Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Asiaczek caly dzien w biegu, wlasnie wrocilam z mieszkania, kuchnia i lazienka skonczona. Teraz czas na podlogi i malowanie. Choc ciezko mi to wszystko ogarnac myslac ciagle o Azie.
A jak z Aza? Lepiej :) Juz nie czlapie, chetnie je, ma apetyt i interesuje sie otoczeniem. Mam tylko wrazenie, ze meczy ja chodzenie po schodach, ale moze to juz moje schizy? Na spacerki chodzimy bardzo krotkie, 5-10 min i do domu. No i caly czas dziwnie oddycha jak lezy, spi co mnie martwi.
Jutro jedziemy do naszej Dominiki, takze dowiem sie czegos wiecej. Mimo, ze bylam tu u lekarzy na Ursynowie, mam jedna fajna babke ktora lubie to ufam tylko Dominice :)

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Z Azutka gorzej:placz::placz::placz: wrocilam do domu dzisiaj, a ona stoi slabiutka, glowka w dol i patrzy smutnym wzrokiem:placz::placz::placz: wymiotowala (woda, bo jest na czczo), pojawilo sie troche krwi:placz: Nie chce sie polozyc...a do lekarza jedziemy dopiero za godzine:-(

Posted

[quote name='Agnes']Z Azutka gorzej:placz::placz::placz: wrocilam do domu dzisiaj, a ona stoi slabiutka, glowka w dol i patrzy smutnym wzrokiem:placz::placz::placz: wymiotowala (woda, bo jest na czczo), pojawilo sie troche krwi:placz: Nie chce sie polozyc...a do lekarza jedziemy dopiero za godzine:-([/QUOTE]

Trzymajcie się !!!

Posted

[quote name='Agnes']Z Azutka gorzej:placz::placz::placz: wrocilam do domu dzisiaj, a ona stoi slabiutka, glowka w dol i patrzy smutnym wzrokiem:placz::placz::placz: wymiotowala (woda, bo jest na czczo), pojawilo sie troche krwi:placz: Nie chce sie polozyc...a do lekarza jedziemy dopiero za godzine:-([/QUOTE]

Aga ....trzymamy :kciuki:

Posted

Bardzo dziekuje za wsparcie!! To dla nas bardzo wazne, jak patrze na Aze to mam ochote usiasc i ryczec. Znowu jest slabiutka, obolala, na pierwsze pietro po schodach weszla z przerwami, nie ma sily:-(
Zostala dokladnie zbadana, pobrano jej jeszcze krew na rozszerzone badania, serie lekow i oczywiscie dieta rc. Stawiamy na watrobe, na ostry stan zapalny, nie wyklucza wetka jeszcze sledziony, ale ona na rtg wyglada dobrze.
Mala cierpi i to jest pewne, to ze tak oddycha to z bolu, brzuch ma ogromny, oby leki pomogly jak najszybciej.
Czemu do tego doszlo? Nie mam kompletnie pojecia. Istnieje ryzyko, ze trutka..ale nie ma innych objawow. Stalo sie nagle to pewne.
Wieczorem powinnam miec wyniki badan.

Posted

O matko! trzymajcie się dziewczyny :((( Trzymam mocno kciuki za Azulkę!
Coś już wiadomo??


[SIZE="1"]łazienka super, nie mogę się doczekać efektu końcowego i kuchni...[/SIZE]

Posted

Dostalam kolejne wyniki, niestety podejrzenia lekarza nie sa dobre:shake: "poważny i ostry stan zapalny toczący się w obrębie jamy brzusznej" chyba nic wiecej pisac nie musze. Mam tylko nadzieje, ze leki zadzialaja i byle do wtorku...

Posted

[quote name='Agnes']Dostalam kolejne wyniki, niestety podejrzenia lekarza nie sa dobre:shake: "poważny i ostry stan zapalny toczący się w obrębie jamy brzusznej" chyba nic wiecej pisac nie musze. Mam tylko nadzieje, ze leki zadzialaja i byle do wtorku...[/QUOTE]

Walczcie ! :(

Posted

[quote name='Agnes']Dostalam kolejne wyniki, niestety podejrzenia lekarza nie sa dobre:shake: "poważny i ostry stan zapalny toczący się w obrębie jamy brzusznej" chyba nic wiecej pisac nie musze. Mam tylko nadzieje, ze leki zadzialaja i byle do wtorku...[/QUOTE]
[B]
walczcie dziewczyny :kciuki:[/B]



Moze nie powinnam teraz pisać takich rzeczy, ale coś paskudnego fruwa ...
Ostatnio odszedł w Gdańsku adoptowany ast ...nie zdażyli pomóc , dziewczyna zrobiła sekcję
Wstępne wyniki - przyczyną był wirus, który doprowadził do biegunki krwotocznej, ta z kolei do osłabienia organizmu i pęknięcia naczynia w sercu..

Posted

[B]Justa[/B] walczymy:-(
[B]
Alicja[/B] ja czasami mysle o najgroszym, o roznych scenariuszach...zreszta bardzo pamietam i przezylam smierc Hexy od GameBoy i wiem jakie byly objawy i jak to sie skonczylo:shake: Krowotoku nie ma, nie wyszedl na RTG i nie wychodzi w wynikach krwi, naszczescie.

[B]Asiaczek[/B] o skrecie tez pomyslalam szczegolnie jak patrze na wielki brzuch Azy, ale on by wyszedl na zdjeciu.

[B]anetta[/B] nie chcialam tutaj pisac o innych przypuszczeniach, za wczesnie jeszcze. Ma bardzo niska zawartosc bialek, moze je tracic albo przez uszkodzenie jelit badz uposledzone jet wytwarzanie (uszkodzenie watroby).

Poki co jest z nia ciut lepiej, ma apetyt jako taki i wstaje z poslania, brzuch nadal ogromny, ale to pewnie w ciagu 1 dnia nie minie. Ciagle mi nie daje spokoju co tam sie dzieje i czemu! Jeszcze 2 dni...Mam nadzieje, ze USG sporo wyjasni:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...