Jump to content
Dogomania

Hassan ostatnia ofiara Schroniska dla zwierząt w Żyrardowie??


Hanah

Recommended Posts

Anetta, nie ten wątek raczej...
O tych biednych psach już słyszałam, paskudna historia. Nie wyobrażam sobie co to ze bestia z tej "osoby".

Co do Hassana, to jestem oburzona, zaraz wyślę mail.
Pewnie dostanę tą samą odpowiedź co wszyscy, ale trudno - co za idiotyzm, biedny pies! Tyle dni, bez żadnej opieki, bez jedzenia i picia, bez żadnych warunków do bytu...:shake::angryy: Skandal!:angryy::angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wysłałam prywatną skargę do Warszawskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
najpierw na ich mail ( tak zresztą jak inni) ale tylko ja otrzymałam informację zwrotną od Nich aby złożyć skargę na piśmie. Wysłałam już takie pismo ( za potwierdzeniem odbioru) i czekam na odpowiedź. Jako świadka podałam Agatkę.
Nie wiem, czy to wystarczy, ale mam nadzieję, że nie umorzą sprawy, bo będę się odwoływać do samego Pana Boga i nie popuszczę. Już dość się w życiu napłakałam z powodu psów, teraz już tylko został żal i straszna determinacja aby nie odpuszczać. Od "szanownego" Prezydenta też dostałam identyczny mail jak wszyscy i nawet szkoda słów aby te gryzmoły komentować.
Dziewczyny! Jeżeli mogę jeszcze coś zrobić to napiszcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']otóż próbują. ja bym chciała wiedzieć, co robia fundację "zamieszane" w całą sprawę - czy monitoruja prokuraturę. czy doniosą o zaniedbaniu obowiązków, jeśli sprawa zostanie nienależycie zbadana. itd itp...[/quote]
Też się tym martwię, bo przecież Arka i Emir mają teraz Krężel na głowie
( i pewnie nie tylko, tylko o tym nie wiem).

Link to comment
Share on other sites

My ze swojej strony robimy co możemy- trzeba jednak pamiętać, że występujemy w sprawie jedynie jako świadkowie. Natomiast nie mam zamiaru odpuścić.
Na dniach napiszę kilka nowych informacji, czekam aby dostać potwierdzenie tego wszystkiego na piśmie.

Co do Izby nikt się do mnie nie odezwał. Chyba trzeba będzie im przypomnieć o sprawie- może od razu wysłać im z opiniami wet i wynikami sekcji?

Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie :)
Jak nie będę mogła odpowiedzieć tu:eviltong: to odpowiem na pw :)

Link to comment
Share on other sites

Nie piszemy tutaj o każdym kroku , który podejmujemy i podejmować będziemy w tej sprawie, ponieważ może to zaszkodzić. Jest to forum ogólne i nie zapominajmy o tym.

a póki co dodam tylko, że mamy wyniki sekcji, które są ................

Hassan był w tragicznym stanie, nie biorąc pod uwagę żuchwy.
Ale to dodamy w swoim czasie. Na razie najpierw musimy dostać do ręki orginał sekcji.

Oczywiście każda informacja i działanie od Was, osób ind. czy organizacji jest nam potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

MIałam podobną sytuację w schronie ,tylko sunia umarła na parwo. Bardzo teraz żałuję że sprawa poszła w zapomnienie.Była wielka afera ,ale bardzo szybko też ucichła .Sunia miała już objawy zewnętrzne swiadczące o tej chorobie ,prosiłam -obiecywali -ze jutro ,że po jutrze ,że lekarz ma być dzisiaj itp,.uwierzyłam a sunia umarła .Nigdy sobie tego nie wybaczę .Jak czytam waszą historię to tli się we mnie nadzieja ,że może warto wrócić i ukaraćludzi u nas za to może jeszcze coś dałoby się zrobić ,tym barziej że wet.powiatowy o tym wie bo z nim rozmawiałam . SUnia umarła w sierpniu.......

Link to comment
Share on other sites

Odebrało mi mowę gdy to przeczytalam... [`]
Jaki weterynarz pozostawiłby psa w tak potwornych męczarniach?! Jak długo jeszcze będziemy patrzeć na tego typu przypadki, czytać tak przepełnione bezmyślnością i okrucieństwem człowieka historie....??!!

Boże widzisz i nie grzmisz??!!!!!!!!

Jesteśmy z Wami dziewczyny, trzymamy kciuki i wierzymy całym sercem w powodzenie akcji... Dajcie znać jak będziecie mogły zdradzić więcej...

Pozdrawiamy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']MIałam podobną sytuację w schronie ,tylko sunia umarła na parwo. Bardzo teraz żałuję że sprawa poszła w zapomnienie.Była wielka afera ,ale bardzo szybko też ucichła .Sunia miała już objawy zewnętrzne swiadczące o tej chorobie ,prosiłam -obiecywali -ze jutro ,że po jutrze ,że lekarz ma być dzisiaj itp,.uwierzyłam a sunia umarła .Nigdy sobie tego nie wybaczę .Jak czytam waszą historię to tli się we mnie nadzieja ,że może warto wrócić i ukaraćludzi u nas za to może jeszcze coś dałoby się zrobić ,tym barziej że wet.powiatowy o tym wie bo z nim rozmawiałam . SUnia umarła w sierpniu.......[/quote]

Funia Hassana widział wet (był u kociaków, któregoś nawet uśpił- kociaki przebywały w tym samym pomieszczeniu co Hassan). I to jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe...
co do parwo u nas pół roku przed sprawą Hassana była była nosówka...myślę, że wiele osób z dogo pamięta tą sytuacje :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata-air']Funia Hassana widział wet (był u kociaków, któregoś nawet uśpił- kociaki przebywały w tym samym pomieszczeniu co Hassan). I to jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe...
co do parwo u nas pół roku przed sprawą Hassana była była nosówka...myślę, że wiele osób z dogo pamięta tą sytuacje :-([
/quot
e]
tym bardziej
agata ten lekarz musi ponieść konsekwencję za to że olał cierpiące zwierze ,zostawił je w potwornym stanie to kat nie lekarz.U nas w Zamościu ,kiedy sunia się wykańczała pracownik chodził i dolewał wodę do misek .......

Link to comment
Share on other sites

właśnie otrzymałam OFICJALNE PISMO Z którego wynika, że Weterynarz Powiatowy nigdy nie wydał opinii stwierdzającej, że leczenie Hassana w schronisko było odpowiednie.:crazyeye:


Dodatkowo RZECZNIK ODPOWIEDZIALNOŚCI ZAWODOWEJ WARSZAWSKIEJ IZBY LEKARSKO-WETERYNARYJNEJ podjął czynności wyjaśniające sprawę Hassana, czyli opiekę weterynaryjną jaką objął go weterynarz pracujący w schronisku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata-air']właśnie otrzymałam OFICJALNE PISMO Z którego wynika, że Weterynarz Powiatowy nigdy nie wydał opinii stwierdzającej, że leczenie Hassana w schronisko było odpowiednie.:crazyeye:


Dodatkowo RZECZNIK ODPOWIEDZIALNOŚCI ZAWODOWEJ WARSZAWSKIEJ IZBY LEKARSKO-WETERYNARYJNEJ podjął czynności wyjaśniające sprawę Hassana, czyli opiekę weterynaryjną jaką objął go weterynarz pracujący w schronisku.[/quote]

no to bardzo dobrze

Link to comment
Share on other sites

z Żyrardowskiego portalu:

"[B]Bezpodstawne oskarżenie[/B]
Według informacji uzyskanych od Rzecznika KPP w Żyrardowie - w chwili obecnej toczy się jedno postępowanie w kwestii związanej z żyrardowskim Schroniskiem - zgodnie z wnioskiem złożonym przez Wolontariuszy.
Wniosek P. Dyrektor Targowiska, osoby współodpowiedzialnej za funkcjonowanie Schroniska (patrz wrześniowy artykuł pt:"W porządku" [url=http://www.zyrpoint.pl/content/view/54/2/]ŻYRpoint - Twój punkt widzenia - Wszystko w porządku[/url]) - absurdalnie oskarżającej Wolontariuszki o kradzież psa i klatki, został odrzucony już na etapie składania zeznań, kiedy okazało się, że nie zaistniały okoliczności wskazujące na popełnienie przestępstwa. Na wydanie psa było bowiem pisemne zezwolenie pracownika Schroniska, a klatka wtym przypadku była przypisana do chorego psa.
Wolontariuszki mogą więc spać spokojnie!" ŻYRpoint

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata-air']z Żyrardowskiego portalu:

"[B]Bezpodstawne oskarżenie[/B]
Według informacji uzyskanych od Rzecznika KPP w Żyrardowie - w chwili obecnej toczy się jedno postępowanie w kwestii związanej z żyrardowskim Schroniskiem - zgodnie z wnioskiem złożonym przez Wolontariuszy.
Wniosek P. Dyrektor Targowiska, osoby współodpowiedzialnej za funkcjonowanie Schroniska (patrz wrześniowy artykuł pt:"W porządku" [URL="http://www.zyrpoint.pl/content/view/54/2/"]ŻYRpoint - Twój punkt widzenia - Wszystko w porządku[/URL]) - absurdalnie oskarżającej Wolontariuszki o kradzież psa i klatki, został odrzucony już na etapie składania zeznań, kiedy okazało się, że nie zaistniały okoliczności wskazujące na popełnienie przestępstwa. Na wydanie psa było bowiem pisemne zezwolenie pracownika Schroniska, a klatka wtym przypadku była przypisana do chorego psa.
Wolontariuszki mogą więc spać spokojnie!" ŻYRpoint[/quote]
Jeszcze nie tańczę, ale cichutko się cieszę!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...