Jump to content
Dogomania

Mikro Pikulinka- już jej nie oddam!!!!


ulvhedinn

Recommended Posts

  • Replies 470
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

[quote name='ulvhedinn']Szczypka ;) nie Skrzypek... Koszt pewnie w granicach 800-1000 zł za obie łapki (co jest baaardzo preferencyjną ceną). Młodziutka jest u mnie, no i pewnikiem zostanie aż do końca leczenia, chyba, ze znajdę domek gotowy i odpowiedzialny.
Maupko, niezły masz nos :evil_lol:

Wielkośc małej niech odda fakt, że drugie zdjęcie jest mniej więcej w skali 1:2 :cool3:

Poza tym jest naprawde fajna, kontaktowa, gadatliwa, charakterna :cool3: i przymilna...
....aha- dziś wyjęłam jej ostatni chyba jej mleczny kiełek (oczywiście było biadolenie przy ogladaniu dzioba, ale samego wyjmowania nie zauważyła).[/quote]





ulv, na konto weta poszlo 150 zl, prosze, dopilnuj, zeby zaksiegowali

Link to comment
Share on other sites

Fona :loveu:

Gosiapk, ja tak cichutko siedze, żeby nie zapeszyć.... :oops: Piku juz prawie tydzień bez kołnierza... i jak na razie jest wszystko ok :p Tzn ma jeszcze kłopoty z koordynacja łapek chwilami, ale i tak śmiga wesoło po śniegu. Co prawda ciągle jeszcze jest nieco spacyfikowana (zamknięta w klatce), ale ogólnie jest ok ;)

...tylko charakter ma coraz gorszy.....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Owszem. Tylko ludzie adoptujący musza być wyjątkowo wyjątkowi.... Bo Piki wymaga noszenia np. po schodach, trzeba na nią uważać, żeby z niczego nie spadła, także z rąk, nawet z niewysoka, a ona wiertliwa jest. W aucie obowiązkowo przypięty transporter. Trzeba tez się liczyć z koniecznością zoperowania w przyszłości nóżek, co może być kosztowne i wymagać potem rehabilitacji. Piki trzeba pilnować przed całym mnóstwem zagrożeń. No i potrafi byc zgryźliwa, szczególnie u weta.

Aha, będzie potrzebować sterylki koniecznie z narkozą wziewna i asystą anestezjologa, bo ma skłonność do bezdechów pod narkozą.

Do tego zdarza jej sie posikać w domu, bo ma problemy z długim wytrzymywaniem i nie da się tego nauczyć, bo to kwestia anatomii.

Domy z dziecmi i żywiołowymi silnymi psami odpadają. Także te ze schodami wewnętrznymi, chyba że je zabezpieczą. Panele też, bo za śliskie i Pi nie da rady po nich chodzić. Balkon musi byc zabezpieczony....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Owszem. Tylko ludzie adoptujący musza być wyjątkowo wyjątkowi.... Bo Piki wymaga noszenia np. po schodach, trzeba na nią uważać, żeby z niczego nie spadła, także z rąk, nawet z niewysoka, a ona wiertliwa jest. W aucie obowiązkowo przypięty transporter. Trzeba tez się liczyć z koniecznością zoperowania w przyszłości nóżek, co może być kosztowne i wymagać potem rehabilitacji. Piki trzeba pilnować przed całym mnóstwem zagrożeń. No i potrafi byc zgryźliwa, szczególnie u weta.

Aha, będzie potrzebować sterylki koniecznie z narkozą wziewna i asystą anestezjologa, bo ma skłonność do bezdechów pod narkozą.

Do tego zdarza jej sie posikać w domu, bo ma problemy z długim wytrzymywaniem i nie da się tego nauczyć, bo to kwestia anatomii.

Domy z dziecmi i żywiołowymi silnymi psami odpadają. Także te ze schodami wewnętrznymi, chyba że je zabezpieczą. Panele też, bo za śliskie i Pi nie da rady po nich chodzić. Balkon musi byc zabezpieczony....[/quote]

to znaczy jedno, że Piki zostaje:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Piku udaje, że jest grzeczna i nieśmiała...
[IMG]http://img259.imageshack.us/img259/8901/piku4ar9.jpg[/IMG]

ale to SZALEŃSTWO w ślepiach...
[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/1363/piku3na5.jpg[/IMG]

nie da się przewidzieć Laleczki Pikuleczki... odgryźć rąsie czy wciąż udawać ratlerka... ;)

[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/6964/piku2gc0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 month later...

[SIZE=3][B]Pikselek i Jańcio nadal szukają domków. [/B][/SIZE]

Podnoszę zatem.

[I]P.S. hm, Jańcio to raczej sponsora, bo dziadzio to już chyba niczego nie znajdzie. Świetny jest, nóżki jak szczudełka i stąpa tak ostrożnie. A jak się go drapie po plecach to się komicznie wygina. Sioo i koo bardzo ładnie i szybciutko załatwia tam gdzie trzeba, tylko na dworze. [/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...