Jump to content
Dogomania

Poczwarkowo-gordonkowa galeria czyli Kudłata Dama Tina i Merida Waleczna


Talia

Recommended Posts

[quote name='Baski_Kropka']Co wy maciez tymi obróżkami przyjaźni :P Ostatnio jakaś fala poszła, bo jak X lat mam konto na dogo to pierwszy raz słyszę :D :D
Ale suczydła wyglądają fajnie razem. Zaraz widać, że Tina ma swoje za uszami :P Ale wszystko może się jeszcze zmienić :P[/QUOTE]
Bo ja lubie jak psy do siebie pasują. Jeszcze przyjdzie smycz furteam i gitara :razz:

[quote name='rashelek']Fajnie laski razem wyglądają! Chociaż widać, że Tina to raczej podchodzi do młodej na zasadzie "fuj" :lol:[/QUOTE]
Dziś leżałam z Tiną na kanapie, TŻ wszedł z małą na rękach do pokoju i jeszcze nie zdążył położyć jej obok nas, a Tina nie dość że zlazła z kanapy to jeszcze wyszła z pokoju. :roll:

[quote name='Yuki_']Czekaj bo się pogubiłam, ty chyba masz jednego gordona? ;)[/QUOTE]
Tak tak, te duże to z poznanej niedawno hodowli ;)

Link to comment
Share on other sites

Moja brzydzić się małego nie brzydziła, ale jak on przychodzi na ścieki to ona się odsuwa (na zasadzie macie jego to ja sobie idę, nie kochacie mnie). A na spacerach to do dzisiaj go ustawia :D I do jedzenia nie pozwala podejść (ale to odkąd na barfie jesteśmy, do suchego i gotowanego puszczała). No i mały czuje niekiedy respakt przed nią, ale większość rządzi ;)

PS. Też planuje obróżki przyjaźni :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Jaka Merida malutka przy Tinie ;)
Moje też nosiły obróżki przyjaźni (jeszcze wtedy tak nie nazwane), wcale nie pomogły :evil_lol:[/QUOTE]

Nam też nie pomagają, ale ładnie wyglądają :razz:

[quote name='Izabela124.'][URL]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/p526x296/10517451_717716141598339_8751832976904699425_n.jpg[/URL] super razem wyglądają :)[/QUOTE]

Dziękujemy :)

[quote name='Panna Cotta']Doberek :))[/QUOTE]
Dobry wieczór ;)

[quote name='zuzaw']Super takie stadko gordonów ale z Tinka też bardzo uroczo wygląda :)[/QUOTE]
Takie stadko to moje marzenie :loveu: ogólnie tak 3-4 psy. Nie trzeba być zależnym od kogoś żeby mieć spacer w większej grupie, wystarczą własne psy :loveu:

[quote name='marta1624']Moja brzydzić się małego nie brzydziła, ale jak on przychodzi na ścieki to ona się odsuwa (na zasadzie macie jego to ja sobie idę, nie kochacie mnie). A na spacerach to do dzisiaj go ustawia :D I do jedzenia nie pozwala podejść (ale to odkąd na barfie jesteśmy, do suchego i gotowanego puszczała). No i mały czuje niekiedy respakt przed nią, ale większość rządzi ;)

PS. Też planuje obróżki przyjaźni :D[/QUOTE]
U nas właśnie na spacerach jest lepiej niż w domu, podgryza ją ale na zasadzie zabawy, gonitw, odpowiedzi na zaczepki i czasami gnojenie - tak żeby Meri leżała i się nie podnosiła. Poza tym sa genialne jeśli chodzi o kontrole siebie nawzajem. Jak Meri się zawęszy to Tina zawsze do niej wystartuje i zmusi ją do całowania gleby (może dlatego, że my uciekamy Meri jak się ociąga i Tina jest zła że ją zmuszamy do biegu). Za to Meri ciągnie Tinę za ogon jak Tina szczeka na jakiegoś psa. Tinula bardzo nie lubi się z suką sąsiadów, o podobnych gabarytach tylko mega utuczoną i czarną. Ta suka drze japę na wszystko i wszystkich, ledwo się rusza przez otyłość, ale i tak doczłapie się do płotu żeby z Tiną pokłapać zębami. Meri wtedy odciąga Tine za ogon od płotu. Komicznie to wygląda. :evil_lol:
Swoją drogą gdyby nie ta suka i koty to Tina by nie miała powodu do wychodzenia na ogród.:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='trabeska']A często tak przyjeżdżacie tu na spacerki z gordoniastymi? :)[/QUOTE]
Jak na razie byłam raz w Koszalinie, załatwić sprawy w ZK i na spacer. Ale jak coś to możemy się umówić ;) Teraz wracam na kilka dni do Torunia. Od połowy przyszłego tygodnia znów będę w Łobzie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzaw']To wtedy (młp) zapraszamy.Ja mieszkam otoczona dolinkami podkrakowskimi-czyli Jura Krakowsko-Częstochowska to jest gdzie spacerować :)[/QUOTE]
Przyjadę jak gówniarz podrośnie. Żeby było z czym biegać, bo takie to słaby zawodnik (tzn ona o tym nie wie i trzeba jej dawkować).

Link to comment
Share on other sites

Ja też wokół nie mam żadnego dogomaniaka, a się polecam. Tzn. polecam nasze psiolubne i piękne tereny :D A mnie jako przewodnika po tych lasach :)

Mój też szczeniaki traktuje jak zło konieczne, suczkom nie umie się postawić, taka ciamajda. No ale w pewnym wieku, tak po 5-6msc mój nagle reaguje entuzjastycznie na szczyla, do tamtej chwili gówniarza nie zauważa ;).
A obroże przyjaźni sa super, niedawno dzięki rashelek je poznałam i mi się podobają :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...