Panca Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 o mamo.......mam nadzieje ze nic zlego sie nie stalo..... Quote
Murka Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Z Rufim ok, trochę pije, ale może dlatego, że wczoraj zaserwowaliśmy suchą karmę (normalnie je gotowane jedzenie, może dlatego nie potrzebuje pić dużo wody). Nie było już wymiocin ani innych rewelacji. Jednakże Rufi nadal jest taki "tapu, tapu". Często siedzi w budzie i jak wychodzi to z trudem. Ogonek niby w ruchu, ale poza tym to połowa dawnego Rufika. Zaraz będziemy się kontaktować z wetem w sprawie karmy. Quote
Panca Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 objawem zle funkcjonujacych nerek jest ociezaly tyl psa - to bardzo zly znak powinien dostawac kroplowki codziennie przez kilka dni - to jest forma psiej dializy - mozna spokojnie robic samemu bez wizyt u weta, to o wiele taniej, ja strachajlo robilam je Gapowi wiele miesiecy i tak mu przedluzylam zycie o rok Quote
Murka Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Rufi oprócz problemów z nerkami miał także wodę w płucach, bierze Furosemid, więc nie może dostawać kroplówek. Odnośnie karmy: tylko Royal Canin dla nerkowców (Renal chyba). [B]Malibo[/B], zamówisz? Quote
malibo57 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Tak, oczywiście. Jak tylko znajdę. Przedyskutujcie jeszcze sprawe tych kroplówek. Rufi jest przytruty, więc płukanie by mu sie przydało, czyli nawadnianie +diureza. Może jednak skorzystamy z tego nefrologa przez internet? Moim zdaniem, nie zaszkodzi. Ogólna zasada - zasada ograniczonego zaufania ( do wetów). Konsultacji nigdy dość. Zamówiłam Renal na Krakvecie - nie mam info o terminie dostawy, Czy jest mozliwość, aby Rufi przez kilka dni był na diecie ziemniaczanej? To przepis z SGGW, od dr Biel, ale tez innych. Tłuczone ziemniaki bez soli, ew. 1 łyżeczka chudej śmietany do tego. Pół godziny przed posiłkiem ustalona z wetem porcja Duphalac. Proszę, skonsultujcie to z wetem, ale Rufiemu nic na tej diecie nie grozi, wrecz przeciwnie - Duphalac usuwa resztki białkowe z przewodu pokarmowego, aby nie wracały do wątroby. Quote
Ulka18 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Najgorzej, ze Royala dla psow chorych nie mozna juz zamawiac przez internet, tylko karmy bytowe, reszta u wetow. A jak Rufi dzisiaj? Quote
malibo57 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Dzwoniłam, mam info, że dziś dostawa. Jutro mam zadzwonić, żeby potwierdzić. Naświetliłam sprawę, że to kwestia życia lub..nieżycia. Mam nadzieję, że się uda. W międzyczasie polecam te ziemniaki - wypróbowałam na psach z padaczka metaboliczną, odmawiających picia. Do ziemniaków można dodawać trochę wody albo glukozy w proszku do wody. Mam wrażenie, ze RC dostał po kieszeni za przychylność dla lobby lekarzy wet. i spadła im sprzedaż. Rezygnacja ze sprzedaży internetowej została wymuszona przez wetów właśnie, którzy mają umowy z RC - spadły im dochody z marży:/ Quote
malibo57 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Ano, fe! szczególnie, że chodzi właśnie o diety, czasami ratujące życie. Quote
Negrita8 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 [quote name='malibo57']Dzwoniłam, mam info, że dziś dostawa. Jutro mam zadzwonić, żeby potwierdzić. Naświetliłam sprawę, że to kwestia życia lub..nieżycia. Mam nadzieję, że się uda. W międzyczasie polecam te ziemniaki - wypróbowałam na psach z padaczka metaboliczną, odmawiających picia. Do ziemniaków można dodawać trochę wody albo glukozy w proszku do wody. Mam wrażenie, ze RC dostał po kieszeni za przychylność dla lobby lekarzy wet. i spadła im sprzedaż. Rezygnacja ze sprzedaży internetowej została wymuszona przez wetów właśnie, którzy mają umowy z RC - spadły im dochody z marży:/[/QUOTE] przeczytałam powyższe i się zajeżyłam: żeby takie rzeczy robić, fe wety, wstyd. Nie każdy pies ma własciciela, którego stać na specjalną karmę - tu marże powinny być minimalne! Quote
malibo57 Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Ano, fe! szczególnie, że chodzi właśnie o diety, czasami ratujące życie. Quote
anciaahk Posted February 15, 2011 Posted February 15, 2011 Malibo jestem w szoku, że dałaś radę zamówić renal na krakvecie, tam pojawia się informacja, że weterynaryjnej karmy nie sprzedają. Dla mnie to bez sensu, chyba rc strzeliła sobie w kolano, bo z pewnością sprzedaż spadła. Ruficzku, trzymaj się! Quote
Murka Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Nie wiedziałam, że taki problem ze zdobyciem karm weterynaryjnych! Tym bardziej cieszę się, że udało się ją zamówić dla Rufika. W razie co mogę zapytać ile kosztowałaby zamawiana u naszego weta. Wet z Lublina mówił, że dla Rufika teraz dobra karma jest tłusta z małą ilością mięsa, tzn. dużo węglowodanów, mało białka. Może być np. ryż ugotowany na rosole, byle były tam śladowe ilości mięsa. I takie coś teraz Rufi dostaje. Z ziemniakami mogę spróbować, ale muszę je dopiero kupić ;) Jutro TZ jedzie do Lublina z Balbinką na operację łapki, zaproponował wetowi, że może podjechać z Rufikiem, żeby go obejrzał, ale wet stwierdził, że jest za wcześnie, aby robić badania, dopiero po weekendzie będzie można coś konkretnego powiedzieć. Teraz nie ma sensu męczyć Rufika podróżą. Przy okazji zapraszam na kolejny bazarek dla m.in. Rufcia: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/202421-PASTY-DO-Z%C4%98B%C3%93W-SENSODYNE-KOSMETYKI-PR%C3%93BKI-PERFUM-I-INNE-na-nasze-psiaki-do-25.02?p=16323876#post16323876"]http://www.dogomania.pl/threads/202421-PASTY-DO-Z%C4%98B%C3%93W-SENSODYNE-KOSMETYKI-PR%C3%93BKI-PERFUM-I-INNE-na-nasze-psiaki-do-25.02?p=16323876#post16323876[/URL] Quote
Luna123 Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 No, z karmami to kicha :shake:. Podobno teraz przywrócili. Ja zamówiłam RC dla kastrowanych w Sylwestra :crazyeye: i dzwonią co 1,5 tygodnia, że im nie przyszło. dzisiaj będę dzwonić , bo wczoraj miała być znowu dostawa do Krakvetu. W razie w. będę zamawiać u veta, tylko ostatnio zapłaciłam 220 zł, a w Krakvecie 189 zeta. Niezła różnica :roll: Rufiku zdrowia życzę :p Quote
eloise Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 ja przerzuciłam sie na karmy hillsa. Jak się trzymasz Rufciu? Quote
Murka Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Dzisiaj było mroźno w nocy; zabraliśmy Rufcia do domu. Co nabroił to jego, ale bardzo mu ten pobyt w ciepełku dobrze zrobił. W boksie wewnętrznym mimo ogrzewania nie ma takiej temperatury jak domowa. Rufi czuje się dziś zdecydowanie lepiej. Rufi dostał od prof. Silmanowicza 5 kg karmy dla nerkowców, także będzie póki nie przyjdzie ta zamówiona przez Malibo. TZ chciał zapłacić, ale prof. Silmanowicz kategorycznie odmówił przyjęcia pieniędzy, to spadek po jakimś psie, który odszedł za TM. Z mojego bazarku kosmetycznego (tego co się skończył) przekazuję na Rufcia 300 zł :) Quote
agusiazet Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Czy to znaczy, że Rufi zostaje w domowym ciepełku, czy to tylko tak wyjątkowo? Quote
Ulka18 Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Super, ze Rufciu w mrozna noc mial mozliwosc spania w domku. Dzisiaj juz ma byc cieplejsza noc. No i karme ma od profesora, to wspanialy gest :D Co do karm RC to rzeczywiscie strzelili sobie w kolano, nikt z wlasnej woli nie wyrzuci 40-50 zl na zakup RC u weta za 12 kg worek, a takie sa roznice. Ja sie tez przerzucilam na Hillsa, dr Komorowski polecal Hills;a dla Kostaryki, bo ma malo tluszczu. I rzeczywiscie suczka ladnie schudla. Quote
agusiazet Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 ja też wybrałam hillsa:) A dr. Silmanowicz pokazał klasę:) Quote
anciaahk Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Ula już powróciła możliwość zamawiania RC weterynaryjnego na krakvecie, chyba poszli po rozum do głowy. Zamówiłam dla Karmela póki co alergiczną, bo łupież powrócił. Odchudzaniem zajmiemy się w 2 kolejności, a Hillsa dla alergików nie chce jeść - są to spore kawałki. Rc Renal karmiłam swoją poprzednią sunię, niespecjalnie jej smakowało, ale nie miała wyjścia i jadła. Do tego leki, dieta i wyszła, kreatynina i mocznik spadały aż miło. Wierzę, że u Rufika będzie podobnie. Quote
Luna123 Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 ja się oczywiście nie dodzwoniłam do Krakvetu, a czekam ponad 1,5 miesiąca :shake:. Fryziasta ma żarcie do końca tygodnia :roll: najmilsze jest , że przysyłają maila, iż nie mogli się dodzwonić i proszą o kontakt :diabloti:. A buty by im z nóg spadły, coby napisali o co chodzi? A Rufikowi dobrze było w cieple na pewno :p a co chuliganił? Quote
Panca Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 moj Gap rowniez niechetnie jadl Renal w suchej postaci wiec mieszalam mu z mokra lub kladlam do miski na wierzch kasek miesa bo jak wiadomo bialko w tym schorzeniu niewskazane super ze Rufi sie lepiej poczul, na pewno cieplo domowe zrobilo swoje Quote
Murka Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Niestety Rufi na stale nie może być w domu, bo mamy teraz chałupę zapchaną po pachy i to samymi przypadkami koniecznymi (Górka - dzikusek, Kuruś - ciężko chory staruszek, Maja, Liza z cieczką, za kilka dni wróci Balbinka po operacji łapki), poza tym stale są 1-2 psy po sterylizacjach/kastracjach (obecnie Ronald, a niedługo dwie suczki). Do tego dwa nasze wielkopsy i wszędobylski kot. Rufi jest wielki, niezgrabny, grandzi jak stado słoni ;) no i poluje nam na kota intensywnie. Właśnie wyszedł na wieczorny spacer, na noc znów zgarniemy go do domu. Wczoraj było późno i zapomniałam zrobić fotek, ale dzisiaj się poprawię. Z karmą się pochwaliłam za bardzo, okazuje się, że to nie 5 kg tylko 2,5 kg i to chyba niepełne, bo paczka otwarta. Ale dobre i to: [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/1246/rufikarma.jpg[/IMG] [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/7371/rufikarma1.jpg[/IMG] Rubenal (specyfik na nerki) idzie jak woda, bo Rufi bierze dwie tabletki dwa razy dziennie, wczoraj się skończył więc przy okazji pobytu w lecznicy w Stalowej Woli TZ zakupił lek, ale nie było 300mg tylko 75mg. Nie wiedziałam kiedy uda mi się zdobyć 300mg więc wzięliśmy 75mg. Koszt to 52 zł. Dzisiaj jak TZ był w Lublinie dostał Rubenal 300mg, koszt 60 zł. Tu faktury: [URL]http://img714.imageshack.us/img714/3470/kurusrufifaktura.jpg[/URL] [URL]http://img408.imageshack.us/img408/1884/rufifaktura.jpg[/URL] Quote
agata51 Posted February 17, 2011 Posted February 17, 2011 Rufi, ja taka mała jestem, ale kocham cię ogromnie. Quote
Murka Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 Przyszła karma dla Rufika, dziękuję Malibo :loveu: Rufi póki co nie chce jeść ani tej z Lublina, ani Royala :roll: [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/913/rufikkarma.jpg[/IMG] Rufi jest kiepski. Apetyt słabnie z dnia na dzień. Jeszcze wczoraj rano chętnie zjadł leki w konserwie (ucieszyłam się bo dzień wcześniej wieczorem był z tym niewielki problem), ale wieczorem trzeba było w niego już wmuszać... Dzisiaj rano zjadł, ale po sporych namowach. Wieczorem jeszcze gorzej. Nie ma ochoty na spacer, bieganie, nie daje się namówić Jarej na zabawę, właściwie cały czas ciągnie go do boksu i swojej budki; już nawet niewiele grandzi jak jest w domu. Oczy ma zamglone, malutkie... Mam złe przeczucia :( W dodatku jakaś łysinka się mu zrobiła pod pachą jednej z przednich łap Zrobiłam trochę fotek, ale nie dam rady teraz wszystkich wstawić. Póki co załadowały mi się filmiki: [video=youtube;kCegaSCoUo4]http://www.youtube.com/watch?v=kCegaSCoUo4[/video] [video=youtube;AR8CHsp6RvA]http://www.youtube.com/watch?v=AR8CHsp6RvA[/video] [video=youtube;AmmYROlsj84]http://www.youtube.com/watch?v=AmmYROlsj84[/video] [IMG]http://img152.imageshack.us/img152/3563/rufik.jpg[/IMG] [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/5983/rufik7.jpg[/IMG] [IMG]http://img811.imageshack.us/img811/6189/rufik11.jpg[/IMG] Tutaj ta łysinka [IMG]http://img194.imageshack.us/img194/9429/rufik1.jpg[/IMG] Reszta fotek jutro. Rufi jest teraz w domu; jest bardzo spokojny, nawet na kota nie zareagował. Nie wiem czy się uda, ale postaramy się o to, aby nie musiał wracać do boksu. Quote
MagdaNS Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 Rufi... zdrowiej kochany psiaczku.... musisz jeść żeby mieć siły.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.