Jump to content
Dogomania

Jak się zabrać za zmiane prawa po mojemu Dżdżownisiowemu.


Recommended Posts

[quote name='bonsai_88']
Ps. masz jakieś dzieci? wątpię, bo głupoty tutaj piszesz... 90% małych dzieci jest bardzo ciężko wybudzić z koszmaru, bez robienia czegoś w stylu trzęsienia dzieckiem czy krzyczenia do niego...[/quote]
A tobie się wydaje że trzeba własne posiadać żeby wiedzieć. 90% małych....czegoś takiego nie ma nawet w żadnym poradniku dla rodziców, a przeczytałam kilka. Mam dwie siostry cioteczne obie samotne matki jedna ma dziecko z porażeniem. Od zawsze sobie pomagamy i nie przypominam sobie aby którekolwiek z trójki ich dzieci miały taką akcję, a spędziłam z nimi od noworodka sporo czasu. Twoje dziecko może mieć początki[B] ZABURZENIA SNU[/B] i powinnaś mieć to na uwadze, a nie się ze mną sprzeczać. Godzina !!! kobieto poczytaj o tym i pogadaj z lekarzem !

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 161
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dżdżowniś']I stwierdzam że ty tak naprawdę nie masz własnego zdania na temat okrucieństwa jak i hodowli.
Bo tu się nie zarabia hm zarabia się i to baardzo dużo pieniędzy/ może twoi rodzice są wyjątkami w tej regule/ nie wiem jak twoi rodzice gadają o wspólnych pieniądzach, bo ja mam takich znajomych co maja po trzy samochody i dwa domy i ciągle słyszę od nich że nie mają pieniędzy albo że na czymś się nie zarabia.
Przykład hodowla Adi 8- suń rozrodczych co nawet raz do roku / w co i tak nie wierzę/ daje licząc po sześć 48 psiaków, a dwa razy 96, a są tam jeszcze reproduktory na wypożyczenie. Nie zarabia się !? 48 x 1000/licząc tylko po 1000zł/ = 48.000 x 2 = 96.000 tys.zł. Masz jeszcze jakieś wątpliwości ? A przecież sa stwory kosztujące od 3000 tys w zwyż. Ktoś cię baardzo oszukuje.


[/quote]

chyba ciebie ktoś bardzo oszukuje. take wyliczenia są trochę przesadzone. nawet licząc, że "zarabia 96 tys, musisz odjąć koszty utrzymania tych 8 suk. potem koszty odchowania szczeniąt do momentu sprzedaży. biorąc pod uwagę, że rozmawiamy o hodowlach psów rodowodowych.
niech średnio wychodzi po 300 zł miesięcznie na utrzymanie jednej suki (co jest wg mnie dosyć zaniżone, bo ja na swoje dwa psy wydaję z jakiś tysiąc miesięcznie, a nie rozmnażam ich). 8x300zł= 2 400 zł i to jeszcze pomnóż przez 12 miesięcy= 28 800
do tego jakieś specjaline karmy dla suk w ciąży i karmiących.
a co z wystawieniem rodowodów dla szczeniąt?
dolicz do tego..niech będzie 200 zł na odchowanie jednego szczeniaka. 96x200 zł=19 200
28 800+ 19 200= 48 000
poza tym, żeby sprzedac szczeniaka za 3 tys trzeba mieć "wybitnych" rodziców. trzeba jeżdzić tu i tam, zdobywac takie i srakie tytuły. odlicz od tego jeszcze koszty wyjazdów na wystawy. często na wystawy zagraniczne.

nie wspominając o szczepieniach itd...

no i reproduktory..liczmy, że nawet "zarabiają" na siebie..

96 000 - 48 000= 48 000.
a podatki?

Link to comment
Share on other sites

:puppydog::nonono2::stop::lookarou::motz::candle::stupid::tard::splat::sleeping::no-no-no: Trzeba dodać do tego szczególna troskę jaką [B]prawie /robi wielką różnicę/[/B]każdy hodowca wkłada w sterylkę i czipowanie nie pisząc o reszcie. A i bym zapomniała, ile zarabia przeciętna osoba rocznie hmm? nie wiem czy nie przesadzę pisząc że trochę ponad 2tys 2500 ? co daje zawrotna wręcz kwotę 30.000 rocznie z czego przeciętnie mc za mieszkanie prąd-gaz-media-tel ok 900? co rocznie daje 10.800. 30.000-10.800=19.200 na rozpustę przez cały rok !
Dorota z Popiołu " z popiołu powstałaś w popiół się obrócisz" nie pofatygowałaś się o dostrzeżenie problemu w całokształcie tylko zobaczyła pieniądze.:crazyeye: a nie tragedię zwierząt! Nie dziwne.:cool1:
I bym zapomniała Pani Popiołek dodać, że większość hodowców nie pracuje, a utrzymanie domu z ogrodem i dziesięciu psów + podatki za 4000 tysie gdzie za prąd w domu znajoma płaci 600 mc i więcej jest nie możliwe więc odpuść sobie te kity.
Hodowcy nakręcają mody, uczestniczą w każdej gó....nej imprezie nakręcającej ludzi na psy. Proszę państwa ! modne w tym sezonie gończe, bo to tak fajnie się wygląda na ulicy z psem takiej rasy, człowiek od razu panem lasu się czuje. Wiecie państwo haha zawsze się gdzieś chodzi na polowanie np. do marketu albo pobliskiej galerii. :splat:Teraz koniecznie trzeba upodabniać się do ser/ów/ Angielskich i tachać się z psem raz gończych typu Beagl.
Straszna Wiocha.
Nie ma w tym zdaniu nic obraźliwego, bo tylko w Strasznej Wiosce,a większość serów na takiej mieszka, zabija się dla rozrywki w doborowym towarzystwie lisy przy użyciu oczywiście gończych Beagli . Swoją drogą gdzie konkurencja promująca Polskie Ogary, poszła w las?
I jako jasnowidzka przewiduję w najbliższych 3-latach zatrzęsienie w schronach ras psów właśnie gończych, a idyjotę/ kę/ namawiających ludzi w blokach na tego typu rasy powiesiła bym za j..a na drzewie. Moda i głupota są nierozłączne i tego że z takim psem trzeba kilka kilosów dziennie zrobić nikt nikogo nie info, bo odstrasza. U mnie na czteroblokowym os.tych psów jest z 10. Z czego trzy biegają samopas, bo właściciele nie dają rady, a psy wyją żeby wyjść, trzy sunie i to podobno miały być wystawowe, panie wysterylizowały bo też nie dawały rady/ jedna miała urojone ciąże/,a ile jest takich w całym mieście ?
Wrócę do absurdu hodowlanego. Hodowcy hodują i żyją sobie dostatnio snobiarsko, nie taplają się w schroniskowych odchodach zwierząt wyhodowanych przez siebie.Związki nie dokładają do ratowania, najwyraźniej jest im to na rękę, bo co umrze to i tak nowe się urodzi i zarobek jest. Oni hodują i zarabiają pieniądze umożliwiające im mieszkanie w domach i zapuszczanie sadła, a empatyczna część społeczeństwa mieszkająca w ciasnych mieszkankach, zarabia żeby wydawać na ratowanie tych co oni wyhodowali i na nich zarobili. Hodowcy żadnych konsekwencji nie ponoszą z tego tytułu, a empatycznej część społeczeństwa brakuje czasem na weta dla własnych. Wku...a nie to do łez jak się patrze na tą nędze przez nich stworzoną. A swoja droga jakoś nie widzę ansów pisemnych na forum w kierunku hodowców właśnie tylko idiotyczne kłótnie z których bez cienia wątpliwości właśnie hodowcy się cieszą. Temat' Donos Arki na... rozpętał burzę. Pozagryzacie się między sobą/ jak psy w ciasnych boksach/ pisząc donosy na siebie itp.. to cieszy tych co za swoje zło nie muszą płacić. Powinniście wyjaśniać sobie sprawy tel. Rozmawiać z sobą, współpracować, bo to jest najważniejsze, a nie oczerniać się po forach. Wszystko można wyjaśnić i się przeprosić, wiecie co to jest duchowe zło? Nic tak nie buduje nędzy jak kłótnie ludzi którzy podobno walczą żeby ją zlikwidować. Kłótnia odbiera prawdziwy obraz rzeczywistości, odwraca uwagę od prawdy, zaciera cel działania i uniemożliwia zrozumienie pewnych mechanizmów poruszających naszą rzeczywistością.Podobno tu większość to dorośli ludzie ?
A co do przyciśnięcia hodowców, to dołożyła bym zapis o przymusie sterylizacji i kastracji min. połowy miotu. Przychodzi komisja albo hodowca jedzie ze szczeniakami i ocenia które do, a które nie.

Link to comment
Share on other sites

Dżownis tylke weź ty sie puknij i zauważ, że w schronach psów z rodowodem/metryką trafia sie kilka rocznie najwyzej, a kundli w typie tysiące... i że to własnie rozmnażacze pseudorasowców nakręcają modę na rasę, bo dobry hodowca woli, żeby psów danej rasy było mniej, a lepszej jakości. I nie mów mi, ze nie wiem, o czym mówię, bo siedzę w temacie schronisk nieco lepiej, niż tylko mądrala klikający w klawiaturę i przeglądajacy statystyki. W temacie hodowli zresztą też. I nie pisz takich koszmarnych bzdur o przymusie kastracji połowy miotu- bo raz, ze to g..o zmieni- wiesz jaki odsetek rodzących się co roku psów stanowią psy rasowe? Dwa- kastrowac powinno sie te psy, które przenoszą wady, tzw. PETy. Chcesz cos zmienić madralo- to k.... weź sie za upowszechnienie sterylizacji zwierząt nierasowych. bo takich kundli do Wrocławskiego schroniska trafia rocznie 500-600. Pseudorasowych- kilkadziesiąt. Rasowych- 1-3....

Link to comment
Share on other sites

Dżdżowniś ja ciebie już nawet czytać nie mogę. jesteś po prostu głupsza niż ustawa przewiduje- nie piszę tego ze złości tylko po prostu z litości do ciebie.
zmusiłam się i przeczytałam część twojego postu. dziewczyno czy myślałaś o jakiejś pomocy psychologa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Dżownis tylke weź ty sie puknij i zauważ, że w schronach psów z rodowodem/metryką trafia sie kilka rocznie najwyzej, a kundli w typie tysiące... i że to własnie rozmnażacze pseudorasowców nakrecają modę na rasę, bo dobry hodowca woli, zeby psów danej rasy było mniej, a lepszej jakości. I nie mów mi, ze nie wiem, o czym mówie, bo siedze w temacie schronisk nieco lepiej, nioz tylko madrala klikajacy w klawiature i przegladajacy statystyki. W temacie hodowli zresztą też. I nie pisz takich koszmarnych bzdur o przymusie kastracji połowy miotu- bo raz, ze to g..o zmieni- wiesz jaki odsetek rodzących się co roku psów stanowią psy rasowe? Dwa- kastrowac powinno sie te psy, które przenoszą wady, tzw. PETy. Chcesz cos zmienić madralo- to k.... weź sie za upowszechnienie sterylizacji zwierząt nierasowych. bo takich kundli do Wrocławskiego schroniska trafia rocznie 500-600. Pseudorasowych- kilkadziesiąt. Rasowych- 1-3....[/quote]
Oj tak ! Prawda przeraża zwłaszcza jak pod jej wpływem zmienia się tak nastawienie ludzi jak i prawo zamykające źródełko do okraszonego trupkami wyhodowanych zwierząt zarobku. KASTROWAĆ I STERYLIZOWAĆ I TO JESZCZE ZA KASĘ HODOWCÓW !!!! O zgrozo ktoś sobie nie kupi futerka albo nowego autka.
ulvhedinn pukneło i to ciebi do tego stopnia że ci wzrok odebrało ale nie możliwość wypisywania statystycznych idyjotyzmów. Może tak ruszysz paluchami po klawiaturze i tak lukniesz na BwP albo Na pomoc Dogom, Posokowcom i wielu, wielu innym. Ha ha ha i jasne jak wywalają psa to oczywiście z rodowodem tylko po to żeby taka skrajność jak ty mogła stwierdzić, że tylko papier może określi który ze schronowych rasowy, a który nie czyli według twojej bzdet pisaniny żaden bo papierów na to nie ma! Dodam że miesiąc miną jak mam boksia ze schronu. Opr€cz mojego było jeszcze pięć innych , trzy zostały zaadoptowane w zeszłym tygodniu, a dwa są tak chore że nie można ich wydać.Ta szóstka spędziła najdłużej w schronie z różnych przyczyn. W między czasie przybywały i przybywają nowe i choćby z racji wieku i wyglądu szybciej znajdują chętnych. Siedzisz przy kompie żeby siać propagandę sukcesu i starać się w miarę kiepskich możliwość zamydlać ludziom oczy.

Link to comment
Share on other sites

Jedna moja znajoma hoduje psy... nie chcesz wiedzieć, ile do tego interesu dokłada. Jej suka [btw. jedna z najlepszych w Polsce w swojej rasie] jest w 2 ciąży [w czasie trwania 1 dostała ropomacicza i straciła szczeniaka, a ją samą cudem odratowano], ma tylko 1 szczeniaka. Tak więc jeśli nie liczyć lepszego żywienia suni w czasie ciąży, karmy dla szczeniaka, szczenień malucha itp. to Ania może zarobi 1000 [słownie "tysiąc" złotych]... niestety dodaj do tego cenę USG [a Sophii miała już 4], cesarkę [przypuszczalnie wg. weterynarzy] itp. Tak więc najprawdopodobniej do szczeniaka zostanie dopłacone kupę kasy... Powiedz mi teraz gdzie jest ten rewelacyjny zysk z hodowli, o którym pisałaś?

Link to comment
Share on other sites

Święci Pańscy, a cóżżeś się tak czepił hodowców????? No chyba, że masz na mysli rozmnażaczy nierasowych nieszczęść i masową produkcję? Bo naprawde uwierz mi, hodowca, któremu zależy (a znam takich sporo) na rasie i psach to częściej dokłada niż wyciąga z interesu kasę. Podam ci przykład- znajoma ma bernardynkę. Suka bardzo dobra. Dopuszczona raz, teraz planują drugi miot. Ile je ben- możesz sie domyslić. I zapewniam, ze nie je byle czego. Plus spore wydatki na wystawy, weterynarza. Plus koszt testów na dysplazję i testów na psychikę. Plus opłata za krycie championem i dojazd do niego. Urodziły się trzy szczeniaki, doskonałe zwięrzęta. Sama ciąża też była kosztowna- odpowiednie karmienie suczki, weterynarz, asysta weta przy porodzie. Karmienie maluchów dobrą karmą, odrobaczenia, szczepienie. Jak myślisz ile zarobiła? Przy czym jeden maluch poszedł do znajomych, zeby był pewny dom, a jeden na warunek hodowlany.... Kolejne krycie suni planowane jest być może w Holandii- wiesz jaki to koszt? Ale jej zależy na uzyskaniu zdrowych, pięknych psów, a nie na futrze (których zresztą jako żywo nie nosi, hi, hi...).... Policz jeszcze że benulka mamy nadzieje dożyje do przynajmniej 10 lat, a kryta nie bedzie więcej niż 2-3 razy.... Gdzież te kokosy...?!!!!

Link to comment
Share on other sites

bansai88 Czy ty zamiast tych zbędnych pisanin nie powinnaś zająć się zdrowiem swojego dziecka ? Dopiero co podnosiłaś larum że nie możesz go wybudzić i to przez godzinę:crazyeye: Kogo będziesz obwiniać jak sie okaże że ja mam rację, a ty nie zareagowałaś i coś złego się stanie? Może obwinisz swoją chęć poświęcania czasu na pisanie złośliwych tekstów, a nie poświęcania jej dziecku cierpiącemu jak napisałaś na koszmary i niemoc wybudzenia się ?
I nie rozumiem skąd to larum posiadaczy dwóch ? no niech pomyślę,skoro na wejściu podałam przykład hodowli od 10 posiadanych sztuk !!!

Link to comment
Share on other sites

[B]Dżdzowniś [/B]o moje dziecko to ty się nie martw - reaguje tak tylko na drastyczne filmy/zdjęcia [nadal upieram się, że po prostu przypomina sobie moje reakcje na zdjęcie], więc wystarczy ostrzeżenie w tytule a wiem, żeby nie wchodzić w dany temat jak Maciuś jest obok. U lekarza jestem często [ze względu na alergie skórne] i lekarz wie o tym jak sypia moje dziecko. Za to może oświecisz mnie gdzie jest zysk hodowcy, bo ja go nadal nie widzę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88'][B]ulv[/B] to ty nie wiesz? Hodowca powinien mieć psa, którego może kryć burkiem zza płota i który żywi się powietrzem... a na szczepienia i inne badania chodzi sam i grozi wetom pogryzieniem, jeśli ich nie zrobią :P...[/quote]

Ty, a to tylko rasowe tak umieją? Bo może moim wytłumaczę? Na razie nie chcą jeść powietrza....

Link to comment
Share on other sites

buhahahahah :grin:
dżdżowniś czy ty aby na pewno jesteś pełnosprawna? nie masz problemów z socjopatią? :lol!:

dziewczyny dajcie sobie z nią spokój. dziewczyna ma jakieś zaburzenia psychiczne. pseudohodowli nie ma a każdy hodowca jest pustym snobem, który jeździ najlepszymi samochodami.
ona wie lepiej i tyle. coś takiego jak rozmowa na poziomie jest poza jej zasięgiem. szkoda czasu

Link to comment
Share on other sites

tak, no więc poczytałam i cóż jest mi smutno i tyle.:shake: A smutno mi nie dlatego że zwierzęta dzięki mam, ludziom cierpią niewyobrażalne katusze (- to jest tragedia i wstyd , wstyd, wstyd dla całego rodzaju ludzkiego-) smutno mi bo to kolejny przykład jak w dobrej sprawie można narobić wiele złego.
Żyję już trochę i niejedno widziałam, w niejednej akcji, proteście sama brałam udział i niejedną miałam okazję obejrzeć( a niektóre obchodzić szerokim łukiem). Nauczyło mnie to ważnej rzeczy - nie tylko liczy się słuszność samego protestu ale kto i przede wszystkim jak ten protest prowadzi. Nie można nawet w najsłuszniejszej sprawie obrażać , wykpiwać, lekceważyć , lekkomyślnie oskarżać nie mając wystarczających dowodów czy wiedzy a jedynie domysły. Efektem takiego postępowania jest nie tylko wystawianie sobie nie najlepszego swiadectwa ale cierpi na tym i sprawa w której się z tymi metodami występuje. W pojedynkę niewiele mozna zmienić a zwłaszcza nie zmieni się ludzkiej mentalności ( bo bestialstwo wobec zwierząt to nie wina prawa ale jego nieprzestrzegania i uprzedmiotowiania wszystkiego co żyje - a to przypadłość znakomitej większości naszego i nie tylko społeczeństwa) - chcąc coś zdziałać trzeba szukać sojuszników a nie robić sobie wrogów. Ten wątek mógł być miejscem ważnych przemyśleń i refleksji a stał się zwykłą "pyskówką " a jego założyciel chyba jednak pozostanie samotnym jeżozwierzem jesli nie zmieni nieco stosunku do ludzi na mniej bojowo - zaczepny.Szkoda i smutno

Link to comment
Share on other sites

Moja tak potrafi, chcesz to ci ja pożyczę [przy okazji mi ją jakimś psem pokryjesz]... mówię ci, od 2 tygodni nawet kuleczki karmy nie zjadła. A że jest duża to nic tylko dopuszczać, przecież mnóstwo szczeniaków urodzi, które sprzedam po 1000 zł za sztukę. Niestety u weta trzeba płacić [bo młoda polubiła swoich weterynarzy i nawet pozwala wszystko sobie robić], muszę ją jeszcze nauczyć, że trzeba go szantażować zębami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']tak, no więc poczytałam i cóż jest mi smutno i tyle.:shake: Ten wątek mógł być miejscem ważnych przemyśleń i refleksji a stał się zwykłą "pyskówką " a jego założyciel chyba jednak pozostanie samotnym jeżozwierzem jesli nie zmieni nieco stosunku do ludzi na mniej bojowo - zaczepny.Szkoda i smutno[/quote]
Mnie smutno nie jest i wolę być samotnym jeżozwierzem niż otaczać się ludźmi pokroju niektórych wypowiadających się. Doszłam do słusznego wniosku że lepiej anarchizować niż żyć w takiej grupie która zamiast mojej agresji nie jest w stanie dostrzec racji mojej wypowiedzi. Poza tym jak przeczytałaś napisałam dogadajcie się, mnie też leży na sercu życie ale całe na naszej Planecie. Tu natomiast choćby na wątku tego psa którego zabito same żenadne kłótnie i żadnego konkretnego pomysłu zmiany ustawy. Zaślepienie histeryczną postawą wobec wydarzeń zamiast twardego myślenia i dążenia do zmian. Deklaracje i nie wypełnione obietnice załatwienia jakichkolwiek spraw. Brzmi strasznie ale tak to wygląda, bo tak działają tu ludzie i możecie sobie pisać cokolwiek. Ja własnego wątku w pyskówkę nie zamieniłam. Napisałam dokładnie to co myślę i jak widzę to od podstawy, a to czy ktokolwiek ruszy swoim pomyślunkiem i to wykorzysta zależy właśnie od pomyślunku, a nie od obrażenia się na prawdę o swoim postępowaniu.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=67030"][quote] Dorota_Phoenix[/quote][/URL][quote]


Dżdżowniś ja ciebie już nawet czytać nie mogę. jesteś po prostu głupsza niż ustawa przewiduje- nie piszę tego ze złości tylko po prostu z litości do ciebie.
zmusiłam się i przeczytałam część twojego postu. dziewczyno czy myślałaś o jakiejś pomocy psychologa?
uhahahahah :grin:
dżdżowniś czy ty aby na pewno jesteś pełnosprawna? nie masz problemów z socjopatią? :lol!:

dziewczyny dajcie sobie z nią spokój. dziewczyna ma jakieś zaburzenia psychiczne. pseudohodowli nie ma a każdy hodowca jest pustym snobem, który jeździ najlepszymi samochodami.
ona wie lepiej i tyle. coś takiego jak rozmowa na poziomie jest poza jej zasięgiem. szkoda czasu[/quote]

Wiesz tu już były takie mądre, które to używały podobnych określeń w stosunku do innych piszących. Zgadnij dlaczego już ich nie ma na forum. Może dlatego że ktoś zgłosił do admina ich chamskie odzywki za które zostały zbanowane ?

Link to comment
Share on other sites

[B]Dżdżowniś [/B]uspokój się. Zgadzam się z tobą, że w Polsce jest za dużo psów, że większość z nich powinno się wysterylizować... ALE to nie hodowle są temu winne, tylko pseudohodowle rozmnażające psy w typie rasy lub bez uprawnień hodowlanych. Po za tym zarzucasz innym obrażanie, a nie patrzysz na to, że sama zachowujesz się podobnie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Moja tak potrafi, chcesz to ci ja pożyczę [przy okazji mi ją jakimś psem pokryjesz]... mówię ci, od 2 tygodni nawet kuleczki karmy nie zjadła. A że jest duża to nic tylko dopuszczać, przecież mnóstwo szczeniaków urodzi, które sprzedam po 1000 zł za sztukę. Niestety u weta trzeba płacić [bo młoda polubiła swoich weterynarzy i nawet pozwala wszystko sobie robić], muszę ją jeszcze nauczyć, że trzeba go szantażować zębami...[/quote]
A tego to nauczy ja mój kot, mam wrażenie, że weci sa skłonni i dopłacić, zeby tylko nie chorował.... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dżdżowniś']Mnie smutno nie jest i wolę być samotnym jeżozwierzem niż otaczać się ludźmi pokroju niektórych wypowiadających się. Doszłam do słusznego wniosku że lepiej anarchizować niż żyć w takiej grupie która zamiast mojej agresji nie jest w stanie dostrzec racji mojej wypowiedzi. Poza tym jak przeczytałaś napisałam dogadajcie się, mnie też leży na sercu życie ale całe na naszej Planecie. Tu natomiast choćby na wątku tego psa którego zabito same żenadne kłótnie i żadnego konkretnego pomysłu zmiany ustawy. Zaślepienie histeryczną postawą wobec wydarzeń zamiast twardego myślenia i dążenia do zmian. Deklaracje i nie wypełnione obietnice załatwienia jakichkolwiek spraw. Brzmi strasznie ale tak to wygląda, bo tak działają tu ludzie i możecie sobie pisać cokolwiek. Ja własnego wątku w pyskówkę nie zamieniłam. Napisałam dokładnie to co myślę i jak widzę to od podstawy, a to czy ktokolwiek ruszy swoim pomyślunkiem i to wykorzysta zależy właśnie od pomyślunku, a nie od obrażenia się na prawdę o swoim postępowaniu.



[B]Wiesz tu już były takie mądre, które to używały podobnych określeń w stosunku do innych piszących. Zgadnij dlaczego już ich nie ma na forum. Może dlatego że ktoś zgłosił do admina ich chamskie odzywki za które zostały zbanowane ?[/B][/quote]

kochana ja sama nie wymyśliłam takich określeń. co więcej ZGAPIŁAM JE OD CIEBIE! :evil_lol: [B]sama je użyłaś na innym wątku i skierowałaś do mnie. [/B]a że tak mi się spodobały, więc postanowiłam je użyć :evil_lol: jeżeli chcesz moje "chamskie" odzywki zgłosić do moda- proszę bardzo, masz do tego prawo. tylko ciekawi mnie kto wtedy zostanie zbanowany kochanie ;-)
mnie ciekawi jedno..tyle piszesz o współpracy a sama nie potrafisz współpracować i normalnie komunikować się?

nikt nie lubi współpracowac z kimś, z kim nie da się NORMALNIE rozmawiać. ty niestety z każdego próbujesz zrobić debila. nie dajesz innym dojść do głosu. bo twoje racje są najważniejsze i jedyne prawdziwe. bo jesteś nieomylna?
nie potrafisz normalnie odpowiedzieć na pytanie, bez pokazywania swojej wyimaginowanej wyższości intelektualnej nad innymi.
to jest smutne. gdybyś zmieniła stosunek do ludzi, na pewno znalazłabyś masę "wspólników". a jeżeli chcesz jedynie pisać i czekać na "pomyślunek" innych (no przecież ty dałas "pomysł"), to tak właściwie niczym się nie różnisz od tych, którzy wg ciebie nic nie robią, tylko klepią w klawiaturę.
ty jedyna masz dobrą postawę..jedż do Chin i bądź ich nowym guru! :-)

Link to comment
Share on other sites

Niewątpliwie i bez cienia wątpliwości uważam się za osobę mądrzejszą od ciebie, a te swoje dialogi musisz wsadzić w poszukiwanie poparcia bo sama nie dajesz rady. Jesteś nie szczera do granic możliwości, zawistna,/w szkole obgadywałaś i obsmarowywałaś koleżanki, baardzo nie ładnie:oops: zgadnij skąd wiem ?/ a każde twoje zdanie musi być podparte nie argumentem i to treściwym ale drugą ujadającą jak ty osobą. Nie chcę się z tobą kontaktować i daję ci to nie pierwszy raz do zrozumienia. Nie biegaj po forum za mną palcami po klawiaturze :p

[B][COLOR=Red]Nie widzisz problemu, może sam/a/ nim jesteś ?
Nie widzisz problemu, może sam/a/ go stwarzasz ?

[/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]Bansai88 problemy z matematyką? potrzebne ci korepetycje. Mam dużo baardzo wykształconych znajomych załatwię ci.

[/COLOR][/COLOR][quote name='ulvhedinn']Dżownis tylke weź ty sie puknij i zauważ, że w schronach psów z rodowodem/metryką trafia sie kilka rocznie najwyzej, a kundli w typie tysiące... i że to własnie rozmnażacze pseudorasowców nakręcają modę na rasę, bo dobry hodowca woli, żeby psów danej rasy było mniej, a lepszej jakości. I nie mów mi, ze nie wiem, o czym mówię, bo siedzę w temacie schronisk nieco lepiej, niż [/quote]

Powieszę sobie nad łóżkiem twoją wypowiedz :fadein:
Mniej psów ? Dziwne że nie zauważyłaś /eś/ przytoczonego przeze mnie przykładu hodowli owczarka niemieckiego Adi/ jedna z 95 a jest ich więcej/ w której obecnie wszystkie osiem suń jest szczenna. I jeszcze jedno, w naszym prawie jest tylko jedno określenie HODOWCA i zmiana musi dotyczyć HODOWCÓW. Jesteś uczciwy, świetnie ciesze się, ale żyjemy w ponad 40-milionowym państwie i miej to na uwadze.
[B]I czytaj pierwszą stronę, a najlepiej cały wątek, ZAWSZE !!!
A i z wyliczeń pani popiołek wychodzi że 48000 tys trzeba wydać na psy. Tak,tak, złote obroże, złote żarcie. Tak, tak.
[/B]W znanej mi hodowli sunie owszem w ciąży dostają /lepsze? z witaminami/ jedzenie, natomiast normalnie jedzą mięso z pobliskiej rzeźni za grosze i to często surowe, bo właściciel jest zwolennikiem prawdziwego żarełka, a nie wydziwiania za tysiące.

Link to comment
Share on other sites

U nas w tej chwili siedzi w schronie chyba ze trzydziesci \"owczarków\" ale od niepamiętnych czasów nie było rodowodowego.... to chyba mówi samo za siebie. Cóz to jest 95 hodowli owczarków, w porównaniu do tysięcy ich mieszańców przychodzących na swiat dzięki głupocie rozmnażaczy i wszystkich, którzy wierzą, że \"sunia raz musi miec młode\".... GameBoy zapraszam na korepetycje, zabierz grube rękawice....

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...