Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Borys, najpierw katastrofalnie zaniedbany, teraz cudownie ocalony potrzebuje domu, żeby już wszystko było dobrze, prosimy, bardzo prosimy o prawdziwy dom dla kociego bohatera- dzielnego Boryska!

Posted

Borysek wrócił z bardzo dalekiej i niebezpiecznej podróży, ale to jeszce nie koniec. Musi chcieć żyć, a do tego potrzebny jest domek.

Posted

[quote name='Tweety'][B]Borys bardzo potrzebuje domu, tyle się nacierpiał, walczył i co, dla kogo? [COLOR=Red]Skończył się szum medialny a on został sam, bezdomny[/COLOR][/B][COLOR=Red] ...[/COLOR]:-([/quote]

[B]Straszna to prawda...[/B]
[SIZE=3][COLOR=Red][B]
Błagamy - pomóżcie Boryskowi dając chociaż tymczas !!!![/B][/COLOR][/SIZE]

Wszystko zaprzepaścimy...
Borysek się znowu zamknie we własnym świecie - zniechęcenia...
A kocina już tak wiele osiągnął... Już nawet kuwetkował ostatnio ładnie...

Posted

dzień dobry... a na pewno ciepły i słoneczny ;)
Jak się miewa kicia? Widzę, że z domkiem niestety nadal problem... :-(

Czy nie ma nikogo o dobrym serduchu, kto chciałby i mógłby przygarnąć dzielnego Boryska?

Posted

a moze ja wezmę Boryska? :oops:
Umarł moj Czesiek, został syjam Maciuś i koteczka z Kielc od Fiony. No i 4 psy w domu.
no i dom na wsi, z dużym ogrodem, ogrodzonym, ale drzwi na ogród w lecie często otwarte :cool1: Na poczatku koty nowoprzybyłe rezydują w łazience, właściwie pokoju kąpielowym i nie maja biedy. Kimusia jest od listopada i na dwór nie wychodzi na razie. Jedzonko zamawiam na Animalli i kupuję swieze mieso w sklepie.
Wiec jeżeli to nie przeszkadza kotu , to.....

Posted

[quote name='malagos']a moze ja wezmę Boryska? :oops:
Umarł moj Czesiek, został syjam Maciuś i koteczka z Kielc od Fiony. No i 4 psy w domu.
no i dom na wsi, z dużym ogrodem, ogrodzonym, ale drzwi na ogród w lecie często otwarte :cool1: Na poczatku koty nowoprzybyłe rezydują w łazience, właściwie pokoju kąpielowym i nie maja biedy. Kimusia jest od listopada i na dwór nie wychodzi na razie. Jedzonko zamawiam na Animalli i kupuję swieze mieso w sklepie.
Wiec jeżeli to nie przeszkadza kotu , to.....[/quote]:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

E tam, zaraz o zawał. Ale zapytałam Tż (jestem dobrą żoną :cool3:) czy mozemy jakiegoś kota adoptować. No i sie zgodził.
Tylko jak? Jest w Krakowie? Ja 100 km za Warszawa i nie mam jak sie ruszyć w ten dłuuuugi weekend :shake:
Ale coś wymyslimy, nie? Czesiek z poznańskiego schronu dotarł do mnie w 2 dni.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...