zulu nie chciał z nią hasać (chociaż jak Gamza stanęła na chwilę to podchodził do niej i łapą zaczepiał ;]); za to jazdę samochodem zniósł dzielnie ;] jak przyszedł do domu to nawet nie przywitał się z panem, tylko zamachał dwa razy ogonem i poleciał na posłanie spać- a chrapał!!! o rety! w życiu takich dźwięków w jego wykonaniu nie słyszałam! :] zdjęcia jak tylko dostanę postaram się wrzucić, nawet w formie linków, z powodów wiadomych ;]
sylrwia: vista bywa złośliwa, a złośliwość swoją w różny sposób pośród różnych urzytkowników ujawnia.. muszę mieć coś zablokowane w systemi albo sama nie wiem co, no nie da się i już.. nic się nie dzieje jak próbuję link skopiować. tzn. wkleić mogę, ale po zatwierdzeniu nie dzieję się nic, znika okienko i już.. no nie ważne, może uda mi się coś poczytać na forach, póki co nie mam czasu, bo Zulu to czaspochłaniacz, że hej ;]
póki co nie chce się łobuz nauczyć, że załatwiamy się na dworze. czasami daje mi dobitnie znać, że chce iść na dwór i wtedy ładnie siusia etc. a bywa tak, że bez żadnego ostrzeżenia idzie i siknie tu czy tam- co prawda na maty się stara, ale ileż można ;] zlikwodowałam matę ze swojego pokoju, a dzisiaj postaram się przenieść jego legowisko w miejsce docelowe tj. do przedpokoju, zobaczymy co nam z tego wyjdzie. na dniach ma dojść do nas buda, taka duża, z pianki i materiału, kojec okazał się nie potrzebny, bo (odpukać) nie niszczy niczego,dlatego jak będę wychodzić będzie miał do dyspozycji cały przedpokój ( spory), a pokoje będą zamknięte-pro forma ;]

Link to comment
Share on other sites

Sylwia - może nie będzie tak, ze zniknę całkiem, może będę zaglądać przez iPlusa, choćmoje doświdczenia z nim sa jak dotąd koszmrne...
OuT, daj mu więcej czasu na naukę czystości. Gdy się nie ma domu z ogrodem, wówczas to nie jest kwestia dni, a raczej tygodni.

A co do niszczenia i gryzienia - zazdroszczę Ci optymizmu :-) Moim zdaniem buda zostanie zeżarta, a kojec się przyda. Lepiej przyzwyczajaj go już teraz, bo potem to się może nie udać.

Link to comment
Share on other sites

OuT będę wdzięczna jeśli właściciele rudej klikneli by do mnie. Prowadzę "spis populacji węgrów", z jednej strony aby wiedzieć co w trawie piszczy jaki mamy materiał wśród węgrów z drugiej przy okazji jak się jakaś ruda mordka zgubi o wiele łatwiej i szybciej mając nazwy, tatuaże, chipy, kontakty do właścicieli i hodowców pomóc wrócić takim zgubom. I dzięki temu kilka rudych mord wróciła do swoich właścicieli. Jeżeli mieliby jakieś pytania to też w miare możliwości złuże radą i pomocą. Jej tatuaż mam, nie mam tylko kontaktu do właścicieli, jeżeli to nie byłby dla nich problem dać jakiegoś maila.

Co do dziwnych rzeczy z wysyłaniem, wiesz mi też nieraz tak się robi ale tylko tu na dogomanii. Jeżeli chcesz to mozesz słać do mnie na [email][email protected][/email] ja je bedę tu podklejać w Twoim imieniu (raczej co dzień bywam w sieci), dopóki z tym swoim komputerkiem do ładu nie dojdziesz.

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam jeszcze kilka fotek sprzed wyjazdu maluchów. Zula:

[IMG]http://i49.tinypic.com/2lx2qu.jpg[/IMG]

Zorro:

[IMG]http://i47.tinypic.com/27wvqlx.jpg[/IMG]

Tu Zorro mówi: "I mówisz, że to naprawdę ciocia Joko wygryzła tę dziurę w rogu sofy? Niemoooooożliweee"

[IMG]http://i45.tinypic.com/34fxgrq.jpg[/IMG]

Moje ulubione zdjęcie Jacusiowe:

[IMG]http://i49.tinypic.com/n33gid.jpg[/IMG]

I na koniec klimatyczny prezent od Marty - Marciaa, dzięki!!, mam nadzieje, że się nie pogniewasz, że je wklejam, ale nie mogę się powstrzymać. Wszystkie zdjęcia są piękne, ale to ... no po prostu dech zapiera. A to drugie, w sepii, ustawiłam sobie jako tło pulpitu :-)

[IMG]http://i48.tinypic.com/117eg5u.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

:):) Ojej, ale dziwny GOŃCZY GASKOŃSKI i na Syberii chyba:):) I jakiś znajomy w dodatku!? hih
Nie ma sprawy Aguś! Tak u nas się działo na początku tygodnia - zamieć totalna, a Miśkowi 'w to graj' .
Futrem go sowicie obdarzono przez Matkę Naturę to i zima niestraszna:)
Gorzej z moimi biednymi palcami i ręcyma jak trzeba Gamonia do porządku doprowadzić!

Maleństwa jak Dzielni Tropiciele:) zwiedzały mieszkanko... w którym przyszły na ten świat, gdzie stawiały pierwsze kroki i gdzie zostały zaopatrzone w prawdziwą Miłość Człowieka!
Teraz wszystkie weszły już na swój 'Trop Życia' i niech tam będą szczęśliwe, niech się rozwijają pod czułym okiem ich właścicieli, aby mogły zaznać perfumy śladów w naturalnym łowisku!!

[url]http://i49.tinypic.com/n33gid.jpg[/url]
Agnieszko tak czułego, rozklejającego zdjęcia dawno nie widziałam!!
Jaculka to porwać w ramiona i tulić! Taki Koteczek z Niego:)
I ta nić porozumienia - rączka wyciągnięta do noska innego 'nieludzkiego' dziecka - bezcenne:*:*:*
P.S. Cieszę się, że zadymkowe zdjęcia się podobają:))

Link to comment
Share on other sites

OuT, nie wkleję, bo to jest takaie samo zdjęcie, tylko w sepii :-)
Ale za to wkleję coś innego, tez od Marty, tylko... nikczemnie wycięłam z Martowego zdjęcia pewien detal... albo raczej kilka detali... Bo mnie ZACHWYCIŁY! Marta, wybacz, ale musiałam to zrobić... to jest genialne, a na zmniejszonym zdjęciu nie byłoby tego widać.

[IMG]http://i46.tinypic.com/2h7e782.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ojej cóż tu się dzieje?? W wątku mojej ulubienicy gaskonki pewnej ślicznej.. jakieś ptaszyska fruwają?? Mewy?? Skąd te mewy:D??

Saskja - nie zawstydzaj mnie, hehe:)
Te fotki to naprawdę nadmorski przypadek!
Aż sama się - 'tchem zaparłam' :):) ale miło, że się Wam podoba - to jest poprostu i AŻ niezgłębiony, niedosiągniony, zachwycający w każdym swym detalu i szczególiku - ŚWIAT PRZYRODY.. jest dookoła nas.. a obecnie w najmniejszym kryształku śniegu!
Pozdrawiam Was cieplutko!!

p.s. Zapraszam nad morze! Teraz plaże wyglądają właśnie tak 'nieziemsko':cool3:

Link to comment
Share on other sites

Ja niestety ostatnio nie mam czasu robić zdjęć. A jeżeli już coś wygospodaruje, to zasypiam na stojąco bo Zula nie daje nam spać. Miałam już wiele psów w życiu ale tak gadatliwego jeszcze nigdy. Ona cały czas coś wyśpiewuje. Jak idzie spać wyje, w czasie snu wyje, po obudzeniu wyje w czasie zabawy wyje i tak na ogrągło , "a mnie już od tego głowa boli".
Zaraz spróbuje dołączyć jakieś aktualne zdjęcie, jeżeli mi się oczywiście uda.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i48.tinypic.com/2qn5aa0.jpg[/IMG]Hurra przez TinyPica rzeczywiście wysyła się łatwiej i przyjemniej niz przez dogomanię.Na tych zdjęciach widać "żywe" nóżki dziczka i sarny. Tylko, że to kudłate zwierzę czyli Fiona wydaje się być bardziej myśliwskim psem niz Zula. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon10.gif[/IMG]
[IMG]http://i46.tinypic.com/a1k9a8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...