Jump to content
Dogomania

Poczwarkowo-gordonkowa galeria czyli Kudłata Dama Tina i Merida Waleczna


Talia

Recommended Posts

[quote name='Talia']Powiem Wam tyle... chyba jestem martwa.
Własnie policzyłam co kupiłam przez ostatni miesiąc dla psiaków.
*preparat na stawy
*2 obróżki rogza
*snoody dla małej
*gwizdek Acme
*identyfikatory furkidz
*2 obroże foresto
*2 palety puszek lukullus 800gx6
*konga wubbe water
*2 paczki ciasteczek Yummeez
*Crackle ball i 2 kości gumowe z zooplusa
*0,5kg żwaczy
*ringówkę
*szampon Botaniqa
*chusteczki do czyszczenia uszu
*szczotka maxipin
*2 duże worki karmy
*pojemnik na karmę
*smycz FurTeam (kóra jeszcze nie przyszła)

I z przed chwili olej z łososia brit care i proszek flawitol na sierść. [/QUOTE]

:mdleje: faktycznie same niezbędne rzeczy... bez nich pies nie przeżyłby :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

A ja uważam, że jeszcze Safestixa z konga Ci brakuje :D
Wczoraj jak na treningu zobaczyłam ten wynalazek to się zachwyciłam, ale najpierw stukałam się w głowę po co Kasi dildo xD
Al miałyśmy ubaw :P

Ja też ostatnio szaleje z zakupami, obroża smaczki gryzaki odżywki na sierść skóre stawy...

Link to comment
Share on other sites

Spoko od 12h już nic nie kupiłam :cool1:
Mała właśnie zrobiła zieloną kupę. Może dlatego te żwacze z zooplusa nazywają się zielone bo dają zieloną kupę? :confused: Fakt, że zjadła całego, sporego żwacza dzisiaj. Może za dużo jak dla niej, ale po tych żwaczach kupionych w stacjonarnym nie było nic zielonego.
Myślę od czego mogłoby to być. Wczoraj zjadła trochę skórek od bobu, które ukradła bratu mojego TŻ sprzed nosa. Przynajmniej tak mi się wydaje, że zjadła, bo uciekając udekorowała nimi cały dom :mad: A dziś tylko suchą karmę, żwacza, trochę kości ze ścięgien, kilka smakołyków w ramach nagrody i trochę puszki rano do konga (żebym mogła dłużej pospać:evil_lol:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']A ja uważam, że jeszcze Safestixa z konga Ci brakuje :D
Wczoraj jak na treningu zobaczyłam ten wynalazek to się zachwyciłam, ale najpierw stukałam się w głowę po co Kasi dildo xD
Al miałyśmy ubaw :P

Ja też ostatnio szaleje z zakupami, obroża smaczki gryzaki odżywki na sierść skóre stawy...[/QUOTE]
My też mamy zabawkę która apetycznie wygląda!
[IMG]http://media.mediazs.com/bilder/zabawka/dla/psa/tpr/ko/5/300/261400_tpr_bone_110_03_5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1624']Na safestixa to i ja się czaję, ale przy okazji byłaby jeszcze piłka rogza, uciekające jajo..... Aż tyle wolnej gotówki nie mam :D[/QUOTE]
Piłkę rogza też muszę kupić! Nad uciekającym jajem też myślałam, ale bardziej podoba mi się ta piłka o zapachu jagody :loveu:
A co do safestixa to nie wiem na czym polega jego fenomen. :oops:

[quote name='kalyna']noo ja też ciągle coś psom kupuję, ale to tak w ramach zdrowego rozsądku :cool3:

I rozkładam zakupy na kilka miesięcy, ale wtedy hurtowo :grins::grins:[/QUOTE]
Ja też się staram... ale zawsze wychodzi "jak zamawiam jedną rzecz to lepiej wziąć też drugą, żeby raz płacić za wysyłkę". Za to mało kupuję w sklepach stacjonarnych. Nie lubię jak ktoś na mnie patrzy gdy wybieram sobie coś dla psa. Pewnie dlatego, że poświęcam temu dużo czasu i czasem po 3 razy usuwam jedną rzecz z koszyka :lol:

[quote name='Molowe']Ale super,że macie szansę pojechać wszyscy razem nad morze! :loveu:

No i trzymam kciuki za Twoje oszczędzanie :mdrmed:[/QUOTE]
Mam nadzieje, że jest taka szansa. Bo na chwile obecną to mam ochotę ukręcić głowę mojemu TŻtowi :mad:

Link to comment
Share on other sites

Ej nad safestixem też się zastanawiam, ale to trochę drogi sprzęt. Chyba taniej byłoby po prostu iść do sexshopu :diabloti:
A co do zakupów, to ja też nienawidze robić w stacjonarnych... Połowy rzeczy, o które pytam, sprzedawcy nie ogarniają i się na mnie patrzą jak na kretynkę :shake:

Link to comment
Share on other sites

gordon musi miec safestixa!!! i odzywke do wlosow!!!


[IMG]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/152/621177_P1060379-(2).jpg[/IMG]


[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=409453802524241&set=a.409225985880356.1073741850.320203538115935&type=3&theater[/url]

[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=409451962524425&set=a.409225985880356.1073741850.320203538115935&type=3&theater[/url]

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że super sprawdza się to w psich zabawach. Tina na pewno nie weźmie takiego dildo do pyska, a obślinionego przez Meridę to nawet łapą od kupy nie dotknie. :evil_lol:
Jaki masz rozmiar?

Link to comment
Share on other sites

Rano jak byliśmy u weta to nie była najgorsza. Teraz to w sumie woda z niej leci. Ale od jakiś 2h już trochę lepiej się czuje i zaczyna dokazywać.
Podejrzewam że coś wciągnęła czego nie powinna na spacerze albo w ogrodzie.

Link to comment
Share on other sites

ej kurde...wy macie strasznie dziwnego weta.

nie chce nic mowic, ale on postepuje zupelnie inacej niz standardy przewiduja.
jesli to oczywiscie ten sam weterynarz.

jak pies sie uszkodzi, to leki przeciwbolowe i przeciwzapalne serio bardzo mu pomagaja i jesli uszkodzenie jest kontuzja to trzeba podac te leki, a nie mowic, ze "pies nie bedzie sie oszczedzal". oszczedzanie psa jest rola wlasciciela.


a jak pies ma sraczke szcegolnie jesli jest to szczeniak, a sraczka jest bakteryjna, co od razu widac o objaach, to zastrzyk w dupsko, nospa i przechodzi natychmiast-nie trzeba rezygnowac wtedy z biwaku:))

serio, ja to wszystko przeszlam wielokrotnie z momi trzema psami, rozni weci sie nimi opiekuja i gdyby jakis mi dal takie poradki szczegolnie przy szczeniaku, to bym wiecej do niego nie poszla,

Link to comment
Share on other sites

Co do weta nie mam zbyt dużego wyboru - jest albo ten, albo drugi od zwierząt gospodarskich.
Chciałam sprawdzić co Tina dostawała na swoje problemy z przewodem pokarmowym, ale zapomniałam że to lekarze pisali, więc się nie rozczytam.

Link to comment
Share on other sites

powiedz mu, ze chcecie zastrzyk na sraczke:)
kazdy wet wie, o co chodzi.

jak greta do mnie przyleciala i skonczyla sie jej karma z wyrawki i dalam ja taka sama lecz made in poland, to dostala takiej sraczki, ze myslalam, ze ma parwowiroze. ulecono ja natychmiast. jeszcze tylko dodatkowo dostala zywienie podskorne, bo byla wtedy serio bardzo malutka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talia']My też mamy zabawkę która apetycznie wygląda!
[IMG]http://media.mediazs.com/bilder/zabawka/dla/psa/tpr/ko/5/300/261400_tpr_bone_110_03_5.jpg[/IMG][/QUOTE]
...:grin::grin::grin::grin:

chciałabym zobaczyć jak się tłumaczę matce, że to psią zabawkę znalazła w pokoju :grin: makabra, z safestixa już się dawno temu śmiałam, jakoś sobie nie wyobrażam rzucać psu takim dildo, niech gania kije :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']noo niech gania niech gania...mojej siory suka nadziala sie na kij i bardzo gleboko przebila podniebienie.[/QUOTE]

to był półżart, wiem że patyki nie są takie znowu bezpieczne, tż-ta ast się przebił na wylot i miał takie komplikacje, że po roku niestety padł. gronkowiec rozrośnięty do kręgosłupa, nie do usunięcia, nie do wyczyszczenia. nadział się na lecący kij.

patyki rzucam swemu psu w ostateczności, zawsze jest coś innego do aportowania, a jeśli już kij, to gigantyczną i ciężką kłodę, żeby się na nią nie miał opcji nadziać ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...