erka Posted August 3, 2008 Posted August 3, 2008 Tak udało się :loveu:. Nie wiem, czy pamietacie, jak Linsii pytała na naszym wątku, czy nie widziałysmy takiej dużej suni, troszke podobnej do podhalana lub bernardyna, która błakała się w centrum Kielc. Wczora Elwira mówiła mi ,że jakies dzieci doniosły jej o takiej dużej suce, a dzisiaj inna znajoma widziała ją koło Pałacyku Zielińskich, ponieważ opisała ją bliżej, skojarzyłam,że to pewnie ta, której szukała Linsii. Linsii pojechała tam z naszą znajomą i zabrałą sunię.Łagodne stworzenie, bez problemu wsiadła do samochodu. Jest tylko problem, sunia ma powiększone sutki i nie wiadomo, czy jeszcze gdzieś są szczeniaki, czy została wyrzucona już po :roll:. Pracownicy z Pałacyku Zielińskich mówią ,że koło nich siedziała juz dwa dni, gdyby jeszcze gdzieś były szczeniory, to przeceiż poszłabydo nich. Chyba ,że szceniory na tyle duże, że już ją męczą i ma ich dość. Muszę zadzwonić jutro do Linsii, żeby poszła pochodzić z tą sunia na smyczy w miejsca gdzie sie kręciła, może zaprowadzi do szczeniorów, jeżeli gdzieś sa.
erka Posted August 3, 2008 Posted August 3, 2008 Dziewczyny, czy ktoś ogłosił te "moje" rude kocurki? Mag.do, może umieść je na wątku szczeniaczkowym:razz:, dobrze?
Fiona.22 Posted August 3, 2008 Posted August 3, 2008 Antoś kilka dni temu kulał na przód a teraz zniknął. Może ktos bedzie w schronisku w najblizszym czaie ?? Byłabym wdzięczna gdyby ktoś zerknał czy nie ma go tam...:-(
DuDziaczek Posted August 3, 2008 Posted August 3, 2008 [quote name='Fiona.22']Antoś kilka dni temu kulał na przód a teraz zniknął. Może ktos bedzie w schronisku w najblizszym czaie ?? Byłabym wdzięczna gdyby ktoś zerknał czy nie ma go tam...:-([/quote] Bedziemy z KrystynaS Jutro... Poszukamy go... powinien być na kwarantannie wiec bedzie latwiej dostrzec :shake: Biedny :-(
Rudzia-Bianca Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 witamy się w poniedziałkowy poranek , same super wiadomości u Was :) oby tak dalej , niech psiaki trafiają do dobrych domków :)
ewelinka_m Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 [quote name='eliza_sk']super, że udało się zabrać sukę :loveu:[/quote] prawda :loveu: ale się cieszę, a tak się denerwowałyśmy czy się uda :lol: ale gdyby nie szybka pomoc i odnalezienie nr telefonu przez kogoś tak szybko by się nie udało;)
erka Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Okazało się jednak,że to nie jest ta sama suka , którą Linsii wtedy widziała. Ale najważniejsze,że ja zabrała, bo sunia bardzo wycieńczona, wczoraj nawet nie miała siły chodzić, dzisiaj śpi cały czas. Była u wetki, która powiedziała,że chyba rodziła ok. 1,5 mies. temu, no i nie wiadomo cały czas , co ze szczeniorami. Jak sunia będzia miała więcej siły, to Linsii z nia pochodzi, może gdzies szczeniaki są.
Od-Nowa Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 który pies jest w największej potrzebie? mam jeszcze przez kilka dni wyróżnione allegro mogłabym podmienić za Lune proszę odpiszcie szybko!
erka Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Od-Nowa bardzo pilna jest adopcja tej takiej sporej suni po zmarłym cieciu. Jej kumpla juz złapał schron, ona jest nadal na ulicy, bez żadnego schronienia . Była nadzieja,że ją weźmie jeden facet, ale okazał się nieopowiedzialny. Sunia lada moment może mieć cieczkę, nie wiem, co wtedy będzie.
Od-Nowa Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Erko ale która to sunia? przeglądnełam pierwszy post i nie wiem :oops:
Od-Nowa Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 [URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=408434432[/URL] ma jeszcze 6 dni. takie wyróżnione mają dużą oglądalność więc trzymam kciuki!
KrystynaS Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Byłam dziś w schronie. :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: Proszę, błagam Was, kto ma kawałek podłogi w domu i Boga w sercu, [B]trzeba natychmiast zabrać stamtąd jednego psa.[/B] :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
andzia69 Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Krysiu...stamtąd to by trzeba zabrać wszystkie psy najlepiej:placz: masz zdjecia? cokolwiek? może hotelik chociaż...tylko skąd kasa... a co z wyżełkiem???
DuDziaczek Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Tylko nie piszmy wszystkiego :placz: Boże wyżelka nie wydali w przyszlym tyg. najwcześniej..... W razie co u mnie moze byc do czasu jak tanitka nieprzyjedzie... trzeba w pon. albo najlepiej w niedziele dzwonic o niego... Wtedy konczy sie kawarantanna... jestesmy pierwsi w kolejce po niego :placz:
DuDziaczek Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 [quote=andzia69;10623873 masz zdjecia? cokolwiek? może hotelik chociaż...tylko skąd kasa...[/quote] Nie wiem czy ten pies nadaje sie na hotel :-(
DuDziaczek Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 [quote name='ewelinka_m']Krysiu jak ten pies wyglądał?[/quote] To byla suczka nie była w boksach oglnych... Wiecej ci na gadu napisze...
KrystynaS Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Andziu nie będę pisać na forum publicznym bo to forum publiczne. Dostęp ma każdy. Wyżełka nie wydali, jest na kwarantannie. Dowiadywać się za tydzień. Spisali moje nazwisko i telefon, powiedziałam, że pies pojedzie do mojej koleżanki do Warszawy więc wzięli jej nazwisko i numer telefonu i mają zadzwonić do niej lub do mnie w poniedziałek jeśli pies jeszcze będzie. Podobno w ubiegłym tygodniu ktoś do nich dzwonił i pytał o brązowego wyżła bo mu zginął. Ma ta osoba przyjechać i zobaczyć czy to nie jest jego pies. Jeśli nie jego to mają skontaktować się z nami i pies będzie do zabrania. Wspomniałam, że to dla koleżanki i zaczęłam mówić, że tak daleko, że benzyna droga, że koleżanka nie może tak wcześnie przyjechać (do 16.00) bo pracuje i takie tam. Chyba zgodziliby się nam wydać wyżełka tylko trzeba podać nazwisko osoby adoptującej. Już rozmawiałam z Tanitką, powiedziała że poczekamy zatem ten tydzień i będziemy działać. Tylko nie wiem czy czasem nie jestem spalona w schronie. Ale na litość boską tam nie można się nie spalić . [B] POMOCY DLA JEDNEGO PSA[/B] !!!!! :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: [B]NATYCHMIASTOWEJ POMOCY[/B] !!!!!!
KrystynaS Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Więcej szczegółów na temat mojego płaczu i ogromnej prośby o pomoc TYLKO na PW. (ew. przez telefon też podam na PW) Ja chcę pomóc a nie zaszkodzić. :placz::placz::placz::placz:
DuDziaczek Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Krysiu myśle ze spalone nie jesteśmy... W sumie wiekszosc by zauwazyla to co my... Ale trzeba pomocy... pilnie :shake:
Recommended Posts