Viktoria Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Witajcie :) Wielkie dzieki Złośnica&LUGER za maile :) No to od początku ... Od niecałych 2 tygodni jesteśmy na Barfie ... Mam dobcia - prawie 9 m-ce ... Pies niejadek, przeszlismy chyba przez wiekszość suchych karm ... Postanowiłam spróbować Barfa ... Narazie super ... Chociaż z mixami cięzko - psina nie zawsze chce je jeść ... Chciałam urozmaicić - narazie jedziemy na skrzydełkach, korpusach i łapkach kurzch ... Słyszałam, że dobre są żeberka, ale co jeszcze z "czerwonego" miesa z kościami podawać ?? Jestem początkująca, więc każde informację będą mile widziane ... Z góry wielkie dzięki ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 zacznij koniecznie urozmaicać rodzaje elementów kostno-mięsnych!!! Nie możesz opierać diety na samych kurczakach. Wprowadz elementy z indyka, wieprzowinę ( żeberka, nóżki świńskie, ogony ) wołowine ( ogony, szponder, gnaty a także podroby wołowe - zwłaszcza serca ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowka Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Podobnie jak Korona powaznie zastanawiam sie nad przejsciem na ta diete. Mam wielka prosbe do Zlosnicy :wink: Moglabys mi wyslac tabele? Chcialabym zaczac karmic Mejka Barfem ale nie wiem jak mam sie za to zabrac :-? Mejk ma 22 miesiecy i wazy 30kg :Help_2: :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted March 27, 2005 Share Posted March 27, 2005 Podroby daję nie tylko z kurczaka - były serca wołowe ... Niestety na szyję indyczą Brando stanowczo powiedział nie :( Po świetach właśnie zamierzem kupić coś z "czerwonego" i może jakąś rybkę spróbować :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted March 29, 2005 Share Posted March 29, 2005 Poza mixami ... Idzie nam całkiem całkiem ... Narazie jeszcze kurczak na topie, ale chcę mu jutro coś "czerwonego" kupić Dziś był mix - na siłę trochę do gardła wrzuciłam ... Cholera jak tak dalej bedzie z tymi mixami to nie wiem czy nie zrezygnujemy - bo to sensu nie bedzie - same kości z miesem bez warzywek czy owoców ... Ehhhhh ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 1, 2005 Share Posted April 1, 2005 W srócie ... 30.03.2005 Dzisiaj na śniadanko był biały serek z jogurtem i odrobiną miodu ... Mówię wam pycha ... Psina zjadła 300 gram ... Rano byliśmy po kurczaczkowe dania (korpusy i skrzydełka). A zaraz się wybieram na zakupy po "czerwone" i podroby ... Tak przy okazji tasak muszę kupić bo mi ręce odpadają od porcjowania :) 31.03.2005 Wczoraj na kolację psinka dostała mięsko gulaszowe (1/2 kg) było pycha !! hi hi hi ... A dziś na śniadanko łapę wieprzową i ogonek ... Aż mi żal było psa - tak się z tym męczył - nie udało mi się łapki podzielić na mniejsze - tylko na pół przekroiłam ... Ale musiało być pycha bo mimo, że pies się męczył godzinę (!!) zjadł całość :) 1.04.2005 Wczorajsza kolacja - korpus - fuj ... Dzisiejsze śniadanko - mix - fuj ... Jakieś jaja sobie pies robi Ehhhhhhh ... Zaczynam się znowu stresować … Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 Czy ktoś tu jeszcze zagląda z Barfowców ?? No to kolejny skrót :) 3.04.2005 Na kolację w piątek (1.04.2005) psinka dostała mix ze śniadanka – zjadł trochę, po czym dostał do niej trochę maślanki i znikło do końca … :) Nie wiem czy można łączyć warzywka z maślanką czy jogurtem, ale u nas poskutkowało i sensacji nie było po takim mixie :) Sobota … Śniadanko – korpusy i skrzydełka – fuj … Kolacja – skrzydełka – ½ kg zjadł z wielkimi oporami … Niedziela … Śniadanko – ½ kg mięsa gulaszowego – pychaaaaaaaa !! Dostał jeszcze w ramach nagrody raczej kości z odrobiną mięsa (też ½ kg) – też było pycha … Kolacja – dostanie łapę prosiaczkową i kawałek ogonka – ostatnio było to pycha – mam nadzieję, że dziś też :) A! I zrobiliśmy badania krwi … Ponoć są dobre (w nawiasach są normy) tylko najprawdopodobniej ma jakiegoś robala, więc trzeba odrobaczyć … Bilirubina 1.9(do3,42) AspAT 16,0(1-37) AlAT 45,6(3-50) FA 86(20-155) Bialko calk.62,3(55-70) diastaza 635,9(388-1800) MORFOLOGIA+ROZMAZ: Leuko 13,4 Hb191 E 6.93 Ht 48.9 MCV 71 MCH 27,6 MCHC391 paleczki-1% segm 52 eo 13!!!!!!!!!!!norma 0-4 mono 2 limfo 32 5.04.2005 Dochodzę do wniosku, że mojej psince kurczak się znudził (mam tylko nadzieję, że mu wróci ochota – bo finansowo padnę). W poniedziałek – 4.04.2005 Śniadanko – mix – zjadł tylko 200gr :( i ½ kg wątróbki – zjadł z oporami (czytaj: końcówkę wciskałam do pychota – wnerwiłam się, chociaż starałam się być spokojna) Kolacja – kości – zjadł oczywiście … Dziś – wtorek Śniadanko - łapa świńska + ogonek – ½ kg – zjadł (oczywiście) Na kolację dostanie mięcho i na spróbowanie kupiłam rybę – płotkę … Dostanie mało (100 gr) … Ciekawe co na to powie … A jutro na śniadanie spróbujemy znowu mix … Ehhh … Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 Victoria, niezły ten jadłospis :o [quote]Śniadanko – mix – zjadł tylko 200gr i ½ kg wątróbki – zjadł z oporami (czytaj: końcówkę wciskałam do pychota – wnerwiłam się, chociaż starałam się być spokojna)[/quote] ...a tą wątróbkę jak podajesz? Samą? Bo ja podroby + warzywa + owoce = mieszanka i wcina aż miło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 Aga ... Czasem same daję podroby a czasem mieszam z warzywami i owocami, ale różnie bywa z ich zjadalnością :( Szczególnie właśnie jak jest mim o-w z podrobami - to nie pomaga ... A przecież psinka lubi wszystkie składniki ... ehhh ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 A może podlej to jakimś olejem, miodem, albo jogurtem....ja tak robie jak psina dostaje mieszanke z owoców i warzyw, bo bez podrobów nie tknie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 hi hi hi ... To też już przerabialismy ... Oliwą podlewam (kiedyś nawet oliwa z puszki rybnej), jogurt też był ... Ciężko z ta moją bestią :( A tak się cieszyłam ... Bo pierwszego mixa zjadł a teraz już ni chce ... a daję to samo co było w 1 :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciacho Posted April 6, 2005 Share Posted April 6, 2005 a może próbuj różne miksy, dodaj np. banana lub mandarynkę jeżeli pies je lubi - mają intensywny zapach i może wtedy się skusi na większą porcję? moja sunia pałaszuje warzywka bez względu na skład mieszanki ale jak dodam właśnie banana to aż przebiera łapkami żeby szybciutko jej to dać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 6, 2005 Share Posted April 6, 2005 Była marchew (uwielbia chrupac - w mixu mniej), jakbłko (tak jak z marchewką), banan, seler (średni jest), pietruszka (średnia), pomarańcza (średnia), seler naciowy, kiwi ... Narazie więcej nie próbowaliśmy ... Ehhhh ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Znalazłam w kupie już 2 raz trochę krwi - czy to mozliwe aby kości mu coś w kichach "podrażniały" ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 No to my niestety musimy wypisać się z tego wspaniałaego towarzystwa barfiarzy ... Skończyło się barfowanie ... Vetka powiedziała, że przy takiej wątrobie (nie jest najgorzej, ale dobrze też nie) to organizm z takiej diety nie wyciągnie tych składników, które by potrzebował do funkcjonowania … I zaleciła zmianę … Poza tym mamy tabletki na robale – ciekawa jestem czy coś będzie – i Siliwet – na poprawę pracy wątroby … Ehhhh … Czy nie może iść już dobrze ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Niestety tak, po kosciach moze yc krew w kale, Ostre kawałki kości mogą ranic sluzówke jelit. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted April 7, 2005 Share Posted April 7, 2005 Victoria a jaką zmianę zleciła vetka? Czytałaś może tematy na liście dyskusyjnej barfiarzy, może tam by coś pisało o "wątrobowcach" :roll: A jeśli chodzi o krew w kale, to u mojej suni jeszcze ani razu się nie przytrafiło, już z 5 miesięcy siedzę w barfie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktoria Posted April 8, 2005 Share Posted April 8, 2005 Zaleciała zaniechanie barfu ... Ona jest bardzo elastyczna na różne nowości, więc wątpie, że to było coś przeciw barfowi ... Nie pozostaje mi nic innego jak przejść na suche lub gotowane ... ehhhh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted April 20, 2005 Share Posted April 20, 2005 Pozdrawiają wilczarz i whippet- BARFujemy juz od 6 miesięcy. Wilczarz zaczął w wieku ponad dwóch lat a whippet w wieku 6 tygodni, kiedy zamieszkał u nas. Kto szuka , ten znajdzie- nigdy nie miałam do końca przekonania do "complete & balance ", skoro to takie cudowne ,dlaczego karmienie małych dzieci pozostawia się rodzicom, przecież nie bilansują codziennie wszystkich składników! Spójrzmy prawdzie w oczy- karmy dla psów to tylko wykorzystywanie odpadów przez gigantów przemysłowych. Moim ulubionym powiedzeniem na temat jakości karm komercyjnych, jest opinia amerykańskiego lekarza:It is obvious to me that the commercial products are adequate for maitenaining nothing more than a MINIMAL STATE OF HEALTH. Psy są w stanie na tym wyżyć, ale co to za życie....poczekalnie w gabinetach weterynaryjnych pękają w szwach. Powtórzę co pisałam już na forum charcim-każdy pies jest inny, ma swoje własne potrzeby w takim a nie innym momencie. To właściciel może obserwować szczeniaka czy dorosłego psa i....myśleć co mu służy a czego nie toleruje. A szczeniak rozwija się TYLKO RAZ. Mój wilczarz od 20-tego miesiąca życia choruje na epilepsję idiopatyczną- na BARFie jest żywotny , pełen energii mimo podawanych leków; zniknęły problemy z nadgarstkami, które miał od urodzenia i przestał być Królem Wiatrów( i to jakich ! ). Whippet BARFuje sobie od 6 tygodnia życia i nie ma żadnych problemów z łapami, uszami -nie urósł też na giganta rasy. A propo wątpliwości, czy można karmić w ten sposób szczeniaki dużych ras przytaczam wypowiedż hodowczyni z hodowli Knocknarea znanej dobrze wśród miłośników wilczarzy:We do not believe in " puppy " food other than their food being minced to a suitable size. Puppies are quickly eating a mixture of meat, eggs, tripe and fat like our all adults wolfhounds with minimum of supplementation and hardly any carbohydrates, but plenty of large knucklebones. Zbyt wiele informacji otacza nas zewsząd na temat świetności karm-bo na tym mogą zarobić ludzie je produkujący i dystrybutorzy. OK. Ale każdy ma przecież prawo myśleć - uważam , że warto skorzystać z tego przywileju i podjąć WŁASNĄ decyzję. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 witam was! dopiero niedawno dowiedziałam sie o tej metodzie zywienia psiakow. jestem nia bardzo zainteresowana. zastanawiam sie jak wy mieliscie kości?bo przeciez nie mozna podawać psu kości drobiowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 ...można podawac psu kości drobiowe, ale tylko SUROWE. Moja psica zjada skrzydełka, korpusy, szyje wszysko w całości i jest OK :D Nie mielimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 ale przecież te kości są niebezpieczne dla psów. są ostre jak igły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 Są niebezpieczne po obróbce termicznej (czyt.gotowaniu) wtedy łamią się na ostre szpilki. Świeże, SUROWE, kości drobiowe nie stanowią zagrożenia, są na tyle elastyczne, że pies sobie z nimi radzi. Wielu barfiarzy karmi swoje psy drobiem (podstawa) bez mielenia i jakoś nie ma problemów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 dzieki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted May 1, 2005 Share Posted May 1, 2005 mam jeszcze jedno pytanie. jak sobie radzicie z przygotowywaniem posiłków na wakacjach? jednak sucha karma na wyjazdach jest bardzo wygodna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.