Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tak udało się :loveu:.
Nie wiem, czy pamietacie, jak Linsii pytała na naszym wątku, czy nie widziałysmy takiej dużej suni, troszke podobnej do podhalana lub bernardyna, która błakała się w centrum Kielc.
Wczora Elwira mówiła mi ,że jakies dzieci doniosły jej o takiej dużej suce, a dzisiaj inna znajoma widziała ją koło Pałacyku Zielińskich, ponieważ opisała ją bliżej, skojarzyłam,że to pewnie ta, której szukała Linsii.

Linsii pojechała tam z naszą znajomą i zabrałą sunię.Łagodne stworzenie, bez problemu wsiadła do samochodu.
Jest tylko problem, sunia ma powiększone sutki i nie wiadomo, czy jeszcze gdzieś są szczeniaki, czy została wyrzucona już po :roll:.
Pracownicy z Pałacyku Zielińskich mówią ,że koło nich siedziała juz dwa dni, gdyby jeszcze gdzieś były szczeniory, to przeceiż poszłabydo nich.
Chyba ,że szceniory na tyle duże, że już ją męczą i ma ich dość.

Muszę zadzwonić jutro do Linsii, żeby poszła pochodzić z tą sunia na smyczy w miejsca gdzie sie kręciła, może zaprowadzi do szczeniorów, jeżeli gdzieś sa.

  • Replies 9.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Antoś kilka dni temu kulał na przód a teraz zniknął.
Może ktos bedzie w schronisku w najblizszym czaie ??
Byłabym wdzięczna gdyby ktoś zerknał czy nie ma go tam...:-(

Posted

[quote name='Fiona.22']Antoś kilka dni temu kulał na przód a teraz zniknął.
Może ktos bedzie w schronisku w najblizszym czaie ??
Byłabym wdzięczna gdyby ktoś zerknał czy nie ma go tam...:-([/quote]

Bedziemy z KrystynaS Jutro... Poszukamy go... powinien być na kwarantannie wiec bedzie latwiej dostrzec :shake:

Biedny :-(

Posted

[quote name='eliza_sk']super, że udało się zabrać sukę :loveu:[/quote]
prawda :loveu: ale się cieszę, a tak się denerwowałyśmy czy się uda :lol:
ale gdyby nie szybka pomoc i odnalezienie nr telefonu przez kogoś tak szybko by się nie udało;)

Posted

Okazało się jednak,że to nie jest ta sama suka , którą Linsii wtedy widziała.
Ale najważniejsze,że ja zabrała, bo sunia bardzo wycieńczona, wczoraj nawet nie miała siły chodzić, dzisiaj śpi cały czas.
Była u wetki, która powiedziała,że chyba rodziła ok. 1,5 mies. temu, no i nie wiadomo cały czas , co ze szczeniorami. Jak sunia będzia miała więcej siły, to Linsii z nia pochodzi, może gdzies szczeniaki są.

Posted

który pies jest w największej potrzebie?
mam jeszcze przez kilka dni wyróżnione allegro mogłabym podmienić za Lune
proszę odpiszcie szybko!

Posted

Od-Nowa bardzo pilna jest adopcja tej takiej sporej suni po zmarłym cieciu. Jej kumpla juz złapał schron, ona jest nadal na ulicy, bez żadnego schronienia .
Była nadzieja,że ją weźmie jeden facet, ale okazał się nieopowiedzialny.
Sunia lada moment może mieć cieczkę, nie wiem, co wtedy będzie.

Posted

[URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=408434432[/URL]

ma jeszcze 6 dni. takie wyróżnione mają dużą oglądalność więc trzymam kciuki!

Posted

Byłam dziś w schronie.

:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:


Proszę, błagam Was, kto ma kawałek podłogi w domu i Boga w sercu,
[B]trzeba natychmiast zabrać stamtąd jednego psa.[/B]
:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:

Posted

Krysiu...stamtąd to by trzeba zabrać wszystkie psy najlepiej:placz:

masz zdjecia? cokolwiek? może hotelik chociaż...tylko skąd kasa...

a co z wyżełkiem???

Posted

Tylko nie piszmy wszystkiego :placz:

Boże wyżelka nie wydali w przyszlym tyg. najwcześniej..... W razie co u mnie moze byc do czasu jak tanitka nieprzyjedzie... trzeba w pon. albo najlepiej w niedziele dzwonic o niego... Wtedy konczy sie kawarantanna...

jestesmy pierwsi w kolejce po niego :placz:

Posted

Andziu nie będę pisać na forum publicznym bo to forum publiczne. Dostęp ma każdy.

Wyżełka nie wydali, jest na kwarantannie. Dowiadywać się za tydzień. Spisali moje nazwisko i telefon, powiedziałam, że pies pojedzie do mojej koleżanki do Warszawy więc wzięli jej nazwisko i numer telefonu i mają zadzwonić do niej lub do mnie w poniedziałek jeśli pies jeszcze będzie. Podobno w ubiegłym tygodniu ktoś do nich dzwonił i pytał o brązowego wyżła bo mu zginął. Ma ta osoba przyjechać i zobaczyć czy to nie jest jego pies. Jeśli nie jego to mają skontaktować się z nami i pies będzie do zabrania. Wspomniałam, że to dla koleżanki i zaczęłam mówić, że tak daleko, że benzyna droga, że koleżanka nie może tak wcześnie przyjechać (do 16.00) bo pracuje i takie tam. Chyba zgodziliby się nam wydać wyżełka tylko trzeba podać nazwisko osoby adoptującej. Już rozmawiałam z Tanitką, powiedziała że poczekamy zatem ten tydzień i będziemy działać.

Tylko nie wiem czy czasem nie jestem spalona w schronie.
Ale na litość boską tam nie można się nie spalić .

[B] POMOCY DLA JEDNEGO PSA[/B] !!!!! :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
[B]NATYCHMIASTOWEJ POMOCY[/B] !!!!!!

Posted

Więcej szczegółów na temat mojego płaczu i ogromnej prośby o pomoc TYLKO na PW. (ew. przez telefon też podam na PW)

Ja chcę pomóc a nie zaszkodzić. :placz::placz::placz::placz:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...