agata51 Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 Patosku, śliczności, pomatkuję ci dzisiaj troszeczkę - pozwolisz? Quote
Freya73 Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 [quote name='irenaka'] Przylatujesz do Polski, wskakujesz na pięć minut do Szczecina, zahaczysz o Trójmiasto, później Wrocław, Łódź, Warszawa a na sam koniec masz już prostą drogę do Krakowa. [B]Banalnie proste[/B] :cool3:a miotły pożyczymy Wam z Marysią:loveu:. Przed pasowaniem na prawdziwe czarownice przydział mioteł Wam się nie należy, ale w drodze wyjątku pożyczymy Wam nasze własne. Jak Ci się plan podoba?:)[/QUOTE] Irenko, superowo (!). Malo tego, jak dla czarownicy to rzeczywiscie, taki plan to bulka z maslem. Rzut beretem do Krakowa, tu zahacze, tam zahacze i jakos do Krakowa dolece. I juz nawet wiem, co Wam przywioze, ... paprykarz szczecinski i Bosmana. Trzeba sie jakos wkupic w grono prawdziwych czarownic.[IMG]http://i891.photobucket.com/albums/ac119/Freya73/3.gif[/IMG] O jejku ale sie usmialam.[IMG]http://i891.photobucket.com/albums/ac119/Freya73/1.gif[/IMG] Kocham Patosa i kocham ten watek, a Was cioteczki uwielbiam. Quote
irenaka Posted May 26, 2010 Author Posted May 26, 2010 [quote name='Freya73']Irenko, superowo (!). Malo tego, jak dla czarownicy to rzeczywiscie, taki plan to bulka z maslem. Rzut beretem do Krakowa, tu zahacze, tam zahacze i jakos do Krakowa dolece. I juz nawet wiem, co Wam przywioze, ... paprykarz szczecinski i Bosmana. Trzeba sie jakos wkupic w grono prawdziwych czarownic.[IMG]http://i891.photobucket.com/albums/ac119/Freya73/3.gif[/IMG] O jejku ale sie usmialam.[IMG]http://i891.photobucket.com/albums/ac119/Freya73/1.gif[/IMG] Kocham Patosa i kocham ten watek, a Was cioteczki uwielbiam.[/QUOTE] Freya:loveu:, Ty lepiej przywieź nam siebie!! :multi:Jak będziesz jechać do Krakowa, to na rogatkach ustawimy komitet powitalny i czerwony dywan rozłożymy. Nasz kochany Patos dał plamę, taką malutką;) w postaci kupki na środku pokoju, ale i tak jestem strasznie z niego dumna. Tyle czasu w kojcu i było tylko jedno sikanko i jedna kupeczka. Zuch chłopak:loveu:!! A teraz będzie bardzo rzeczowo ( Gonia66 nie czytaj;)). Wracam do tematu ogłoszeń Patoska , Amorka i Sonieczki. Jak pamiętacie rzuciłam hasło mailing i chciałam spróbować dotrzeć w ten sposób do ludzi. Na początku miałam tylko jedno wyjście - wydać 360,00, później pojawiła się Pani Ola:loveu: i już miała inne propozycje a trzecią opcję ( o której nie pisałam na wątku) znalazła kochana Bożenka:loveu: - Bahlsa z dogo, która czyta wątek Patoska ( i nie tylko) i bardzo mi pomaga. Właśnie Bożenka dała mi namiary na pewnego faceta ( mam nadzieję, że to brunet;)), który był tak miły, kontaktowy i przejęty sprawą moich psów, że zrobił mi prawdziwego Św. Mikołaja w maju i mailing na 14000 odbiorców kosztował 50,00. Tekst napisałam ja ( jak zwykle grafomański, ale lepszego już bym nie wydumała), Pan Kajetan jako fachowiec go poprawił i puścił w eter. Nie wiem co z tego wyniknie, jaki będzie odzew, ale za taką kwotę już nie bałam się ryzykować. Nadal też liczę na pomoc Pani Oli. Kiedy była ewakuacja schroniska, to też dziewczyna pomagała. Jest superowa, strasznie serdeczna i bardzo leży jej na sercu los tych psów. Teraz bazarki. Miał być bazarek z biżuterii od Marysi, ale rozmawiałyśmy na ten temat i nastąpiła lekka zmiana planów. Z tych rzeczy, które ma Marysia zrobię bazarek dla powodzian, te psy są naprawdę w znacznie gorszej sytuacji niż nasz Patosek. Natomiast jeżeli Freya pozwolisz, to kosmetyki od Ciebie, przeznaczę na fundusz awaryjny dla Patosa, gdybym musiała jednak to 360,00 w przyszłości zgromadzić:shake:. Z całą pewnością poczekam jaki będzie odzew po tym co Pan Kajetan zrobił, bo może nie będzie żadnego i szkoda pieniędzy?:shake: Quote
Freya73 Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 [quote name='irenaka'](...)Natomiast jeżeli Freya pozwolisz, to kosmetyki od Ciebie, przeznaczę na fundusz awaryjny dla Patosa, gdybym musiała jednak to 360,00 w przyszłości zgromadzić. (...)[/QUOTE] Nie ma problemu, decyzje pozostawiam Tobie Irenko. Czekam tylko na Twoj adres pocztowy na priv. Wyjezdzam juz w piatek.:sweetCyb: Perfumy postaram sie wyslac jeszcze w ten sam dzien. Quote
agata51 Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 Irenko, chapeau bas! Nieźle to wykombinowałaś. Zresztą wiadomo, dobre dobre przciąga - to zaprzeczenie prawa fizycznego (patrz - magnes) - jak miło wiedzieć, że człowiek nie poddaje się prawom fizycznym. Patos, wszystko jasne - szukamy dla ciebie miejsca przy uchylonej z lekka lodówce. Quote
monika083 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 kochani ,zapraszam na watek ...juz nie wiem co z tym biedakiem robic... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/186540-Mix-ONka-znaleziony-w-polu-karma-specjalistyczna-i-DT-na-cito!!-Inaczej-schron!!!?p=14768454#post14768454"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1865...4#post14768454[/COLOR][/URL] Quote
irenaka Posted May 28, 2010 Author Posted May 28, 2010 [COLOR=#3e3e3e]Niedzielna, godzina 13.30 to godzina zero:-([/COLOR][COLOR=#3e3e3e]. Patosek wyjeżdża od Pani Bożenki z DT i wraca do Niepołomic.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Zanim jednak tam wróci, jedziemy na Krzemionki, pod TVP gdzie ma być coś co ludzie nazywają aukcją. Może tam będzie czekać ten człowiek przez duże "C" przeznaczony Patoskowi? Będę mieć streska ;)[/COLOR][COLOR=#3e3e3e]( nie ukrywam), bo nie wiem jak Patos to zniesie, ale doszłam do wniosku, że być może jestem zbyt ostrożna, tak jak w przypadku jego oddawania na DT.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Z całą pewnością, nie będziemy tam cztery godziny ( tyle ma trwać impreza). Biorę pod uwagę, że może być więcej ludzi a szczekające psy w ilości X, też mogą źle wpływać na samopoczucie Patoska.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Ostatnie dwie noce w domku ma przed sobą nasze maleństwo:shake:[/COLOR][COLOR=#3e3e3e]. Pani Bożenka opowiadała mi wczoraj o jego dziwnym zachowaniu w nocy. Patosek chodził jakiś zdenerwowany i dopiero głaskanie i tulenie uspokoiło go na tyle, że poszedł spać.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Może miał tylko złe sny?:shake:[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Wczoraj miałam telefon w sprawie adopcji Sonieczki, dzwoniła Pani z Warszawy.[/COLOR][COLOR=#3e3e3e]Zaproponowałam zamiast Soni, Patoska, bo Sonia nie chodzi jeszcze na smyczy a Pani mieszka w bloku.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Ku mojej radości Pani była zdziwiona, że taki pies jak Patos jeszcze czeka na dom.[/COLOR] [COLOR=#3e3e3e]Żadnego wrażenia nie zrobiła informacja, że Patulka ma padaczkę, może dlatego, że Pani pracuje w służbie zdrowia i wie, że tak jak ludzie, psy mogą żyć normalnie, pomimo padaczki. Ma się odezwać na mail. Gdyby to miał być TEN dom, to Patosek miałby do zabawy sunię i kotka. Dam znać na wątku, jeżeli Pani się odezwie.[/COLOR] Quote
AMIGA Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Szkoda, ze Patos nie może w dt u Pani Bożenki czekac na nowy dom. Jedyna pociecha to to, ze wraca do znanego miejsca i do znajomej osoby. A może moze ta niedziela coś zmieni OBYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY Quote
danka4u1 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5900/patos100.jpg[/IMG] Patosku, śliczny psiaku.Szykują sie zmiany w Twoim życiu. Stałeś się dla mnie kimś bliskim. Niech ten Twój dom będzie Twoim rajem na ziemi; niech da Ci swojego, własnego człowieka- przyjaciela i opiekuna na dobre.... tylko na dobre, Patosku. Quote
marysia55 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Chwilkę mnie nie było, a tu takie rewelacje na wątku. Patosiński trzymam kciuki za ten twój ukochany domek. Tak długo już czekasz, że domek musi być mega fajnym domkiem :-) Quote
Freya73 Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 [quote name='marysia55']Chwilkę mnie nie było, a tu takie rewelacje na wątku. Patosiński trzymam kciuki za ten twój ukochany domek. Tak długo już czekasz, że [B]domek musi być mega fajnym domkiem[/B] :-)[/QUOTE] Musi byc domkiem superowym, pelnym ciepla i milosci, se powtorze za cioteczka Marysia, a co? ;) Quote
mysza 1 Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Trzymam bardzo mocno kciuki, oby wreszcie nadeszły zmiany na dużo, dużo lepsze. Quote
Anashar Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 A ja czekam na te dzisiejsze zdjęcia Patosa, bo naprawdę podbił tym moje serce... Quote
marysia55 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='mysza 1']I ja czekam...[/QUOTE] no to ustawiamy się w kolejce czyli rządkiem i cierpliwie czekamy. Quote
gonia66 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='marysia55']no to ustawiamy się w kolejce czyli rządkiem i cierpliwie czekamy.[/QUOTE]KOlejna osoba w rzadku- to ja::) Kurcze..czy ten telefon Irenko, to juz odzew z tej "nowej reklamy mailowej"..??:):):) Quote
danka4u1 Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='marysia55']no to ustawiamy się w kolejce czyli rządkiem i cierpliwie czekamy.[/QUOTE] Ja też się ustawiłam, ale odcięło mnie od internetu. Czekałam - chociaż trudno powiedzieć, że cierpliwie- i doczekałam się. Kto jest [SIZE=3][COLOR=red]OSTATNI ???[/COLOR][/SIZE] Quote
AMIGA Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 To chyba ja jestem ostatnia w kolejce. Kurcze, tylko ja dość niska jestem, nic nie zobaczę tak z tyłu :shake: Quote
irenaka Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 Wybaczcie:shake:, tak podejrzewałam, że będziecie wszyscy czekać na relację, ale wczoraj nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Myślałam, że będzie Patoskowi i mnie łatwiej przeżyć ten dzień, bo Patos ma szczęście i wraca do hotelu. Myliłam się, było fatalnie. Na aukcji jeszcze jakoś było, choć i tak zachowywałam się jak kwoka:oops:, żeby czasem żaden pies nie zaszczekał koło Patosa i i nie warczał. Dobrze, że była Pani Bożena z DT i Kasia, bo łatwiej było opanować sytuację. Kiedy wracaliśmy do Niepołomic, Patosek zasnął a kiedy się obudził i zorientował gdzie przyjechaliśmy widać było, że minka mu zrzedła:shake:. Stanął przed furtką do hotelu, zaparał się i ani myślałam wchodzić:-(. Ściana deszczu lała się z góry, Patos podłamany wszedł do kojca i natychmiast z niego wyszedł. Na dodatek jeszcze ma w tej chwili za towarzysza w kojcu małego, rozrabiającego brzdąca. Wiem, że mu wczoraj nie pomogłam, zamiast opanowanej opiekunki, która pomoże mu przejść przez ten ciężki moment miał koło siebie wyjca, który zaskoczony sytuacją nie potrafił opanować łez i stresu. Dzisiaj już wiem, że sobie mogę wmawiać, że pies w hotelu jest bezpieczny i szczęśliwy, ale to bzdura:-(. Klatka jest klatką, czy stoi w schronisku czy w hotelu, to nie ma znaczenia. Pies tak wrażliwy jak Patos, przeżywa to tak samo. Moja głowa została z Patosem w kojcu, pozbierać się nie mogę do dziś:shake:. Babeczka od suni i kota milczy, wczoraj przed wyjazdem na aukcję pisałam jeszcze mail do jednego pana, który odezwał się w sprawie Patoska. Będę pisać na wątku, gdyby był jakikolwiek odzew. Kilka zdjęć zrobiłam Patoskowi na aukcji, jeszcze był spokojny. [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/8809/patos278.jpg[/IMG] [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/4625/patos281.jpg[/IMG] [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/4964/patos290.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/5723/patos280.jpg[/IMG] Quote
irenaka Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 [quote name='Anashar']A ja czekam na te dzisiejsze zdjęcia Patosa, bo naprawdę podbił tym moje serce...[/QUOTE] Mam specjalne zdjęcia z dedykacją;). Pod warunkiem, że mnie nie wydasz i nie będziesz opowiadał jakie faux pas wczoraj zrobiłam:oops:. Czy Ty czasem ne masz na imię Maciek?:oops: Dla Ciebie Maćku:loveu:: [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/6480/patos291.jpg[/IMG] [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/3990/patos283.jpg[/IMG] [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/5975/patos285.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/5476/patos292.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.