basia0607 Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Zmartwilam sie bardzo tą parwowirozą.Moje 2 szczeniaczki od Was czują się dobrze. Jeden ten czarny nawet dzisiaj obszczekal psa. Zawiozlam dzisiaj do nich Malinke. Bardzo sie ucieszyły, ogonki im chodziły jak nakręcone, lizały ją. Czy moje pieski miły kontakt z chorym szczeniaczkiem ? Mialam je jutro szczepić na parwo ale nie bedę tego robić , może to przyspieszyć chorobę, poobserwuję je. Quote
Neczka Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='basia0607']Czy moje pieski miły kontakt z chorym szczeniaczkiem ?[/quote] były w jednym boksie:shake::shake: Quote
ARKA Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='Neczka']były w jednym boksie:shake::shake:[/quote] :shake: moze to nie parwo-tyle zlego na jedne psy, nie moze tak byc! Leukocytoza moze tez byc przy duzym zarobaczeniu... Quote
ARKA Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='basia0607'] Mialam je jutro szczepić na parwo ale nie bedę tego robić , może to przyspieszyć chorobę, poobserwuję je.[/quote] :roll: slucham? szczeniaki prosto ze schroniska, takiego, chcesz szczepic od reki?? Aby zeszly?:roll: Kwarantanna, odrobaczanie porzadne a potem szczepienia. Przy duzym zarobaczeniu szczepionka tylko moze je DOBIC!! Quote
Neczka Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10172938#post10172938[/URL] wątek malutkiej Bambi zabranej podczas sobotniego wyjazdu z Orzechowców... Quote
aga73 Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Agnes ,ja tez wzierlam swoja Fifke niedawno i takze miala wymioty oraz biegunke z krwia i sluzem ,ale w tej chwili juz jest dobrze ,to glowa do gory .Fifka przez trzy dni byla na kroplowce no i dostawala serie zastrzykow ,a teraz juz biega po mieszkaniu z tego co rozmawialam z lekarzem to najwazniejsze jest nawadnianie i odzywianie tylko przez kroplowki.,kategorycznie przez ten czas nie moze samodzielnie pic i jesc. Quote
Ziutka Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Dostałam dzisiaj maila przechodniego z psiakiem Frodo o pomoc w zabraniu go ze schroniska- czy On jest jeszcze w schronisku ??? Nie przegladałam całego wątku bo nie mam na to czasu :shake: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/258/cef2f591f03fe8ac.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/216/c4a0aace1ce048de.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/258/c9ccea4b18b4efcf.jpg[/IMG][/URL] Quote
aga73 Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='ARKA']:roll: ja pronuje abyscie miasta partnerskie poinformowali o sytuaji, moze nie wszystkie ale z GB i Niemiec. Moze to niemieckie ma lokalne organizacje pro-zwierzęce i schrnisko i pomoga i czesc psiakow zabiorą. A poza wszystkim niech wiedzą!! [URL]http://www.przemysl.pl/nasze_miasto/miasta_partnerskie/[/URL][/quote] Jest juz gotowy tekst na stronie fundacji holenderskiej ,wiedz mozna by bylo go tylko przeslac i do innych fundacji .,czym wieksze zainteresownie innych instytucji tym lepiej ,juz trudniej będzie zamiesc problem pod stól !!!!! Alysia moze pretlumaczylo by sie to co macie u siebie tez w wersji angielskiej oraz niemieckiej ,aby informacje o tych skandalicznych zaniedbaniach poszly dalej ,no i przedewszystkim do miast partnerskich Przemysla Quote
Ziutka Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='SZPiLKA23']Jest nadal........[/quote] Ok...... Odezwę się jutro jak tylko coś będę wiedziała ;) Quote
Panca Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Ziutka,to ja tego maila napisalam o Frodo!ciekawe jaka droga do Ciebie dotarl?!znasz kogos kto jest nim zainteresowany?daj znac prosze bo moja kolezanka zareagowala na tego maila i jesli nikt sie do czerwca nie znajdzie chetny to go wezmie Quote
Ziutka Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='Panca']Ziutka,to ja tego maila napisalam o Frodo!ciekawe jaka droga do Ciebie dotarl?!znasz kogos kto jest nim zainteresowany?daj znac prosze bo moja kolezanka zareagowala na tego maila i jesli nikt sie do czerwca nie znajdzie chetny to go wezmie[/quote] Iwonka...odpisałam na PW :lol: Maila dostałam od Oli, a Ola dostała od Pauliny z telekomunikacji ;) Quote
halcia Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Agnes czy jak maluchy?Dobrze,że jest zainteresowanie wokół Frodo.To szansa dla chłopaka. Quote
SZPiLKA23 Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Dzieki cioteczki ze ruszacie cos z Frodem bo dla niego nadzieja gasła... Halciu kudłaty szczeniak ma sie lepiej ale ten biszkoptowy z czarnym pysiem walczy o zycie ...:( Quote
ewatr Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 [B][SIZE=3]Jest prośba o wpisywanie komentarzy pod artykułem w Gazecie Wyborczej :[/SIZE][/B] [B][/B] [URL="http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,5227713.html"][B][SIZE=3]http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,5227713.html[/SIZE][/B][/URL] [B][/B] Aby był widoczny tzw. odzew społeczny ;) .................................................................................................. Quote
SZPiLKA23 Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 W nowinach tez jest artykuł bo mi mama mowiła ale jakos niemoge znalesc a moeze pomyliła gazety Quote
weronika1 Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Może jest w dodatku przemyskim i nie ma w Rzeszowie Quote
gagata Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Jest w nowinach.A jeśli chodzi o weta, który zaglądał do Orzechowców, to wcale nie jest w porządku.Nie wierzę, że nie widział zagłodzonych psów z pustymi miskami. Nie trzeba go prowadzać do chorych zwierząt, ma nogi, to mógł sam się przejść i zobaczyć co się dzieje. Chyba, że to taki sam wet jak ten poprzedni, co pousypiał pieski. Zawsze mógł powiadomić insp. wet. o sytuacji w schronie. Odnoszę wrazenie, że powtarza się to, co było przed wszczęciem postępowań prokuratorskich. Wtedy tez zaczęło być głośno i niewiele się zmieniło w Orzechowcach, a są tacy ludzie z Przemyśla, którzy swoje pisma i petycje do władz w tej sprawie mogą liczyć już na kilogramy. Oczywiście bez jakiegokolwiek oddzwięku ze strony władz. Na sesjach rady też bywali... Quote
gagata Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Wybaczcie koniunkturalizm, ale może teraz wykorzystać okazję i porozwieszać w szkołach średnich plakaty ze zdjęciami ze schronu i spróbować w ten sposób zwerbować trochę więcej wolontariuszy dla Orzechowców? Idą wakacje, może choć kilkoro okaże się takich jak Zaba... Quote
weronika1 Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Wolontariusze będą jesli się zmieni kierownictwo. Przecież w Orzechowcach jak się pojawi wolontariusz to przeważnie jest zaszczuty. Nie każdy jest taki uparty i odporny jak dziewczyny z Rzeszowa.One naprawdę z wielkim uczuciem do zwierząt pomimo problemów z uporem pracują,( pewnie mają tłumiki w uszach:evil_lol:) Do tej pory młodzi bardzo często byli wyrzucani albo odpychani.Zamiast zapoznać z praca, zarzucało się im rózne nieprawdziwe historie, to poprostu odpycha. Przy tym odległość do schroniska ma też duży wpływ. Jeśli chodzi o artykuł w nowinach nie wiem kto podaje dane dotyczące stowarzyszenia Nadzieja, mam pytanie ? Czy na 28 obecnie członków stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Nadzieja 3 członków z Sary w tym 2 to komisja Rewizyjna to większość? Quote
halcia Posted May 20, 2008 Posted May 20, 2008 Ja tez nie znalazłam artykułu w Nowinach.Na wolontariuszy młodych jeszcze nie czas,przegonią ich,zniechęcą.Wet .jezdzi pyta co trzeba,im nie trzeba nic!.Ktos mówił,ze on sam nie moze wpychac sie gdzie go nie chca,robić obchodu i wybierac psy do leczenia.Ten przynajmniej jezdzi i gdyby komus w Orzech choć odrobine zalezało i pokazał by mu chorego psa ....Osobiście,na jego miejscu tez rozeznanie wolała bym zrobić sama.Tam jest wiele niezrozumiałych rzeczy.Weronika,maluchy sa w boksach od strony drogi/w betoniakach!/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.