Jump to content
Dogomania

Dopadła nas choroba Cushinga


kasia_r

Recommended Posts

My z zc jesteśmy już 5 lat i szczepiłam psa co roku na wściekliznę i całą resztę. Mieszkam obok pól i lasów i często łaziłyśmy na spacery po takiej dziczy, więc dla bezpieczeństwa szczepiłam. Zawsze jednak robiłam miesięczną przerwę, dlatego, że raz zdecydowałam się na szczepionkę łączoną i moja półjamniczka zmieniła się nagle w rasowego shar pei. Dobrze, że tylko wystąpiły zmiany skórne, bo mogło się skończyć źle. Ale to było jeszcze długo przed zdiagnozowaniem cushinga. Podczas choroby żadnych problemów nie było. Jak będzie ze szczepieniem w tym roku nie wiem. Do czerwca jest jeszcze dużo czasu i wiele różnych dziwnych rzeczy może się zdarzyć.

Ja skorupki rozcieram w moździerzu, można też w blenderze.

ziemniaki gotowane daję przede wszystkim ze względu  na potas (jak pisała już gryf) i wit. c, ale one mają w sobie dużo wszystkiego (wit i minerały) więc ogólnie są dobre maja też sporo fosforu, więc trzeba uważać. Ale wyczytałam też gdzieś, że pomagają w obniżeniu mocznika. Ile jest w tym prawdy nie wiem. Mi zależy głównie na potasie. Żeby nie było monotonnie daję na przemian z batatami (sporo beta karotenu i smak trochę inny)

 

Themagda, jeśli pies dużo pije i sika mimo podawania vetorylu przez dłuższy czas to znaczy, że lek raczej nie działa i trzeba zmienić dawkę. Podawanie takiej ilości, która nie przynosi poprawy jest bez sensu, bo tylko zatruwasz organizm bez potrzeby

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, themagda napisał:

Moja suka nie była na nic szczepiona od 11 lat bo zawsze była chora . Ona miała ciagle krwawe sraczki przez całe zycie tak że ten mój wet nie szczepił jej.

Już dawno bym zmieniła weta, który przez 11 lat nie potrafi zdiagnozować i wyleczyć psa.

A szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No i zmieniłam w tym roku i nie wiem jak będzie ze szczepieniami bo jeszcze z nim nie rozmawiałam. Moja dużo pije i sika ale nie tak jak miała bez Vetorylu , bz wetorylu to było co pół godziny a teraz normalne wychodzi 6 razy dziennie . jak byłw zdrowa to wychodziła 4-5 razy Nie mogą wiekszej dawki dać bo wtedy ma straszna sraczke ciągle smi i nic zupełnie nie pije i nie je . Już jej dawałam na próbe wiecej. Własnie chyba jej staram się nie zatrówać, bo jak na tej dawce duzej nie pije to robi bardzi maleńko tak strasznie śmierdzacego moczu że nie da sie tego z niej zmyć śmierdzi jej futerko na tyłku od tego, Wolę jak sika porządnie i pije porządnie w drugą strone jest gorzej z tym Vetorylem.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wszystkim za info. Chyba właśnie tak zrobię, że rozdzielimy te szczepienia, albo na razie zrobimy jej samo p/wściekliźnie. Ona nigdy nie miała żadnych skutków ubocznych po podawaniu dwóch szczepionek na raz, ale teraz ten Cushing i Veotryl także wolę dmuchać na zimne.

 

Co do sikania i picia to nasza sunia też nie zachowuje się idealnie bo musimy wychodzić z nią 6 razy dziennie a i tak zdarzy jej się czasem zesikać raz w domu, jednak jest o wiele lepiej niż zanim zaczęła dostawać lek, także póki co nie chcemy zwiększać dawki, która jest już dość spora. Co dziwne od nocy do godz 18 czy 19 sunia potrafi normalnie wytrzymać jak wcześniej, ale po godz 19 chce wychodzić co 2 godz lub czasem nawet częściej, więc wtedy wypadają nam ze 3 spacery w ciągu kilku godzin.

Link to comment
Share on other sites

O 17.01.2016o21:59, Caroline31 napisał:

Dzięki wszystkim za info. Chyba właśnie tak zrobię, że rozdzielimy te szczepienia, albo na razie zrobimy jej samo p/wściekliźnie. Ona nigdy nie miała żadnych skutków ubocznych po podawaniu dwóch szczepionek na raz, ale teraz ten Cushing i Veotryl także wolę dmuchać na zimne.

 

Co do sikania i picia to nasza sunia też nie zachowuje się idealnie bo musimy wychodzić z nią 6 razy dziennie a i tak zdarzy jej się czasem zesikać raz w domu, jednak jest o wiele lepiej niż zanim zaczęła dostawać lek, także póki co nie chcemy zwiększać dawki, która jest już dość spora. Co dziwne od nocy do godz 18 czy 19 sunia potrafi normalnie wytrzymać jak wcześniej, ale po godz 19 chce wychodzić co 2 godz lub czasem nawet częściej, więc wtedy wypadają nam ze 3 spacery w ciągu kilku godzin.

Dyzio podobnie się zachowywał (kiedyś czyli przed leczeniem vetorylem) kiedy przed podaniem jedzenia nie wyszliśmy z nim na spacer. Działo się to jednak o innej porze dnia (rano i p.południu ).

1. jeśli dałam mu jeść przed spacerem, ledwo skończył i już sygnalizował, że chce do psiego WC ;)

2. jeśli zmieniłam kolejność : najpierw spacer potem jedzenie - było ok.

 

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co , jestem na prawdę zbulwersowana . moja sunia miała mieć wczoraj czyszczenie pyska z usunieciem kilku zębów konkretnie 3 sztuki . Poszłam najpierw do kliniki weterynaryjnej na Powstańców śląskich w Warszawie , ponoć dobra kliika. Tam mnie skierowano do Radości z tymi zębami i że cena bedzie 700 zł. przed tem posłano mnie zeby zrobić wiele badań  mimo ze 6 dni wcześniej badania zrobiłam . Jak weterynarz zobaczy co za badanie to zapytał do czego one będą bo bardzo specjalistyczne czy się zdecydowałam guza usuwać i zadziwił sie ze do zębów. Ja z siostrą obdzwoniłyśmy kilka klinik w Warszawie za ile robią takie zabiegii i ceny były od 200 -300 zł wiec te kliniki współpracują i cena jest na dwie kliniki ta kierująca dostaje swoja dolę bo jeszcze sprawdziłam zadzwoniłam jako inny klient na pwstańców sląskich i zapytałam orientacyjnie ile to będzie kosztować to mi nie chciała powiedzieć i czy zrobią mi na miejscu to że oczywiście robią w końcu dowiedziałam sie ze około 300 złotych czyli bity przekrent. Ja chyba zgłosze taka rzecz do prokuratury.  A w rezultacie we wtorek będzie miała to czyszczenie pyska za 250 zeta w porządnej klinice

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Myślałem, że po uwolnieniu od jesieni 2015 sprzedaży Vetorylu w Polsce ceny trochę spadną, ale jednak wszystko jest bez zmian.

Ja kupuje 60-ki i dzielę na trzy części, czyli daje psu codziennie po 20 mg.

Jednak z tego co widzę i "obdzwoniłem Polskę", to najtaniej wychodzi dalej wg mnie w ZOOKRAK. Dodatkowo przesyłka gratis i jeśli dziś zamówię, to jutro rano mam lek w domu.

http://www.zookrak.com/

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam wszystkich walczących z chorobą - my od ponad tygodnia po zmianie leczenia jesteśmy na vetorylu - fakt faktem lekarz wyznaczył nam dawkę 30mg na niecałe 4kg ciała ale nie zastosowałam się do zaleceń - wprowadziłam dawkę zgodnie z info producenta tj 2mg na każdy kg ciała - stopniowo zwiększając co 3 dni dawkę - niestety przy podaniu 16mg - pies dostał drgawek i póki co jesteśmy na 10mg przy czym w piątek oddamy siusie do analizy i zobaczymy co się dzieje z kortyzolem...co do pozostałych chorób - niewydolność
wątroby zasadniczo hepatomegalia na co mój skarb bierze hepatiale forte i epato 1500 plus oczywiście dieta rc hepatic (próbowaliśmy z trovetem niestety nie smakuje a nie chce żeby ciągle na mnie pluł ;) ) plus problemy z trawieniem i jelitkami, siusianie też problematyczne - co jakiś czas furosemid no i probiotyk z prebiotykiem, doszły problemy neurologiczne więc witamina b z apl, zastrzyki z nivalinu co do reszty to spondyloartroza kręgosłupa także coś przeciwbólowego...póki co ze stanu listopadowego gdzie psiak miał niedowład przednich łapek i ledwo chodził wyszliśmy na stan gdzie od czasu do czasu wariuje - póki starczy mi sił dopóty będę dzielnie walczyć myślę że to bardziej tyczy się mojego dzielnego psiaka niż mnie ;)

 

pozdrowionka dla psiaków i ich właścicieli! Trzymajcie się dzielnie i nie poddawajcie!!

jeszcze jedno za 30mg płaciłam 240zł :)

Link to comment
Share on other sites

No nie dawaj w żadnym wypadku duzych dawek , 4 kg to nawet 5 mg pomaga a nie niszczy tak nerek i wątroby, Weci daja strasznie duże dawkii psy bywa ze zdychaja. Ja za to mam wielki problem sunia mi upadła z wysokości i ma drgawki i nie robi kupy 5 dni i nie sika nic . nie je ale pije . Dostawała codzień kroplówki i jakies zastrzyki a do tego wczoraj lewatywe i po tej lewatywie przestała sikać nie wiem co jej dać nie chcę juz gonic do weta bo była tam codziennie przez ostatni tydzień i była kłuta i lewatywa wiec to wieki stres a nie chcę jej stresowac zrobie1 dzień przerwy od wetów. tylko ile furosemidu sieę daje Yorkowi? W ogóle boję sie czy ona nie zdechnie bo jest taka osowiała i nie moze chodzić i na dworzu siada co 2 kroki Może się mocno uszkodziła.

Link to comment
Share on other sites

mój dostaje 1/4 tabletki furosemidu na 3,8kg ciała - co do efektów po godzince max po 2 zaczyna działać i siusia bez problemów - co do kału - dostaje gasprid na pobudzenie układu trawiennego - lek na receptę plus przy wzdęciach espumisan nawet do 3 kapsułek (zwykłych nie max) do posiłku...na problemy z zatrzymaniem kału dobre też jest siemie lniane w postaci tzw glutka ale bez ziarenek - u mojego drugiego psiaka zadziałało.W najgorszym przypadku u mnie było cewnikowanie - pomogło bo zatrzymanie moczu szkodliwe..

nie zdechnie - pamiętaj nie daj jej odczuć że się denerwujesz - wiem że to trudne - dasz radę my też mieliśmy kilka załamań i było ok i u Ciebie też będzie!!

trzymamy kciuki i daj znać co u Was :)

fakt faktem jeżeli wet nie stwierdził złamań/zwichnięć to będzie ok - niech sporo odpoczywa...przy siusianiu polecam podłożyć pod brzuszek szalik i podtrzymywać żeby nie czuła dyskomfortu...niestety nasze psiaki są już trochę obciążone i każdy wypadek/upadek jest dla nich większym obciążeniem..

Link to comment
Share on other sites

ona juz tydzień nie je i nie bierze Vetorylu powinna bez Vetorylu sikac co pół godziny i pić jak smok niestety nie sika dostał 1/4 tabletki furosemidu ale nie mam pewnosci ze połknęła bo wsadziłam daleko do gardła niestety ona umie nawet takie cos wypluć a to malenkie wiec moze gdzies wypluła , dałam jej też kroplówkę w kark zeby miała czym sikać no i czekam . po kroplowce sie troche ożywiła zaczęła chodzic po domu nie leży to dobry znak. Juz bym skakała z radosci gdyby mi sie zesikała na Biały dywan , byle by w ogóle sie zesikała, zawsze za ten dywan byłam zła na nią a teraz bymja wycałowała a siki nawet na ten dywan byle by zrobiła

Link to comment
Share on other sites

O 29.02.2016o11:21, visa1004 napisał:

Witam wszystkich walczących z chorobą - my od ponad tygodnia po zmianie leczenia jesteśmy na vetorylu - fakt faktem lekarz wyznaczył nam dawkę 30mg na niecałe 4kg ciała ale nie zastosowałam się do zaleceń - wprowadziłam dawkę zgodnie z info producenta tj 2mg na każdy kg ciała - stopniowo zwiększając co 3 dni dawkę - niestety przy podaniu 16mg - pies dostał drgawek i póki co jesteśmy na 10mg przy czym w piątek oddamy siusie do analizy i zobaczymy co się dzieje z kortyzolem...co do pozostałych chorób - niewydolność
wątroby zasadniczo hepatomegalia na co mój skarb bierze hepatiale forte i epato 1500 plus oczywiście dieta rc hepatic (próbowaliśmy z trovetem niestety nie smakuje a nie chce żeby ciągle na mnie pluł ;) ) plus problemy z trawieniem i jelitkami, siusianie też problematyczne - co jakiś czas furosemid no i probiotyk z prebiotykiem, doszły problemy neurologiczne więc witamina b z apl, zastrzyki z nivalinu co do reszty to spondyloartroza kręgosłupa także coś przeciwbólowego...póki co ze stanu listopadowego gdzie psiak miał niedowład przednich łapek i ledwo chodził wyszliśmy na stan gdzie od czasu do czasu wariuje - póki starczy mi sił dopóty będę dzielnie walczyć myślę że to bardziej tyczy się mojego dzielnego psiaka niż mnie ;)

 

pozdrowionka dla psiaków i ich właścicieli! Trzymajcie się dzielnie i nie poddawajcie!!

jeszcze jedno za 30mg płaciłam 240zł :)

Ty też się trzymaj.

ps. mój pies też ma hepatomegalię (nawet nie wiedziałam, że to zjawisko ma jakąś nazwę). Na wątrobe bierze Zentonil i ursopol.

 

Themagda Jak Twoja sunia?

Link to comment
Share on other sites

Moja sunia wczoraj umarła. Tak zupenie niespodziewanie , była bardzo słabiuteńka ostatnio i wczoraj ją położyłam spas przykryłam głaskałam chwilke po łepku a ona mnie lizała po drugiej ręce i poszła spaca ja zaczełam czytac siązkę siedziałam kło niej na kanapie i po jakis dwuch godzinach pomyslałam ze sie nie napiła przed spaniem więc przynioslam jej miseczkę z woda a jak ja pogłaskałam to ona była jż sztywna. nawet nie jękneła i tak bez powodu. Wet mi powiedziała że guz nadnercza lewegoprzechodzi przez niego naczynie i jak guz gonacieknie to robi skrzepy i wpuszcza do krwioobiegu i moze jakis jej cos zatkał. Jestem na dnie rozpaczy nie oge pisać nawet.

 

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, themagda napisał:

Moja sunia wczoraj umarła. Tak zupenie niespodziewanie , była bardzo słabiuteńka ostatnio i wczoraj ją położyłam spas przykryłam głaskałam chwilke po łepku a ona mnie lizała po drugiej ręce i poszła spaca ja zaczełam czytac siązkę siedziałam kło niej na kanapie i po jakis dwuch godzinach pomyslałam ze sie nie napiła przed spaniem więc przynioslam jej miseczkę z woda a jak ja pogłaskałam to ona była jż sztywna. nawet nie jękneła i tak bez powodu. Wet mi powiedziała że guz nadnercza lewegoprzechodzi przez niego naczynie i jak guz gonacieknie to robi skrzepy i wpuszcza do krwioobiegu i moze jakis jej cos zatkał. Jestem na dnie rozpaczy nie oge pisać nawet.

Nie wiem co napisać.

:(((((((((

Dobrze, że zasnęła spokojnie w domu, bez weterynaryjnych strzykawek i pożegniania na stole w gabinecie. Walczyłaś o nią dzielnie i dzięki temu podarowałaś jej kawał dodatkowego czasu.

Miło było Ciebie czytać, więc jeśli nie sprawi Ci to bólu wpadaj czasem na ten wątek.

Trzymaj się i trzymaj za nas kciuki.

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, themagda napisał:

Moja sunia wczoraj umarła. Tak zupenie niespodziewanie , była bardzo słabiuteńka ostatnio i wczoraj ją położyłam spas przykryłam głaskałam chwilke po łepku a ona mnie lizała po drugiej ręce i poszła spaca ja zaczełam czytac siązkę siedziałam kło niej na kanapie i po jakis dwuch godzinach pomyslałam ze sie nie napiła przed spaniem więc przynioslam jej miseczkę z woda a jak ja pogłaskałam to ona była jż sztywna. nawet nie jękneła i tak bez powodu. Wet mi powiedziała że guz nadnercza lewegoprzechodzi przez niego naczynie i jak guz gonacieknie to robi skrzepy i wpuszcza do krwioobiegu i moze jakis jej cos zatkał. Jestem na dnie rozpaczy nie oge pisać nawet.

 

 

Hej Themagda.

Przykro mi bardzo, że Pusi już nie ma. Tak dzielnie walczyłyście często zostawione same sobie, bo z wetami było różnie pamiętam.

Już nie cierpi maleństwo. Pomyśl Themagda z szacunkiem o tej jej śmierci, tej małej istotki która odeszła i już nie cierpi.

Wiem, że boli, musi boleć ale staraj się trzymać w pionie. Pozdrawiam serdecznie.

Link to comment
Share on other sites

Marnie się trzymam łzy same lecą. Zajrzę do was owszem. Ale teraz nie ardzo mogę pisać bo na prawdę bardzo cierpię, mimo że koleżanka znalazła mi nwego yorka z chodowli sunię co ma zrosnietą macice i nie moze rodzic wic ją oddają za darmo to i tak bardzo tęsknię do ojej suni.Nie wiem czy będę umiała tą drugą tak kochac jak Puśkę.

 

Mam wetoryl 30 mg całe opakowanie bez jednej tabletki i 6 tabletek po 10 mg wszystko za 150 zł plus przsyłka za pobraniem mój telefon 536 19 52 50

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, themagda napisał:

Marnie się trzymam łzy same lecą. Zajrzę do was owszem. Ale teraz nie ardzo mogę pisać bo na prawdę bardzo cierpię, mimo że koleżanka znalazła mi nwego yorka z chodowli sunię co ma zrosnietą macice i nie moze rodzic wic ją oddają za darmo to i tak bardzo tęsknię do ojej suni.Nie wiem czy będę umiała tą drugą tak kochac jak Puśkę.

 

Mam wetoryl 30 mg całe opakowanie bez jednej tabletki i 6 tabletek po 10 mg wszystko za 150 zł plus przsyłka za pobraniem mój telefon 536 19 52 50Juyro

 

Jutro będzie lepiej....choć jeszcze długo nie.Daj szansę tej suczce..Pusia byłaby zadowolona na 100% Masz wspaniałą koleżankę.

Trzymaj się!

Link to comment
Share on other sites

Puśka to by zagryzła kazde zwierzę które poglaskałam taka była o mnie bardzo zazdrosna. No spróbuje ją kochać.

 

Zależy mi na sprzedarzy Vetorylu , jak ktos potrzebuje to dzwońcie , wydałam mnostwo szmalu na leczene puski  jestem zapożyczona na prawie 1000 zeta . dzwońcie Vetoryl nowiutki 30 mg i myśę zże to cena hurtowa jak za drogo to opuszczę.  536195250

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi przykro themagda :((((((( Aż mi łzy popłynęły.. Prędzej czy później każdego właściciela psa to czeka :( A pies to jak członek rodziny więc rozpacz jest ogromna... Będzie na pewno ciężko przez jakiś czas aż w końcu ból zelżeje. A jak jesteś na siłach i masz możliwości opieki nad nową sunią to chyba dobry pomysł. Może nie pokochasz jej tak samo jak Pusi, ale na pewno pokochasz z czasem równie mocno, bo psiaków nie sposób nie kochać. Trzymaj się dzielnie na ile możesz, przytulam na odległość.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...