ARKA Posted September 27, 2008 Posted September 27, 2008 [quote name='Edi100']Zgadzam się. To znaczy że nie możecie spotkać się z prezydentem w tej sprawie? Z Dyrektorem Inspektoratu Wojewódzkiego? Porozmawiać[B] i przedstawić fakty[/B]?[/quote] Fakty, sa jasne i klarowne, [B]daja nam podstawy aby[/B] [B]zlozyc doniesienie.[/B] Quote
Edi100 Posted September 27, 2008 Posted September 27, 2008 [quote name='ARKA']Fakty, sa jasne i klarowne, [B]daja nam podstawy aby[/B] [B]zlozyc doniesienie.[/B][/quote] ................................................................................. Quote
cinusiowa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Tyle mogłam zrobić - napisałam do prezydenta miasta: "Szanowny Prezydencie".... Mieszkam na drugim końcu Polski, w Słubicach i dotarła do mnie informacja dotycząca traktowania psów w schronisku w Żyrardowie. Dowiedziałam się bezpośrednio od wolontariuszy o przypadku psa o imieniu Hassan. Jak można tak traktować te istoty? Nawet jeśli Hassan jest odosobnionym przypadkiem to dla mnie jest to niewytłumaczalne. Jak przez tyle dni pies może siedzieć w boksie i nikt tego nie widzi???????????? Gdzie jest weterynarz, gdzie są pracownicy i "wielki Pan dyrektor", którym się za to płaci, aby te psy mogły godnie żyć?? W głowie mi się nie mieści. Nie dopuszczam do siebie myśli, że Pan nie wie o jakim przypadku piszę... Uważam, że sprawa powinna być nagłośniona przez media, aby wszyscy w całej Polsce i za granicą mogli usłyszeć, jak się traktuje psy w schronisku w Żyrardowie. Uważam, że osoba odpowiedzialna za schronisko (czyżby Pan prezydent??) powinna odpowiedzieć za to co się tam dzieje.... Brak mi słów i żal mi, że w Polsce istnieją takie władze jak w Żyrardowie... Inaczej nie można tego w skrócie określić, bo nikt inny nie jest za to odpowiedzialny. Dziękuję Bogu, że w moim mieście są władze, Burmistrz, zarząd miasta, radni, dla których dobro żywych istot jest ważniejsze niż ich dobre imię, niż obwodnice, równe drogi i stan prywantych kont bankowych. Z wyrazami szacunku i życzeniami mądrych rządów Maja Panek Quote
ARKA Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='cinusiowa']Tyle mogłam zrobić - napisałam do prezydenta miasta: "Szanowny Prezydencie".... Mieszkam na drugim końcu Polski, w Słubicach i dotarła do mnie informacja dotycząca traktowania psów w schronisku w Żyrardowie. Dowiedziałam się bezpośrednio od wolontariuszy o przypadku psa o imieniu Hassan. Jak można tak traktować te istoty? Nawet jeśli Hassan jest odosobnionym przypadkiem to dla mnie jest to niewytłumaczalne. [B]Jak przez tyle dni pies może siedzieć w boksie i nikt tego nie widzi????????????[/B] [/quote] Maja, przeczytaj dokladnie gdzie pies byl i co zrobiono i wtedy pisz. Pisanie nieprawdy, nie trzymanie sie faktow, szkodzi sprawie a nie pomaga:shake: Quote
cinusiowa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='ARKA']Maja, przeczytaj dokladnie gdzie pies byl i co zrobiono i wtedy pisz. Pisanie nieprawdy, nie trzymanie sie faktow, szkodzi sprawie a nie pomaga:shake:[/quote] No tak przepraszam, nie było nic o boksie...ale tak naprawdę, to gdzie w schronisku znaleziono tego psa?? Wydaje mi się to mało istotne, skoro pies tak czy siak leżał bez żadnej pomocy... Quote
ARKA Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='cinusiowa']No tak przepraszam, nie było nic o boksie...ale tak naprawdę, to gdzie w schronisku znaleziono tego psa?? Wydaje mi się to mało istotne, skoro pies tak czy siak leżał bez żadnej pomocy...[/quote] Dla psa jest malo istotne, ze nie otrzymal [B]SKUTECZNEJ[/B] pomocy ale fakty sa faktami. Pies byl przywieziony z interwencji, prawdopodobnie wg,schroniska mial zlamana szczeke, "wisiala"- nie zrobiono rtg aby potwierdzic diagnoze a przez to ocenic szanse na uratowanie zycia psa. Nie ZABEZPIECZONO pogruchotanej szczeki, podawano jakies leki, ktore byly i tak 'jak psu na bude" bez zabezpiecznia zlamania szczeki, przede wszystkim. Psu nie podawano kroplowek odzywczych a pies w takim stanie nie mogl jesc. Reasumujac: pies cierpial w ogromnym bolu, walil szczeka na oslep, umieral z glodu, byl w gabinecie wetertyjnym trzymany, ale to byl HORROR!! Nie ratowano a poglebiano cierpienie psa a jego szanase na przezycie poprzez zabezpiecznie/operacje szczeki malaly, z kazda godziną!! Quote
cinusiowa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 A więc tak czy siak ktoś jest za to winny. Po tym, co przeczytałam, to rczej weterynarz schroniska, który psu nie udzielił podstawowej opieki w takim przypadku, a nad weterynarzem kto stoi? Kto jego pracę powinien kontrować? Jemu płaci miasto...? Quote
ARKA Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='cinusiowa']A więc tak czy siak ktoś jest za to winny. Po tym, co przeczytałam, to rczej weterynarz schroniska, który psu nie udzielił podstawowej opieki w takim przypadku, a nad weterynarzem kto stoi? [B]Kto jego pracę powinien kontrować? Jemu płaci miasto[/B]...?[/quote] schronisko jest miejskie, prowadzone przez UM. Quote
cinusiowa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='ARKA']schronisko jest miejskie, prowadzone przez UM.[/quote] A więc burmistrz lub prezydent miasta... po części on za taką opiekę odpowiada Quote
cinusiowa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='ARKA']schronisko jest miejskie, prowadzone przez UM.[/quote] A więc burmistrz lub prezydent miasta... po części on za taką opiekę odpowiada Quote
mikesh41 Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Witam ! (Z resztą po raz pierwszy). Ja już po prostu na te wszystkie krzywdy wobec zwierząt nie mam słów i sił.Osobiście mieszkam w bloku, gdzie mieszkają okropni,samolubni lokatorzy.Ciągle mam z Nimi jakieś przeprawy.Ostatnio okociła się u Nas w piwnicy kotka.Urodziła dwa kocięta.Nie dawno temu koty zostały w bestialski wręcz sposób przegonione.Oblewano je wrzątkiem,rzucano kamieniami,kijami....Oj!...Ludzie są naprawdę podli! :angryy: A jeżeli chodzi o petycję do Prezydenta Żyrardowa w sprawie nieszczęśnika Hassana-oczywiście napisana i wysłana. Pozdrawiam Wszystkich!:thumbs: Quote
elmira Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 mikesh41 następnym razem, przy takim traktowaniu kotów, dzwoń na policje, do Strazy Miejskiej. Skończmy te plugawe praktyki względem zwierząt! Zwierzę nie jest rzecza i gnojom, którzy je tak traktuja, słuszna kara się należy. Quote
mikesh41 Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Zgadzam się w pełni,ale problem polega na tym,że władze typu Policja tylko wzruszają ramionami z uśmiechem,bo co niby oni biedni mogą na to poradzić?Wiadomo...mała szkodliwość społeczna.:angryy:W obecnej sytuacji zajmuje się tą sprawą sosnowiecki TOZ. Quote
elmira Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 To zawiadom Arkę, Emir. One nie popuszczają i dają popalić. Nie bądż obojętny!!! Quote
mikesh41 Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 :razz:Dzięki za cenną radę! I tak właśnie zrobię! Czas dać wycisk "kochanym" sąsiadom,bo to nie pierwsza już taka sytuacja w której czują się absolutnie bezkarni:mad: Quote
mimiś Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 prezydent Zyrardowa nie odpowiada na maile, strona [oficjalna] internetowa miasta z której teoretycznie mozna wysyłac zapytania-nie działa[wyskakuje error], -zupełnie słusznie więc nalezy mu się wyższe wynagrodzenie: "Jeśli rada miasta wyrazi na to zgodę, [I]prezydent Żyrardowa[/I] Andrzej Wilk będzie zarabiał 12.240 zł miesięcznie, a więc o 1.590 zł więcej niż dotychczas. [B]...- Głos [tygodnik lokalny] [/B]a tak pisał Pan Prezydent w maju 2008 -[odpowiedzi][B]:" [/B]Zdaję sobie sprawę, że warunki w schronisku nie są satysfakcjonujące, ale dołożę wszelkich starań, aby warunki zwierząt tam przebywających z każdym rokiem ulegały poprawie." i jeszcze jeden cytat z Pana Prezydenta -chociaz wyrwany z kontekstu -ale sens zachowuje: "Chciałbym uspokoić, że nie istnieje taka możliwość, aby w naszym Schronisku dochodziło do jakichkolwiek drastycznych sytuacji opisanych przez Panią . Moja pewność wynika przede wszystkim z faktu, że w naszym Schronisku jest stały nadzór Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej (co pół roku), jak również kontrole Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej, która miała miejsce w roku ubiegłym.[B] Ponadto wszelkie Stowarzyszenia, które są w stałym kontakcie z naszym schroniskiem, na bieżąco informują mnie o wszelkich nieprawidłowościach, jakie mogą pojawiać się w tego typu instytucjach.[/B]" [ w "odpowiedziach " na stronie UM zyrardowa] Quote
agata-air Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 na forum Zyrardowa pojawiły się "wyjaśnienia" władz.... przykre to wszytsko- szczególnie, że to małe miasto wszytscy się znają. Ja naprawdę wierzyłam niegdyś w dobre chęci Prezydenta, sama namawiałam do głosowania na niego, nawet nosiłam plakietkę z podobizną wilka (fotografia zwierzęcia nawiązująca do nazwiska prezydenta). Pozostaje mi mieć nadzieję, że to nie jego buta lecz ma złych doradców. Zarzuty jakie przed nami stawiają znajdą rozwiązanie w sądzie, za kilkanaście miesięcy wszytsko będzie jasne tylko wtedy już nie będzie schroniska, Hassan i tak nie żyje. Nawet jeśli otrzymamy przeprosiny to, to nic nie zmieni. KIedyś jednak musi zmienić się prawo i mentalność ludzi. Inne kraje potrafiły, Polska też doprowdzi się do porządku. Quote
fona Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 andrzej, jesli to czytasz, to wiedz, ze jestem pelna pogardy... Quote
mimiś Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 "na forum Zyrardowa pojawiły się "wyjaśnienia" władz...." - a gdzie Agatko? bo nie znalazłam.. Quote
medar Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 [quote name='mimiś']"na forum Zyrardowa pojawiły się "wyjaśnienia" władz...." - a gdzie Agatko? bo nie znalazłam..[/quote] Tutaj: [URL]http://zyrardow24h.pl/index.php?showtopic=7068&st=260[/URL] Quote
mimiś Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 oprócz bezczelności prostacki sposób myslenia i tłumaczenia - a to ,że dobry pan wet chciał uspić tylko bał się wolontariuszy...- Agata, trzęsiecie chyba całym miastem! Quote
sleepingbyday Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 [quote name='mikesh41']Zgadzam się w pełni,ale problem polega na tym,że władze typu Policja tylko wzruszają ramionami z uśmiechem,bo co niby oni biedni mogą na to poradzić?Wiadomo...mała szkodliwość społeczna.:angryy:W obecnej sytuacji zajmuje się tą sprawą sosnowiecki TOZ.[/quote] w piatek zgłosiłysmy biegającego młodego liska na skrzyżowaniu na drodze gańskiej (łomianki, wylotówka z wawy). policja przyjechała i się spytała, czy my w jakims schronisku pracujemy, że nas zwierzątka obchodzą... czyli co, jka zauważę kradzież i to zgłosze, to sie mnie spytają, czy ja w policji pracuje, ze mnie kardzieże obchodzą??? Quote
justynavege Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 [quote name='elmira']To zawiadom Arkę, Emir. One nie popuszczają i dają popalić. Nie bądż obojętny!!![/quote] Arke to ja prosiłam przez gg o zajrzenie do ponizszego watku psa trzymanego w małej klatce i ewentualną pomoc ale cisza [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=121350[/URL] Quote
Inez de Villaro Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Arka ma teraz Krężel na głowie.....:( Quote
justynavege Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 wiem , wiem :oops: Arka już zajrzała :multi: dzięki Arko , Twoja wiedza i doświadczenie pomogą pokierować działaniem :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.