Josefina Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Tutaj można zadawac pytania kandydatom na prezydenta. Ja już to zrobiłam .Im więcej naszych glosów , tym lepiej .To chyba wszyscy rozumiemy. [URL="http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/krotka-pilka-zapytaj-kandydata,1,3223999,aktualnosc.html"]http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2...ktualnosc.html[/URL] Quote
Jhansi ki Rani Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Partia Dla Zwierząt - nie mam pojęcia co to. Swojej strony chyba nie mają, a grupa na Facebooku liczy bodajże osiem osób. Nie chcę promować żadnego kandydata, ale jestem za nagłaśnianiem "rozrywek" Komorowskiego. Nie dość, że myśliwy, to jeszcze nie nieetyczny - łamie zasady tego środowiska. Widzę tu ogromną sprzeczność - Platforma jako swoją grupę docelową widzi ludzi młodych, wykształconych, nowoczesnych (co za tym idzie - niechętnych myśliwym), a wystawia kandydata, który jest tego zaprzeczeniem. W dodatku próbuje ten mankament Komorowskiego ukryć... Prawda jest taka, że niestety wiele osób głosuje nie na ludzi, a partie i nawet nie sprawdzi jakim człowiekiem jest Komorowski :( [quote name='Josefina']Tutaj można zadawac pytania kandydatom na prezydenta. Ja już to zrobiłam .Im więcej naszych glosów , tym lepiej .To chyba wszyscy rozumiemy. [URL="http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/krotka-pilka-zapytaj-kandydata,1,3223999,aktualnosc.html"]http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2...ktualnosc.html[/URL][/QUOTE] [I]Super Express [/I]zrobił ankietę dla kandydatów. Ci, którzy odpowiedzieli (więcej nie znalazłam): [B]1. Napieralski[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/superankieta-se-przeswietlamy-kandydatow-na-prezyd_138670.html?p=3[/url] [B]2. Korwin-Mikke[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/janusz-korwin-mikke-nie-dla-parytetu_138756.html[/url] [B]3. Ziętek[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/ksieza-powinni-pacic-podatki_138909.html[/url] [B]4. Pawlak[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/opowiadam-sie-za-likwidacja-gimnazjow-w-polsce_139824.html[/url] [B]5. Morawiecki[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/nie-powinno-sie-podnosic-wieku-emerytalnego_139652.html[/url] [B]6. Lepper[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/zlikwidowac-senat-ograniczyc-liczbe-posow_139455.html[/url] [B]7. Olechowski[/B] [url]http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wiek-emerytalny-trzeba-podniesc_139395.html[/url] Quote
tabaluga1 Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Dziewczyny, jesteście niesprawiedliwe. Marszałek Komorowski nie wiedział o tym, że zabijanie zwierząt dla przyjemności jest nie teges. Skąd miał wiedzieć? On tyle w tej polityce siedzi, czasem tylko zapoluje, już to walnie w rogi obywatela, już to wygarnie do zwierzątek ze strzelby. Jak trafił to wypoczywał. Ale jak tylko się dowiedział, że zabijanie zwierząt i czerpanie z tego przyjemności wizerunkowo nie opłaca się, zaraz zrezygnował, i już niby nie będzie zabijał zwierząt. Teraz całe siły skieruje na nas. Nas „upoluje” i tak wypocznie. Bieda będzie. [FONT=Verdana]Tak mówił u Olejnik, Schetyna.[/FONT] [FONT=Verdana][URL]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Komorowski-przeszedl-na-bezkrwawe-lowy,wid,12282426,wiadomosc_video.html[/URL] [/FONT] Quote
Karmi Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Jhansi ki Rani']Partia Dla Zwierząt - nie mam pojęcia co to. Swojej strony chyba nie mają, a grupa na Facebooku liczy bodajże osiem osób. [/QUOTE] Czyli samozwańcza partia kanapowa. ;) A szkoda... Myślę, że partia polityczna mająca w swoim programie za główny cel szeroko pojętą ochronę zwierząt to coś czego nam w tym kraju bardzo potrzeba. Quote
Jhansi ki Rani Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Karmi']Czyli samozwańcza partia kanapowa. ;) A szkoda... Myślę, że partia polityczna mająca w swoim programie za główny cel szeroko pojętą ochronę zwierząt to coś czego nam w tym kraju bardzo potrzeba.[/QUOTE] Wprowadziłam Was trochę w błąd. Znajomych mają ok. 700, w tym Olechowskiego. Działalność rozpoczęli prawdopodobnie w tym tygodniu. Strony na razie brak. Na Facebooku mają taki opis: [QUOTE] Powstaje Partia Ochrony Zwierząt. Naszym celem jest zintegrowanie i zjednoczenie osób działających na rzecz praw zwierząt oraz wegan i wegetarian (1 % polskiej populacji). Jest to partia jednego tematu- ekologii. Będziemy dążyć np. do wprowadzenia zakazu polowań w Polsce. Partia będzie działać głównie w sieciach społecznościowych. Partia wg początkowych założeń nie będzie pobierać składek członkowskich ani nabywać infrastruktury fizycznej tudzież wychodzić ze sfery wirtualnej. Partia nie ma struktur, każdy chętny może ją reprezentować i występować w jej imieniu, ale wymaga się zawężenia argumentów do tematyki ekologii. Podobna partia praw zwierząt ma reprezentację w holenderskim parlamencie. Jak wywalczyć: -zakaz polowań myśliwskich (poza niewielkimi wyjątkami) -obowiązek serwowania posiłków wegetariańskich w stołówkach szkół i uczelni -promocję wegetarianizmu i weganizmu w mediach publicznych -wprowadzenie segregacji śmieci w skali kraju wraz z opłatami produktowymi za opakowania jednorazowe -ogólnopolski program budowy ścieżek rowerowych w miastach i wzdłuż dróg krajowych Myśleć! [/QUOTE] Quote
lis Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Nie zapominajmy że jest już jeden twór polityczny propagujący ekologię ( zieloni 2000 ) a ich guru,profesor Ludwik Tomjałojć popiera łowiectwo i noszenie futer naturalnych: [url]http://przyroda.osiedle.net.pl/teksty/wywiad_z_Tomialojciem.htm[/url] Quote
Karmi Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Jhansi ki Rani']Wprowadziłam Was trochę w błąd. Znajomych mają ok. 700, w tym Olechowskiego. Działalność rozpoczęli prawdopodobnie w tym tygodniu. Strony na razie brak. Na Facebooku mają taki opis:[/QUOTE] A z opisu wynika, że ,,partia" ,[I],będzie działać głównie w sieciach społecznościowych.[/I] [I]Partia nie będzie (...) nabywać infrastruktury fizycznej tudzież wychodzić ze sfery wirtualnej. Partia nie ma struktur, każdy chętny może ją reprezentować i występować w jej imieniu, ale wymaga się zawężenia argumentów do tematyki ekologii. Podobna partia praw zwierząt ma reprezentację w holenderskim parlamencie."[/I] Wirtualna partia? Daj spokój... Partie działające w Niemczech i Holandii są oficjalnymi, spełniającymi wymogi prawa organizacjami. Mają swe statuty, struktury,figurują w oficjalnych ewidencjach itd. A co najważniejsze: mają swoich przedstawicieli w parlamencie. Nazywanie osób o jednakowych poglądach zgromadzonych na jednym portalu społecznościowym partią jest sporą przesadą. W ten sposób możemy sobie stworzyc np. wirtualną partię miłośników psów ,,Dogomania". A co! ;) Tak przy okazji...Wykaz partii politycznych oficjalnie zarejestrowanych w Polsce. Stan na dzień 20 maja: [URL]http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Menu01&news_cat_id=22010&layout=1[/URL] Quote
Jhansi ki Rani Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 Ok, ale całkowicie wykluczasz, że z czasem może się to przekształcić w coś poważnego? Quote
kami_23 Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Karmi']Niesmacznie się tu robi...:roll:[/QUOTE] Nie widzę w mojej wypowiedzi nic niesmacznego. Niesmaczne to jest mówienie o nekrofilii, hodowli zwierząt futerkowych i o tym, że ludzie nie posiadający dzieci są gorszymi obywatelami. Żaden przyzwoity człowiek nie podpisze się pod takimi słowami. A to, że ktoś przeżył obóz koncentracyjny nie uprawnia go do tego by mścić na drugiego człowieka. Quote
lis Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [QUOTE][B]Komorowski rzuci krwawe hobby?[/B] Ruch na rzecz Zwierząt Viva zbiera wśród organizacji i osób zaangażowanych w ochronę praw zwierząt podpisy pod apelem do marszałka. Domaga się w nim, by zaprzestał działalności myśliwskiej i zrzekł się członkostwa w Polskim Związku Łowieckim. – Zabijanie zwierząt dla przyjemności uznajemy za moralnie niedopuszczalne. Niepokoi nas więc, że ktoś, kto ma spore szanse, by zostać wybrany na prezydenta, oddaje się takiej pasji – mówi Cezary Wyszyński z fundacji Viva. Do niedawna marszałek Sejmu nie ukrywał, że jest zapalonym myśliwym. Jednak w kampanii wyborczej okazało się to drażliwym tematem. Zaczęło się od e-maili, jakie rozsyłali sobie internauci. Dzielili się zdjęciem zajączka, przy którym umieszczono napis: “Kaczyński dokarmia zwierzątka, Komorowski do nich strzela”. Teraz do akcji włączyły się organizacje ekologiczne. – Prezydent powinien dawać dobry przykład. Człowiek, który zabija dla przyjemności, nie daje gwarancji, że będzie bronił praw słabszych – dodaje prof. Magdalena Środa, która jest jednym z pomysłodawców akcji. Prócz względów społecznych i humanitarnych padają również poważniejsze argumenty. “Nie chcemy, by wizerunek naszego kraju ucierpiał na arenie międzynarodowej. W krajach starej Unii pasja myśliwska jest źle widziana, marginalizowana i ośmieszana” – piszą autorzy apelu. – Jest spora grupa osób, dla których dbałość o prawa zwierząt jest naprawdę istotna. Oni może nie pójdą głosować na kogoś innego, ale na pewno nie zagłosują na myśliwego – przekonuje Grzegorz Lindenberg z Koalicji dla Zwierząt. Miłośnicy zwierząt powołują się przy tym na jeden z sondaży, w którym instytut Homo Homini zapytał, czy dla wyborców ma znaczenie pasja łowiecka Bronisława Komorowskiego. 64 proc. badanych odpowiedziało, że nie. Ale aż 15 proc. stwierdziło, że tak. Kalkulacja jest więc prosta. Zakładając, że do wyborów prezydenckich pójdzie ok. 15 mln Polaków (tak było w wyborach prezydenckich w 2005 r.), z których ok. 45 proc. mówi, że jest gotowa poprzeć kandydata PO, można wyliczyć, że dla ok. miliona myślistwo marszałka nie będzie bez znaczenia. Sztab Platformy zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie dla kandydata może stanowić krwawe hobby. – Bronisław Komorowski rozstał się z dubeltówką i skończył z myślistwem – ogłosił szef Klubu PO Grzegorz Schetyna w Radiu Zet. – Przeszedł na łowy bez-krwawe za pomocą aparatu fotograficznego – twierdzi z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska, rzeczniczka sztabu. Ale zapewnia, że nie ma to związku z kampanią, lecz z namowami ze strony rodziny. Schetyna przyznaje jednak, że były w tej sprawie naciski ze strony partyjnych kolegów. Czy autorzy apelu są usatysfakcjonowani? – To nie rozwiązuje sprawy – zaznacza Cezary Wyszyński. – Będziemy się domagać publicznej deklaracji o rezygnacji z członkostwa w kole łowieckim. Magdalena Środa obiecuje z kolei, że organizacje prozwierzęce sprawdzą, czy marszałek dotrzyma słowa. [/QUOTE] [url]http://blog.rp.pl/zwierzeta/2010/05/19/113/comment-page-1/#comment-333[/url] Jak widać z artykułu i z przeprowadzonych badań,tylko ok.milion polaków ma za złe Komorowskiemu że jest / lub był / myśliwym,dla większości nie ma to żadnego znaczenia ... Quote
tabaluga1 Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='kami_23']Niesmaczne to jest mówienie o nekrofilii, hodowli zwierząt futerkowych i o tym, że ludzie nie posiadający dzieci są gorszymi obywatelami. Żaden przyzwoity człowiek nie podpisze się pod takimi słowami. [B]A to, że ktoś przeżył obóz koncentracyjny nie uprawnia go do tego by mścić na drugiego człowieka[/B].[/QUOTE] Posługując się podobnie obrzydliwa retoryką do pana Bartoszewskiego , można by zauważyć , że w obozach w pierwszej kolejności likwidowano najbardziej niebezpiecznych ludzi , tzn. najbardziej inteligentnych i aktywnych . Biernych lub konfidentów , z oczywistych powodów zostawiano na koniec ... Quote
Karmi Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='tabaluga1']Posługując się podobnie obrzydliwa retoryką do pana Bartoszewskiego , można by zauważyć , że w obozach w pierwszej kolejności likwidowano najbardziej niebezpiecznych ludzi , tzn. najbardziej inteligentnych i aktywnych . Biernych lub konfidentów , z oczywistych powodów zostawiano na koniec ...[/QUOTE] Były również przypadki zwalniania więźniów. Nieliczne, ale były. Bartoszewki jest tego przykładem. Retorycy macie pole do popisu.... Quote
lis Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [QUOTE][B]Myśliwy - czuły morderca - list[/B] [B]Najgorsze, że mój list zostanie zbagatelizowany, a na mnie nie zostawicie suchej nitki, bo jestem ''mordercą'' niewinnych zwierząt. [/B] Od wielu lat jestem pasjonatem łowiectwa, a od kilku miesięcy stażuję w jednym z kół łowieckich niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Artykuł [URL="http://wyborcza.pl/1,75515,7895705,Nie_darzbor__Komorowski.html"]"Nie darzbór, Komorowski[/URL] Ewy Siedleckiej mną wstrząsnął. Także nadawane audycje radiowe (choćby w Tok FM) i artykuły na temat jak złe i mordercze jest łowiectwo. Bo są bardzo niesprawiedliwe i nieprawdziwe.Jak można napisać, że myśliwy strzelał do psa na smyczy? Prawo wyraźnie mówi, że jeśli w lesie pies jest na smyczy, to myśliwy nie ma prawa zareagować, ale jeśli pies biega luzem, to wówczas nawet powinien. Nie od razu strzałem do zwierzęcia, raczej pouczeniem, ale co robić, jeśli słowne upomnienie nie przynosi odpowiedniej reakcji właściciela? Spytacie dlaczego myśliwy interweniuje, i dlaczego miałby w ogóle strzelać do domowego Puszka? [B]16 pięknych saren, nie saren, muflonów...[/B] Dam prosty przykład, minionej zimy, podczas dokarmiania zwierząt, bo myśliwi nie tylko strzelają, ale też dokarmiają leśną zwierzynę, znalazłem 16 muflonów zagryzionych w okolicach paśnika! 16 sztuk, pięknych! Sprawcami były psy, których właściciel biegał sobie po lesie, i podczas gdy ćwiczył, jego psy bawiły się w zagryzanie dzikiej zwierzyny. I co, wyraził skruchę? Chęć naprawienia szkody? Bez słowa skruchy powiedział, że psy się pobawiły i że dobrze, bo mają instynkt!? Po ustnym ostrzeżeniu, że następnym razem psy będą odstrzelone, kilka dni później znowu wypuścił psy, aby pobiegały po lesie. Zagryzły 6 saren! Zgodnie z ostrzeżeniem zostały odstrzelone. Zgodnie z prawem. Właściciel najpierw pobił myśliwego, potem wytoczył mu proces. I przegrał! Bo inaczej być nie mogło! Tym media się nie interesują?! Podkreślę, że w moim kole, introdukcji muflona myśliwi dokonują za własne pieniądze! Po kilkanaście tysięcy rocznie, z własnej kieszeni płacimy, aby zanikający gatunek przywracać przyrodzie. Pal licho pieniądze, wielu z nas wydaje majątki na karmę, szczepionki, introdukcję czy inne rzeczy. Pieniądze się nie liczą, liczy się dobro lasu - aby bór darzył, nie tylko nam, myśliwym, ale i ludziom, którzy mogą po zdrowym lesie biegać. Byle bez "luzackich" psów, które bawią się w zagryzanie dzikich zwierząt. [B]Zasady, kultura i ceremoniał[/B] Dlaczego nikt nie broni prawa zwierząt w lesie, które nie mają właściciela? Jeden kot w ciągu roku może zabić do 2 tysięcy zwierząt w lesie. Ptaków, młodych zajęcy, a nawet koźląt saren. Jeden pies może zabić około tysiąca zwierząt, od młodych dzików, po cielaki jelenia. To są badania prowadzone przez naukowców, nie myśliwych. Jednocześnie tenże kot czy pies ma zawsze miskę pełną w domu! A zwierzyna leśna? Co z nią? Kiedy zaczynałem interesować się łowiectwem, byłem sceptyczny. Jednak kiedy się wgryzłem, to spostrzegłem, że obracam się wśród ludzi, którzy swój wolny czas i pieniądze poświęcają lasom i zwierzynie. Obowiązują pewne zasady, kultura i ceremoniał, który nie humanitaryzuje czy ukrywa fakt zabijania, tylko podkreśla, że odebrało się życie, ale ta śmierć ma sens! Dlaczego? Ludzie budują domy przy lasach, ingerują w naturalne środowisko, zwierzyna nie ma szans sama dbać o swoją kondycję. Gwarantuję, że gdyby zawiesić działalność łowiectwa na dwa lata, to z pól rolnicy nie mieliby co zbierać, bo zwierz by wszystko wyjadł, a dodatkowo zaczęłoby się plenić kłusownictwo. Jedynym organem, który ściga, realnie mając jakieś efekty, kłusowników w tym kraju są myśliwi. I o tym nikt nie mówi! Dlaczego ja nie widziałem żadnego ekologa zwierającego wnyki po lesie? Ja zbieram ich około 200 kilo rocznie! Nie wspominam o chorobach, które by zdziesiątkowały populację saren i dzików! Poza tym zarzucanie, że Prezydent - myśliwy blokowałby ustawy, które poprawiałyby życie zwierząt, to kłamstwo. Co ma myśliwy do chowu drobiu? Która ustawa mówi o kondycji zwierząt leśnych? Tylko myśliwy dba o ich kondycję! Po to stworzone są zasady selekcji. Ale pewnie nikt z dziennikarzy nie wgryzie się w temat, by sprawdzić na czym one polegają. Łatwiej dowalić! Nikt nie pisze, że za zastrzelenie lochy można ze związku łowieckiego wylecieć. Bo się zabiło dające potomstwo stworzenie! A najgorsze, że mój list zostanie zbagatelizowany, a na mnie nie zostawicie suchej nitki - bo jestem mordercą niewinnych zwierząt. A ekolodzy? Przykład. Kiedy zorganizowaliśmy wraz ze wszystkimi kołami w naszym regionie akcję sprzątania lasu, to do współpracy zaprosiliśmy też lokalnie działających ekologów. Nie przyszedł żaden... [LEFT][COLOR=#000000] Więcej... [URL]http://wyborcza.pl/1,95892,7916039,Mysliwy___czuly_morderca___list.html#ixzz0oaDRuoB7[/URL][/COLOR][/LEFT] [/QUOTE] Panowie chcą ocieplić swój wizerunek i tłumaczą się z zabijania psów i kotów ... przy użyciu drastycznych przypadków zagryzień,min,muflonów. Quote
zaba14 Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 lisie myśliwi są różni, ale właściciele psów też, ile jest właścicieli którzy znęcają się nad swoimi psami? wystarczy że pies przez 12 lat stoi na 2 metrowym łańcuchu... to też znęcanie się nad psem, bo zwierze wymaga pracy ... tak samo z myśliwymi... jedni robią to z zamiłowania inni szukają dodatkowej atrakcji. Jednak myśliwego który odstrzelił te dwa psy rozumiem , bo prawo jest prawem pies nie może biegać luzem po lesie! i koniec kropka, tutaj nie ma dyskusji, myśliwy wykonał swoja robotę, a właściciel jest sam sobie winien, szkoda tylko zwierząt... tak ciężko kupić 15 metrową linkę? czy koniecznie trzeba wybiegać psa w LESIE? :o gdyby jedni drugim nie wchodzili w drogę nie byłoby tylu nieporozumień .. dla sprostowania nie mam w rodzinie żadnego myśliwego, ani znajomego itc. Quote
lis Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [QUOTE] jedni robią to z zamiłowania inni szukają dodatkowej atrakcji. [/QUOTE]Tylko jak można zabijać z " zamiłowania "? - dla mnie to raczej nie jest normalne. [QUOTE]Jednak myśliwego który odstrzelił te dwa psy rozumiem , bo prawo jest prawem pies nie może biegać luzem po lesie! i koniec kropka, tutaj nie ma dyskusji, myśliwy wykonał swoja robotę, a właściciel jest sam sobie winien, szkoda tylko zwierząt... tak ciężko kupić 15 metrową linkę? czy koniecznie trzeba wybiegać psa w LESIE? [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_eek.gif[/IMG] gdyby jedni drugim nie wchodzili w drogę nie byłoby tylu nieporozumień .. [/QUOTE]Chyba nie Znasz przypadków zabitych psów,wystarczy że pies się oddali a już go można odstrzelić,na dodatek mamy durny przepis o " oznakach zdziczenia " - mało tego,myśliwy może zabić psa na polu właściciela bo pole to wchodzi w skład obwodu łowieckiego dzierżawionego przez koło tego myśliwego - zauważ że ponad 90% powierzchni kraju to obwody łowieckie i pies lub kot mogą zginąć wszędzie - są też odważni którzy " wala " do psa i uciekają samochodem,zacierają ślady,chowają zwłoki psa / psów,itp. lub mylą psy z osłami ... Quote
zaba14 Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Widocznie niektórym ludziom sprawia przyjemność zabijania zwierząt... z dwojga złego wole myśliwego niż kłusownika ... różnica jest ogromna.. a co z ograniczeniem populacji zwierząt? przecież nie można zabijać wszystkiego co się da.. są terminy... itd. zresztą myśliwi również dokarmiają zwierzynę, dlaczego inni miłośnicy zwierząt tego NIE ROBIĄ? JA nikogo nie bronię ... piszesz o odszczelonych psach gdzie mysliwy ucieka.. ale to wtedy nie jest prawdziwy myśliwy.. nie można wkładać wszystkich do jednego wora.. poza tym jesli psa nie można spuścić z smyczy w lesie to chyba prawo jest jasne, a nie potem płacz bo pieska zastrzelili, pies ma być tam zabezpieczony... piesek biedny bo nie żyje, ale rozszarpana sarna która kona kilka godzin w lesie bo nikt jej nie dobije ani do weta nie wezmie jest jak najbardziej Twoim zdaniem w porządku? Bo to nie domowe miłe zwierzątko? Coś mi się nie wydaje ... Wiesz nie podoba mi się wybawianie z nienaturalny sposób zwierząt z nor itd. ale przepis jest jasny, NIE DLA WOLNOBIEGAJĄCYCH psów w lesie... więc nie ma co płakać gdy pies zginie, prawo jest prawem... tak samo nie podobają mi się wolnobiegające psy przy ulicach, co z tego że chodnik? ale pies ma być na uwięzi, wpadnie pod koła bo się czegoś przestraszy i mordercą będzie UWAGA: KIEROWCA bo się nie zatrzymał, nie pomógł psu, a ja pytam gdzie właściciel miał oczy? gdzie wyobraźnia... to ta sama zasada... ten pies wbiegając na ulice mógł spowodować poważny wypadek, gdzie mogli zginąć ludzie.. dziecko.. niemowlę... nie możemy mieć klapek na oczach ... dla takich ludzi powinny być duże kary... nie zabijanie psa.. ale pieniądze też cuda działają ... nie chce wdawać się w dyskusje, tylko mi chodzi o to że mnie również nie podobają się rozszarpane zwierzęta leśne przez psy .. właścicieli to bawi, bo piesek się pobawił... a kto zapyta co ta sarna czuła? to duża strata dla lasu.. ale przecież po niej właściciel nie zapłacze .. Quote
lis Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [QUOTE]Widocznie niektórym ludziom sprawia przyjemność zabijania zwierząt...[/QUOTE]Cóż,pozostawię to bez komentarza ... [QUOTE]z dwojga złego wole myśliwego niż kłusownika ... różnica jest ogromna..[/QUOTE]Kłusownicy też są różni - mi łatwiej zrozumieć gościa który nie ma co do gara wrzucić niż hobbystę ze spluwą za 10 tyś.zł oczywiście,są też kłusownicy polujący dla kasy,dla szpanu,dla przyjemności ... [QUOTE]zresztą myśliwi również dokarmiają zwierzynę, dlaczego inni miłośnicy zwierząt tego NIE ROBIĄ?[/QUOTE]Ponieważ dokarmianie jest szkodliwe? zaburza naturalne prawa przyrody,powoduje że zimę przeżywają też słabe osobniki które powinny paść ofiarą selekcji naturalnej i stanowić pożywienie dla drapieżników - poza tym,myśliwi nie dokarmiają z dobroci serca a po to,żeby zatrzymać zwierzynę w swoim łowisku oraz żeby w sezonie łowieckim mieć na co polować. Zauważ jeszcze,czym myśliwi ową zwierzynę dokarmiają - często nie jest to żywność najlepszej jakości a wśród niej jest także pieczywo którym nie powinno się karmić dzikich zwierząt. [QUOTE]piesek biedny bo nie żyje, ale rozszarpana sarna która kona kilka godzin w lesie bo nikt jej nie dobije ani do weta nie wezmie jest jak najbardziej Twoim zdaniem w porządku? [/QUOTE]A sarenki,jelenie,dziki i lisy poranione przez myśliwych / tzw.postrzałki /? - one nie cierpią? niektórzy myśliwi nie dochodzenie postrzałków tłumaczą ... brakiem psa w kole Idealną ' wylęgarnią ' postrzałków są tzw.polowania zbiorowe i dewizowe ( zagraniczni myśliwi płacący za zabijanie zwierząt w naszym kraju ) - część zwierząt jest tylko raniona przez myśliwego,ssaki najczęściej się wykrwawiają a ptaki uchodzą ze śrutem w ciele. [QUOTE] ale przepis jest jasny, NIE DLA WOLNOBIEGAJĄCYCH psów w lesie... [/QUOTE]Tylko że pies nie MUSI być w LESIE żeby mógł zginąć - wystarczy że będzie na łące lub na polu,to także obwody łowieckie i tu też pies nie może bez smyczy chodzić. [QUOTE]tak samo nie podobają mi się wolnobiegające psy przy ulicach, co z tego że chodnik? ale pies ma być na uwięzi, wpadnie pod koła bo się czegoś przestraszy i mordercą będzie UWAGA: KIEROWCA bo się nie zatrzymał, nie pomógł psu, a ja pytam gdzie właściciel miał oczy? gdzie wyobraźnia... to ta sama zasada... ten pies wbiegając na ulice mógł spowodować poważny wypadek, gdzie mogli zginąć ludzie.. dziecko.. niemowlę... nie możemy mieć klapek na oczach ... dla takich ludzi powinny być duże kary... nie zabijanie psa.. ale pieniądze też cuda działają ...[/QUOTE]Widzisz,równie dobrze można by powiedzieć że dzieci też powinny chodzić " na uwięzi " bo także mogą spowodować wypadek ;) - a kierowcy? - wszyscy możemy spowodować wypadek tylko że większość z nas nie robi tego rozmyslnie,z namysłem - mysliwy strzela do psa z pełną świadomością i premedytacją. [QUOTE] tylko mi chodzi o to że mnie również nie podobają się rozszarpane zwierzęta leśne przez psy .. właścicieli to bawi, bo piesek się pobawił..[/QUOTE]To już zależy od właściciela i szczerze wątpię że są tu tacy,którym sprawiłoby to przyjemność czy by go to bawiło ... Quote
Afryka Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Zaba14, co to jest za argumentacja? Nieodpowiedzialni ludzie puścili psa, to trzeba psa zastrzelić? A cóż pies jest winny? Dlaczego po raz kolejny za głupotę ludzi ma płacić pies? Quote
Karmi Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 [quote name='Afryka']Zaba14, co to jest za argumentacja? Nieodpowiedzialni ludzie puścili psa, to trzeba psa zastrzelić? A cóż pies jest winny? Dlaczego po raz kolejny za głupotę ludzi ma płacić pies?[/QUOTE] Kontrowersyjnie się robi...;) Myślę, że na temat trzeba spojrzec z dwóch stron. Dziekie zwierzęta również wymagają ochrony. Chyba co do tego nikt nie ma wątpliwości??? Poczytaj wątek ,,Gdzie puszczac psa?" [URL="http://www.dogomania.pl/threads/106065-Gdzie-puszcza%C4%87-psa"]http://www.dogomania.pl/threads/106065-Gdzie-puszcza%C4%87-psa[/URL] Przykładowe wypowiedzi: ,[I], przeczytałem że myśliwi mogą zastrzelić psa i co więcej nie raz się to już zdarzyło !!! Dla mnie to jest nie pojęte, sam staram się jak najczęściej chodzić z psem na spacery do lasu bo tam go swobodnie puszczam i z nim biegam" [/I],[I],A ja nie mam już gdzie wybiegać psów.Oprócz lasu.A to ,ze pogoni przez 5minut sarnę.Cóż życie w lesie naturalnych drapieżników nie ma.Wilki ,rysie itd. nie biegają po miejskich laskach.A tak bynajmniej sarenka ma jakiś ruch."[/I] [I],,całkowity zakaz puszczania psa wolno w lesie to bezsens"[/I] [I](...)jeżeli dbanie o dobro dzikich zwierząt ma polegać na niewpuszczaniu psa do lasu, bo a nuż sarenkę pogoni, to zajdziemy w tym kraju daleko. [/I] Czy to jest dobra argumentacja? :shake: W jednym popieram Żabę: las jest dla dzikich zwierząt. Nie jest miejscem gdzie nasze pupilki mogą się wybiegac ganiąc zwierzynę. Dlaczego za głupotę właścicieli psów mają płacic dzikie zwierzaki? Powinni płacic właściciele psów. Słone mandaty! :angryy: Quote
lis Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 [QUOTE]W jednym popieram Żabę: las jest dla dzikich zwierząt. Nie jest miejscem gdzie nasze pupilki mogą się wybiegac ganiąc zwierzynę. Dlaczego za głupotę właścicieli psów mają płacic dzikie zwierzaki? Powinni płacic właściciele psów. Słone mandaty! [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/anger.gif[/IMG][/QUOTE]Z tym się też zgadzam i nikt tu nie propaguje puszczania psów luzem w lesie problem polega na tym że pies może zginąć nie tylko w lesie ale i na polu,na łące,poza tym za puszczenie luzem psa grozi mandat a nie utrata psa ze skutkiem śmiertelnym ... powinno się surowo karać ( finansowo ) właścicieli psów którzy puszczają luzem swoje psy ale nie karać psów bo od tej kary nie ma odwołania,jest ona ostateczna ... Ludzi trzeba uświadamiać ale nie w taki sposób,bo to jest przede wszystkim kwestia ludzi a nie zwierząt. Zabijając człowiekowi psa nie nauczymy go odpowiedzialności i szacunku dla dzikich zwierząt a rolnik który w ten sposób straci psa szybko zastąpi go kolejnym i też będzie go puszczał samopas - nie tędy droga. Weźmy jeszcze pod uwagę psy myśliwych,one też w sposób niekontrolowany zaganiają i zagryzają dzikie zwierzęta,podczas polowań zbiorowych lub podczas spacerów po lesie w innym celu - pamiętam post myśliwego który pisał że jego pies,ot tak sobie zagryzł jenota na spacerze,na to też mało ludzi zwraca uwagę. Quote
Afryka Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Oczywiście, że puszczanie psów luzem to głupota. Może w końcu wejdzie w życie prawo o obowiązku czipowania psa, wtedy będzie łatwo namierzyć właściciela i przywalić mu nawet 5 tysięcy mandatu. Jestem jak najbardziej za! Ale strzelanie do psów to tylko kolejna forma okrucieństwa wobec psów! Bo skoro można sobie tak do nich bezkarnie strzelać, to po co na przykład utrzymywać schroniska, skoro wystarczyłoby zastrzelić? Po co sterylizować suki, skoro wystarczy zabić szczenięta łopatą? Zupełnie nie rozumiem tego toku myślenia, tym bardziej na forum dogomania, które chyba z założenia zrzesza miłośników psów? Quote
lis Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Należy jeszcze zauważyć że sami myśliwi niewiele robią w kwestii rozwiązania problemu ( oprócz strzelania do psów,oczywiście ) bo według nich czipowanie jest za drogie i nie skuteczne a Państwo zbyt biedne,sterylizacja i kastracja to gwałt na naturze ( według myśliwych zabiegi te są nienaturalne,nie zgodne z przyrodą i nie godne miłośników zwierząt ) a każdy normalny człowiek powinien wspierać szpitale,żłobki i szkoły a nie jakieś tam schroniska dla zwierząt :shake: ... wystarczy sobie poczytać łowiecki :roll: Ogólnie,zabijanie psów i kotów to " najtańszy " społecznie sposób rozwiązywania problemu nie tylko psów puszczanych luzem ale ogólnie bezdomności zwierząt domowych ... :shake: Quote
zaba14 Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 [quote name='Afryka']Oczywiście, że puszczanie psów luzem to głupota. Może w końcu wejdzie w życie prawo o obowiązku czipowania psa, wtedy będzie łatwo namierzyć właściciela i przywalić mu nawet 5 tysięcy mandatu. Jestem jak najbardziej za! Ale strzelanie do psów to tylko kolejna forma okrucieństwa wobec psów! Bo skoro można sobie tak do nich bezkarnie strzelać, to po co na przykład utrzymywać schroniska, skoro wystarczyłoby zastrzelić? Po co sterylizować suki, skoro wystarczy zabić szczenięta łopatą? Zupełnie nie rozumiem tego toku myślenia, tym bardziej na forum dogomania, które chyba z założenia zrzesza miłośników psów?[/QUOTE] jestem miłośnikiem zwierząt, a nie tylko psów ...poza tym nie wiem skąd wnioski że proponuje zabijanie szczeniąt łopata? akurat jestem za uśpieniem psów nie rasowych które dopiero co się narodziły.. za sterylizacja też jestem więc nie wiem skąd Twoje wnioski? Jak zwykle najlepiej wyciągnąć pochopne wnioski... poza tym mogę mieć swoje prywatne zdanie.. jest prawo CZARNO na BIAŁYM napisane że pies nie ma prawa biegać luzem bo grozi to odstrzeleniem zwierzaka.. to że kocham psy nie znaczy że mam płakać nad rozlanym mlekiem, właściciel ma swojego psa pilnować i tyle... w wyżej napisanej sytuacji gdzie właściciel został POINFORMOWANY że psy biegać nie mogą i zostaną odstrzelone sam był sobie winien, zwierzaków szkoda ale do kogo on miał pretensje? może mieć tylko do samego siebie .. co innego gdyby myśliwy zabił mi psa który był na uwięzi wtedy też bym za siebie nie ręczyła .. Quote
lis Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 [QUOTE]jest prawo CZARNO na BIAŁYM napisane że pies nie ma prawa biegać luzem bo grozi to odstrzeleniem zwierzaka.. [/QUOTE] Puszczenie psa luzem grozi mandatem a nie odstrzałem psa - odstrzał psa to prewencja [QUOTE]Przepisy o ustawy o lasach stanowią, iż zabronionym jest puszczanie w lasach psów luzem, bez smyczy. Straż leśna spełnia nadzór nad egzekwowaniem zakazów odnoszących się do sposobu korzystania z terenów leśnych. Do kompetencji strażników należy między innymi legitymowanie osób podejrzanych o popełnienie przestępstw, wykroczeń, nakładania grzywien, mandatów karnych. Przy wykonywaniu powyższych obowiązków strażnicy mogą używać siły fizycznej, broni. [FONT=Verdana][B][U]Ustawa[/U][/B][/FONT] dokładnie określa przypadki użycia broni w celu odparcia bezpośredniego bezprawnego zamachu na życie własne lub innej osoby, przeciwko osobie, kora usiłuje odebrać broń, wobec osoby, która wezwana do natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia tego nie czyni, a jego zachowanie wskazuje na bezpośredni zamiar użycia ich przeciwko funkcjonariuszowi lub innej osoby. W sytuacjach więc, kiedy psy nie będą przeznaczonych do tego typu ataku nie powinno się do nich strzelać. W pozostałych sytuacjach uśmiercanie psów odbywa się tylko i wyłącznie na podstawie ogólnych zasad wyrażonych w ustawie o ochronie zwierząt i w sytuacjach tam wskazanych. Psy, których właściciela trudno ustalić mogą być schwytane i umieszczone w przeznaczonych do tego schroniskach.[/QUOTE] [url]http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-karne/wykroczenia/odpowiedzi/puszczenie-psow-po-lesie-luzem.html[/url] Problemem są różne ustawy i przepisy / ustawa o lasach,o ochronie zwierząt,łowiecka / i głupie określenia typu " oznaki zdziczenia " / według myśliwych zdziczałych psów i kotów nie ma prawie wcale / - oto fragment starej ustawy która pozwalała na zabijanie psów i kotów: [COLOR=#000000]Ustawa z dnia 17 czerwca 1959r. o hodowli, ochronie zwierząt łownych i prawie łowieckim Dz. U. 36 poz. 226 z 1959r. (ze zmianami) [/COLOR] [CENTER][COLOR=#000000] Art. 23 Osoby uprawnione do wykonywania polowania (art. 29 ust. 2), funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej, strażnicy łowieccy, na terenach leśnych pracownicy lasów państwowych, a na terenach rolnych upoważnieni pracownicy gospodarstw rolnych mają obowiązek strzelać włóczące się psy i koty w obwodzie łowieckim.[/COLOR] [COLOR=#000000] [/COLOR][/CENTER] Myśliwi bardzo by chcieli aby Minister Środowiska sporządził listę ' szkodników łowieckich ' do których zaliczałyby się drapieżniki czworonożne ( psy,koty,lisy,kuny,jenoty,itp. 0 oraz ptaki drapieżne,na szczęście u nas takowej listy nie ma. Quote
Jhansi ki Rani Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Petycja fundacji Viva! do Komorowskiego w sprawie zrzeczenia się członkostwa w PZŁ: [url]http://www.petycje.pl/5410[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.