KaL Posted May 5, 2010 Posted May 5, 2010 Weterynarz twierdzi, że preparaty osłonowe nie odstraszają kleszczy, tylko powodują zasychanie i niezarażanie. I zauważyłam to na kocie - kleszcze są, ale martwe. Trudno na persie zobaczyć kleszcze chodzące po futrze. Quote
agacia Posted May 9, 2010 Posted May 9, 2010 Bo tak właśnie te preparaty działają. Nie wiem skąd przekonanie, że one odstraszają kleszcze na tyle, że żaden na psa nie wlezie. Wystarczy, że pies się przejdzie przez trawę czy przez krzaki i jakieś na niego zawsze pospadają. Ja dla swoich 2 psów mam obroże preventic, które do tej pory działały dobrze, ale coś przestały i znalazłam kilka napitych kleszczy obok obroży. Trzeci pies zakroplony jest frontlinem i wprawdzie znajduję na psie kleszcze, ale jak się wbija to usychają. Jutro idę wszystkim trzem kupić advantix. Quote
liwus Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 My mamy teraz krople adventix. A w nastepnym roku jeszcze zakupimy sobie obroze, teraz nie mozemy ze wzgledu na male dziecko. Quote
Headphones Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Ja uważam, ze najlepsze są obroże. Z racji tego, że spraye, krople i różne mazidła, są wymagające. Trzeba przez około 6 godzin nie dopuszczać do lizania się psa, nie wolno go głaskać. Rozchodzi się z łojem psa, ale przecież nie potrwa to długo. Quote
Christiane Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Mój pies dostaje takie kropelki przeciw insektom u weta, ale dodatkowo nosi obrożę beaphara. Planuję kupic coś lepszego, chociaż na tą na razie nie narzekam... Podsumowywując: kropelki są według mnie skuteczniejsze, szczególnie te podawane przez weta. Dodatkowo można założyc psu obrożę. Quote
Marta_Ares Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Christiane']Mój pies dostaje takie kropelki przeciw insektom u weta, ale dodatkowo nosi obrożę beaphara. Planuję kupic coś lepszego, chociaż na tą na razie nie narzekam... Podsumowywując: kropelki są według mnie skuteczniejsze, szczególnie te podawane przez weta. Dodatkowo można założyc psu obrożę.[/QUOTE] tylko, ze zazwyczaj nie można łączyć kropelek z obroża...... Quote
ewtos Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Marta_Ares']tylko, ze zazwyczaj nie można łączyć kropelek z obroża......[/QUOTE] Można a nawet trzeba jak się ktoś wybiera na wycieczkę lub mieszka w terennie szczególnie zakleszczonym. Quote
toyota Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Z tego co wiem od weta , to nie należy jednak łączyć kropelek z obrożą. Jeśli ktoś ma taki zamiar to lepiej niech zadzwoni chociaż do weta i się dopyta , podając nazwę tych preparatów jakie chce użyć . Przecież to są środki chemiczne , zwłaszcza , że mają działać przez dłuższy okres czasu ( obroża nawet 7 miesięcy , a kropelki 3 miesiące co prawda na pchły , ale to oznacza , że jest jakieś stężenie tego środka w organizmie ). Quote
jiiuk Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='ewtos']Można a nawet trzeba jak się ktoś wybiera na wycieczkę lub mieszka w terennie szczególnie zakleszczonym.[/QUOTE] mieszkam na wsi, i stosuje tylko frontline w kropelkach, nigdy obrozy (bo smierdzi) i same kropelki dzialaja skutecnzie, dlatego nie uwazam ze trzeba duplowac srodki, pozdr Quote
MaDi Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Często NIE WOLNO stosować dwóch preparatów ze względu na zdrowie zwierząt. Quote
Delph Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Jeżeli już ktoś się upiera przy równoczesnym stosowaniu obroży i kropelek, to trzeba najpierw zapytać weterynarza podając nazwy obu środków (chodzi o to, że niektóre składniki obu preparatów się wykluczają). No i nie stosować obu na raz od razu, tzn. nie zakładać tego samego dnia obroży i zapuszczać kropelek ;) Trzeba trochę odczekać. Quote
ewtos Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Delph']Jeżeli już ktoś się upiera przy równoczesnym stosowaniu obroży i kropelek, to trzeba najpierw zapytać weterynarza podając nazwy obu środków (chodzi o to, że niektóre składniki obu preparatów się wykluczają). QUOTE] Tu nie chodzi o upór ;), wszystko co piszę jest zawsze skonsultowane z wet-em bo "przerobione" na moim psie. Wszystkie środki przeciwkleszczowe ( po przebytej przez mojegoTośka babeszjozie) kupuję wyłącznie u wet-a i od niego wiem (jak również z forum psy.pl gdzie radzi lek. wet Artur Dobrzyński) ,że można łączyć obroże z innymi środkami (kiltix z exspotem , kiltix z frontlinem).Oczywiście nie u mikropsów, chorych, czy w okresie rekonwalescencji. Szczególnie zaleca się u "kudłaczy" gdzie obroże nie zawsze się sprawdzają w terenach mocno zakleszczonych. No i masz rację [B]Delph ,[/B] nie jednocześnie. Skuteczność obroży ma 6-7 miesięcy , ja stosuję dodatki od 3-4 miesiąca noszenia obroży. W łagodne zimy tylko obrożę. Quote
jiiuk Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='MaDi']Często NIE WOLNO stosować dwóch preparatów ze względu na zdrowie zwierząt.[/QUOTE] ale to chyba mowimy o stosowaniu dwoch srodkow tego samego typu, w sensie kropelki dwoch roznych firm - to samo z siebie brzmi nierozsadnie sam nie stosuje obrozy, wiec nie dubluje ochrony, ale z ciekawosci , co takiego moze byc w obrozy i frontline co mial by zle wspolpracowac ze soba? Quote
P.S.I ekspert Posted August 17, 2010 Posted August 17, 2010 Jeśli tylko nie będziemy próbować oszczędzać na środkach, mających chronić naszych czworonogów przed pasożytami, to myślę, że nie trzeba stosować więcej niż jednego naraz. Trzeba pamiętać, że jeśli chodzi o zdrowie naszych czworonogów, liczy się przede wszystkim efekt - skuteczne działanie danego środka. Warto więc zainwestować trochę więcej w jeden preparat, taki jak np. krople Advantix, co do którego możemy być pewni. To oryginalny produkt Bayer'a, więc jego skuteczność jest praktycznie 100-procentowa i nie potrzebne są inne środki. Quote
Katica Posted August 17, 2010 Posted August 17, 2010 Ja stosuję przeważnie jeden preparat, zazwyczaj spot-on, ale zawsze podaję większą dawkę. Aby przedawkować na psa trzebaby mu podać dużo, dużo razy większą dawkę niż zdublowana. Ja mam psa który łapie się np na L - to podaję XL. Quote
P.S.I ekspert Posted August 17, 2010 Posted August 17, 2010 [quote name='Katica']Ja stosuję przeważnie jeden preparat, zazwyczaj spot-on, ale zawsze podaję większą dawkę. Aby przedawkować na psa trzebaby mu podać dużo, dużo razy większą dawkę niż zdublowana. Ja mam psa który łapie się np na L - to podaję XL.[/QUOTE] Ale czy ta większa dawka to z konieczności, czy bardziej tak na zapas, prewencyjnie? Czy po zastosowaniu "regulaminowej" dawki psiak dalej jest atakowany przez kleszcze i inne pasożyty? Pytam, bo takie krople to jednak jest pewien wydatek. A jeśli zgodnie z ulotką trzeba na raz zużyć całą zawartość pipetki, to musisz od razu wydawać pieniądze na dodatkowe opakowanie. Quote
Katica Posted August 17, 2010 Posted August 17, 2010 [quote name='P.S.I ekspert']Ale czy ta większa dawka to z konieczności, czy bardziej tak na zapas, prewencyjnie? Czy po zastosowaniu "regulaminowej" dawki psiak dalej jest atakowany przez kleszcze i inne pasożyty? Pytam, bo takie krople to jednak jest pewien wydatek. A jeśli zgodnie z ulotką trzeba na raz zużyć całą zawartość pipetki, to musisz od razu wydawać pieniądze na dodatkowe opakowanie.[/QUOTE] Generalnie po prostu prewencyjnie. Wiele osób skarży się, że im środek nie działa, a warto użyć większą dawkę i wszystko powinno być ok. Nie kupuję dodatkowego opakowania po prostu biorę "rozmiar" większe ;) Quote
P.S.I ekspert Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 Nie no, jeśli chodzi o zdrowie ukochanego czworonoga to zdecydowanie jesteśmy zgodni - należy dbać o nie za wszelką cenę i bez względu na koszty:) Lepsza taka prewencja niż potem problem... Quote
lindas Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 Zgadzam się dobra profilaktyka jest jednym z najlepszych rozwiązań. Szukają sposobów na pozbycie się tych pasożytów znalazłam dzisiaj na e-karma.pl takie kleszczołapki. Czy są one skuteczne? Bo w sumie nie kosztują dużo i zastanawiam się czy powinnam się takie narzędzia zaopatrzyć: [IMG]http://www.e-karma.pl/data/gfx/pictures/large/3/6/663_1.jpg[/IMG] Quote
Martens Posted January 11, 2011 Posted January 11, 2011 No nie wiem, ja od x lat wyjmuję palcami albo zwykłą pęsetą. Jak ktoś nie umie, wystarczy poprosić weterynarza, żeby pokazał jak to dokładnie zrobić. To bardzo łatwe. Quote
Suciune Posted February 19, 2011 Posted February 19, 2011 Na futrzaka typu husky można spokojnie założyć obrożę? Mam na myśli - czy środki z wyższej półki typu kiltix, preventic, "obejmą" działaniem takiej wielkości psa czy będą tylko zabezpieczeniem szyi i okolic? Droższa obroża o 7-miesięcznym działaniu wychodzi jednak taniej niż kropelki Fiprexowe stosowane co miesiąc, a z konieczności muszę zacząć myśleć ekonomicznie :lol: Quote
ewtos Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 [quote name='Suciune']Na futrzaka typu husky można spokojnie założyć obrożę? Mam na myśli - czy środki z wyższej półki typu kiltix, preventic, "obejmą" działaniem takiej wielkości psa czy będą tylko zabezpieczeniem szyi i okolic? Droższa obroża o 7-miesięcznym działaniu wychodzi jednak taniej niż kropelki Fiprexowe stosowane co miesiąc, a z konieczności muszę zacząć myśleć ekonomicznie :lol:[/QUOTE] Kiltix jest dla psów małych i dużych ras. Różnica między obrożami jest nie tylko w długości ale i dawce srodków przeciwkleszczowych. [URL]http://sklep.apet.pl/shop,show,784[/URL]. Mam też futrzaka ale mniejszego, w typie szpica średniego niemieckiego, 12 kg wagi. Czytałam gdzieś ,że najlepiej obroże sprawdzają się u psów gładkowłosych ale wtedy wet poradził mi,żeby po 2-3 tyg noszenia przez psa obroży(kiltix), zdjąć ją i przetrzeć spirytusem w celu oczyszczenia z kurzu i wydzielin skóry. Ponaciągać , sprawdzając czy z otworków wydostaje się puder i przeciągnąć wewnętrzną stroną obroży wzdłuż grzbietu psa , pod włos ( od ogona do głowy) i ponownie założyć. Zdejmować na czas kąpieli w jeziorze, rzece. Po 4 miesiącach, w okresie letnich wyjazdów do lasów dodaję exspot (krople ). Jak do tej pory jest ok a stosuję ten schemat dwa lata. Mieszkam na Warmii a tu kleszczy dostatek. Quote
gryf80 Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 ja w sezonie wiosenno póznojesiennym stosuję obroże kiltix(3 duże psy)koty kropelki co 3 m-ce,jeśli wiem że jadę na tereny mocno zakleszczone-to dodatkowo fiprex,zima gdy silny mróz nic nie stosuję Quote
werbena520 Posted February 24, 2011 Posted February 24, 2011 Wiosna blisko więc polecam preparat sprawdzony na moich pupilach...tego roku już dokonałam wtórnego zakupu:UltraShield EX - środek odstraszający i owadobójczy w areoz.Produkt USA niby dla koni,ale tak naprawdę z wizerunkiem psa na etykiecie.Odstrasza muchy,moskity i komary do 17 dni od aplikacji.Cyt."stosowany u psów zabija pchły i kleszcze.Moje anioły to wielbiciele ostępów,mokradeł i dzikich chaszczy.Od czasu stosowania tego preparatu zapomnieliśmy o istnieniu kleszczy.O innych robalach już nie mówię.preparat trochę drogi,ale naprawdę warto wydać tę kwotę i mieć święty spokój. Quote
Amber Posted February 24, 2011 Posted February 24, 2011 Miał ktoś styczność z obrożą Contra-tix? [URL="http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowie1/przeciwpchelne1/pess_obroza_owadobojcza_contratix_dl_60_i_75_cm_przeciw_pchlom_i_kleszom_bezzapachowa,p35080498"]http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowie1/przeciwpchelne1/pess_obroza_owadobojcza_contratix_dl_60_i_75_cm_przeciw_pchlom_i_kleszom_bezzapachowa,p35080498 [/URL] Zawiera amitrazę jak Preventic, jest też wodoodporna i śmiesznie tania. Czas działania 3 miesiące... tylko jak ze skutecznością? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.