Jump to content
Dogomania

Łódź(FNiZ)-100-letnia jamnisia Skowronek jest głosem wszystkich porzuconych...


jola od jadzi

Recommended Posts

  • Replies 242
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='basia0607']Kurcze, Łódż to wcale mi nie po drodze. A tak bym chciala przylecieć na ten sabat do Was ![/quote]
Basiek, ależ daj się skusić, choć jak przejdą mrozy!!! Bardzo chciałabym Cię poznać osobiście! Skowronka mam nadzieję utulić wkrótce! :laugh2_2:

Link to comment
Share on other sites

no to sie zdecydujcie, czy to skowron czy dziecioł :crazyeye:

A propos ptasząt, to moja znajoma od nas ze wsi ma na nazwisko z domu Orzeł, po mężu Kaczorek, a jej córka wyszła za Dzięcioła. Poważnie. Tylko jej Skowroni brak....

Link to comment
Share on other sites

Ja Wam baterii nie wymienię ale powiem tyle tylko, że Skowronia gdzieś po tajemniczu się podładowuje.Ostatnio wieczorem o mało mi nie uciekła, takie zajęcze skoki wykonywała pokonując śnieżne zaspy.Skowronia nie widzi ale na spacerze dostaje taki zastrzyk energii, że tylko podziwiać...Teraz wynoszę ją tylko ze smyczą na tej chudej szyi...

Link to comment
Share on other sites

Pewnie tak,ale zastanawiam się, czy ona po prostu komuś nie wywędrowała na dłuższy spacer, bo obserwuję, że ma takie zacięcie do parcia przed siebie i wcale to nie wynika z chęci do ucieczek a tylko niestety z demencji starczej. Ona w domu też tak wędruje po wszystkich pokojach, staje przed przeszkodą w postaci ściany, mebla czy czegokolwiek innego i czeka, aż jej tę przeszkodę usuniemy.Czasem zaklinuje się między fotelem a regałem na książki i potrafi tak trwać kilka minut, wyciągam ją a ona za moment niepomna nauk wraca w to samo miejsce i znowu tak stoi, gamonica jedna.

Link to comment
Share on other sites

Skowronia większość dnia spędza śpiąc,wstaje, poczłapie na tych swoich króciutkich nóżkach po mieszkaniu, przejrzy wszystkie kąty,pozawiesza się w nich na parę minut, z głuchym warkotem i pomarszczonym ze zdenerwowania pyskiem pogoni Polę( niestety bezskutecznie),zje z wielkim apetytem, na króciutkim spacerze wydali błyskawicznie to, co zjadła i tak mija dzień...
Powoli, spokojnie, bez pośpiechu...

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][B][COLOR=red]Przepraszam za off, ale muszę... [/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]Pilnie potrzebny jest transport z Bielska Podlaskiego (woj. podlaskie [miejscowość Husaki]) do Warszawy dla dużego, [/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]spokojnego psa. Zwrócimy koszta transportu. Psa w każdej chwili może zabić auto! Bardzo pilnie![/COLOR][/B]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/pilnie-transport-bielsko-podlaskie-w-wa-128492/"][COLOR=#000000]PILNIE transport Bielsko Podlaskie - W-wa!!![/COLOR][/URL][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Joluś, a ciekawe, ile ona ma rzeczywiscie lat? Mówił coś wet? Da sie jakoś okreslić?[/quote]
Małgosiu,w schronie mówili, że ma około 15-16 lat,w lecznicy dodali jeszcze rok, tak że trudno powiedzieć...Ja porównuję ją z moją Zuzią, która odeszła w wieku 13 lat i mimo pustoszącej jej organizm choroby była o wiele, wiele bardziej żywa, kontaktowa.Ze Skowronkiem tak naprawdę nie ma żadnego kontaktu, nie przyjdzie żeby sie przytulić, nie zaczepi pyszczkiem prosząc o głaskanie a kiedy to czynię mam wrażenie, że jest nieświadoma pieszczot.Jedyne co wiem, to to, że czuje się bezpieczna, gdy leży przy mnie, choć to też nie tak do końca.Ale nadal goni Polusię i Jadzię kiedy obok nich przechodzi. Wczoraj nawet pogoniła Lesia, kota. No i ciągle chodzi, najczęściej krąży albo wynajduje sobie przeszkody, które musi pokonywać.A resztę czasu spędza śpiąc.Taki jest nasz Skowronek...

Link to comment
Share on other sites

Wiesz,że Skowronią to jest tak,że wcale nie wiadomo, ile jeszcze życia jej zostało.Oprócz tych wszystkich objawów świadczących o typowej demencji starczej ona jest całkiem"na chodzie".Owszem, nie potrafi wskoczyć na kanapę ale dzielnie się stara,mija kilkadziesiąt sekund nim zorientuje się, że Pola właśnie wyjada jej posiłek(Skowronia stoi wtedy przed miską),wtedy awanturuje się dzielnie usiłując nadrobic stracony czas(i jedzenie).Na spacerach wytrwale pokonuje niewielkie zaspy śnieżne przewracając się co i rusz, ale wstaje sama i dalej maszeruje nie zważając na nic.Taka z niej dzielna, krocząca w swoim zamkniętym świecie staruszka...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...