Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Az mnie ciarki przeszły na samą myśl co przeżywać musisz Betbet
:shake:...i wiecie co jak czytałam to co opisywałaś-tą tragedię-pierwsza myśl-dać właścicielce w...twarz....:-(....no niestety już nie poradzimy nic...jedynie Jamnisiowi zapalić w naszych sercach i myślach świeczuszkę...bądz tam za TM-szczęśliwy

Posted

No i nie mogę edytować postu-więc będzie nowy...:p....Harry wygląda Bosko-zacałuję Go jak uda mi się Go kiedyś dopaść...najwyżej-moj atwarz-nie będzie miała nosa....:diabloti:.Wioluniu-zdjęcia prosimy całej Sagusi w " taśkowym " stroju

Posted

Współczuję, takiej sytuacji się nie przewidzi. Ale właścicielka powinna przewidzieć:(
Ja kiedyś zginę przez zwierzaki. W sytuacji, gdy zobaczę zwierzaka na swojej drodze to staram się ominąć, zahamować, itp. A nawierzchnia jest czasami śliska;) Dzisiaj gwałtownie hamowałam, bo przez drogę szła ... żaba;)

Posted

[quote name='Sarunia-Niunia']Odwiedzam Fercię i Harutka:)
Yun, dziękuję Ci za WSPANIAŁE życzenia - udało Ci się nas dobrze rozbawić:)[/QUOTE]
Cieszę się i wracaj do nas :). Czas goi rany.

Posted

Yun,Filip dzis wydany do domu... jest w tym zagadka,bo kierownik pyta,czy to ja z nim rozmawialam o Filipie,zrobiłam oczy,bo nie ja... Druga wolontariuszka tez nie...jeszcze trzecia pozostała,lubiła bardzo Filipa,może ona?

Generalnie wstyd sie przyznac,ale w schronie sa zakłady,za jaki czas wróci. Obstawiają,że miesiąc. Facet był zdeterminowany,że pójdzie z nim do szkoły (biedny szkoleniowiec,mam nadzieje,że zna jamniki),kierownik wydał,poinformował o historii psa. Chciałam pocieszyc kierownika,że czasem ludzie dają rade i podałam,jako przykład Ciebie,że co prawda dwa razy ugryzł tak,że krew sikała,ale teraz juz Harrego poznałaś i wiesz,kiedy pies sie może zdenerwować...Ale to był chyba zły przykład ,bo przy słowach o pogryzieniu i pogotwiu ,kiero się spontanicznie zasmiał,co mu sie rzadko zdarza,hehhehehe.

Posted

Co się tak ucieszył, że na pogotowie poleciałam? Kuźwa, dobrze zrobiłam, bo dostałam przeciwtężcowego i antybiotyk, a reszta w szybkim tempie się zagoiła. Taki rozbawiony?, jak ten sopocki gnojek gryzł na oślep to do śmichu?:mad::diabloti: Filip mopże trafił na dziada, takiego, że też nie da za wygraną i może go ustawi. W końcu wiedział co za modela bierze. Już nie będę trzymać kciuków, jak się facet nie przestraszył i wie, że Fil dziabie, to musi być dobrze. Może Fil przez te dwa lata czegoś się nauczył. Albo będzie grzeczny albo w schronie z babami :eviltong: . Właśnie przypomniała mi się ta babcia co z Filipkiem podskakiwała , nie no w mordeczkę, już wyję :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:. Teraz przyczajka, kontroluj Wiolu sprawę.:diabloti:

Posted

Oj obyś dobrze prorokowała. Hehheheh,przypomniałas mi pania Łucję,jak skakała z Filipem,wiesz,ja to WIDZIAŁAM!

Kurcze,nie wiem,czy on sie w schronie czegos nauczył,bo jemu tam nikt nie podskakuje,a on grzeczny.

Mam nadzieję,ze nawet jak wróci,to facet zdąży go wykąpać. Niech Filip wyniesie wymierne korzysci z wizyty. On juz karcie nie ma miejsca na kolejny wpis adopcyjny. Karta przewiduje tylko pięć wpisów o adopcji, przy szóstym byłby absolutnym schroniskowym królem adopcji,nikt w historii schroniska nie zaliczyl tyle zwrotów, co on. Mój Wigor był do tej pory rekordzistą,ale jego piąta adopcja (udana) była odległa o 7 lat od czwartej,a tego Filipowi nie życzymy.

Posted

[quote name='yunona']Jestem dziwnie spokojna. Czarujemy. :p[/QUOTE]
Tez gdzies tam czuje spokój,dziwne. To tak,gdy poszedł do domu pudel Koko (7 lat w schronisku),wiedziałam,że ta baba mi sie nie podoba,że to kretynka,ale wiedziałam,że Koko jest bezpieczny,nie czułam lęku o niego. I co się okazało? że od tej baby-marudy po prostu zabrała go wolontariuszka,która psa u niej w dobrej wierze umieściła.

Mam nowe hobby :) Okno w pracy wychodzi na "centrum życia społecznego Sopotu",czyli na plac przed delikatesami. Głupio te psy przywiązują,bo głupio,ale niech juz im tam będzie. Znam połowe z tych psów - ze schronu. Często coś mi się kołacze,że znajomy i wtedy zapamietuje znaki szczególne,potem sprawdzam w swoich fotkach .Ale zabawa,mowie Wam! Cos jak "Znajdz Willego". Wczoraj namierzyłam mc rotka Maxa,ale żeśmy sie juz nie bratali,bo zrobił mu się zamiast zakłopotanego,ciapciusiowego wyrazu,zimny wzrok rottweilera :)

Posted

Tak, to duża satysfakcja za ciężką pracę wolontariatu, widzieć swojego byłego podopiecznego w świetnej kondycji. Ale nie podoba mi się to przywiązywanie psów i robienie zakupów. Pies powinien mieć spacer z prawdziwego zdarzenia. Choć jakby miał koczować w schronie to już lepszy taki spacer z własnym ludziem niż schron.

Brązi a wiesz mniej więcej gdzie Fil mieszka?

Posted

fajne takie .. okno :)
od jakiegoś czasu przestawiam się na pozytywne myślenie.. doszukuję się pozytywów...
<Znam połowę tych psów - ze schronu> to cieszy że .. połowa ze schronu :)

Posted

[quote name='brazowa1']Dwa dni w domu,wolontariuszka rozmawiala z filipowym człowiekiem. Na jej ostrzeżenie,ze pies pilnuje przedmiotów,facet powiedział,że zdązył zauwazyć :crazyeye:[/QUOTE]

O w mordeczkę:evil_lol: mam nadzieję, że bez ekscesów :p Fil cholero przestań pilnować, wyluzuj i ciesz się domkiem:loveu:

Posted

Hm,musze napisac do isadory,trzeba mu zmienic,to "miły". Miły był,ale juz nie jest. Im bardziej obyty ze schroniskiem,tym bardziej niesympatyczny dla obcych osób. Na zasadzie: "gdzie mi z tymi łapami!". Była babka,ktora chciala go poznać,to jej pokazał garnitur zębow. Pewnie bez poczęstunku przyszła.
Łakomczuch,czysty,bardzo sprawny mimo tuszy,wymuszacz :skacze na wysokośc twarzy i drze się,zeby dostac groszka. Wobec innych psów o tyle o ile, w zależności od psa,czuje respekt przed większymi od siebie. Siedzi w boksie sam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...