Jump to content
Dogomania

Teraz kundelek, a w przyszłości?


Jaki będzie Twój kolejny pies?  

821 members have voted

  1. 1. Jaki będzie Twój kolejny pies?



Recommended Posts

Ja zawsze marzylam o labladorze, ale teraz juz go nie chce. Wole wziac kundelka ze schroniska, ktory bedzie tak samo kochany jak rasowce.
A tak na marginesie, to moze bym chciala wziac owczarka belgijskiego. Kiedys takiego mialam, ale uciekl i juz go nie znalezlismy :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • Replies 181
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Marzy mi się malinois albo beauceron, a może kiedyś, jeśli będę miała warunki na sport to hasiory.

I myślę że chociaż jednego rasowca będę w życiu miała (może jak się w rasie zakocham i warunki pozwolą to hodowlą się troszkę zajmę), ale reszta - kundelki! Bo na 1 psie raczej nie poprzestanę :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Na pewno w przyszłości kupię sobie psa rasowego ( jack russel terriera ), nie chcę po raz drugi popełnić tego błędu - kupna psa z pseudohodowli . Ale uważam też że w moim życiu na pewno pojawi się kundelek bądź mieszaniec ze schroniska. Chciałabym chociaż jednemu psiakowi dać dach nad głową. Myślę, że w moim życiu nie poprzestanie na jednym psiaku w domu - teraz mieszkam w mieszkaniu więc nie mogę sobie pozwolić na drugiego psa, ale jak już pisałam chciałabym mieć i psa rasowego i kundelka ze schroniska.

Pozdrawiamy
Ola & Dianka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ß@$!@']Ja bym chyba jednak wolała uratować życie jakiemuś biedakowi ze schroniska :roll:[/QUOTE]

Ja również. Obecnie mam kundelka, w przyszłości też będe mieć kundelka. Nie chcę rasowego. Nie żebym była jakąś rasistką, poprostu lubię kundle.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

od kiedy w schroniska miałam do czynienia z rottwelierami przepadłam:loveu:
grzeczne ,posłuszne, duże maskotki ,po prostu mój ideał:loveu:

postanowiłam sobie, że gdy już będe na swoim MUSZĘ mieć rottka, ale nie mogłabym wydać kilku tysięcy na psa z rodowodem,wystawy mnie nie kręcą,dlatego wezmę psa ze schroniska lub z fudacji na rzecz rottków, tylko dorosłego,którego charakter będzie znany,może starszego, który ma małe szanse na adopcje;
i do tego inne schroniskowe burki, chyba ,że przedtem zgarnę jakiegoś z ulicy:evil_lol:

w moich marzeniach( conajmniej trójka w domu z ogrodem):
w typie rottka, w typie foksa sz.,w typie azjaty,
ach ,marzenia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina02']Ja w tej chwili mam dwie piekne sunie rasy Biszon Hawanski, ale gdy juz moje sunie kiedys odejda za TM (choc mam nadzieje ze nie predko) to moj nastepny piesek bedzie KUNDELEK!!! (Chociaz jestem uzalezniona od Hawanczykow i pewnie obok Kundelka bede jeszcze miala Hawanczyka) Kocham moje sunie ponad wszystko i nie oddalabym je za nic w swiecie, ale wiem ze rasowy piesek ma duzo wieksze szanse na dom. Patrzac na watki w dziale "psy w potrzebie", przejzalam na oczy i stwierdzilam ze zbyt duzo cudownych pieskow cierpi w schroniskach. Nie moge patrzec jak okrutny los krzywdzi te schroniskowe biedy, podczas gdy psy rasowe (np. Yorki) sa stawiane na piedestale. To jest niesprawiedliwe!!! Kundelki sa rownie madre i piekne co psy rasowe. Wiem jedno: JUZ NIGDY WIECEJ NIE KUPIE WYLACZNIE PSA RASOWEGO KIERUJAC SIE SWOIM SNOBIZMEM, TYLKO TAKZE PRZYGARNE JAKAS BIDE ZE SCHRONU! Ktos wspominal na tym watku ze chce kupic dana rase psa zeby mniej wiecej wiedziec jakie bedzie ten pies mial cechy charakteru. Mam jedna odpowiedz na to: Zebys sie nie przeliczyl/la! Moje sunie [U]tej samej rasy[/U] to dwa kompletnie inne charaktery!!!!! Kompletnie!!! Pozdrawiam wszystkich wlascicieli Kundelkow i blagam- rozpieszczajcie je ile sie da!!! One [U]tez[/U] na to zasluguja!!!!

A tak w tajemnicy mowiac, to troche zazdroszcze Wam Waszej zyciowej madrosci i dobroci. Pisze do wlascicieli Kundelkow - i tych ktorzy zabrali pieska ze schronu lub ulicy, ale rowniez tych, ktorzy maja pieska od szczeniaka i nie dopuscili zeby choc ten jeden podzielil los tych pokrzywdzonych. Ja bylam "płytko-myslaca" i egoistyczna. Kupujac rasowego psa, nie pomyslalam o tak waznej rzeczy...pomocy zywej istocie w potrzebie...Teraz rozpieszczalabym mojego kundelusia i chodzila cala dumna z tego ze dzieki mnie doznal milosci...Ale przeciez co sie odwlecze to nie uciecze...Kiedys bede miala tego mojego Kundelka (jeszcze nie jestem taka stara) i go bede rozpieszczac do granic wytrzymalosci!!![/quote]


Nie obwiniaj się tak! Wszystko przed toba:roll:
Ja całe życie miałam kundliki, KOra to mój pierwszy rasowiec...ale i tak tylko w typie "boksera" bo z pseudohodowli..i to jeszcze jakiej cała w pchałach była boze jakbym ja ze schronu wzieła, pogryziona była i chora:shake:...ale ona i tak nie jest takim typowym bokserem ona jest jedna na milion:cool1:.
Oprocz niej mam kundlice do niczego nie podobną...no może tam do papiliona czy szpica:evil_lol:, wczesniej miałam kundla w typie doga zmieszanego z ONem...ale nie umiałam sobie z nim poradzic i oddałam go bardziej doświadczonym ludziom, jeszcze wcześniej miałam zmixiowanego pinczerka....tylko nie wiem czy jej groziło utopienie..nie pamietam, ale wiem że to była super suka wychowalam się z nią.
Pomimo iż w przyszłości chce miec psa rasowego albo w typie rasy z odzysku(to drugie pewniej), to twierdze iz kundliki są cudowne:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bloody_valentine']hmmm...ja jak narazie mam jamnika i kundelka w przyszłości....to chyba jasne że...BOKSER! Te psy mnie zauroczyły, są cudowne( a takie "naturalne" z ogonkami i nieprzycietymi uszkami sa jeszcze sliczniejsze. ;) )
Napewno bedzie brązowy ze "skarpetkami" na łapkach ;) . ...Ale do tego musi dołaczyć jakis psiak...np. taki znajda jak mój maksik :)Albo...kolejna tchórzofretka :lol:[/quote]
Potwierdzam boksiki sa cudowne, a jeszcze cudowniejsze te z fundacji boksie w potrzebie:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja na szczęście nie muszę mieć takiego dylematu bo obecnie posiadam kundelka i rasowego. Z tym że kundelek był jednak pierwszy :)
A co dalej... myślę że tak samo. Nie wyobrażam sobie nie mieć kundelka. Coraz bardziej interesuję się losem psów w schroniskach itp, mam nadzieję że jak sytuacja pozwoli to jakiegoś przygarnę.
Od kundelków można się uzależnić :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kundelek - a najlepiej dwa... :) Obowiązkowo schroniskowe.
'Stwierdzilam ze zbyt duzo cudownych pieskow cierpi w schroniskach. Nie moge patrzec jak okrutny los krzywdzi te schroniskowe biedy, podczas gdy psy rasowe (np. Yorki) sa stawiane na piedestale.' - O. Właśnie dlatego.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

A ja po kundlastej Fobii (mix ONka ze schroniska) bede miala kolejnego kundlastego ale za to w typie amstaffa :loveu: (tez schronisko).
Cudne sa prawdziwe amstaffy ale bedzie mi zal pieniedzy na rasowca, i tak go nie bede wystawiac ani rozmnazac wiec z pewnoscia znajde cos w schroniskach :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...