mru Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 wczorajsza wizyta poszła pomyślnie, wzięliśmy Gacuchę, żeby sam ocenił... ogólne wrażenie ocena doskonała [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06953.jpg[/IMG] [LEFT] widoki w lewo dobre [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06944.jpg[/IMG] [/CENTER] drugi brzeg też niezły [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06949.jpg[/IMG] [/CENTER] miękkość trawy ocena doskonała zieleń bardzo dobra warunki do kulania doskonałe sa tu też jakieś dżdżowniczki [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06950.jpg[/IMG] [/CENTER] [/LEFT] [/CENTER] Quote
mru Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 byle tylko tam nie wpadł [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06951.jpg[/IMG] [/CENTER] myślę, że mu się spodoba [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06956.jpg[/IMG] [/CENTER] jizas, inspektor musi odpocząć [CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/dsjezego/DSC06957.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
izzie1983 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 A gdzie to? Chętnie się kiedyś tam w weekend wybiorę. Może spotkam Jeźego :evil_lol: Quote
izzie1983 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 To pojadę z Wami na wizytę poadopcyjną :evil_lol: Quote
Charly Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 hihihih. A moze by się jeży załapał na jakiś program edukacyjny i jakas stacja badawcza zechce mu wszczepić jakiegoś czipka co Mru? wtedy będziemy mogli sledzic jego losy do końca jego jeżego życia:eviltong: Quote
Becia66 Posted July 5, 2009 Author Posted July 5, 2009 Gacucha już był w Wilanowie, a ja jeszcze nie.....:placz: A tobie Jeży wszystkiego najlepszego.....:loveu: Quote
mru Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 [quote name='Charly']hihihih. A moze by się jeży załapał na jakiś program edukacyjny i jakas stacja badawcza zechce mu wszczepić jakiegoś czipka co Mru? wtedy będziemy mogli sledzic jego losy do końca jego jeżego życia:eviltong:[/quote] oh maj to by było boskie :D i jakby nakręcili o nim film w ogóle hihi 3 h - Jeży idzie :P jutro Jeży ma termin :roll: Quote
Charly Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 daj mu dużo jedzenia do plecaczka:placz: i może go odkleszczyć na zapas? hm Quote
mru Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 to jego odkleszczenie/odpchlenie powinno jeszcze 2 mce działać niby, tak mi się zdaje :roll: kurcze biedny :placz: hihi znaczy on sie ucieszy a ja poryczę Quote
mru Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 :placz: gdzie Jurek? czy zyje? jak spędził noc? czy już spi gdzieś? :( Quote
halcia Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Pewnie pójdziesz przeczesac teren,bo z nowego domku wiesci nie bedzie... Quote
mru Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 i fotek nie będzie :( z nowegooooo TZ wczoraj do mnie: wracamy tam jutro. z klatką. Quote
sleepingbyday Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 o matko, jak mogliście :shake:. tak jeżego na poniewierkę wygonić w jakieś chaszzce.... dramat :cool1: a tak na serio -zostawcie go tam, taki piekny dom mu znaleźliście. Quote
Charly Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 [quote name='mru'] TZ wczoraj do mnie: wracamy tam jutro. z klatką.[/quote] heheh. jeży pewnie dobrze się ma. ludzi mało, psów też. aut nie ma. jedzonka mnóstwo. materiału na domek też i pewnie jakas jeżowa panienka też się znajdzie:loveu::multi: Quote
mru Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 ja nie wiem jak powino wyglądać takie wypuszczenie Jeżego? (pewnie jak na filmach - You're free now, george! a on patrzy na nas, na chaszcze, na nas jeszcze raz, uśmiecha sie i drepcze w chaszcze po czym przed samymi zaroślami raz jeszcze sie odwraca, mruga okiem i znika...) ale nasz Jeży najpierw w ogóle z klatki wyjść nie chciał, może jeszcze 15 minut za wcześnie dla niego było :roll: za jasno wokół cisza, tylko ptaki słychać było, komary cięły jak cholera zaraz wyreptał, rozejrzał sie i zaczął sobie spacerować a my wzrokiem za nim :P i nie odszedł w siwą dal tylko sibie dreptał to w prawo, to w lewo węszył i drapał ziemię, wyciągał coś z niej i chrupał sobie :razz: i tak go śledzilismy troszkę dłuższą chwilę aż on zniknął w jakiejś gęstwinie, a wokół zrobio się ciemno :placz::placz::placz: Quote
Charly Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 :placz::placz::placz: ale poszedł sobie- sam chciał:placz: Quote
mru Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 poszedł :sadCyber: mam nadzieje, że sobie gdzieś teraz śpi spokojnie:roll: Quote
mru Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 w ogóle Paweł mowi wczoraj "jak wróci do klatki, to go zabieramy" a potem patrząc na odchodzacego jezego: "Jezy, wracaj, kur&^&%!" :motz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.