maxishine. Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 [quote name='Pani Profesor']Pat tylko raz zjadł gówno "na kontrolowanym", wsadziłam go do sadzawki i zakazałam wychodzić do momentu aż przestanie walić jak toi-toi...[/QUOTE] Serio tak siedział? :roflt::roflt: Quote
Pani Profesor Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 [quote name='Yuki_']Serio tak siedział? :roflt::roflt:[/QUOTE] ano! cieszył się okrutnie bo był upał, ale jak chciał wyjść to go jeszcze przetrzymałam :diabloti: postał na słońcu, zachciało się pić i opłukał tę mordę z gnoju, bo naprawdę śmierdział nieludzko... Quote
Molowe Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 kwestia zjadania lub tarzania się w kupie jest chyba odwiecznym problemem wszystkich psiarzy ale ja zdecydowanie wolę tą drugą opcję bo wykąpie się psa i po sprawie,a jak ją zje to pomimo wypłukania i umycia zębów z paszczy śmierdzi jeszcze pare dni a rano pies oczywiście pakuje się mordką na poduszkę lub co gorsza bezpośrednio na twarz właściciela :evil_lol: Quote
Talia Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 Wróciłam do Łobza, więc wróciłam i na dogo :multi: Dziś postaram się nadrobić w miarę możliwości zaległości w waszych wątkach ;) Myślałam, że Tinka się bardziej ucieszy jak wrócę, ale niestety była burza i przez jakieś 4h trzęsła się w kącie :-( Za to apetyt jej trochę wrócił, wciąga prawie całą porcje (która ma jakieś 80g, więc i tak dziennie je ok 150-160). Za to nie marudzi przy jedzeniu witaminek i alg - pewnie dzięki olejowi z łososia :) Merida dostała miskę spowalniającą jedzenie, denerwuje ja strasznie. Wali w nią łapą przy jedzeniu. Obstawiałam z TŻ kiedy wpadnie na to, że można po prostu wszystko wywalić z miski ;) Wypróbowałam w końcu naszą nową smycz furteam - fajnie się z nią spaceruje, ale jeszcze lepiej by było gdyby psy się zdecydowały czy chcą iść z przodu czy z tyłu. A tu każda w swoją stronę. :shake: [quote name='Pani Profesor'] a czy Meri jest na barfie? mój pies przestał łapczywie żreć syf ze spacerów właśnie po przestawieniu na barf, teraz jak coś znajdzie (np. żelkę czy jakiś chrupek) to wciągnie prawie nosem (nie zdążę często zareagować), ale zdobyczy typu ohydna kość albo gnijące mięso już nie rusza, dziś ostentacyjnie odskoczył od kromki chleba uprzednio powąchawszy (wyłudził smaka na zamiankę), ale barf zdecydowanie ograniczył chętkę na poszukiwania, teraz musi mu coś dosłownie wpaść do gęby żeby to zjadł, rzadko się zdarza i zazwyczaj to rzeczy 'niegroźne'. raz mi się nażarł mięsa mielonego w kolorze zielonym... wyrzuconego między blokami po świętach :roll: latał za piłką i nie zauważyłam, myślałam że jej szuka, a tu nagle MLASK MLASK...no cóż, na szczęście najadł się trawy i zwymiotował razem z tym syfem, ale myślałam że powybijam sąsiadom szyby aż się któryś przyzna, kto to wywalił...[/QUOTE] Mała nie jest na barfie, bo nie jestem takim specem żeby zbilansować dietę szczeniakowi, trochę bym się bała. Za to wprowadzam jej elementy surowizny. A czasem nawet ona sobie wprowadza... kradnąc ze stołu :diabloti: [quote name='Molowe']kwestia zjadania lub tarzania się w kupie jest chyba odwiecznym problemem wszystkich psiarzy ale ja zdecydowanie wolę tą drugą opcję bo wykąpie się psa i po sprawie,a jak ją zje to pomimo wypłukania i umycia zębów z paszczy śmierdzi jeszcze pare dni a rano pies oczywiście pakuje się mordką na poduszkę lub co gorsza bezpośrednio na twarz właściciela :evil_lol:[/QUOTE] Gdyby tylko to tarzanie nie było w sytuacjach kiedy idziesz w gości/musisz wracać środkami komunikacji/właśnie co pies był kąpany :loveu: Quote
Erykowa Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 Witaj Biedna Tinka z tymi burzami-zwłaszcza teraz,jak są prawie codziennie :( Czytanie możesz nadrabiać ale wcześniej może być jakieś nowe zdj.porobiła i powstawiała :) Tinki mało a Meri rośnie to pokazuj jak się zmienia Quote
Talia Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 Ha ha muszę was zaskoczyć, bo zabrałam aparat z domu! Sprawdzę czy mam naładowane baterie i zrobię kilka zdjęć wieczorem jak pojadę z TŻ. Nie wiem tylko czy mam kabel do zgrywania :oops: Może coś rodzice TŻ tu mają. Jeśli ładowarki do tabletów są takie że można przerobić na usb to będzie ok :) Lece z laskami na boisko. Quote
Molowe Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 [quote name='Talia']Gdyby tylko to tarzanie nie było w sytuacjach kiedy idziesz w gości/musisz wracać środkami komunikacji/właśnie co pies był kąpany :loveu:[/QUOTE] Wiadomo,że psa natchnienie na takie rzeczy zawsze najdzie w najmniej odpowiednim momencie taki urok :evil_lol: Co do Meridy i jej szybkiego jedzenia moja jak była szczeniakiem też miała do tego zapędy,bo ona ogólnie wszystko zawsze musi zrobić najszybciej i denerwuje ją jak musi czekać ale teraz w miarę się uspokoiła i już nie je tak jakby ktoś miał jej zaraz miskę zabrać taki urok psów myśliwskich :grins: Quote
Ty$ka Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 Miłego spaceru i czekam na fotki :) Hehehe... zjadanie świństw na szczęście nie przerabiałam. Za to mój kundel kocha się w nich taaaarzać :). Quote
Talia Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 Miska spowodowała, że Merida je nawet chwilę dłużej niż Tina - a to już coś, bo Tinula rozgryza i wypluwa prawie każdą kulkę przed zjedzeniem ;) Musze dorwać jakieś kości wołowe dla Meridy, ale tu jakaś lipa z takimi rzeczami :shake: Quote
zmierzchnica Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 [quote name='a_niusia']haha no co ty powiesz?:))) a tyle razy na tym forum czytalam, ze moje psy sa grzeczne, bo to gordony^^[/QUOTE] Ja się tam nie znam na tych psach, ale po ich opowieściach na gordona bym się nie zdecydowała ;) Quote
a_niusia Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 no ja mam 3 i gdybym miala warunki, to i 4 bym chciala, zeby miec do pary na dwa dwojniki. :)) Quote
zmierzchnica Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 [quote name='a_niusia']no ja mam 3 i gdybym miala warunki, to i 4 bym chciala, zeby miec do pary na dwa dwojniki. :))[/QUOTE] Haha, no to kwestia gustu :) Ja ogólnie, jak już będę na swoim (oby za niedługo) to sobie ustaliłam, że max 2 psy i ewentualnie kot ;) Czekamy na fotki Tinki i małej łobuzicy :loveu: Quote
a_niusia Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 no ja tez mialam ustalenie max dwa, ale greta jest z przypadku:))) Quote
zmierzchnica Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 Taa, czwarty gordonek też będzie z przypadku, ot tak, przyszedł i został... Samo się stało! :evil_lol: Quote
a_niusia Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 [quote name='zmierzchnica']Taa, czwarty gordonek też będzie z przypadku, ot tak, przyszedł i został... Samo się stało! :evil_lol:[/QUOTE] sadze, ze jak bedzie 4 to juz sie u mnie urodzi:) Quote
Talia Posted August 2, 2014 Author Posted August 2, 2014 [quote name='a_niusia']sadze, ze jak bedzie 4 to juz sie u mnie urodzi:)[/QUOTE] Co za plany :lol: Jak powiedziałam TŻ "a może zamiast następnego psiaka kupować to zrobimy Meri kiedyś miot i sobie zostawimy malucha?" to usłyszałam, że woli wydać kilka tysięcy na psa niż żeby go te piranie zjadły :evil_lol: Merisia zgapiła dzisiaj od Tiny dawanie głosu na komendę. Umie też się turlać, ale tylko w 1 stronę. :oops: Quote
marta1624 Posted August 2, 2014 Posted August 2, 2014 Szybko się uczy psina ;) Oby tylko dobre rzeczy papugowała :D Quote
Talia Posted August 2, 2014 Author Posted August 2, 2014 Kota też ostatnio z Tiną pogoniła, chociaż ona bardziej goniła Tine i kotka chyba nawet nie widziała. Z resztą Tina mało co źle robi, więc byłoby trudno coś od niej zgapić :P Quote
zmierzchnica Posted August 2, 2014 Posted August 2, 2014 [quote name='Talia']Kota też ostatnio z Tiną pogoniła, chociaż ona bardziej goniła Tine i kotka chyba nawet nie widziała. Z resztą Tina mało co źle robi, więc byłoby trudno coś od niej zgapić :P[/QUOTE] U mnie tak zaczęło się gonienie zwierzyny u Hery, jak Fro leciał, to ona goniła jego.. Potem łobuziara szybko podłapała o co w tej zabawie chodzi :mad: Czasem człowiek nie wpadnie na to, czego psy potrafią się od siebie nauczyć :roll: Quote
Talia Posted August 2, 2014 Author Posted August 2, 2014 Tine da się odwołać od goniącego kota, pobiegła za nim bo była wysoka trawa i ja nie zauważyłam co jest grane. Wbiegły komuś na podwórko :oops: Quote
zmierzchnica Posted August 2, 2014 Posted August 2, 2014 [quote name='Talia']Tine da się odwołać od goniącego kota, pobiegła za nim bo była wysoka trawa i ja nie zauważyłam co jest grane. Wbiegły komuś na podwórko :oops:[/QUOTE] Haha, gdyby ktoś akurat wyszedł z domu to byłby trochę zdziwiony :evil_lol: Quote
Talia Posted August 2, 2014 Author Posted August 2, 2014 Ale tak to jest jak się sadzi trawę dookoła domu a nie stawia płotu. :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.