akucha Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Bywa, że więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 A bywa że mniej. Jak mi wydawano ze schronu buldożkę - bałam się że mi zejdzie w samochodzie - to opłaciłam tyle jak za kundelka. Chociaż nie powiem "cennik" mieli wypasiony. Jeśli chodzi o DS uważam że powinny być opłaty oczywiście, tylko tak : 1. Jeśli DS od zaraz - że szczeniaczki nie będą w DT to opłata "adopcyjna" - w granicach 50-100 zł ( ? ). Plus jeśli z transportem to kasa za paliwo. 2. Jeśli szczeniaki wydawane z DT do DS - to oczywiście koszty szczepień, odrobaczania itp powinien zwrócić DS. Plus transport jak wyżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 to teraz z innej strony; [b]pieniądze[/b] wpisuję tylko to, co fizycznie jest na koncie w tej chwili - nie liczę pieniędzy za bazarki, ani innych deklarowanych, a jeszcze nie zaksięgowanych. w tej chwili na koncie jest [b] 3 475. 81 zł [/b] z czego; 3000 zł to pożyczka od Danki, którą trzeba jak najszybciej zwrócić pozostałe wpłaty to; 40 zł od xmatrix 150 zł ( wprawdzie na Figę, ale jest na koncie ) od Joanny Ewy ( kto to ? Akucha ?, proszę się ujawnić :-)) 285 zł z allegro dzięki wielkie dla wszystkich, szczególnie dla Danki za szybki przelew i zaufanie jutro spodziewamy się wpłat z allegro ( różne zadeklarowane ), jeszcze z dogo, z bazarków i od znajomych. Jeśli ktoś jeszcze może nas wspomóc bazarkami, to bardzo prosimy - zobowiązałyśmy się zwrócić pożyczkę jak najszybciej, a to niemała suma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 niesamowite jest to ile padlo tu propozycji DT a na innych watkach zyly sobie wypruwaja i nikt nie ma miejsca :roll: zeby nie bylo, trzymam kciuki za cala akcje, mam nadzieje, ze wszytko sie uda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 to ja od razu zaznaczę że w przyszłą niedzielę wyjeżdżamy więc u nas domek tylko do soboty-także baardzo awaryjny dla tych co przejazdem przez Warszawkę wiesz problem z Dt jest taki że moze to długo trwać[mama ma koty na tymczasie gdzie z 3 mies, zrobiło sie chyba z pół roku juz jak nie lepij ,jeden okazał się chory więc pewnie zostanie ],w przypadku takich maluchów jest bardzo duże prawdopodobieństwo krótkiego tymczasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 GameBoy - a co szukacie też DT który potrwa tydzień dwa ? Bo nie oszukujmy się to nie będą długie tymczasy. Ja tu nawet nie deklarowałam DT, bo spodziewałam się że będzie ich sporo. U mnie drugi pies - eksmisja. A zaryzykowałabym bo jestem świadoma że DS to kwestia krótkiego czasu w przypadku tych szczylków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='Viris']GameBoy - a co szukacie też DT który potrwa tydzień dwa ? Bo nie oszukujmy się to nie będą długie tymczasy. [/quote] tak Agata, takich tez, kazde 2 tyg w okresie wakacji jest na wage zlota wlasnie to nie beda dlugie tymczasy, raczej fajna zabawa ze slicznym psiakiem przed kilka/kilkanacie dni wiesz dobrze o co mi chodzi i o czym pisze, nie ma co rozmieniac sie na drobne maluchom zycze wszystkiego najlepszego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 GameBoy, widzisz, ja pomagam buldożkom...i nie chcę mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Więc proszę, nie pisz o wypruwaniu żył, bo zabrzmiało to tak, jak gdybyś miała do nas tu żal, że tym maluchom się uda...... i powiem Ci jeszcze, że paradoksalnie łatwiej jest znależć dom tymczasowy dla dużej ilości psiaków, bo tak szeroko zakrojone akcje są po prostu bardziej widoczne na dogo i więcej ludzi sie nimi interesuje. To smutne, ale pojedyńczych psów szukających pomocy jest tu tysiące...i to jest taka codzienność na dogo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='lavinia']GameBoy, widzisz, ja pomagam buldożkom...i nie chcę mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Więc proszę, nie pisz o wypruwaniu żył, bo zabrzmiało to tak, jak gdybyś miała do nas tu żal, że tym maluchom się uda...... [/quote] lavinia wiesz dobrze, ze nie pisalam do Ciebie wiec nie pisz tak prosze jestesmy dorosli wiec nie udawajmy, ze nie wiecie o co mi chodzi ja tez miewam rasowce na tymczasie, tak jak teraz min 2 CC, ale tu mam wrazenie, ze nawet jakby maluchow byla 100 byloby miejsce ostatniego zdania nie skomentuje bo mi rece opadly przeczytaj moze caly moj post i zastanow sie czy to aby ma sens Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 ale tak właśnie jest - ja sama się nad tym zastanawiałam juz nie raz - gdy na dogo jest jakaś duża akcja, dramatyczna, gdzie trzeba się zjednoczyć i mocno sprężyć by uratować zwierzaki, to właśnie tak się dzieje - jednoczymy się i mobilizujemy i pomagamy. I nie ma co sie oszukiwać, że pomagamy zawsze i wszystkim - to po prostu nie jest możliwe..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ATLANTYDA Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Może po prostu bulwki maja to coś :loveu::loveu:,dlatego taki odzew .Ja też życzę maluchom powodzenia oby sie udało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Lavinia zycze maluchom wszystkiego najlepszego i mam nadzieje, ze Wam sie uda ale obie wiemy o co chodzi - wiecej nie bede juz pisac na ten temat ale nadal bede do Was zagladac liczac na pozytywne zakonczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='an1a']W Krzyczkach zostało kilkadziesiąt psów, akcja duża, dramatyczna... A ja mam u siebie pięknego 8-tyg kundelka "nie wiadomo co" - 3 tygodnie i 2 telefony w jej sprawie. "Rasowość" dużo daje.[/quote] nic dodac nic ujac [CENTER][B]co nie znaczy, ze im sie pomoc nie nalezy zeby byla jasnosc[/B] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 W Krzyczkach zostało kilkadziesiąt psów, akcja duża, dramatyczna... A ja mam u siebie pięknego 8-tyg kundelka "nie wiadomo co" - 3 tygodnie i 2 telefony w jej sprawie. "Rasowość" dużo daje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 to prawda, ze duza akcja mobilizuje sily, zobaczcie na akcje krzyczkową, ile ludzi wzielo psy na tymczasy, i to dorosle psy, ile nowych ludzi sie pojawilo, oferuja DT, DS, kase :loveu::loveu::loveu: w kupie sila :p p.s. w krzyczkach zostalo 16 psow!!! trzymam kciuki za jutrzejszy dzień :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 w tym konkretnym przypadku "rasowość" tych szczeniąt jest pod dużym znakiem zapytania. To są szczenięta z PSEUDOHODOWLI. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 dzięki Lulka, bo już złapałam doła....cos delikatna się ostatnio robię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='lavinia']dzięki Lulka, bo już złapałam doła....cos delikatna się ostatnio robię...[/quote] A to powinnaś się już uśmiechnąć, bo z doła kierunek jest już tylko do góry!!! Nie poddawaj się!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 dzięki Majqa, ja mam w domu dwie pomarszczone mordki, które mi zawsze przywracają dobry humor...jedna właśnie śpi pod moja nogą, a druga, a raczej drugi chrapie jak najęty na kocyku obok mnie.....;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Ojjjj...a Pepe to potrafi chrapac jak nikt.... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 Tosiu, on już tak nie chrapie jak kiedyś, bo miał operację podniebienia... przed operacją mógł spać na parterze i słychac było jego chrapanie na 2 piętrze, przy zamkniętych drzwiach :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Nie znałam go przed operacją,, ale dla mnie teraz to chrumka jak 5 dziadków... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 Oktawia, nie zaczynaj......:eviltong: idę spać......chyba..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='lavinia'] dzięki Lulka, bo już złapałam doła....[B]cos delikatna się ostatnio robię...[/B] [/quote] kokietka:megagrin::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 znów posty przeskakują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.