Jump to content
Dogomania

Wisienki

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wisienki

  1. [quote name='bonsai_88']Są psy mądre i wybitnie mądre... te wybitnie mądre potrafią udawać, że są głupie - wiedzą, że wtedy na więcej im wolno :P[/quote] coś w tym jest :cool1:
  2. Kilkakrotnie zamawiałam próbki przez internet nic za nie nie płaciłam (ani za nie, ani za przesyłkę) czekałam róznie od 2 tygodni do 1,5 miesiąca.
  3. Bardzo dobry pomysł, prawde powiedziwszy nie przyszlo mi jakoś to do głowy, spróbuje stworzyć odblaskowe szelki sama - moze mi sie uda :cool1: W sumie Aelene ma racje to [quote name='Arlene']niewiele wysiłku a pies jest bezpieczniejszy.[/quote] Habibi - twój "[B]Buldog odblaskowy" [/B]wyglada niesamowicie:loveu: Marta_Ares -jeśli sie nie obrazisz spróbuje zrobic coś podobnego
  4. [quote name='cocker']musicie mi powiedziec gdzie mieszkacie :D[/quote] flachy zakonae zostały w okolicach Czestochowy,jeśli bedziesz przejazdem to zapraszam na herbatę:cool3:, albo nie bo jeszcze z twojego piesia zrobi sie anonimowy poszukiwacz alkocholu ;)
  5. Prawde powiedziawszy wątek mnie nieco przeraził, psy moich rodziców narazie (odpukać) są zdrowe i poza szczepieniami i odrobaczeniami nic od wetów nie potrzebuja. Ale co bedzie jeśli zachorują, a jeśli nie trafie do dobrego weta - nie jestem specjalistką i myśle, ze to co weterynarz mi powie uznałabym za święte ( w końcu jeśli skończył studnia, praktykuje do X lat to musi sie na tym znać), hym musze profilatycznie przeprowadzic wywiad o okolicznych wetach [quote name='Amber']jeżeli ktoś ma w miejscu zamieszkania trzech weterynarzy na krzyż, to szczerze współczuje...[/quote] Trzech na krzyż to i tak jest w czym wybierac, ja w moim rodzinnym miasteczku mam tylko jednego:-(
  6. [quote name='diabelkowa']jak nie oddasz to przynajmniej przyjedz z nim do mnie ;][/quote] ja też proszę - bo podobno mój dziadek tez zakopał jakeś flachy w ogordzie :lol:
  7. [quote name='G|r|ej frut']więc ja tak na początek bardzo przepraszam ale nie chce mi się tyle czytać :shake: [/quote] podobnie jak ja - no 30 stronie nie zrezygnowałam :-(. Moje zdanie na temat ubierania psów - popieram jeśli jeśli pies tego potrzebuje. Bo nawet moja mama, która sądzi, ze ubrania dla psów są niepotrzebne, patrzac na to jak moja sunia Jagódka (która niestety przed Świetami odeszła za TM) trzesie sie zimna po powrocie z ledwo 10 minutowego spacerku - zmierzyła ją i zrobiła dla niej sweterek:lol:. Jeśli zaś chodzi o przebieranie zwierząt - jestem na nie:shake:
  8. Z trudem za 3 podejściem przebiłam sie przez cały wątek :D Nie spotkałam sie nigdy z spacerkową nietolrerancją dla moich kundelków, co najwyżej jakaś pani czy pan nie zgodzili się na zabawe lub na widok moich piesków ściagali smycz - a to w sumie rozumiem ich prawo. Ponieważ zaś moje pieski mają sie z kim wybiegać nie szczególnie sie tym przejmuje. Spotkałam sie za to z opinią mojej ciotki ze dla kundla to byle co wystarczy, albo ojciec mojego chłopaka dumny posiadacz Labka wiekorotnie z obrzydzeniem mówił co on sadzi o wiejskich kundlach... wiec uwazam ze z ta nie tolerancja istnieje...
  9. ta sonda jest tendencyjna ;) ja bede miała i kundelka i rasowca a co:p
  10. i pomyśleć ze mamy XXI wiek, szczerze powiedziawszy nie pomyślałam nawet ze może istnieć coś takiego jak smalec z psa:crazyeye: Dobrze, ze przynajmniej dla tego jednego pieska wszystko dobrze sie skończyło.
  11. Wszystkie moje kundelki z wyjatkiem jednego same sie przybłąkały - czyli odpowiedź z ulicy.
  12. A my chodzimy tylko chodzimy na spacerki :placz:, no chyba musimy sobie coś urozmaicić :lol:.
  13. Mama gotuje dla naszych piesków :smile:.
  14. Jeden z psów moich rodziców delikatnie podszczypuje mnie w zabawie, ale to w sumie moja wina - przewaznie bawiłam sie z nim w bluzie z długim rekawem, kurtce i on sie pozwalałam mu sie czasami za za to ubranie ciągnąc podczas zabawy, co zaowowcowało w lecie tym ze psiunia podszczypuje mnie w miejsca za które kiedys ciągnął. Nie robi tego mocno - tzn nie boli mnie to, ani tym bardziej nie pozostawia żadnych śladów, wiec nie wlacze z tym zachowaniem. Musze powiedzieć ze pierwszy raz soptykam sie z takim zachowaniem. Od dzieciństwa wychowywałam sie z psami (i duzymi i malymi :) ) i żaden do tej pory tego podczas zabawy nie robił.
  15. Mój Bim śpi przeważnie na swojim posłanu w kochni, ale lubi też fotel w salonie, a i dywanem nie pogardzi ;)
  16. [quote name='smallpati']szelki bo wydaje mi sie ze sa wygodniejsze dla psa :D[/quote] też tak uważam :)
  17. Nie tak zostałam wychowania każdy ma swoje posłanie i człowiek i pies :). Zresztą chyba, nie czułabym sie konfortowo, gdyby pies spał w moje czyściutkiej pościeli. W moim rodzinnym domu psy nie miały nawet wstępu do sypialni.
×
×
  • Create New...