Jump to content
Dogomania

Woda a pływanie.


Fauka

Recommended Posts

  • Replies 169
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='AngelsDream']I bywa tak:
[url]http://i311.photobucket.com/albums/kk473/beriet_baaj/Dogomania/2008_07_31/Resizeof080731_03.jpg[/url]

Wylazł sam.[/quote]
Ja cię podziwiam, ze w takim momencie robiłaś fotki :roll: ja już chyba skakałabym do wody ratować psa. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem przerażona za każdym razem jak mój pies wchodzi do głębszej wody popływać... Przeważnie jego ulubioną zabawą jest rozkopywanie dna przy brzegu (po 2 tygodniach urlopu rzeczka za domkiem na działce jest trochę większa ;) )
Uwielbia też pływać, a w międzyczasie łapać kropelki wody, które rozchlapuje łapami. Przy okazji można jeszcze napić się wody :evil_lol: Kilka czynności za jednym razem.
Efekt jest taki, że zaczyna krążyć wokół własnej osi, łapiąc, pijąc, zaczyna charczeć i wygląda jak prawdziwy topielec :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że jest taki wątek na Dogo. Otóż, mam DONa półrocznego. Już udało mi się go przyzwyczaić do wody.
Znalazłam mały strumyk, gdzie udaje mi się przeskoczyć na drugi brzeg, wołam psa, by przeszedł. Z początku było bardzo trudno. Teraz pisknie ze dwa razy, szczeknie na wodę i wskoczy do wody.
Jak nauczyć jednak psa, by spokojnie wchodził do wody, biegał, etc. A nie wskakiwał i wyskakiwał?

Link to comment
Share on other sites

Właśnie nie. W Opolu mieszkam obecnie od ponad pół roku, i to jeszcze tylko przez 10 miesięcy. Nie znam wiele osób (brak czasu i takie tam), a tym bardziej nie znam nikogo z Opola, kto miałby psa. Niestety... Najbliżej to znajomi z psami to Katowice i Poznań. Więc w jedną stronę 3-4 godziny pociągiem. Plus 31 sierpnia zaczyna mi się szkolenie pupila. ^^

Mój został pogryziony, raczej ugryzany wiele razy przez dużego psa. Wynajmuję mieszkanie (nie mam wyboru) u starszej pani, która ma wrednego owczarka belgijskiego, więc jak mój Samaenthielek był malutki, to ten go "dziabał", gdy tylko miał okazję. Teraz mój pupilek (DON) jest agresywny ze strachu do psów. Jednak ostatnio 2 razy pies go pogonił. Sam tylko udaje, po prsotu się boi i chce odstraszyć.

Link to comment
Share on other sites

A czy Twój psioak lubi kijki albo piłeczki, może też być sznurek. My jednego psa uczyliśmy rzucając zabawkę albo kijka. na początku koło brzegu , później stopniowo dalej i dalej, ale stopniowo. I w ten o to sposób obecnie wypływa nawet na głęboką wodę :)

Link to comment
Share on other sites

Lubi, uwielbia. Ale nic tak nie skutkuje, jak ja. Ja, czyli ja muszę przejść, potem dopiero on. Za piłką pobiegnie do brzegu, ale nie wskoczył do strumyka, lub jak rzuciłam na drugi brzeg, to też nie przeskoczył. Może uda mi się gdzieś nad jezioro pojechać, to wtedy wejdę i zobaczę... Tylko trzeba mieć taką sposobność... <_<"

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam wszystkich :)
Problem jak w temacie - nasz golden Kwinto nie przepada za wodą. Owszem powyciągać różne glony i patyki to bardzo chętnie :cool3:, ale zanurzy co najwyżej łapy. Nie pomaga wrzucanie do wody ulubionej zabawki ani patyków. A jezioro blisko, aż żal.. Z czasem przyjdzie mu ochota, czy trzeba jakoś nad tym popracować?..
[url]http://img161.imageshack.us/img161/9320/p8100080hn0.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...