dance_macabre Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Może chart angielski Whippet? -mały i lekki więc do mieszkania i dźwigania po chodach w sam raz -uwielbia spacerować -sierść krótka -charakter przyjacielski i z chartów najłatwiejszy w ułożeniu -fajnie się sprawdza w sportach Wiesz polecam ci patrzeć na wygląd. Ja chciałam setera a mam zupełnie coś co z wyglądu zewnętrznego mi się nie podoba, taki rudy kundel. Ale jak następnego to takiego samego:loveu: bo to jakie są jest dla mnie idealne. Wielkoludy możesz podziwiać na wystawa czy spacerach a w domu miej charakter który tobie odpowiada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ferpo99 Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 tylko boxerki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 [quote name='ferpo99']tylko boxerki :)[/QUOTE] No, spełnia kryteria w 101% :roll: Hoku, trudno pogodzić wszystkie Twoje wymagania, ale może sheltie? Tylko z bardzo, bardzo, bardzo rozsądnie prowadzonej hodowli. Wbrew pozorom sierść nie wymaga aż tyle pielęgnacji, ile się wydaje - to znaczy, nie powinna wymagać, ale są różne typy, niektórym szelciakom się robią farfocle i ogólnie jakość sierści jest raczej marna. No i szczekliwość, bojaźliwość - też selekcja hodowli. Kolejny typ - może grzywacz chiński? Chociaż tu pielęgnacja już poważniejsza niż w przypadku szelciaka. Tylko tutaj też warto zwracać uwagę na psychikę, bo bywa różnie. I na koniec... nie śmiej się, ale może york? To są fajne, aktywne psy, przy dobrym prowadzeniu są super, kwestia tylko pielęgnacji, ale przy takim maleńtasie można temat ogarnąć na spokojnie nie poświęcając jakichś kosmicznych funduszy ani czasu (co nie znaczy, że nie trzeba ich w ogóle pielęgnować, bo jednak trzeba ;)). Można psa przystrzyc na krótko, nawet samemu w domu po jakimś czasie dochodzi się do wprawy. No i jest szalenie poręczny, jeśli chodzi o wszelkie podróże komunikacją zbiorową. Albo sprawdzony kundelek z fajnego i kumatego DT ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 A może np. beagle? Ze swojej strony odradzam Ci psa dużego, sama męczyłam się kilka ostatnich lat na ostatnim piętrze kamienicy bez windy, więc piszę z własnego doświadczenia. Dla dorastającego psa dużej rasy takie schody to zabójstwo dla stawów, do tego gdy coś się wydarzy i pies zachoruje trzeba go dźwigać co najmniej trzy razy dziennie na spacery. Gdybym nie miała TZ'ta z zapędami do poprawiania kondycji nie mogłabym mieć kilku moich większych tymczasów ;) Chyba, że masz możliwość przeprowadzki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hoku Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 [quote name='Delph']A może np. beagle?[/QUOTE] Z wyglądu jak najbardziej pasuje :) ale jestem ciekawa jak wygląda kwestia szkolenia....bo ciągle czytam, że zwiewają, nie słuchają się, wyją jak zostają same...tylko że mało kto pisze w jaki sposob przebiegalo szkolenie, mam wrazenie ze ludzie wymagaja zeby wracanie na komende bylo niejako wpisane w psia nature, a to przecież przede wszystkim kwestia treningów...? wiecie coś więcej o beaglach? i piszą na forach rasy,że spacery dziennie nie 2 godziny, a 3, 4 czy nawet więcej...a ja nie dam rady wygospodarować aż tyle czasu każdego dnia, w weekendy jeszcze owszem [quote name='dance_macabre']Może chart angielski Whippet? -mały i lekki więc do mieszkania i dźwigania po chodach w sam raz -uwielbia spacerować -sierść krótka -charakter przyjacielski i z chartów najłatwiejszy w ułożeniu -fajnie się sprawdza w sportach Wiesz polecam ci patrzeć na wygląd. Ja chciałam setera a mam zupełnie coś co z wyglądu zewnętrznego mi się nie podoba, taki rudy kundel. Ale jak następnego to takiego samego[IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/love.gif[/IMG] bo to jakie są jest dla mnie idealne. Wielkoludy możesz podziwiać na wystawa czy spacerach a w domu miej charakter który tobie odpowiada.[/QUOTE] Mi odpowiada właśnie charakter wielkoludów :D whippet ładniutki, musze sie przyjrzec blizej rasie bo jakos charty zawsze omijalam bo wydawalo mi sie ze sa mega specyficzne i wlasciwie nie mozna ich trzymac w miescie w bloku O.o [quote name='evel'] I na koniec... nie śmiej się, ale może york? To są fajne, aktywne psy, przy dobrym prowadzeniu są super, kwestia tylko pielęgnacji, ale przy takim maleńtasie można temat ogarnąć na spokojnie nie poświęcając jakichś kosmicznych funduszy ani czasu (co nie znaczy, że nie trzeba ich w ogóle pielęgnować, bo jednak trzeba [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]). Można psa przystrzyc na krótko, nawet samemu w domu po jakimś czasie dochodzi się do wprawy. No i jest szalenie poręczny, jeśli chodzi o wszelkie podróże komunikacją zbiorową. Albo sprawdzony kundelek z fajnego i kumatego DT [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG][/QUOTE] No wlasnie myslalam o yorku :) tylko ze moj york mialby byc psem a nie szczurkiem w sukience.....chcialabym takiego bardziej terenowego yorka, ktory by pobiegal za piłką, poryl sobie w ziemi, polatał po łące i parku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Dużo zależy od konkretnego osobnika, ale prawdziwy york z krwi i kości potrzebuje, aby go traktować jak psa, tak po prostu ;) Mimo powszechnego "upupiania" rasy, można trafić jeszcze na prawdziwego yorka, który potrzebuje żelaznej ręki w jedwabnej rękawiczce ;) Mimo wszystko to mały terrier, wygląd zabaweczki niestety wyrządził wiele złego tej rasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 [quote name='hoku']Mi odpowiada właśnie charakter wielkoludów :D whippet ładniutki, musze sie przyjrzec blizej rasie bo jakos charty zawsze omijalam bo wydawalo mi sie ze sa mega specyficzne i wlasciwie nie mozna ich trzymac w miescie w bloku O.o[/QUOTE] Nawet borzoja (albo i całe stado) można mieć w bloku o ile mamy windę... :) Sama mam whippeta i powiem w ten sposób: na początku może być ciężko z zostawianiem go samego. Ta rasa ma to do siebie, że nie lubią być same, mogą niszczyć, więc idealnym rozwiązaniem byłby drugi pies. Włączając w to szczenięce piski i tak dalej. Mój ma 5 miesięcy, pracujemy nad zostawaniem, żeby nie skłamać... kilka razy w tygodniu. Do teraz potrafi zniecierpliwiony długim czekaniem zapiszczeć - to w domu. Na zewnątrz sprawa wygląda trochę gorzej. Jeśli jesteśmy na agility, przerywamy nagle prace i odstawiamy psa na bok, żeby odpoczął - najczęściej zaczyna się koncert, chociaż to też zależy od tego czy ma znajomego psa obok. I tak nie drze japy tak jak na początku, bo to była tragedia, nie można było go przekrzyczeć w rozmowie z drugą osobą. Dalej... charty MUSZĄ mieć miejsce do biegania. Niekoniecznie ogród, jakaś bezpieczna polana bez zwierzyny, bez dzikich kotów. To, że chart może fajnie dogadywać się w domu z kotem, nie znaczy, że nie będzie gonił kota sąsiada. Mają bardzo silny instynkt i naprawdę momentami potrafi być to męczące, ale jest do zaakceptowania i o ile w porę dostrzeżemy potencjalną ofiarę naszego milusińskiego lub jeśli odczytamy jego mowę ciała jeśli dostrzeże ją przed nami - można zapobiec ewentualnemu polowaniu. No i powiem tak.... fizyczne wymęczenie może być trochę trudne, ale myślę, że 2-3h wystarczą, o ile jesteśmy sami. Z drugim psem jest oczywiście łatwiej, bo zajmą się zabawą i szybciej zmęczą :) Jeśli jestem w temacie spacerów - chart nie wybiega się na smyczy, dlatego jest nam potrzebne tutaj jego posłuszeństwo w kwestii odwoływania. Niby pies łatwy, a jednocześnie trudny na początek, ja osobiście przyznam, że nie wiedziałam od czego mam zacząć z nim pracę... :D. Kwestia pielęgnacji jest krótka i prosta: w okresie linienia przeczesać gumową rękawicą i to tyle. Z tego co wiem dorosły whippet nie gubi włosa. Tak samo te psy nie pachną psem... :D. Przejmują zapach domu, perfum, każdego świństwa na spacerze, świeżo skoszonej trawy i tak dalej... Przenośny odświeżacz powietrza :lol:. Posłuszeństwo - charty mają w sobie coś z teriera, bo potrafią być uparte. Whippety akurat nie są AŻ TAK uparte, ale momentami jak wpajam młodemu jakąś prostą rzecz, a on po 15 próbie robi dokładne jej przeciwieństwo to nie powiem - momentami ma się dość... :D. Jest to niestety (albo stety) rasa (jak każdy chart), która wymaga cierpliwości. Jest idealnym psem dla "miękkich", wrażliwych osób. Potrzebuje miłości, zrozumienia i pieszczot, ale z reguły na swoich zasadach, czyli jak mu się zachce to możesz pogłaskać :p. Oczywiście to tak bardzo ogólnie, bo dużo zależy od konkretnego osobnika. Mój młody uwielbia ludzi, nie można go czasami oderwać od człowieka, ale przykładowo whippet koleżanki nie jest już tak kontaktowy i wylewny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Squ Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 [quote name='Gezowa']... Kwestia pielęgnacji jest krótka i prosta: w okresie linienia przeczesać gumową rękawicą i to tyle. [B]Z tego co wiem dorosły whippet nie gubi włosa[/B]. Tak samo te psy nie pachną psem... :D. Przejmują zapach domu, perfum, każdego świństwa na spacerze, świeżo skoszonej trawy i tak dalej... Przenośny odświeżacz powietrza .[/QUOTE] Z sierścią jest jak u innych krótkowłosych, czyli wypada praktycznie cały rok + intensywniej w okresie linienia. Choć włosy mojego nie są aż tak irytujące jak "igiełki" boksera ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 To nie wiem jak to możliwe, że niektóre włosa nie gubią... :D A może właściciele, którzy to mówili po prostu nie widzą tego, nie mam pojęcia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [B] hoku[/B] , jesli rozpatrujesz poniekad sznupa i yorka, ja mam co innego do zastanowienia sie PINCZER MINIATURA -tylko bardzo please nie mylic i nie kojarzyc z nieszczęsnym ratlerkiem... P.średniego nie proponuje, gdyz miewaja dosyc stanowcze charaktery. Pinczer Miniatura: wyglad - wielkośc 25-30 cm, waga 4-6 kg, krotkowłosy, podszerstka brak, elegancki, proporcjonalnie zbudowany, wyglada jak mały doberman chcarkter - bardzo wesoły, chętny do wspólpracy /ale nie nakrecony jak owczarki/, inteligentny i potrafiacy myslec samodzielnie gdy trzeba; kocha swojego opiekuna dla którego jest w stanie zrobic wszystko, uwielbia swoja rodzine i radosnie wita przyjaciół domu, w stosunku do obcych osób z dystansem -nie wpija sie jednak, jak owe nieszczesne ratlerki od razu w łydke jazgocząc przy tym niemiłosiernie ; pinczer jest psem zrównowazonym, choc w wieku dorastania miewa czasami "fiksum-dyrdum" ;) stanowczo spokojnieszy niz sznaucer mini, o wiele bardzij zrównowazony i NIE szczekliwy /aczkolwiek gdy ktos zapuka do drzwi odezwie sie/; nie dziarmoli jednak bez sensu i potrzeby niekłopotlliwy w utrzymaniu, chetnie je i raczej nie bywa wybredny, niechorowity-ale jak we wszystkich rasach miniaturowych gdy masz w planie ćwiczenia i duzo ruchu najlepiej zakupic szczenie z hodowli gdzie rodzice sa przebadania w kierunku Patella Luxation /wypadanie rzepki / uwielbia podróże i jest śwetnym towarzyszem w kazdym srodku lokomocji -podróżuje z moimi psami często, i autem i pkp i autobusem, czasami lataja samolotem -współpasazerowie dowiaduja sie ,że w torbie czy transporterku jedzie pies, gdy.. wyjme go po wyjściu z pojazdu :) Pinczer chętnie sie uczy róznych sztuczek, mozna z nim t akże uprawiac wieszkszośc psich sportów - agility, obidience, coursingi /w Czechach bardzo popularne, pinki swietnie biegaja/, dogtrekking, bikejoring / tu niestety tylko amatorsko poniewaz nie ma klasy mini aby startowac/, flyball, tropienie /bardzo popularne np w Szwecji, własnie z pinczerkami/; lubi ruch i spacery,wyprawy w plener, ale gdy nie ma takiej mozliwości,albo pogoda jest okropna, bez problemu zadowoli sie zabawa w domu albo zwyczajnie dotzryma towarzystwa przy ksiażce lub komputerze. Obecnie mamy w Polsce całkiem niezłe linie, duzo pinczerów zostało w ostatnich latach sprowadzonych z zagranicznych hodowli i wizerunek rasy stanowczo zyskał :) Jesli Cie ta rasa zainteresuje -zapraszam po wiecej info na pw, email ,zapraszam tez na strone /adres w podpisie/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Hoku - Cairn terrier? A teraz ja, poszukuję psa: -nie śliniącego sie -aktywnego -skłonnego do obrony -bez płaskiego pyska (bokser) -szybkiego, zwinnego i skocznego -nie wymagającego codziennego szczotkowania, groomingu -nie szczekatego -pojętnego (szkolenie) -respektującego jednego przewodnika -nie chorowitego -wielkość od 20kg - 60kg Mnie przychodzi do głowy tylko jedna rasa... ale może są jakieś inne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Doberman :grins: beauceron? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Cairny się chyba trymuje, nie? ;) A miał być jak najmniej wymagający pięlęgnacyjnie. A co do Twojego wyboru - masz coś konkretnego na myśli, prawda? ;) No ale zaryzykuję - z I grupy OBM, OH, może jakiś ON użytek z dobrej hodowli, która przywiązuje dużo uwagi do zdrowia (czeskie czarne ONki... :loveu:), beauceron? Z II... hm, rottek, cane corso? Niestety 'nie chorowity' już stawia poprzeczkę dość wysoko niektórym rasom, np. dobermanom :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Rotek i cane corso mogą się ślinić... Cairny trymuje się sporadycznie, myślę, że nie powinno być to bardzo uciążliwe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 doberman nie jest chorowity. Po prostu żyją krócej. CC, Rott - za ciężkie Owczarek holenderski.. nie znam osobiście ani jednego. Co do czarnych ON użytków - widziałam, znam hodowce..jednak nie zachwycam się. To nie jest mój typ charakteru raczej.. No ale.. hm. OBM - to Bergamasco? Daj spokój.. jak to wygląda... Cairna nie trzeba trymować w sumie. Zarośnięte nie wyglądają tragicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='Karilka']doberman nie jest chorowity. Po prostu żyją krócej.[/QUOTE] "Po prostu"? Kiedyś dobermany żyły dużo dłużej niż obecnie. I jak patrzę na listę chorób nękających rasę to nie jestem taka pewna, czy nie są chorowite :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 akita ;p :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='evel']"Po prostu"? Kiedyś dobermany żyły dużo dłużej niż obecnie. I jak patrzę na listę chorób nękających rasę to nie jestem taka pewna, czy nie są chorowite :roll:[/QUOTE] Wiesz.. to dotyczy każdej właściwie rasy. Jednak jeżeli chodzi o codzienne życie z dobermanem.. to trzeba uważać na skręt żołądka i ..tyle. Jeżeli serce ma przebadane, po przebadanych rodzicach - to własciwie mało co dobkowi grozi. Akita - za ciężka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 ale chodzi o wage? moj jeden aniołek śpi w kacie drugi przyszły aniołek go meczy...wystarczy cierpliowść i żaden pies nie bedzie cięzki...a spełnia wszytskie kryteria :) chyba po raz pierwszy moge to stwierdzić bo zwykle odradzam :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 No tak, ale widzisz Akite z PT3? Albo na zawodach IPO? Ringo francuskie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 jakos tego nie widzę w wypunktowanych załozeniach :) wiec radze sie dokreślic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Aktywny - jest dla mnie równoznaczne. Ale masz rację. Powinnam napisać: Nadaktywny, hiperaktywny czy też sportowy. Chodzi mi o psa do szkolenia. Do pracy. Oprócz TTB - te znam i nie nadają sie do tej pracy, jaką sie zajmuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanako Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='Karilka']Aktywny - jest dla mnie równoznaczne. Ale masz rację. Powinnam napisać: Nadaktywny, hiperaktywny czy też sportowy. Chodzi mi o psa do szkolenia. Do pracy. Oprócz TTB - te znam i nie nadają sie do tej pracy, jaką sie zajmuję.[/QUOTE] jest różnica pomiędzy aktywnością, a ambicjami do psich sportów. jest też różnica pomiędzy ambicjami do psich sportów a pracą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 no dla mnie też...moja akita jest aktywna...ale nie nadaktywna...nadaje sie do pracy ale potrzebuje wytrwalszego prowadzącego...do obrony jednak odpada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='Karilka']Hoku - Cairn terrier? A teraz ja, poszukuję psa: -nie śliniącego sie -aktywnego -skłonnego do obrony -bez płaskiego pyska (bokser) -szybkiego, zwinnego i skocznego -nie wymagającego codziennego szczotkowania, groomingu -nie szczekatego -pojętnego (szkolenie) -respektującego jednego przewodnika -nie chorowitego -wielkość od 20kg - 60kg Mnie przychodzi do głowy tylko jedna rasa... ale może są jakieś inne?[/QUOTE] Oprócz dobka jeszcze owczarek belgijski... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.