Margo05 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Obejrzałam film z interwencji... Bez chusteczek nie ma szans... Brak mi słów, choć to u mnie rzadki stan... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 [COLOR=Red][B]Nowy wątek o interwencji stworzony na prośbę Grzegorza:[/B][/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10195702#post10195702[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 [quote name='Tosia2'][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/8532/xwysignikzc2.jpg[/IMG] [B] Prosze Cię, nie mów mi ze tego psiaka nie można było wziąć normalnie na ręce....... [/B] Sama na tego typu interwencjach byłam wiele w życiu widziałam i naprawdę z ręką na sercu nigdy tak nie zabieraliśmy zwierząt a wręcz przeciwnie-robiliśmy wszystyko by zminimalizowac ich stres... Rozumiem że Pa miał białą bluzę, ale to chyba mało ważne w tej sytuacji... [/quote] to jest znana metoda Tosia: w Cinach na przykład-jak stawiają na wagę mięsną tam inaczej się nie podnosi psa=bo to ścierwo. takiego psa można chwycic inaczej tak by go "nie tulic" na pewno nie za wsiarz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Psiaki na wizażu [url]http://www.wizaz.pl/gallery/showimage.php?i=3341&c=9[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Co to za metody postepowania z psem:mad::mad::mad: znam schronisko co wlasnie tak lapia zwierzeta ,tlumaczac ,ze sa agresywne:crazyeye:a gdy wezmiemy na reke to anioly sa.To jest zadne usprawiedliwienie zeby tak nosic wystraszonego psa:shake:co to za koszmar nosic psa jak kroliki:mad::mad::mad: Bosze jaki to tygrys na tym zdjeciu ,juz widze jego do ziemi kly:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Jestem w szoku:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 margo -wszystkie te zywe istoty sa skrajnie wyglodzone,skrajnie wystraszone,w cierpliwych dloniach odzyskaja swoja urode i zdrowie.one sa przesliczne,a takie biedne:placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MickeyM Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 [quote name='roz2']Myślę, że osoby, które mają zastrzeżenia co do sposobu łapania i wynoszenia zapominają, że tam było 50 psów![/quote] Rzeczywiście, gdyby wziąć te psy normalnie, delikatnie, to by zajęło tydzień....? :shake: Mam do tego zastrzeżenia. Takie trzymanie psa za skórę-oczywiście-matka tak przenosi swoje szczeniaki, ale więcej psów nie jest niż jest do tego przyzwyczajonych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 [FONT=Century Gothic]Ludziska, dajmy sobie spokój z dywagacjami. Kręćmy głowami na okrągło aby szukać gdzie rozparcelować psiaki. Może ten fragment opisu interwencji pozwoli na takie spojrzenie nie z ukosa a na wprost. Jakby sie było obecnym na miejscu. Pełny opis jest na stronie: [URL]http://www.animals.org.pl/[/URL] [/FONT][FONT=Century Gothic][SIZE=1](podkreślenia moje)[/SIZE][/FONT][FONT=Century Gothic] Wybaczcie, ale czy jesteście pewni że z góry gówna i innego syfu wyjmowalibyście rączkami psa? Zresztą poczytajcie. Odrobina trzeźwości i bolesnej może ale konieczności. To co oni tam zastali to hardcore. [/FONT][INDENT][FONT=Century Gothic][I][... [B]Weszli tylko ci co mieli ponad metrowe kalosze, bo w środku zalegała właśnie taka warstwa odchodów.[/B][/I][/FONT] [FONT=Century Gothic][I] W domu nie było ogrzewania, prądu, wody i wszystkiego tego co powinno w nim być. Kał mocz - to powszechny widok na terenie tej posesji. [/I][/FONT][FONT=Century Gothic][I] W każdym pomieszczeniu przebywało po kilka psów. [B]Spały one we własnych odchodach.[/B] [B]Niektóre z nich były pozamykane na skoble w szafach i skrytkach.[/B] Dostępu do światła nie miały także, te które biegały w pomieszczeniach, bo okna były szczelnie zasłonięte. [/I][/FONT] [FONT=Century Gothic][I]Nie wychodziły także na dwór, bo drzwi były pozamykane. Istne więzienie. [B]A to wszystko trwało od kilku lat.[/B] Zwierzaki rozmnażały się więc miedzy sobą. [B]Jadły to co ich „Pani” przyniosła ze śmietników lub własne odchody i worki foliowe (tym wymiotowały podczas późniejszego transportu).[/B][/I][/FONT] [FONT=Century Gothic][I] Wiele z nich było wychudzonych , ważyły od 3 do 8 kg. - powinny od 15-20 kg. Inne psy sprawiały wrażenie „najedzonych” ale to były tylko pozory. [B]Liczne rany, świerzb i nużyca, zapchlenie i zarobaczenie[/B] – taki jest finał późniejszych badań....] :cool1: [/I][/FONT][/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Mam nadzieję że Twoja wypowiedż Isadoro zatrzyma tą rozpędzającą się lawinę niepotrzebnych wypowiedzi i skieruje ją na własciwe tory,czyli na ; Pomysly ,jak pomóc w tej chwili tym pokrzywdzonym psiakom,bo chyba po to tutaj jestesmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Zgadzam się z uwagą Isadory. Jakkolwiek sama pewno pomimo, za przeproszeniem gówien wokół, inaczej wyjmowałabym psy, to nie było mnie na miejscu, stąd daleka jestem ocenianiu. Czas odpuścić temat - bo zrobił się z niego najpierw zamiast wątków psów, wątek Pani Biedrzyckiej, a teraz wątek - instruktorski "poprawny chwyt zwierzaka". Czas skupić się na sednie sprawy, a jest nią nagłośnienie sprawy, tak by przełożyła się na pomoc psom - finansową i domkową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 No właśnie - ja od samego rana zbierałam się żeby napisać coś w tonie, jakim pisała Isadora. Psy są zabrane z tego przeokropnego miejsca i zostało to zrobione - to jest już faktem. I nie bądźmy w szoku - w jakim jest "iksińska52" - tylko kto może coś w tej konkretnej sytuacji pomóc - niech pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 [SIZE=4][B][U]nowy wątek o interwencji:[/U][/B][/SIZE] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=111632[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 Czy ktoś słyszał o jakimś dt ??? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 A jeśli chodzi o trzymanie psów za skórę na karku.. to wetowie też tak robią przecież. A nie mówcie dziewczyny, że psy wyglądają na anioły. Chłopaki wyciągali psy nie wiedząc jesczze co im jest- nie mogli sobie pozwolić na ugryzienia. Psy które przyjechały do mnie- Kasia- jest kochaną przytulanką, ale ze strachu na poczatku warczała na facetów. Wszystkie oprócz posokowczyka Margo strasznie się na pocz. wyrywały (niesione do kąpieli). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haank Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Zgadzam sie powyższymi wypowiedziami. I wystarczy zobaczyć film z interwencji na stronie podanej przez Isadore, żeby zakończyć dyskusję na temat poprawności chwytania zwierzaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 ...chcialabym zrobic bazarek na te psy i zamiescic podane konto... ale ktore? bo jest ich kilka? to w trzciance? ( na początki pojawilo się jeszcze jakies inne konto)??? mam pytanie czy ktos mnie zawiadomi jesli przyjda na nie pieniadze z bazarku, ze juz moge wysylać daną rzecz? z kim powinnam to ustalić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Moje kochane zacne instytucje, która z Was wreszcie przestanie radzić, dawać wskazkówki a zaproponuje wreszcie konkretną pomoc ? Przypominają mi sie Krzyczki. Od wyciągania gnijących psow były dziewczyny a Ci zacni uaktualnili się pózniej tam gdzie potrzebny jest poklask. Mój znajomy bechawiorysta też tak samo bierze psy za kark tak jak nosi je suka !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joannka Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Potrzebne DT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 [SIZE=4][COLOR=darkgreen]Pieski z każdym dniem czują się lepiej.[/COLOR][/SIZE] [B][U]Margo:[/U][/B] Oczy ciągle zakraplam lekiem na zapalenie- pomaga. Na spacerze kuleje:( Wet powiedziała, że może mieć grzybicę (po zobaczeniu uszu psa). Myślę, że grzyba nie ma. Na uszach i pysku na bliznach po pogryzieniach są łyse miejsca. Margo niczego się nie boi. Wie już, że trzeba się załatwiać na dworze. Wciąż dostaje lek na biegunkę. [B][U]Kasia:[/U][/B] Kasia robi się coraz śmielsza. Uwielbia się przytulać! Też już wie, że siusiu robi się na trawce. Ale o kupie jeszcze nie wie;) Na razie wie tyle, że robi się w domu :D Kasia boi się obcych, windy, odkurzacza, drzewa, samochodu i wszystkiego co obce. Kasia nie ma ogonka. Tzn ma taki kikutek. i wydaje mi się, że ma ten syndrom jak po odcięciu kończyny. Pamiętacie? Że jak komuś amputują nogę np. to potem ta noga której nie ma swędzi.. Kasia się tak właśnie zachowuje.. jakby ją ten ogon swędział którego nie ma:/ Psy się bardzo dziwią - jak to się dzieje, że do windy wchodzi się w jednym miejscu a wychodzi w zupełnie innym:) W windzie są zawsze śmiechy największe. Kasia nie umie złapać równowagi podczas jazdy:) [B][U]Largo:[/U][/B] Piesio czuje się już lepiej. Nadal woli spać niż robić cokolwiek innego:) Szczegóły później. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 [quote name='kikou']...chcialabym zrobic bazarek na te psy i zamiescic podane konto... ale ktore? bo jest ich kilka? to w trzciance? ( na początki pojawilo się jeszcze jakies inne konto)??? mam pytanie czy ktos mnie zawiadomi jesli przyjda na nie pieniadze z bazarku, ze juz moge wysylać daną rzecz? z kim powinnam to ustalić?[/quote] tak tak. To w Trzciance:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 Czy ktos, 1 choc osoba (poza Weroniá i jej kolezanká) zaoferowala DT??????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 czyli jest Weronia, jej kolezanka i Basia (jako stowarzyszenie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 DT ko niecznie potrzebne dla umeczonych psow:placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted May 24, 2008 Author Share Posted May 24, 2008 [quote name='Charly']czyli jest Weronia, jej kolezanka i Basia (jako stowarzyszenie) [/quote] My też jako stowarzyszenie!! :) Ja i Madzia- Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział Poznań :cool3: sam zarząd :D Proszę nas nie mylić z okręgiem wielkopolskim:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted May 24, 2008 Share Posted May 24, 2008 [quote name='Weronia']My też jako stowarzyszenie!! :) Ja i Madzia- Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział Poznań :cool3: sam zarząd :D Proszę nas nie mylić z okręgiem wielkopolskim:roll:[/quote] ooo!:lol: Bardzo przepraszam w takim razie. Wiec tak: Ty juz masz tymczosowicza, wiczów (?). Kolezanka jest wolna? Baska tez. Wiec sa 2 DT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.