Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B][U][SIZE=3]Dostałam wiadomość od ludzi od posokowców.[/SIZE][/U][/B]
[B][/B]
[B][SIZE=3]Znajoma koleżanki ma forum dotyczące decupage, chcą ogłosiły akcję że chcą przekazać jakieś przedmioty dla tych 50 uratowanych piesków,[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]potrzebny jest ktoś kto przechowałby i sprzedał te przedmioty.[/SIZE][/B]

Posted

[quote name='Joannka']Nadal apeluję o to by kazda organizacja przyjela choc jednego psiaka, szczegółowe informacje o psiakach- takze ich płec, jak i filmik z interwencji niedlugo na naszej stronie- chłopaki właśnie montują.[/quote]

a jak chłopaki zamontują, to zamieszczę na dogo :cool3:
Właśnie czekam na maila.

Posted

Prośbe o przyjęcie choć jednego psa przez prozwierzece organizacje przedstawilam wczoraj. Zostalam skrytykowana. Teraz wychodzi na to, że mialam racje. Zapisze sie w kolejce po moich zacnych koleżankach, chyba , że mi zabraknie psa , to poczekam.

Posted

[quote name='Joannka']:multi: cos sie w koncu ruszylo, dostalismy maile od pierwszych zainteresowanych adopcja lub DT, trzymajcie kciuki!!![/quote]

Super!!! :multi::multi::multi::multi:

Posted

Ludzi (tych dobrych oczywiście, a nie tych... :mad:) nie może ta sprawa nie ruszyć. Przecież te psy nikomu nie zawiniły. Denerwują mnie tylko takie babska jak ta ich ''opiekunka''... Odmawiała różaniec...może jeszcze płakała? :shake::shake:

Posted

[quote name='Joannka']Tosia2 widac inaczej nie bylo mozna sobie poradzic, gdyby to nie bylo konieczne to Grzegorz na pewno by na to nie pozwolil... Te które się dało wynosili na rękach... Nadal apeluję o to by kazda organizacja przyjela choc jednego psiaka, szczegółowe informacje o psiakach- takze ich płec, jak i filmik z interwencji niedlugo na naszej stronie- chłopaki właśnie montują.[/quote]

[IMG]http://img529.imageshack.us/img529/8532/xwysignikzc2.jpg[/IMG]

Prosze Cię, nie mów mi ze tego psiaka nie można było wziąć normalnie na ręce.......

Sama na tego typu interwencjach byłam wiele w życiu widziałam i naprawdę z ręką na sercu nigdy tak nie zabieraliśmy zwierząt a wręcz przeciwnie-robiliśmy wszystyko by zminimalizowac ich stres...

Rozumiem że Pa miał białą bluzę, ale to chyba mało ważne w tej sytuacji...

Posted

[quote name='Joannka']SUPER!!!!!!!!!:multi::multi::multi:[/quote]


:D :D

W sumie rzeczywiście racja. Nie mogli wziąć ich winny sposób? Nie wiem, ale ja nigdy nie byłam przekonana za trzymaniem psów, kotów itd. za kark, a szczególnie w takiej sytuacji. :shake:

Posted

[quote name='MickeyM']:D :D

W sumie rzeczywiście racja. Nie mogli wziąć ich winny sposób? Nie wiem, ale ja nigdy nie byłam przekonana za trzymaniem psów, kotów itd. za kark, a szczególnie w takiej sytuacji. :shake:[/quote]

Trzemanie zwierzat za skore na karku a nie jak piszesz za kark jest dla nich NATURALNE-[B][U][SIZE=3]tak nosila je matka[/SIZE][/U][/B] i o tym pamietajĄ!!
Ja moje koty czasami wlasnie trzymam tak i nic zlego im sie nie dzieje a tylko tak moge sobie poradzic aby np. podac tabletkę, czy spryskac p. kleszczom-NIE HISTERYZUJCIE. Wole zlapanie za skore niz wysięgnik:shake:

Posted

Jasne, to jest najważniejsze, jednak w takich przypadkach należy zwierzętom stres minmalizowac a nie jeszcze dokładac...

Ćhwytanie za skórę na karku nie jest złe pod warunkiem że zwierze jest do tego przyzwyczajone (zobaczcie ile psów na 10 nie zapiszczy i nie będzie się wyrywać.... Z kotami jest inaczej-zawsze zamierają w bezruchu)...

Ja np wyciągałam z takich warunków pitt bulla który dawno ludzi nie widział...
[IMG]http://img292.imageshack.us/img292/3729/warunkihj1.jpg[/IMG]
...i choc szybciej byłoby wziąć na wysięgnik (ogółem kilkanaście psów) to nikomu nie przyszło to do głowy...

Jednak fakt... teraz DT są priorytetem... Wybacz, ale nie dałam rady tegoprzemilczeć....

Posted

[quote name='ARKA']Trzemanie zwierzat za skore na karku a nie jak piszesz za kark jest dla nich NATURALNE-[B][U][SIZE=3]tak nosila je matka[/SIZE][/U][/B] i o tym pamietajĄ!!
Ja moje koty czasami wlasnie trzymam tak i nic zlego im sie nie dzieje a tylko tak moge sobie poradzic aby np. podac tabletkę, czy spryskac p. kleszczom-NIE HISTERYZUJCIE. Wole zlapanie za skore niz wysięgnik:shake:[/quote]

Wiem o tym, to jest dla mnie oczywiste. Ale ja tak nigdy nie łapałam psa, po prostu nie akceptuje tego. Zresztą mój pies strasznie piszczy gdy jest tak łapany choćby przez weterynarza. Może ma jakieś złe wspomnienia związane z tym, nie wiem, nie miałam go od szczeniaka - trafił do mnie prosto z ulicy kiedy miał dwa lata. Jednak w takiej sytuacji jak ta można było te zwierzaki wynieść chyba w inny sposób? Takie wiszenie, łapanie za skórę chyba nie było dla nich przyjemne, jeśli były zagłodzone i ogólnie w złym stanie zdrowotnym, fizycznym.

No ale teraz znalezienie dla nich domów jest najważniejsze.

Posted

[quote name='MickeyM']Wiem o tym, to jest dla mnie oczywiste. Ale ja tak nigdy nie łapałam psa, po prostu nie akceptuje tego. Jednak w takiej sytuacji jak ta można było te zwierzaki wynieść chyba w inny sposób? Takie wiszenie, łapanie za skórę chyba nie było dla nich przyjemne, jeśli były zagłodzone i ogólnie w złym stanie zdrowotnym, fizycznym.[/quote]

Zwróć uwagę na to, że osoby wynoszące psy nie wiedziały, jaka będzie ich reakcja. Nie mogły raczej przytulić do siebie nieznanego, "dzikiego" psa, który pewnie na ich widok kulił się ze strachu i mógł po prostu ugryźć. Podejrzewam, że psy nie były szczepione, na skórze miały różne zmiany - to zupełnie zrozumiałe, że osoby wynoszące je starały się mieć z nimi minimalny kontakt.

Posted

[quote name='MonikaP']Zwróć uwagę na to, że osoby wynoszące psy nie wiedziały, jaka będzie ich reakcja. Nie mogły raczej przytulić do siebie nieznanego, "dzikiego" psa, który pewnie na ich widok kulił się ze strachu i mógł po prostu ugryźć. Podejrzewam, że psy nie były szczepione, na skórze miały różne zmiany - to zupełnie zrozumiałe, że osoby wynoszące je starały się mieć z nimi minimalny kontakt.[/quote]


No tak, fakt, przyznaję rację. Zawsze zapominam o takich zagrożeniach. W ogóle rzadko pamiętam o tym, że nigdy nie wiadomo jakie zamiary ma pies, którego nie znamy. Bezgranicznie im ufam i dlatego już nie raz miałam odbite ich kły na skórze. Jednak szkoda mi tych psiaków.. I tak dobrze, że w końcu uwolniono je od tego koszmaru, ale niestety jeszcze się on nie skończył. :shake: Najważniejsze to znaleźć dla nich domy i mam nadzieję, że wszystkim uda się przeżyć.

Posted

[quote name='MonikaP']Zwróć uwagę na to, że osoby wynoszące psy nie wiedziały, jaka będzie ich reakcja. Nie mogły raczej przytulić do siebie nieznanego, "dzikiego" psa, który pewnie na ich widok kulił się ze strachu i mógł po prostu ugryźć. Podejrzewam, że psy nie były szczepione, na skórze miały różne zmiany - to zupełnie zrozumiałe, że osoby wynoszące je starały się mieć z nimi minimalny kontakt.[/quote]

dokładnie. A poza tym, dziewczyny, psy trzeba było wynieść jak najszybciej z tego gnoju- transport itd. Trochę tam było tych psiaków..

Posted

Hmmm... Jak widac wszystko zależy od interpretacji... Gdyby na tych zdjęciach byli np. pracownicy Krzyczek z psami to skończyłoby się linczem zbiorowym...
Co do agresji to gołym okiem widać czy pies ją przejawia czy nie... Na tych zdjęciach widać uległosć i strach-zobaczcie chociażby na tę czarnulkę powyżej... Nadal uważam że to nie było konieczne, ale stało się więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...

Co powiecie na apel w Super Expressie? Wiem, że odzew jest z tego spory... Hmm?

Posted

[quote name='Tosia2']Hmmm... Jak widac wszystko zależy od interpretacji... Gdyby na tych zdjęciach byli np. pracownicy Krzyczek z psami to skończyłoby się linczem zbiorowym...
Co do agresji to gołym okiem widać czy pies ją przejawia czy nie... Na tych zdjęciach widać uległosć i strach-zobaczcie chociażby na tę czarnulkę powyżej... Nadal uważam że to nie było konieczne, ale stało się więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...

Co powiecie na apel w Super Expressie? Wiem, że odzew jest z tego spory... Hmm?[/quote]

Nie znam tych ludzi, więc nie będę się wypowiadała już, bo mi się ''dostanie''. Nie podoba mi się to jak je wynieśli, ale nie wie jak cała sytuacja dokładnie wyglądała, więc...Pracownicy z krzyczek są równie troskliwi, co ta baba która ''opiekowała'' się tymi psami...:angryy:

Z tym Super Expressem racja, dobry pomysł. Na samym allegro sprawa ma spory odzew.

Posted

[quote name='Weronia'][B][U][SIZE=3]Dostałam wiadomość od ludzi od posokowców.[/SIZE][/U][/B]

[B][SIZE=3]Znajoma koleżanki ma forum dotyczące decupage, chcą ogłosiły akcję że chcą przekazać jakieś przedmioty dla tych 50 uratowanych piesków,[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]potrzebny jest ktoś kto przechowałby i sprzedał te przedmioty.[/SIZE][/B][/quote]
A jaką sprzedaż masz na myśli? Nasze bazarki czy allegro?

Posted

Może lepiej allegro? Dogomaniacy też wpłacają pieniądze na te psiaki, ale myślę że w takiej tragicznej sytuacji allegro by zdało egzamin. Ludzie raczej nie pozostaną obojętni.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...