malagos Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 ale rzeczywiście sobie kadzicie :evil_lol: Jak pojadę do tej Łodzi, jak Wam sie wproszę na kawkę :diabloti:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola od jadzi Posted January 3, 2009 Author Share Posted January 3, 2009 I popatrzcie jak sobie córkę wychowałam...Za grosz szacunku dla starszych( znaczy mnie)... Małgosiu, faktycznie kadzimy sobie ale spójrz, o ile życie może być przyjemniejsze, jak przeczyta się coś miłego... A na kawkę zapraszamy, może uda mi się nawet jakiś obiad zrobić, przecież Ty będziesz z dalekiej podróży... A teraz o Skowroni vel Bogusi vel Pelasi słów kilka... Pelaśka większość dnia przesypia ale...Jak tylko się podniesie i zaszczyci nas swoją obecnością, zaczyna krążyć po całym mieszkaniu. Wie już, gdzie są drzwi, meble i udaje jej się te powyższe ominąć bez uszczerbku na zdrowiu.Apetytu mogłyby jej pozazdrościć inne zwierzaki, je trzy razy dziennie potężne porcje, wydala dwa razy dziennie, wynoszę ją na załatwianie potrzeb fizjologicznych i natychmiast po postawieniu na ziemi przykuca i robi, co potrzeba.Ubieram ją w sweterek Szkielecia żeby nie zmarzła bo mróz przybiera na sile, więc raczej się nie zaziębi na powietrzu. Najśmieszniejsza jest, gdy się denerwuje tzn wtedy, gdy zaczepia ją Polusia. Polcia chciałaby się pobawić w ciuciubabkę, podbiega do niej, szczeka, zaczepia, a wtedy Pelaśka zirytowana nachalnością Polci wyciąga szyję(jak gąsior wściekły), otwiera paszczę i z głuchym warkotem i kłapaniem szczęki usiłuje dogonić i przykładnie ukarać uszczypnięciem Polusię. Ta ostatnia jest zbyt szybka dla niej, Pelasia na tych swoich stuletnich, króciutkich nóżkach nie nadąża niestety, przewraca się po drodze ze dwa razy i...najczęściej dopada Bogu ducha winną Jadźkę, która nieopatrznie stanie na jej drodze.Jadzia zdezorientowana nie wie o co chodzi, refleksu też zbyt szybkiego nie ma,uciec nie zdąży, więc oddaje Pelasi to, co tamta chciała jej przekazać, następuje głośny pisk obu staruszek po czym rozchodzą się tam, gdzie mają wrażenie osiągnąć spokój. I tak do następnego razu... A główna winowajczyni-Pola z niewinną minką udaje, że nie wie, o co chodzi. Jak widzicie, mamy wesoło:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Jejku, jaki cudniasty wpis! Cieszę się, że Skowronkowi dopisuje apetyt! Wielka szkoda tylko, że za rozrabianie nie obrywa główna winowajczyni! :evil_lol: Małgosiu, zaaapraszamy!!! :loveu: Natuś, poszło OKI, wyrok za 2 tyg. ale do przodu! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Jak milutko wchodzić i podglądać ten wątek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 taki ten watek... geriatryczny się zrobił :diabloti: I nie mam nas na mysli, o co, to nie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 A mój 100 -letni Gucio śpi ze mną , plus 3 inne jamnisie. Gucia w nocy wynoszę na si ..a potem popić i tak co noc .:evil_lol: [COLOR=red]Małgoniu czy ja wiem po co wybierasz się do Łodzi ? czy moja intuicja mnie zawiodła ? ha, ha..[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 [quote name='basia0607'](...)Gucia w nocy wynoszę na si ..a potem popić i tak co noc .:evil_lol:[/quote] To Gucio jest % owy??? ;) Ty upijasz piesiaczka i to noc w noc ??? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Niom , upijamy się z Gutkiem co noc ! nie ma nic slodszego jak podpity jamniczy staruszek. A całuśny a przymilny , nie ważne , że 2 zęby i zamglone oczy. Serce sie liczy, serce jak ... no nie wiem co ? wymyśl coś w swoim stylu , Majgo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 [quote name='basia0607'](...) Serce sie liczy, serce jak ... no nie wiem co ? wymyśl coś w swoim stylu , Majgo.[/quote] Liczy się serce, jak nic innego, bo kiedy przestanie bić, wiemy, że żadne inne go nie zastąpi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 No właśnie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 Basiu, nie wybieram sie do Łodzi :shake: A co Ci mówi twoja intuicja? :cool3: Tylko tak sobie marzę, ze kiedyś poznam te wszystkie super kobiety i postawią mi kawę :p :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 [quote name='malagos'](...)ze kiedyś(...)te wszystkie super kobiety(...)postawią mi kawę :p :p[/quote] Ba, bo to jedną tylko? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 ale wiecie, że kawka u niechcianych = nie można prowadzić? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 [quote name='nata od jadzi']ale wiecie, że kawka u niechcianych = nie można prowadzić? :cool3:[/quote] Właśnie na taką z prądem liczymy! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted January 3, 2009 Share Posted January 3, 2009 no no :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 Ja też się piszę na kawkę z pradem ! a co do mojej intuicji, myślalam, że masz chotę wziąśc jaminczą babcie do siebie na dożywocie. Małgoniu, widzialas moją niecnotę- ratlerka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola od jadzi Posted January 4, 2009 Author Share Posted January 4, 2009 Basiu, zapraszamy serdecznie, może udałoby się Wam razem z Małgosią wybrać w podróż do Łodzi? Majqa jest na miejscu,więc...? Zorganizujemy spotkanie Towarzystwa Wzajemnej Adoracji na którym omówimy geriatryczne problemy naszych prawie stuletnich podopiecznych?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 Dobranoc Skowroneczku!!! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 chciałam powiedzieć, że Skowronica niczym lunatyk pędzi do mojego pokoju w nocy, dociera do łóżka, opiera przednie łapki i próbuje wskoczyć, a wtedy są dwie opcje - albo się obudzę i ją przytrzymam oraz wepchnę jej chudy tyłek na łóżko, albo ta pierdoła przewróci się na bok :shake: dzisiaj już wywijała takie fikołki, na szczęście jest dosyć nisko i krzywdy sobie raczej nie zrobi, ale co się poobijała to jej :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='nata od jadzi']chciałam powiedzieć, że Skowronica niczym lunatyk pędzi do mojego pokoju w nocy, dociera do łóżka, opiera przednie łapki i próbuje wskoczyć, a wtedy są dwie opcje - albo się obudzę i ją przytrzymam oraz wepchnę jej chudy tyłek na łóżko, albo ta pierdoła przewróci się na bok :shake: dzisiaj już wywijała takie fikołki, na szczęście jest dosyć nisko i krzywdy sobie raczej nie zrobi, ale co się poobijała to jej :mad:[/quote] Musi to pieknie wyglądać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='nata od jadzi'](...) albo się obudzę i ją przytrzymam oraz wepchnę jej chudy tyłek na łóżko, albo ta pierdoła przewróci się na bok :shake: (...)[/quote] Mam nadzieję, że niemal zawsze kończy się na opcji nr 1! :evil_lol: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 Czy Skowronek wydaje przy tym biadoleniu o łóżko jakieś dzwieki ? Bo Gucio na codzień szczeka grubym męskim glosem, za to w nocy gdy chce do łożka, skamle takim glosikiem jakby mu jajka urwało na wojnie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola od jadzi Posted January 5, 2009 Author Share Posted January 5, 2009 Jedyne dźwięki, jakie wydaje Skowronia to szczekanie na Polę, gdy ta ostatnia zachęca ją do zabawy(wspaniałej w jej mniemaniu, niestety, tylko w jej), Skowron szczeka grubym basem, jest to dźwięk, który w żaden sposób nie kojarzy się z kruchą, jamniczą istotką.Innych dźwięków Skowronia nie wydaje, przynajmniej ja nigdy nie słyszałam by popiskiwała lub skomlała, no, chyba, że warknie przy niepotrzebnych(jej zdaniem) zabiegach np. zakraplania oczu, czy podobnych.Mam wrażenie, że Skowronia nie prosi, nie potrafi, ona wymaga, tak chce i tak ma być... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='jola od jadzi'](...) Skowronia nie prosi, nie potrafi, ona wymaga, tak chce i tak ma być...[/quote] Łebska dziewczynka!!! :loveu: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 A ja chciałam powiedzieć, ze tak mi sie podoba nazwanie jamniczki Skowronkiem, ze na moją Pelasię niechcący powiedziałam "Skowronia" :crazyeye: :diabloti: I jeszcze chciałam powiedzieć, ze nich sobie szczeka grubym glosem, niech żąda a nie prosi, ja i tak ją kocham. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.