reksio50 Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]I co u pięknej??? Sprawa oczek wodnych wyjaśnia się ;) ???[/SIZE][/FONT] Quote
paros Posted August 31, 2008 Posted August 31, 2008 [quote name='jayo']Cioteczki, mam potencjalny domek, w Wolominie - macie pomysl, kim sprawdzic? Bo nie wiem, kiedy uda mi sie dojechac (urlop sie skonczyl). A moze w sobote podjeda do Wolomina, a potem do Siedlec z ludzmi do Sary w odwiedziny..[/QUOTE] A czy sunia jest już po sterylce, skoro ma już jechać do domu?:roll: Quote
joaaa Posted August 31, 2008 Author Posted August 31, 2008 Przecież Jayo napisała, że dajemy ją na rozmnażanie :evil_lol: ;) Quote
paros Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 [quote name='joaaa']Przecież Jayo napisała, że dajemy ją na rozmnażanie :evil_lol: ;)[/quote] To nie jest odpowiedź na pytanie :shake: Czy mam odpowiedź potraktować poważnie?? Quote
jayo Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 [quote name='paros']To nie jest odpowiedź na pytanie :shake: Czy mam odpowiedź potraktować poważnie??[/QUOTE] paros, daj pokoj.... przeciez napisalmy juz pare razy wczesniej, ze suka musi byc wysterylizowana - chyba ze dom znany i najlepiej do kogos z rodziny.. ale wiem, zes zajeta, wiec pewnie calego watku nie poczytalas. Nie damy suki na rozmnazanie bez dwoch zdan :mad::mad: Quote
wanda szostek Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 Zabawy z psami i ich zmordowanie, to moje ulubione zajęcie. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/7/b7d8aa19e36223be.jpg[/IMG][/URL] Po zwariowanych igraszkach jak już wszystkie psy zmęczę, to wtedy sobie odpoczywam [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/7/069e7c8c397e72be.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/272/315affa9c85593eb.jpg[/IMG][/URL] Quote
wanda szostek Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 Lubię obserwować co się dzieje za oknem [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/270/97ee649f42776a37.jpg[/IMG][/URL] W niedzielę po sobotnim weselu państwo zapomnieli i po rannym spacerku nie zapełnili mojej miski. Przecież w worku jeszcze trochę karmy zostało? Poradziłam sobie sama. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/271/9c586fef1485730d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/7/6f2f4c9946ed5cb5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/271/043dd2bf7c19955e.jpg[/IMG][/URL] Ale się najadłam. No co fajnie się spisałam, prawda? Nie byłam samolubną, bo jak pani pozbierała, to została jeszcze pełna miska dla Miszki. Quote
halbina Posted September 2, 2008 Posted September 2, 2008 nie wolno głodzić maleństwa! :evil_lol: Quote
joaaa Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 Wystawiłam Sarę na allegro, jestem bardzo dumna, że mi się udało. :p Wykorzystałam zdjęcia z wątku, mam nadzieję, ze nie macie zastrzeżeń. Quote
Aganiok Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 Sara jest śliczna :loveu: i to imię, najpiękniejsze na świecie :eviltong: Quote
jayo Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 Obydwa domki nieaktualne (jeden z powodu planowanej zmiany miejsca zamieszkania chcialby odlozyc adopcje o dwa miesiace...). Nikt sie do Was nie odzywa w sprawie suni? Jak tam cieczkowe objawy - pojawily sie czy raczej jestesmy juz po "ukrytej" cieczce? Quote
wanda szostek Posted September 4, 2008 Posted September 4, 2008 [quote name='jayo']Obydwa domki nieaktualne (jeden z powodu planowanej zmiany miejsca zamieszkania chcialby odlozyc adopcje o dwa miesiace...). Nikt sie do Was nie odzywa w sprawie suni? Jak tam cieczkowe objawy - pojawily sie czy raczej jestesmy juz po "ukrytej" cieczce?[/quote] Objawów cieczkowych nie zauważyłam. Sarunia ma się dobrze. Z psiakami się dogaduje, nad zapędami do polowania na kury już daje się zapanować, zreszto nie ma wielkich okazji, bo są zamknięte. Zdarza się, że czasami któraś wyfrunie. Zrobiła się psem strużującym. Biega z Puśką po siedlisku. Towarzyszy mężowi przy różnych pracach. Co i rusz przybiega do kogoś po porcję pieszczot. Taka z niej niedopieszczona dziewczyna. Z wielkim impetem i szczekaniem goni do bramy jak się ktoś do niej zbliży. Całe szcęście, że nie załapała jak przeskoczyć przez ogrodzenie. Hienka wystarczy na monent z oczu spuścić a on już wybrał się na zwiedzanie okolicy i lasów. Sąsiedzi mówią, że nareszcie mamy porządnego psa a nie takie małe g....a. Jak się jej znudzi pobyt na dworze, to otwiera drzwi na werandę i rozkłada się na kanapie. Apetyt ma wilczy "kłak wełna, aby kicha pełna. Jednak preferuje gotowane. Ostatnio ja wyjeżdżałam do Warszawy i gotowała Anetka a do kaszy dodała siemienia lnianego. Trzeba zadbać o futro. Quote
jayo Posted September 4, 2008 Posted September 4, 2008 [quote name='wanda szostek']Objawów cieczkowych nie zauważyłam. Sarunia ma się dobrze. [/quote] Czy mozemy w takim razie umawiac sterylke w Siedlcach? Bo raczej nie ma juz na co czekac.. wydaje mi sie, ze cieczka juz byla w takim razie. Czy aktualna jest mozliwosc sponsorowania przez TOZ? :oops: Quote
wanda szostek Posted September 4, 2008 Posted September 4, 2008 [quote name='jayo']Czy mozemy w takim razie umawiac sterylke w Siedlcach? Bo raczej nie ma juz na co czekac.. wydaje mi sie, ze cieczka juz byla w takim razie. Czy aktualna jest mozliwosc sponsorowania przez TOZ? :oops:[/quote] Zajmę się tym. Potrzebuję trochę czasu. Rozwalił mi się akumulator w samochodzie. Quote
jayo Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 [quote name='wanda szostek']Zajmę się tym. Potrzebuję trochę czasu. Rozwalił mi się akumulator w samochodzie.[/QUOTE] To niefajnie .. a moje grzechotanie dalej nie naprawione.. A reksie nie moglyby pomoc w transporcie? Quote
Anuka1 Posted September 8, 2008 Posted September 8, 2008 Ponieważ chłopaki sobie przedwczoraj nagrabiły i zrobiły z siebie na jakiś czas kaleki (znaczy Hienek i Misza spotkali się na podwórku i skończyło się to niezbyt wesołą bójką), to Sara na tym wyszła najlepiej. No bo żadnego nie mogłam zabrać na spacer do Francuz, chociażby za karę (nie mówiąc o ich usterkach cielesnych). No i Sara pierwszy raz była przedwczoraj i wczoraj na długim spacerze leśnym. Bez dodatkowych bodźców dobrze pilnuje się opiekuna. Bardzo jej się nie spodobali przyjezdni grzybiarze, których obszczekała i obwarczała (została za to skarcona). Byliśmy też nad rzeką, gdzie wytaplała się w wodzie, a szczególnie w błocku tak, że zupełnie zmieniła maść. Uwielbia wodę. Mam nagrany filmik podczas jej wodnego szaleństwa, może da się go jak będę w Siedlcach jakoś zamieścić. A tak wracając do bójki, to ja tego nie widziałam, ale tata twierdzi, że Sara próbowała odciągnąć Miszę od Hienka i złapała go za nogę (stąd Miszka też ma rany na nodze). No cóż i Misza i Hienek to jej najlepsi kumple, więc nie było to dla niej miłe przeżycie. Quote
joaaa Posted September 8, 2008 Author Posted September 8, 2008 Na allegro jedna osoba obserwuje. Ale nikt nie dzwoni. Jayo, a do Ciebie? Quote
jayo Posted September 9, 2008 Posted September 9, 2008 [quote name='joaaa']Na allegro jedna osoba obserwuje. Ale nikt nie dzwoni. Jayo, a do Ciebie?[/QUOTE] do mnie nikt sensowny nie dzwonil ... to znaczy dzwonil jeden facet - po psa do pilnowania posesji, dobrego do dzieci :roll: Quote
jayo Posted September 10, 2008 Posted September 10, 2008 Wanda, jak tam karma, macie jeszcze? Czy samochod da sie uruchomic czy mamy szukac transportu do Siedlec? Quote
wanda szostek Posted September 11, 2008 Posted September 11, 2008 [quote name='jayo']Wanda, jak tam karma, macie jeszcze? Czy samochod da sie uruchomic czy mamy szukac transportu do Siedlec?[/quote] Karma od Was już się skończyła. Ostatki jej były widoczne na zdjęciach, które zamieściłam. Kupiłam płatki i kostki karmy mielonej dla psów i gotuję oraz 10 kg worek karmy suchej. Jutro będę w Siedlcach to skontaktuję się z wetem i umówię sterylkę na przyszły tydzień. Mam też sunię wałęsającą się luzem, która tydzień temu zakończyła wesele i będę starała się i dla niej coś dogadać, bo tam sprawa jest pilna. Z samochodem poradzę sobie, szkoda pieniędzy na paliwo, lepiej za to jakąś biedę nakarmić. Quote
jayo Posted September 12, 2008 Posted September 12, 2008 [quote name='wanda szostek']Karma od Was już się skończyła. Ostatki jej były widoczne na zdjęciach, które zamieściłam. Kupiłam płatki i kostki karmy mielonej dla psów i gotuję oraz 10 kg worek karmy suchej. Jutro będę w Siedlcach to skontaktuję się z wetem i umówię sterylkę na przyszły tydzień. Mam też sunię wałęsającą się luzem, która tydzień temu zakończyła wesele i będę starała się i dla niej coś dogadać, bo tam sprawa jest pilna. Z samochodem poradzę sobie, szkoda pieniędzy na paliwo, lepiej za to jakąś biedę nakarmić.[/QUOTE] Udalo sie umowic termin dla Sary? Quote
Anuka1 Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 Osobiście nie wiem czy jest już umówiony termin ponieważ ja nie umawiałam tylko mama. Obecnie przebywamy w dwóch innych miejscach. Wklejam obiecane zdjęcia Sary z wypadu pobójkowego nad rzekę. Wybraliśmy się nad rzekę. Nad wodą zawsze chłodniej, a trzeba Wam wiedzieć, że upał był wtedy okrutny. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/10/235fbcecf5e602ea.jpg[/IMG][/URL] Fuj jak gorąca..... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/10/eb4bb9194cf66199.jpg[/IMG][/URL] Ale patelnia.... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/11/78604eeb8002b682.jpg[/IMG][/URL] Quote
Anuka1 Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/367/5720930286660ea6.jpg[/IMG][/URL] Brzeg wysoki, więc wcale nie jest tak łatwo zrobić ten radykalny krok. Przez jakiś czas tyłek pozostawał zapobiegawczo na brzegu a reszta badała zejście. A woda nęciła.... a wodnik i rusałki szeptały..... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/11/57e9b6add039fc12.jpg[/IMG][/URL] Koniec końców rusałki omotały Saruniną głowę i nastąpiło hlap, hlup i cudowne ochłodzenie organizmu. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/274/f29214439a3983f4.jpg[/IMG][/URL] Quote
wanda szostek Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 [CENTER][SIZE=3]Sara ma umówioną sterylkę na czwartek rano. [/SIZE] [SIZE=3] Czekam więc na jej książeczkę.[/SIZE] Właśnie takie warunki jak powyżej na zdjęciach są dla Saruni bardzo potrzebne. [/CENTER] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.