Jump to content
Dogomania

Cane corso w schronisku - Selma już w DS w Olsztynku:)


Recommended Posts

Posted

Kochane cioteczki dzisiaj był oczekiwany dzień,wyobraźcie sobie ,że przyjechałach Pan z Towarzystwa opieki właśnie tych ,które są uważane w Niemczech za...
A przyjechał,gdyż na prośbę tej Pani Katheriny chciałsprawdzić jej podejście do psów.Uwieżcie poprostu zero agresji,a przyjechał ze swoim stafciem.Tylko jak jej dawał smakołyki to nie lubi ażeby inne też dostawały.Pan Maciej też potwierdził,że jak sama zje a inne mają to nie może przeboleć.Zdjęcia zrobiliśmy ,ale czekam by ten Pan z Berlina mi je przysłał.Poza tym była rodzina z ok,11 letnią córką,Selma ją powąchała,łasiła by ją głaskać,sunia cudo.Mój mąż mówi,gdyby nie nasze 3 psiaki to odrazu bez zastanowienia wziąłby Selmę.Każdy jest nią zachwycony.Jednak ma słabo rozwinięte mięśnie,a jest zbyt otyła,też trzeba prześwietlić jej biodra,ale to drobny szczegól,lecz nie można z tym odwlekać.Czuje się u P.Macieja szczęśliwa po tym koszmarnym schronie.Tam ma kogoś kto nią się interesuje.Kochana suńcia ma okazję na wspaniały domek,jednak wszystko w waszych rękach.To od was zależy czy dacie mi przyzwolenie ją w piątek oddać do tej rodzinki koło Wuzburga/PD Niemców.Tak jak wcześniej pisałam ,że niedawno stracili swoją cc a mają psa,który jest uległy z charakteru,gdyż znalazł swoje miejsce u tej rodzinki po tym jak mieli cc,podporządkował się,teraz gdy Selmę zobaczyli na zdjęciach się zakochali.Panstwo to swoje psy traktuje jak Swoje Dzieci,sama nie pracuje ,ma duże doświadczenie w trzymaniu psiaków.Osoby te to przyjaciele tej P.Katheriny i tego P.z Berlina.Jak myślicie ,czy to nie byłoby cudowne,ja dalej bym kontrolowała Selmy losy i Wam to przekazywała.Jeśli chodi o wyjazd to jest szansa już w piątek najpierw do Berlina przez Panią,która wspólpracuje z naszym schronem,a później rano w sobotę dalej.Nie mślcie proszę ,że za szybko,ja też myślę,że jeśli będzie potrzebowała pewnej terapii to ta rodzina z tego skorzysta,w Niemczech psiaki prawie wszystkie chodzą do szkół tresu,uczenia się komunikacji z innymi psami i ludźmi,dla nich to jest normalne.Pan Maciej wolałby ją jeszcze zatrzymać,ale taka okazja może się nie powtórzyć.Ludzi,ktorzy chcą psiaka ,mają już i tak jednego,a więc to czekanie i Selma coraz bardziej przywiązuje się do P.Maćka,a później znowu rozterka,rozczarowanie,bo musi stamtąd Odejść,nie to chyba w tej chwili by ją nie dowartościowało,co?Proszę piszcie Wasze spostrzeżenia i podeście,ja nie mogę zadecydować sama,to ona Wam przede wszystkim ZYCIE swoje zawdzięcza,ja tylko odpowiednim ludziom im dalej przekazałam

  • Replies 227
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wioleto ciesze sie ze Szelma spodobala sie Panstwu:loveu::multi:
Mam pewna propozycje, nie wiem czy wszystkie ciotki ze ze mna zgadzaja ale napisze:p

Jesli jestes pewna ze to dobry dom i ze mozna tym ludziom zaufac to zapytaj ich czy mogliby jeszcze troszke na nia poczekac. Pan Maciej sprawdzi dokladnie zachowania suczki, zobaczymy czy w trakcie nie wyskoczy jakis wiekszy problem z zachowaniem. Dopiero po ok miesiacu mozna powiedziec jaki pies naprawde jest i na co trzeba zwrazac szczegolna uwage.
Moze i jestem na tym punkcie przewrazliwiona ale to tylko dla dobra suki, nie chcialabym zeby psina wrocila po jakims czasie z adopcji w razie gdyby cos bylo jednak nie tak.
Jesli wszytko bedzie ok to ja nie mam nic przeciw...naturlanie po podpisaniu umowy adocpyjnej:diabloti::p

Posted

[quote name='furciaczek']Wioleto ciesze sie ze Szelma spodobala sie Panstwu:loveu::multi:
Mam pewna propozycje, nie wiem czy wszystkie ciotki ze ze mna zgadzaja ale napisze:p

Jesli jestes pewna ze to dobry dom i ze mozna tym ludziom zaufac to zapytaj ich czy mogliby jeszcze troszke na nia poczekac. Pan Maciej sprawdzi dokladnie zachowania suczki, zobaczymy czy w trakcie nie wyskoczy jakis wiekszy problem z zachowaniem. Dopiero po ok miesiacu mozna powiedziec jaki pies naprawde jest i na co trzeba zwrazac szczegolna uwage.
Moze i jestem na tym punkcie przewrazliwiona ale to tylko dla dobra suki, nie chcialabym zeby psina wrocila po jakims czasie z adopcji w razie gdyby cos bylo jednak nie tak.
Jesli wszytko bedzie ok to ja nie mam nic przeciw...naturlanie po podpisaniu umowy adocpyjnej:diabloti::p[/quote]
Wysłałam e -meila z zapytaniem czy nie poczekaliby,a ja wtedy ją sama sie zobowiązuję tam dowieżć,póki co nie mam odp.:shake:Nie wiem czy ta Katherina nie poczuje się zawiedziona,że jej nie ufamy.Ona dlatego wysłała człowieka z doświadczeniem.Trudno ja tylko pośredniczę i nie chcę o czymś decydować.Najlepij jeśli ktoś o mnie zadzwoni,to porozmawiamy.A narazie czekam na odp Katheriny

Posted

Gosia sie probuje do Ciebie dodzwonic Wiolu:lol:

a ja wstawiam nowe fotki Szelmy:loveu:
[IMG]http://img70.imageshack.us/img70/1426/tnimgp7707editedtc1.jpg[/IMG]


[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/2384/tnimgp7708editedyd8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img70.imageshack.us/img70/5355/tnimgp7709editedtf7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img70.imageshack.us/img70/3940/tnimgp7711editedjg4.jpg[/IMG]


:loveu::loveu::loveu:nasza zamojska kruszynka z panem nowym kolegą:cool3:

Posted

Witajcie drogie Panie,

czytam te wszystkie posty i tak trochę się denerwuję - wiecie jak wygląda wydanie psa ze schroniska , spacer łapówka /mięsko/ i do bagażnika a dopiero potem spacerek taki zapoznawczy - ps. to mnie zagryziesz czy nie ???.
jak czytam te posty że psina jest ostra , złośliwa, wredna, agresywna czy coś tam - to się trochę oburzam - jak zabierałem farona ze schronu to też miałem pełno w gaciach / w końcu ponad 50 kilo futrzaka którego skrzywdził człowiek/
pies nie jest z natury zły tylko ma nieodpowiedzialnego właściciela

furciakowa - na DT jak wiesz potrzebuje trochę czasu ale jak będzie pitolenie o agresywnym cc to ja chetnie pojade na terenie północno zachodniej polski i pokarzę żę najpierw trzeba się psu przedstawić a potem sobie wymyślimy zabawę - CC to fajne misie

houk
powiedziałem,

Posted

No Szelme wyraznie trzeba odchudzic:evil_lol::evil_lol:
Wiola dzieki za fotki:loveu:

Muchol to ty nie wiesz ze kazdy pies powyzej kolana jest agresywny??:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Pamietam i napewno skozystam z oferty DT od Ciebie (masz przechlapane chlopie:diabloti::lol:)

Posted

Furciakowa ja jestem pewien że bata na siebie kręcę - żona mnie wyrzuci z domu , przyczepe campingową mi zlicytują to może chociaż faron się ulituje i wpuści mnie do budy która jest faktycznie ciepła / nie śmiać się - sam testowałem 2 godzinnną drzemkę - na słomie zdrowo się śpi : )/

budowa domu jeszcze troche mi zajmie a kimać gdzieś trzeba

A tak na poważnie :
-co to za fachowcy co oceniają psa na "oko" - przepraszam ale trochę niedowierzam takim sądom
- nie jestem siostrą miłosierdzia ale poczuwam się do obowiązku opieki nad "braćmi słabszymi"
- nie chcę tworzyć watachy CC w woj. kujawsko-pomorskim ale mam ochotę pomóc jakoś tam ...

Do psychiatry z tym nie pójdę bo jeszcze może miłośnik kotów i zaleci mi jakieś ćwiczenia :)

Chyba nie przesadziłem - prawda

Posted

czujemy ze czujesz sie zobowiązany nam pomoc jakby co:) poczucie pomocy braciom mniejszym jest wyrazne i nalezy z niego bezwglednie skorzystac co z furciakową uczynimy z czystą satysfakcją i nutką lekkiej premedytacji, pozdrow żone i zrob faronowi moze większa bude:)

Posted

A tak na poważnie :
-co to za fachowcy co oceniają psa na "oko" - przepraszam ale trochę niedowierzam takim

A przepraszam ,kto ocenia Selmę na oko?Chyba wyraźnie było napisane ,że ta osoba sama przyjechała Selmę skonfrontować ze swoim Stafkiem,czy to nie jest juz duży krok na przeciw?
Nie martw sę kochany, Selma ma tu duże zainteresowanie i jest w dobrych rękach,potrzeba tylko wsparcia jej póki co duchowo ,by sierotka przetrwała jakiś czas ,odosobniona w kojcu,a za krótki czas dostanie kochaną rodzinkę i ciepły domek ,na jaki zresztą zasłużyła:)

Posted

[quote name='Wioletat']A tak na poważnie :
-co to za fachowcy co oceniają psa na "oko" - przepraszam ale trochę niedowierzam takim

A przepraszam ,kto ocenia Selmę na oko?Chyba wyraźnie było napisane ,że ta osoba sama przyjechała Selmę skonfrontować ze swoim Stafkiem,czy to nie jest juz duży krok na przeciw?
Nie martw sę kochany, Selma ma tu duże zainteresowanie i jest w dobrych rękach,potrzeba tylko wsparcia jej póki co duchowo ,by sierotka przetrwała jakiś czas ,odosobniona w kojcu,a za krótki czas dostanie kochaną rodzinkę i ciepły domek ,na jaki zresztą zasłużyła:)[/quote]

Wioleto mysle ze muchol mial na mysli "fachowca" ktory psiaka ogladal w schronisku:evil_lol: byla o tym mowa gdzies na poczatku watku;)

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

A to rozumie,bo to było naprawdę krzywdzące i skazujące na...............:(

Wy jesteście młodsze Gosiu i bardziej spostrzegawcze,ukłon dla Was moje kochane cioteczki:)

Posted

[quote name='Wioletat']A to rozumie,bo to było naprawdę krzywdzące i skazujące na...............:(

Wy jesteście młodsze Gosiu i bardziej spostrzegawcze,ukłon dla Was moje kochane cioteczki:)[/quote]

Oj ile razy i mnie sie zdazylo zle zrozumiec czyjas wypowiedz:evil_lol: Pozniej klutnia na kilka stron:lol:
Ot uroki forum;)

Posted

Szelma nie nadaje sie do domu z innymi psami.
Szczegolnie nie lubi suk, Pan Maciej przeprowadzil konfrontacje z dwiema roznymi sukami. Jedna z nich skonczyla sie walka i rozdzielaniem psow (nikomu nic sie nie stalo;)). Z psami biega normalnie, bawi sie itd do momentu w ktorym na horyzoncie pojawia sie jedzenie...wtedy wstepuje w nia istny diabel.
W stosunku do ludzi aniol:loveu: na spacerach trzyma sie blisko, jest posluszna, stara sie chodzic przy nodze i miec caly czas na oku przewodnika.
W stosunku do dzieci niezwykle delikatna, widac ze miala z nimi kontakt:loveu:

Trzymamy kciuki..jest potencjalny domek, jutro ostateczna decyzja:p
Domek juz poznal Szelme osobiscie...zakochali sie...z wzajemnoscia zreszta:p

Posted

[quote name='furciaczek']Szelma nie nadaje sie do domu z innymi psami.
Szczegolnie nie lubi suk, Pan Maciej przeprowadzil konfrontacje z dwiema roznymi sukami. Jedna z nich skonczyla sie walka i rozdzielaniem psow (nikomu nic sie nie stalo;)). Z psami biega normalnie, bawi sie itd do momentu w ktorym na horyzoncie pojawia sie jedzenie...wtedy wstepuje w nia istny diabel.
W stosunku do ludzi aniol:loveu: na spacerach trzyma sie blisko, jest posluszna, stara sie chodzic przy nodze i miec caly czas na oku przewodnika.
W stosunku do dzieci niezwykle delikatna, widac ze miala z nimi kontakt:loveu:

Trzymamy kciuki..jest potencjalny domek, jutro ostateczna decyzja:p
Domek juz poznal Szelme osobiscie...zakochali sie...z wzajemnoscia zreszta:p[/quote]
Trzymamy, trzymamy:p

Posted

Violetat /mam nadzieje że nie przekręciłem/

To co napisała Furciakowa jest sednem sprawy - widocznie nie wypowiedziałem się jasno - chodziło o początek akcji znalezienia domu dla selmy

Furciakowa ukony za reakcję - ja niestety chwilowo padam na pysk i nie śledzę forum

ps
jakby co to Faronidło ma się dobrze - muszę wystawić jego obecne zdjęcia bo trochę przytył futrzak

a tak na koniec :
zna ktoś sposób żeby pies nie chrapał - kurna ja też chce się wyspać:placz:

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...