Alarm!!! Kleszcze!!!

[gops]

Sabunol, tani i działa! my już drugi rok będziemy nim kroplić . w tamtym sezonie po zakropleniu nie miała ANI JEDNEGO kleszcza.

[eliza_sk]

[quote name='gops']Sabunol, tani i działa! my już drugi rok będziemy nim kroplić . w tamtym sezonie po zakropleniu nie miała ANI JEDNEGO kleszcza.[/QUOTE]


Jaką substancję czynną ma Sabunol ?

[gops]

[quote name='eliza_sk']Jaką substancję czynną ma Sabunol ?[/QUOTE]

Receptura Sabunolu oparta jest aż na 3 składnikach aktywnych – permetrynie, imidakloprydzie i piryproksyfenie.
z netu wzięte.
ja osobiście polecam .

[gryf80]

ja mam mały zapasik fiprexów i effipro,a dla kotów fypryst ze wzgl.na niewielka objetosc prep.który trzeba wylać na sierściuchy

[cockermaister]

Używa ktoś Fypryst krople??

[murakami]

[quote name='cockermaister']Używa ktoś Fypryst krople??[/QUOTE]

Używałam w tamtym sezonie, czemu pytasz?

[Ewa&Duffel]

A ja teraz właśnie testuję te krople Fypryst. Jak na razie wynik pozytywny, ale to dopiero kilka dni minęło, więc za krótko coś stwierdzać.

[cockermaister]

[quote name='murakami']Używałam w tamtym sezonie, czemu pytasz?[/QUOTE]
pytam bo chcę kupić i dowiedzieć się jakie są opinie na temat tych kropli

[*Monia*]

W tamtym sezopnie stosowałam Fypryst i ani jednego kleszcza psy nie miały. W okresie jesiennym sprawdziły się obróżki beaphar z diazinonem (?) i również żadnych kleszczy. Ale ogólnie w poprzednim sezonie mało kleszczy widziałam więc nie wiem czy to kwestia preparatów czy małej ilości tych paskudztw w naszej okolicy.. Z racji tego że obróżek przeciwpasożytniczych używam do adresówek psy dodatkowo będą nosiły takie czarne obroże beaphara.

[gryf80]

bardzo dobre.ta sama subst,czynna co we frontline czy fiprexie,ale sierść przy zakropleniu nie jest taka tłusta(nosnik chyba maja inny)no i tańszy.ponoć najtańszy z fipronilem

[Ewa&Duffel]

[quote name='gryf80']bardzo dobre.ta sama subst,czynna co we frontline czy fiprexie,ale [B]sierść przy zakropleniu nie jest taka tłusta[/B](nosnik chyba maja inny)no i tańszy.ponoć najtańszy z fipronilem[/QUOTE]
O to fakt, duży plus jak dla mnie ! Po Fiprexie i Frontline pies miał szarą tłustą sierść przez kilka dni, po Fypryście ani śladu.

[murakami]

Dokładnie tak jak przedmówcy - tańsze niż frontline, a równie dobre.

[cockermaister]

[quote name='*Monia*']W tamtym sezopnie stosowałam Fypryst i ani jednego kleszcza psy nie miały. W okresie jesiennym sprawdziły się obróżki beaphar z diazinonem (?) i również żadnych kleszczy. Ale ogólnie w poprzednim sezonie mało kleszczy widziałam więc nie wiem czy to kwestia preparatów czy małej ilości tych paskudztw w naszej okolicy.. Z racji tego że obróżek przeciwpasożytniczych używam do adresówek psy dodatkowo będą nosiły takie czarne obroże beaphara.[/QUOTE]

[quote name='gryf80']bardzo dobre.ta sama subst,czynna co we frontline czy fiprexie,ale sierść przy zakropleniu nie jest taka tłusta(nosnik chyba maja inny)no i tańszy.ponoć najtańszy z fipronilem[/QUOTE]

dziekuje za odpowiedź ;) na pewno kupię, ale na początek zamówię jedną paczkę i zobaczę czy się sprawdzą

[quote name='Ewa&Duffel']O to fakt, duży plus jak dla mnie ! Po Fiprexie i Frontline pies miał szarą tłustą sierść przez kilka dni, po Fypryście ani śladu.[/QUOTE]

to dobrze bo po fiprexsie bardzo długo miały tą sierść tłustą[quote name='murakami']Dokładnie tak jak przedmówcy - tańsze niż frontline, a równie dobre.[/QUOTE]
no to kupuje!!

[gryf80]

w paczce sa 3 szt.osobno pakowane.jak masz 2 psy to sobie zamów od razu 2 paczki.bo przy jednej paczce ,jeden pies "bedzie poszkodowany";).skutecznosc dobra o ile często psów nie pierzesz

[cockermaister]

[quote name='gryf80']w paczce sa 3 szt.osobno pakowane.jak masz 2 psy to sobie zamów od razu 2 paczki.bo przy jednej paczce ,jeden pies "bedzie poszkodowany";).skutecznosc dobra o ile często psów nie pierzesz[/QUOTE]
paczka na miesiąc powinna starczyć ;) jedna ampułka zostanie na drugi :) po miesiącu zobaczę jak sie sprawdzi i zamówię już na cały sezon

[gryf80]

w fypryście pisze że działa tylko przez 3 tyg,ale z mojego doświadczenia na kotach-większe łazęgi-moge spokojnie powiedzieć że pełny miesiąc

[Cockermaniaczka]

to jest to samo co fiprex przeciez-ten sam sklad...U mnie fiprex nie dziala wiec nawet nie mam co kupowa fyprystu...

[ajeczka]

Wczoraj znalazłam kleszcza na sobie. Rudy jest zakropiony i po nim tylko łażą. Na szczęście znalazłam na spodniach, a nie na skórze.

[Ewa&Duffel]

[quote name='Cockermaniaczka']to jest to samo co fiprex przeciez-ten sam sklad...U mnie fiprex nie dziala wiec nawet nie mam co kupowa fyprystu...[/QUOTE]
Niekoniecznie, od nośników substancji czynnej też sporo zależy. U mojego psa np. w zeszłym sezonie Fiprex kompletnie przestał się sprawdzać, za to Frontline działał wyśmienicie.

[Cockermaniaczka]

Aha,no mozliwe:) Nie mowie ze nie.
Wczoraj wogole w sklepie a art dla zwierzta facet sprzedajacy mnie rozlozyl na lopatki...I to wcale w nie pozytywnym sensie...:shake::mad:
Chcial mi wcisnac sabunol...Dla KOTA:mad:
Ktory jest na trujacej dla kotow permetrynie :angryy::shake:
Normalnie rece mi opadly...Ciekawe ilu nieswiadomym wlasciciela kotow to wcisnal :roll:

[amanda-1a]

[quote name='Cockermaniaczka']
Chcial mi wcisnac sabunol...Dla KOTA:mad:
Ktory jest na trujacej dla kotow permetrynie :angryy::shake:
Normalnie rece mi opadly...Ciekawe ilu nieswiadomym wlasciciela kotow to wcisnal :roll:[/QUOTE]
Moja wetka kiedyś poleciła mojej psicy Sabunol, ale po chwili powiedziała: "nie nie, przecież wy macie też koty, on się nie nadaje jak są koty w domu - może wywołać zatrucie i pseudopadaczkę". No nie miałam o tym pojęcia... wydawało mi się, że te preparaty na kleszcze są uniwersalne, dla kotów i psów...


Mam prośbę o radę.
Słuchajcie, piorę swoją psicę bardzo często... I naszły mnie wątpliwości co do kropelek.

Zakrapiać (w zeszłym sezonie stosowałyśmy Fiprex - kleszcze łaziły, raz znalazłam jednego wbitego), czy lepiej kupić obrożę? Nie wiem, czy zakrapianie ma w tym przypadku sens, czy to będą tylko wyrzucone pieniądze, bo po prostu kropelki nie zdążą zadziałać...?

Mamy bardzo bardzo "kleszczową" okolicę - bez ochrony nie da się po prostu... W zeszłym roku po leśnym spacerku zdejmowałam łażące kleszcze i liczyłam... 43 sztuki na psie, na szczęście żaden nie wbity (jeszcze), na mnie chyba z 6 i jeden wbity w łydkę. Potem w domu jeszcze kolejne znalazłam, łaziły po podłodze, na ścianie... Łoooo matko, prawdziwy koszmar. Więcej ani razu nie poszłam na spacer do lasu.:angryy:

[zuanna]

[quote name='amanda-1a']...Mam prośbę o radę.
Słuchajcie, piorę swoją psicę bardzo często... I naszły mnie wątpliwości co do kropelek.

Zakrapiać (w zeszłym sezonie stosowałyśmy Fiprex - kleszcze łaziły, raz znalazłam jednego wbitego), czy lepiej kupić obrożę? Nie wiem, czy zakrapianie ma w tym przypadku sens, czy to będą tylko wyrzucone pieniądze, bo po prostu kropelki nie zdążą zadziałać...?

[/QUOTE]

Podobno "pranie" nie ma wpływu na działanie kropli, jeśli jest robione min. 2 dni po zakropieniu, bo preparat zdąży już się wchłonąć. Mi wetka natomiast mówiła, że przy psach długowłosych obroże się nie sprawdzają.

[Iza.]

Kropelki są ok, nawet przy częstym kąpaniu, trzeba tylko stosować się do zasady, że zakraplamy co najmniej 48h po i 48h przed kąpielą. Przynajmniej u nas takie coś się sprawdza, a kleszczy mamy na prawdę mnóstwo.

[filodendron]

Częste pranie na pewno trochę ogranicza działanie kropli - w końcu zmywa się warstwę ochronną łoju a działanie spot-onów polega na tym, że rozprowadzają się w warstwie lipidowej skóry. Działanie obroży jest chyba podobne - substancja czynna tez musi się rozprowadzić po sierści i skórze, więc całkiem prawdopodobne, że częste kąpiele również w tym wypadku zmniejszają skuteczność.
Ja staram się dopasować kąpiele do kropli, ale przy cotygodniowym praniu to prawie niemożliwe.
Na pewno warto, oprócz kropli, mieć też repelent w sprayu (choćby taki dla ludzi) i psikać nim psa przed spacerem w kleszczowych okolicach.

[a.stef]

Jeśli zdecydujesz się jednak na obroże to pamiętaj, żeby przed założeniem i potem w trakcie noszenia jej przez psa parę razy ją rozciągnąć. Lepiej wtedy działają - tak mi przynajmniej tłumaczyli w sklepie zoologicznym.
[URL="http://www.dogomania.pl/members/67259-Cockermaniaczka"] [IMG]http://www.dogomania.pl/image.php?u=67259&dateline=1228235175[/IMG][/URL]
Cockermaniaczka z tym Sabumolem to tak na poważnie piszesz ? Wydawało mi się że gdzieś widziałam Sabunol z obrazkiem dla kota?
I nie rozumiem - chyba że w sklepie chcieli Ci sprzedać wersję dla psa twierdząc że jest dobra dla kota.

Amanda-1a - dzięki - muszę przekazać znajomym - zdecydowali się do dołączyć kota do swojej gromadki psów. Nie wiem co używają przeciw kleszczom ale ostrzegę przed Sabunolem. Reszta preparatów przeciw kleszczom może być stosowana na psach i nie szkodzi kotom czy może wiecie coś jeszcze?