Jump to content
Dogomania

Myśliwy zabił mi psa


sagaj

Recommended Posts

Nie oceniaj mnie, bo mnie nie znasz. Nie masz pojecia ilu zwierzakom uratowalam zycie, ilu poprawilam byt, ilu uratowalam zdrowie. Nie masz pojecia o moich poswieceniach wzgledem zwierzakow. Jem mieso, bo tak stworzyla mnie natura, bo dla mnie wegetarianizm to oszukiwanie samego siebie, bo tak jak mowilam, nie jadlam jakis czas miesa, a potem okazywalo sie, ze w cistku ktore zjadam jest smalec wieprzowy. Dla mnie wegetarianizm jest ok, jak ktos po prostu nie lubi miesa. Twierdzenie, ze nie przelknelabym/przelknalbym kawalka ciala zwierzecia jest bzdura, bo kazdy robi to niemal na codzien, tylko jedni sa tego swiadomi, a inni nie. Tak stworzyla nas natura, ze na chwile obecna jestesmy na szczycie lancucha pokarmowego. Jasne mozna zamknac rzeznie, a potem wytluc polowe ludnosci na ziemi, bo nie bede mieli pracy, wiec moze skrocic im cierpienia, po co maja umierac z glodu. A wasze pieski marchewke jedza? A nieeeeeeee, jedza sucha karme, tam na pewno miesa nie uswiadczysz!!

Wiec zabicie sarny, zeby miec satysfakcje jest ok? Dla mnie wlasnie zabicie zwierzecia zeby je ZJESC jest ok. Nie jest dla mnie ok zabicie slonia czy nosorozca, zeby odciac rog, a reszte ciala zostawic, nie jest dla mnie ok zabicie lisa, zeby wziasc futr i reszte ciala wyrzucic. Zabicie sarny, zeby ja ZJESC jest ok, bo musze jesc, zeby zyc, tak samo jak ok jest zabicie krowy, zeby ja zjesc, a ze skory zrobc kurtke.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

czy ja cię oceniam?
nie trzeba zabijać sarny by mieć mięso, właśnie po to sa rzeźnie, nie mówie że świnie do jedzenia a sarny już nie, ale skoro świnie giną to dzikie zwierzeta nie musza bo nie ejst to konieczne i niezbedne by przezyć. nie musimy teraz polowac, są rzeźnie które jak wczesniej napisałam nie zamknie sie ich.
nie oceniam cie, poprostu nie rozumiem, piszesz że uratowałas ileś zwierzat, dobrze oby tak dalej. po co zabijac sarne by ja zjeść gdy w sklepie jest mieso które i tak już jest i które bedzie. to że ty zjesz tą sarne a nie kupisz miesa nic nie zmini, no moze tylko tyle że zostało zabite kolejne zwierze
teraz myślistwo to głównie hobby a ze jest z tego mieso... no bo jest, ceny dziczyzny sa wysokie to myśliwy nie zostaci dzika w lesie by zjadły go padlinożercy.

Link to comment
Share on other sites

No bo wiesz... Świnka od małego juz ma mówione przez mamę-świnkę i gospodarza że ona żyje po to zeby ją potem gospodarz zjadł, i ona zyjąc na tym swoim 1,5 m2, z tą świadomością, jest szczęśliwa że może przez niecałe pół roku przynieść tyle pożytku zamieniając ziemniaki w szynkę, i z uciechą wkłada główkę między kleszcze ogłuszające. A sarence pewnie nikt nie powiedział więc nieładnie ją zabić w takiej nieświadomości...

PS. Zofia, jeśli Ty na serio z tym psa ćwiczeniem, to poczekaj może do jesieni. Teraz kozy sa juz w dość wysokiej ciąży, szkoda ganiać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARS']No bo wiesz... Świnka od małego juz ma mówione przez mamę-świnkę i gospodarza że ona żyje po to zeby ją potem gospodarz zjadł, i ona zyjąc na tym swoim 1,5 m2, z tą świadomością, jest szczęśliwa że może przez niecałe pół roku przynieść tyle pożytku zamieniając ziemniaki w szynkę, i z uciechą wkłada główkę między kleszcze ogłuszające. A sarence pewnie nikt nie powiedział więc nieładnie ją zabić w takiej nieświadomości...
[/quote]

Mars dobrze wiesz, ze nie w tym rzecz. Po co więc ta ironia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARS']PS. Zofia, jeśli Ty na serio z tym psa ćwiczeniem, to poczekaj może do jesieni. Teraz kozy sa juz w dość wysokiej ciąży, szkoda ganiać.[/quote]

MARS
Uczac mojego psa, ze zwierzatek sie nie gania, pies ani razu nie pogonil zwierzat ;) jesli czegos uczysz, nie mozesz pozwolic, aby pies popelnil blad, a wiec pelna kontrola.

Karmi
Oczywiscie, ze nie o to chodzi. Tylko niektorzy maja chyba zbyt idealistyczne podejscie do swiata. Nie bedziemy zabijac zwierzatek, jeszcze psom i kotom proponuje wprowadzic diete wegetarianska, wszyscy beda szczesliwi, a najbardziej robactwo, ktore bedzie mialo tyyyyyyyyyyle padliny do konsumpcji. Moim zdaniem nie ma roznicy, czy zabijemy sarenke i ja zjemy, czy zabijemy swinke i ja zjemy. Pod warunkiem, ze zabijamy w sposob ograniczajacy cierpienie do minimum i pod warunkiem, ze wykorzystujemy to co sie da z tego zwierzecia. Rynek ma swoje zapotrzebowanie, jesli nie byloby myslistwa, to wiecej jeleni hodowano by w gospodarstwach, wiecej ubijanych swinek. W przyrodzie nic nie ginie, popyt i podaz musza sie uzupelniac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Nie oceniaj mnie, bo mnie nie znasz. Nie masz pojecia ilu zwierzakom uratowalam zycie, ilu poprawilam byt, ilu uratowalam zdrowie. Nie masz pojecia o moich poswieceniach wzgledem zwierzakow.[/quote]

A nie pomyślałaś o tym ile MOGŁABYŚ uratować??

[quote name='saJo']
Jem mieso, bo tak stworzyla mnie natura, [/quote]

Szkoda słów.

[quote name='saJo']
bo dla mnie wegetarianizm to oszukiwanie samego siebie, bo tak jak mowilam, nie jadlam jakis czas miesa, a potem okazywalo sie, ze w cistku ktore zjadam jest smalec wieprzowy. Dla mnie wegetarianizm jest ok, jak ktos po prostu nie lubi miesa. Twierdzenie, ze nie przelknelabym/przelknalbym kawalka ciala zwierzecia jest bzdura, bo kazdy robi to niemal na codzien, tylko jedni sa tego swiadomi, a inni nie. [/quote]

To cię być może zdziwię, ale ja od co najmniej 1,5 roku nie przełknęłam ani kawałka zwierzęcia. I nigdy tego nie zrobię. Akurat ja mam panowanie nad tym co biorę do ust w przeciwieństwie do niektórych ... I tu też może być kolejny szok dla ciebie - ja nie jem z przekonania, a nie z upodobań kulinarnych. Dla większego dobra ...

[quote name='saJo']
Tak stworzyla nas natura, ze na chwile obecna jestesmy na szczycie lancucha pokarmowego. Jasne mozna zamknac rzeznie, a potem wytluc polowe ludnosci na ziemi, bo nie bede mieli pracy, wiec moze skrocic im cierpienia, po co maja umierac z glodu. A wasze pieski marchewke jedza? A nieeeeeeee, jedza sucha karme, tam na pewno miesa nie uswiadczysz!!
[/quote]

Ja na pewno nie jestem na szczycie łańcucha pokarmowego. Mam rozum, mam wolną wolę ... wykorzystam to. Hehe, to w rzeźniach pracuje połowa ludności na świecie? Oooo. Czego się tu można dowiedzieć. Niech sobie poszukają bardziej humanitarnej pracy. Na pewno im to wyjdzie na dobre. Zresztą człowiek, który jest w stanie zabić, ma coś ze swoją inteligencją emocjonalną. Nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy.

[quote name='saJo']

Wiec zabicie sarny, zeby miec satysfakcje jest ok? Dla mnie wlasnie zabicie zwierzecia zeby je ZJESC jest ok. Nie jest dla mnie ok zabicie slonia czy nosorozca, zeby odciac rog, a reszte ciala zostawic, nie jest dla mnie ok zabicie lisa, zeby wziasc futr i reszte ciala wyrzucic. Zabicie sarny, zeby ja ZJESC jest ok, bo musze jesc, zeby zyc, tak samo jak ok jest zabicie krowy, zeby ja zjesc, a ze skory zrobc kurtke.[/quote]

Bo naprawdę na rynku nie ma kurtek nieskórzanych. I zamarzniesz, jak darujesz tej krowie życie. Bardzo ci współczuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madalenka']To cię być może zdziwię, ale ja od co najmniej 1,5 roku nie przełknęłam ani kawałka zwierzęcia. [/quote]

A czytalas dokladnie moj post? Czytalas o smalcu w cistku? Nie jesz miesa, nie jesz SWIADOMIE fragmentow ciala zwierzecia. Tylko produkty z ciala zwierzecia moza spotkac w roznych produktach, w ktorych nie spodziewlabys sie, ze jest to obecne. A jesli Ci w knajpie usmazoa wazywka na tluszczu zwierzeceym?

[quote name='madalenka']Mam rozum, mam wolną wolę ... wykorzystam to. [/quote]

Tez mam rozum, tez mam wolna wole, dlatego jem mieso bo nie wyeliminuje miesa ze swojej diety, chyba ze bede jadla tylko marchewke z wlasnego ogrodka (bo jak kupisz w warzywniaku to wiesz, opryski na robaki itede, a one tez chcialyby zyc).

[quote name='madalenka']Hehe, to w rzeźniach pracuje połowa ludności na świecie? Oooo. Czego się tu można dowiedzieć. [/quote]

Myslisz, ze wycofanie produkcji miesa sprowadza sie do zwolnienia tylko osob pracujacych przy uboju? Baaaaaaaardzo krotkowzroczna osoba jestes. Wlicz jeszcze rolnikow, wlicz ludzi, zatrudnianych przez tego rolnika, wlicz ksiegowa, pracujaca na fermie, wlicz lek. wet. pracujacyh przy uboju itepe, itede. Latwo powiedziec, zmien prace, tylko tej pracy juz teraz brakuje.

[quote name='madalenka']Niech sobie poszukają bardziej humanitarnej pracy. Na pewno im to wyjdzie na dobre. Zresztą człowiek, który jest w stanie zabić, ma coś ze swoją inteligencją emocjonalną. Nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy.[/quote]

A kto ubije krowke dla Twojego pieska?

[quote name='madalenka']Bo naprawdę na rynku nie ma kurtek nieskórzanych. I zamarzniesz, jak darujesz tej krowie życie. Bardzo ci współczuje.[/quote]

Znowu nie czytasz uwaznie!! Napisalam, ze wykorzystanie skory ze zwierzecia, ktore ubijamy dla pozyskania miesa jest ok! Skoro ubijamy dla miesa, to niech i skora zostanie zuzyta z tego zwierzecia! Zabijanie zwierzecia dla samej skory jest dla mnie zupelnie nie ok. Aaaaaaa, ja nie nosze skorzanych kurtek, bo mnie na nie nie stac.

Link to comment
Share on other sites

Muszę zgodzić się z [B]saJo[/B]. Też miałam zapędy wegetariańskie, ale nie przekonuje mnie wegetarianizm z przyczyn czysto ideologicznych. No właśnie, a propos psów. One są mięsożerne. I co, dla ideologii przestawię swojego psa na sałatę i tofu? Dla mnie to znęcanie się nas zwierzęciem. A krówki i kurczaczki, czy to w karmie, czy domowym jedzeniu też ktoś zabija. A nie łudźmy się, że przemysł mięsny będzie istniał tylko po to, żeby dostarczać jedzenie dla zwierząt domowych.

Moim zdaniem dużo bardziej można pomóc zwierzętom walcząc o poprawę warunków ich życia w rzeźniach, o humanitarny ubój, zakaz hodowli zwierząt na futra, itp. niż po prostu nie jedząc mięsa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Też miałam zapędy wegetariańskie, ale nie przekonuje mnie wegetarianizm z przyczyn czysto ideologicznych. No właśnie, a propos psów. One są mięsożerne. I co, dla ideologii przestawię swojego psa na sałatę i tofu? Dla mnie to znęcanie się nas zwierzęciem. A krówki i kurczaczki, czy to w karmie, czy domowym jedzeniu też ktoś zabija. A nie łudźmy się, że przemysł mięsny będzie istniał tylko po to, żeby dostarczać jedzenie dla zwierząt domowych.

Moim zdaniem dużo bardziej można pomóc zwierzętom walcząc o poprawę warunków ich życia w rzeźniach, o humanitarny ubój, zakaz hodowli zwierząt na futra, itp. niż po prostu nie jedząc mięsa.[/quote]

:thumbs::thumbs::thumbs:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']MARS
Nie bedziemy zabijac zwierzatek, jeszcze psom i kotom proponuje wprowadzic diete wegetarianska, wszyscy beda szczesliwi, a najbardziej robactwo, ktore bedzie mialo tyyyyyyyyyyle padliny do konsumpcji[/QUOTE]
również proponuje uwazne czytanie, napisałam ze rzeźnie i tak nie zostaną zamkniete, nie ma na to szensy, ale można poprawić warunki zwierząt, a to że ktos nie je miesa.. może jego gryzło sumienie że przez tego kotleta zwierze sie meczyło, nie chce by bezpośrednio dla niego gineło zwierze.
[quote name='saJo']Nie nooooo oczywiscie zabicie swinki jest ok, ale zabicie sarny nie jest ok. brawo![/QUOTE]

a czy ja gdzies napisałam ze jest ok?! nie nie jest, ale to że ty sobie zazyczysz szynke z sarny nic nie zmini w rzeźni, moze skończmy już ten temat i zejdzmy bardziej na to o co chodzi w watku, ok?

Link to comment
Share on other sites

Zmieni, zmieni, bo gdyby myslistwo zlikwidowac (nierealne ;) ), to trzeba by wiecej swinek lub innych zwierzat hodowac i zabic w rzezni. Myslisz, ze ci co teraz jedza sarne, przerzuciliby sie na marchewki?

Napisalam, ze dla mnie wegetarinizm z przekonania jest bez sensu (powod pisalam nie raz), jesli komus to odpowiada, prsze bardzo, wolna reka.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Zmieni, zmieni, bo gdyby myslistwo zlikwidowac (nierealne ;-) ), to trzeba by wiecej swinek lub innych zwierzat hodowac i zabic w rzezni. [/QUOTE]

[B]Sajo - [/B]a czy Uważasz że teraz się zabija mało świń i innych zwierząt hodowlanych? - nie,wcale nie - zabija się ich za dużo,o czym świadczą nadwyżki i świńskie górki.
Przemysłu mięsnego nie da się zlikwidować,ale należy walczyć o poprawę warunków hodowli i uboju zwierząt - i to jest do osiągnięcia.

A co do myśliwych,to oni nie zabijają tylko zwierząt jadalnych,ale i te nie jadalne ( drapieżniki ) które idą tylko do ziemi lub do pieca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']A co do myśliwych,to oni nie zabijają tylko zwierząt jadalnych,ale i te nie jadalne ( drapieżniki ) które idą tylko do ziemi lub do pieca.[/quote]

Albo na ścianę czy podłogę czy inne "gadżety" z tych biedaków ... okropność brrr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']
Przemysłu mięsnego nie da się zlikwidować,ale należy walczyć o poprawę warunków hodowli i uboju zwierząt - i to jest do osiągnięcia.[/quote]

Czy gdzies napisalam inaczej? Wrecz przeciwnie, przytaknelam Martens, ktora o tym pisalam. Jednak tak samo jak ona, uwazam, ze nie przez wegetarianizm mozna to osiagnac.

[quote name='lis'] A co do myśliwych,to oni nie zabijają tylko zwierząt jadalnych,ale i te nie jadalne ( drapieżniki ) które idą tylko do ziemi lub do pieca.[/quote]

Czy gdzies napisalam, ze popieram myslistwo w kazdym calu? Pisalam wyraznie, ze zabijanie, zeby wziasc sobie "kawalek" zwierzaka, a reszte wywalic nie jest dla mnie ok!!

A sprawa sie wziela z opcji zastrzelenia sarny, ktora byla wtedy szkodnikiem! i zjedzenia jej. Co sie zreszta nie stalo, bo mysliwy nie chcial strzelac, dopoki tego strzalu nie bedzie pewien.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Tak, chcial ustrzelic sarny. Co w tym zlego? Sami chcielismy zeby je odstrzelono, zeby miec pieczona szynke z sarny[/QUOTE]

Sajo nie dziw się że taka była reakcja(szok i zdziwienie innych), najpierw przeczytaliśmy ten powód, zabić by mieć szynke, dopiero później napisałaś że wyżądzała ona szkody, a z na początku wynikało że głównym jak nie jedynym powodem dla którego wezwaliście myśliwego było to że zażyczyliście sobie szynki z sarny, dopiero potem dodałaś dlaczego tak a nie inaczej

Link to comment
Share on other sites

[quote]
[quote name='MARS']A sarence pewnie nikt nie powiedział więc nieładnie ją zabić w takiej nieświadomości...
[/quote]

Bedac kiedys z wizyta u pewnego gospodarza obserwoawlem jego zmaganie w gonitwie z kura.W jednej rece trzymal siekiere,i co jakis czas wykrzykiwal do spanikowanego ptaka "nie uciekaj Czego sie boisz..?".Pomyslalem fakt,przeciez to bedzie jej smierc "naturalna".
Ironizujac..sarna mogla by sie spodziewac odstrzalu,pies jednak bedacy w dodatku ze swoim wlascicielem w lesie napewno juz nie..

Link to comment
Share on other sites

[quote]
[quote name='saJo']Nie widze nic zlego w strzelaniu da sarny, aby ja zjesc!! (chociaz samo zgloszenie bylo spowodowane wyrzadzaniem szkod)[/quote]
[/quote]

Ja uczepilem sie pewnego zubra..
A w odstrzale zubra i przerobieniu go na kielbasy,to jak by bylo??
Cena strzalu w tym przypadku 76 PLN.
Nikt z obecnych tu opiekunow lasow nie odpowiedzial,czy sprawa trafila do prokuratury a ewidentnie powinna..Najwyrazniej lepiej szczycic sie odstrzelonym burkiem jako zwalczanie szkodnictwa lesnego!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Nie czytałam całego wątku, więc nie bijcie, jeśli odpowiedź na takie pytanie już się pojawiła :oops:
Mam pytanie odnoście tego prywatnego lasu będącego jednocześnie obwodem łowieckim do którego każdy myśliwy ma prawo sobie wejść i strzelać.

Czy chcąc urządzić sobie polowanie w moim prywatnym lesie myśliwi mają obowiązek wcześniej mnie - właścicielkę lasu o tym zawiadomić?
No bo wyobraźmy sobie sytuację, że wybieram się do swojego prywatnego lasu na piknik z dziećmi i tak pechowo się składa, że włazimy myśliwemu na linię strzału. I zamiast sarenki kulkę dostaje moje dziecko...
Czy winę za zranienie dziecka ponoszę ja - matka, bo zaniedbałam, nie upilnowałam - czyli nie sprawdziłam przed piknikiem gdzie i kiedy będą strzelać? Czy myśliwy, bo nie zawiadomił mnie, że tu i teraz będzie polował?
Czy to ja mam obowiązek się dowiadywać, czy przypadkiem w moim lesie nie będą polować? Czy to myśliwi maja obowiązek zawiadomić mnie?

A wątek wegetariański bardzo humorystyczny :lol:
[quote name='saJo']Tylko niektorzy maja chyba zbyt idealistyczne podejscie do swiata. Nie bedziemy zabijac zwierzatek, jeszcze psom i kotom proponuje wprowadzic diete wegetarianska[/quote]A później lwom, wilkom, krokodylom... i tak dalej :evil_lol:

[quote name='madalenka']Zresztą człowiek, który jest w stanie zabić, ma coś ze swoją inteligencją emocjonalną. Nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy.[/quote]
Jasny gwint... Nie zliczę, ile zwierząt w swoim życiu utłukłam. Biedne muszki, pajączki, mrówki... :placz:
A może pajączek gorszy jest od krówki i jego można utłuc? Wartościujesz jakoś zwierzęta? Jak? :razz:

[quote name='lis']A co do myśliwych,to oni nie zabijają tylko zwierząt jadalnych,ale i te nie jadalne ( drapieżniki ) które idą tylko do ziemi lub do pieca.[/quote]
No to chyba dobrze robią? Przecież drapieżniki są wstrętne, zabijają inne zwierzątka :shake:

A nad taką sałatą, to się nikt nie ulituje :-( A skąd niby wiadomo, że sałata nie ma uczuć? Może po prostu zbyt różnimy się od siebie, żeby się nawzajem porozumieć?
To tylko jeden z przykładów, że rośliny to też wyrafinowane organizmy:
[URL]http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_4370.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Nie widze nic zlego w strzelaniu da sarny, aby ja zjesc!! (chociaz samo zgloszenie bylo spowodowane wyrzadzaniem szkod)[/QUOTE]

to dobrze napisałam, myśliwy- morderca na zlecenie, a o szkodach na poczatku nie wiedzieliśmy

[QUOTE]Jasny gwint... Nie zliczę, ile zwierząt w swoim życiu utłukłam. Biedne muszki, pajączki, mrówki... [/QUOTE]
:shake: :shake:
jeśli już o tym mówimy, czy to zabicie sprawiło ci przyjemność? czy zabijanie much traktujesz jak rozrywke? moz ejeszcze chodzić po sąsiadach i u nich zabijasz muchy? raczej nie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...