Foksia i Dżekuś Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 [quote name='marysia55']więc chyba to ten , tam przebywają psy z obozu zagłady w krzyczkach i Patos z wątku Irenki[/quote] jest tam, tez Kora z Nowego Targu ,Irysek z Olkusza i 4 psy z Zakopanego, a ja jestem tam minimum raz w tygodniu, bo jak byl dondel i felicja to bylam co drugi dzien bo musialam z nimi jezdzic na zabiegi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Niestety nie ma juz miejsca w niepolomicach od dziaj przez caly miesiac juz zostal zarezerwowany. Jezeli psai jest zgodny z suczkami to mozna by zalatwic miejsce u Martusi w glogoczowie bo wszystkie kojce tez ma zapchane.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Bo wielu dniach werszcie mi się udało zalogować na dogo :angryy: A to, czego się dowiedziałam o Rokitku jeszcze bardziej mnie zdołowało. Ja podtrzymuję swoją deklarację na Rokitka, biedak nie może skończyć zagryziony albo z totalną depresją schroniskową. Nie chcę nawet myśleć, jak on się czuje biedak.. Żeby tylko ktoś zgodził się go przyjąć. Teraz wakacje :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 2, 2009 Share Posted July 2, 2009 Czy ktos z fanklubu Rokitka dzwonił może do schroniska? Czy książeczka psiaka została dostarczona i gdzie Rokitek przebywa? Na kwarantannie? Zadaje tyle pytań, bo martwie sie o tego psiaka.A dzisiaj znowu nasłuchałam sie takich strasznych rzeczy o bytomskim schronie, że dosłownie włos jezy sie na glowie.:???: Może lepiej gdyby wrócił do Jstrzębia????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Dzwoniłam dzisiaj do schroniska. Rokitek dalej w boksie hotelowym (nielegalnie jak powiedziała p.kierowniczka). Ksiązeczka dalej nie dostarczona. Nie wiem w końcu gdzie jest ta ksiązeczka i dlaczego nie można jej wyslac? Monice padł komputer, telefonowała do mnie. Apeluje do fanklubu Rokitka abyście pomogły temu psiakowi. Może jakaś zbiórka, chocby na hotelik przy bytomskim schronisku. Albo jakiś płatny tymczas? Ten psiak bez Waszej pomocy naprawde źle skonczy:shake: Mnie jest go serdecznie żal, ale sama nic nie jestem w stanie zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 A co na to Monika ? [B][COLOR=red]Dziewczyny nie możemy tak zostawić po prostu Rokitka !!![/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Są przecież deklaracje, trzeba go wyciągnąć i umieścić w bezpiecznym miejscu, i prosić o wsparcie.[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Monika prosi o pomoc i zbiórke, sama też się dołoży. Miała rozmawiać z Wilczek, ale bez kompa to jak bez ręki. Może wieczorem jej ktoś naprawi.Ale to nic pewnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aldira Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 przed adopcja tego pieska powinno się bardzo dokładnie sprawdzić miejsce ale zdarzają się takie przypadki , szkoda ze ktoś przed adopcja nie przemyślał sprawy :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: takiej rodzinie powinno się zabronić posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia , ponieważ są nieodpowiedzialni:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:a zwierze cierpi wyrzucone przez nich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 [quote name='bela51']Monika prosi o pomoc i zbiórke, sama też się dołoży. Miała rozmawiać z Wilczek, ale bez kompa to jak bez ręki. Może wieczorem jej ktoś naprawi.Ale to nic pewnego.[/quote] Ale to chyba na konto Moniki trzeba zbierać, zresztą już kiedyś za czym na horyzoncie pojawił się dt była jakaś zbiórka. Tylko jeszcze pozostaje pytanie, gdzie zostanie umieszczony Rokitek ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Rozmawialam dzis z Monika, chyba chwilowo pies musi pozostac w hoteliku przy schronie w Bytomiu, ale on tez jest platny. Oprocz tego pies nie jest agresywny to dzieci byly agresywne, :mad: nie potrafily obcowac z psem. Traktowaly psa jak zabawke. Moja propozycja to zeby szukac dla Rokitka DS z doroslymi dziecmi powyzej 10 lat. Czesto tez dzwonia osoby w sprawie adopcji psa i pytaja jaki stosunek pies ma do dzieci. Odpowiadam wtedy zeby odpowiedziala sobie, jaki stosunek dzieci maja do zwierzat, bo to jest najwazniejsze. Jestem zdania ze to my zadajemy pytania ludziom zeby nie popelniac bledu dajac im psa ktory ewentualnie moze nie tolerowac dzieci, ale juz tez odebralysmy szczeniaka na wizycie poadopcyjne widzac jak dziecko traktowalo psa.:angryy::angryy::angryy: Dla niesfornych dzieci to mozna tylko zabawke pluszowa zaproponowac a nie zywa istote. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 To gdzie teraz jest Rokitek, w bytomskim schronisku ? Czy hotelu przy schronie ? I dlaczego ma tam pozostać chwilowo ? A nie np. na dłużej skoro już ma bezpieczne miejsce w hoteliku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Nikt za darmo nie będzie trzymał psa w hoteliku.Jest tam dzięki uprzejmości p.kierowniczki i dlatego że akurat jest miejsce.Jeśli zjawi sie jakiś piesek z pieniędzmi, to Rokitek wyląduje na kwarantannie, ponieważ nie dostarczono ksiazeczki zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 na pierwszej stronie mamy następujące deklaracje: Deklaracje na hotel lub DT mtf zalesie 40zl l Haliza 30zl Leyla 80zl Kasia 20zl Natatalijo 20zl Dogo07 10zl muczia 50zl Razem 250zl ja też dodam swoje ale obecnie jednorazowo 50 zł. Ciekawe które deklaracje są aktualne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Dogo nie tylko zbierac pieniazki na chwile obecna ale rowniez oglaszac psa i zrobic plakaty KTO UMIE ROBIC PLAKATY wtedy kazdy moze sobie sciagnac u siebie i plakaty porozwieszac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Czyli rozumiem, że miejsca dla psiaka szukać nie potrzeba bo już jest w hoteliku, wprawdzie mi nie znanym ale najważniejsze że jest bezpieczny i jeśli może tam pozostać aż znajdzie ds a uważacie że to jest dobre miejsce dla niego, to pozostaje tylko zebrać pieniążki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 [quote name='bela51']Nikt za darmo nie będzie trzymał psa w hoteliku.Jest tam dzięki uprzejmości p.kierowniczki i dlatego że akurat jest miejsce.Jeśli zjawi sie jakiś piesek z pieniędzmi, to Rokitek wyląduje na kwarantannie, ponieważ nie dostarczono ksiazeczki zdrowia.[/quote] Dogo, może niejasno sie wyrazilam, ale w hoteliku przy schronie Rokitek jest tylko [B]chwilowo[/B], i ta chwila może trwac do jutra, albo jeszcze 3 dni. Nie wiem. Rozmawialam z p.kierowniczką dzisiaj rano i powiedziala, ze dopóki jest wolne miejsce to ona go tam trzyma , jak podkresliła [B]nielegalnie[/B]. Bo nie ma jego ksiązeczki zdrowia.( nie wspominając już, że za darmo) Jesli przyjdzie jakiś pies na hotel, który zapłaci, to Rokitek pójdzie na kwarantanne. Albo do ogólnych boksów, jesli w tym czasie ktoś dostarczy ks. zdrowia. Nie łudziłabym się, że Rokitek tam długo zagrzeje miejsce. Są wakacje i ludzie zawozą psy do hoteli. A to mały hotelik.:shake: Jeśli ktos da mi gwarancje, że zapłacimy za pobyt Rokitka, to pojadę jutro i postaram sie na swoją odpowiedzialność, załatwić aby Rokitek pozostał w hoteliku już legalnie ( tzn. za pieniądze). O ile oczywiście już sytuacja nie uległa zmianie na niekorzysć Rokitka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 [quote name='Ada-jeje']Dogo nie tylko zbierac pieniazki na chwile obecna ale rowniez oglaszac psa i zrobic plakaty KTO UMIE ROBIC PLAKATY wtedy kazdy moze sobie sciagnac u siebie i plakaty porozwieszac.[/quote] Ada, wydaje mi się że szukanie obecnie domu dla Rokitka jest ryzykowne, on potrzebuje jakiejś socjalizacji i fachowej opieki bo inaczej znowu wróci z adopcji i będzie coraz bardziej dzikuskowatym psiakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Dogo Twoje wpisy sa powalajace, samo pisanie na watku nic psu nie pomoze, hotelik przy schronie tez nie, :shake: czy nie moglabys zabrac Roktka do siebie i dac mu DT. Nic tak bardzo mnie nie wkurza na dogo jak osoby ktore oprocz pisania postow nic nie robia dla psow w realu, a pomagac zwierzetom potrafia tylko czyimis rekami, uwazajac sie za milosnikow zwierzat. :angryy: Bela z rozmowy z Monika dowiedzialam sie ze kierowniczka schroniska, mowi o psie w superlatywach, ze jest lagodnym psem, czyli pies moze isc do DS ale do ludzi odpowiedzialnych. Poniewaz trudno rozpoznac prawdziwe podejscie ludzi do zwierzat na wizycie przedadopcyjnej, dlatego zaproponowalam szukanie domu dla Rokitka osob z doroslymi dziecmi lub bez dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Ada, zgadzam sie z Tobą. Boję się tylko, że psiak sobie nie poradzi w schronisku jak wróci do boksów z innymi psami. Przecież w Jastrzebiu był poważnie pogryziony. Dlatego tymczsowo należałoby opłacic ten hotelik, aby był bezpieczny.Bo jak podkreślam, jego pobyt w boksie hotelowym jest [B]tylko chwilowy.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Ada-jeje, nie wiesz co robię a czego nie robię, i zaczyna mnie denerwować to Twoje czepianie się. Jakoś nie zauwazyłam żebyś Ty sama coś zrobiła dla Rokitka. Dla mnie temat Rokitka jest zakończony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Jesli wątek przerodzi sie w kłotnie, to rzeczywiście temat Rokitka zostanie [B]zakończony na wieki[/B]. :-( [B]Prosiłabym, aby osoby które deklarowały pomoc finasowa, wypowiedziały się, czy podtrzymuja swoje deklaracje.[/B] Uważam, ze na dzien dzisiajszy najlepszym wyjsciem jest zalegalizowanie pobytu Rokitka w tym hoteliku , aby spokojnie można było szukac domu lub innych rozwiazan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted July 4, 2009 Author Share Posted July 4, 2009 Jestem nareszcie. Sprawa finansow wyglada nastepujaco : z wplat na Rokitka zostalo 40zl. Mialo isc na asty, ale Rokitek w wiekszej potrzebie na dzis. Asty dostana pozniej. Ihabe ofiaruje 50 zl, my tu z Jastrzebia tez dolozymy. Jak sie dodzwonie, powiem ile. Rzeczy na bazarek gotowe, prosba zeby ktos wystawil bo my nie umiemy. To dzialania dorazne - chodzi o bezpieczenstwo psa. A hotelik na razie by mu zapewnil. Kto pomoze zaplacic w schronisku? Ja rozmawialam wielokrotnie z tymi ludzmi, wlasciwie konczylo sie prosba o nowe pieniadze. Proby radzenia w sprawie wychowania Rokitka pani kwitowala stwierdzeniem, ze ona sie zna.:angryy: Ja mysle, ze Rokitek sie bronil przed dziecmi, mial pogryziona noge i moze go bolala. Wiec dom bez dzieci chyba by sie sprawdzil. Dogo, obrazanie sie na psa nie ma sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Moniko jak wiesz ja sama mam troche psow na glowie i nie tylko, a Ciebie uwazam za osobe prowadzaca watek Rokitka, wiec bez urazy ale prosze wyslij PW do osob ktore deklarowaly pomoc finansowa dla niego czy ja potdrzymuja. Moze Bela podjeaby sie po przelaniu kasy na jej konto, oplacic hotelik przy schronie. Moniko tu trzeba dzialac juz nawet z tymi pieniedzmi ktore sa do dyspozycji, bo to zapewnia trzymanie przez kierowniczke psa na hotelu. A w tym miejscu zgadzam sie z Toba ze najpierw Rokitek a pozniej asty, jego zagrozenie w chwili obecnej jest wieksze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Monika, ja proponuje zapytać kierowniczkę schronu, czy jakiś zadatek zalatwi sprawe, aby Rokitek mógł dalej siedzieć w tym boksie. Ty zadzwoń i załatw, to ja pojade. Oni dzisiaj są do 13.00. Ja jutro wyjezdzam na tydzien. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted July 4, 2009 Author Share Posted July 4, 2009 Juz dzwonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.