Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

...ja nie rozumiem, dlaczego schroniska są takie pełne...dlaczego ludzie nie biorą odpowiedzialności za to co oswoili...czy naprawdę to my, ludzie, jesteśmy tacy najważniejsi, że dajemy sobie prawo do bestialstwa wobec innych żyjątek??? Fryderyk Nietsche napisał "...człowiek - to brzmi dumnie...", ja mam wrażenie, że on to napisał z dużą ironią...Facet, który w Tychach miał pseudohodowlę amstaffów, nie sprzedany miot (moda na amstaffy się widocznie kończy) przywiązał w nocy do ogrodzenia schronu (wiadomo, miot rośnie i coraz więcej je), teraz przerzucił się na yorki, bo to teraz modne...a co jeśli moda na yorki przeminie??? :shake::shake::shake:

Posted

Kota mam z Częstochowy (od znajomych, tam mieszka Fila - mama naszej Marysi), a synek Marysi - Osioł - mieszka 150 metrów od nas, u znajomych. Czasami przychodzi odwiedzić, ale ma już 6 lat i Marycha na niego syczy...Fakt, kociny w Tychach mamy przesłodkie...A kiedy adoptowałaś swojego???:loveu:

Posted

Dobre wiesci :) Wiosenka wraz z malamutka wezmie i Irokeza.

z kim najlepiej byloby kontaktowac sie bezposrednio w sprawie wydania psiakow ze schroniska? Najlepiej gdyby ktos z Was moglby byc przy tym obecny wiec mysle, ze bezosredni kontakt z Wiosna bylby tu najlepszym rozwiazaniem - mozna sie wtedy umowic na dzien, w ktorym najbardzej wszystkim pasuje
Ile wynosi oplata adopcyjna?

ciag dalszy offa ;) mojego paskuda, ktory wtedy mial na imie "nr. 245" adoptowalam dokladnie 15.04.04. Jesli masz kontakt z pracownikami a konkretnie z milym panem o nierozszyfrowalnym podpisie, ktory nam kociambra wydal to mozesz przekazac, ze bida ma sie swietnie poza chorymi nerkami. Pan bardzo sie martwil, ze wiekszosc kotow i tak predzej czy pozniej wraca do schronu. Nazwiska niestety nie znam ale na pewno pan mial cos wspolnego z hodowla koni czy jezdziectwem bo sobie dosc przyjemna pogawedke ucielismy ;) pewnie nawet jesli nadal tam pracuje to na pewno nie pamieta naszego "245" z lysym plackiem po operacji i tepionego przez stado ale nieszkodzi ;) wygladal na dobra dusze wiec powinien sie ucieszyc, ze jakikolwiek kot ktorym sie kiedys zajmowal ma fajny dom ;)

Posted

tylko dobrze byłoby się upewnić zanim Wiosna wyjedzie, że psiaki, (a w zasadzie chodzi mi głównie o malamutkę) są w dalszym ciągu w schronisku. I to nie wiem, czy wystarczy telefon do schroniska. Bo już miałyśmy takie głupie sytuacje...że psiak raz jest, a raz go nie ma... Wiecie już mniej więcej kiedy Wiosna planuje jechać?

Posted

Nowy watek

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112815&highlight=becia66[/URL]

Ja jak zwyke nie moge powiedziec czy bede w schronisku, jaki termin przyjechania po psiaki wchodzi w gre? My raczej jestesmy na wekendach, ale jakby co to moze udało by sie ktorejs z nas w tygodniu pojechac.

Posted

[quote name='SZPiLKA23']Nowy watek

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112815&highlight=becia66[/URL]

Ja jak zwyke nie moge powiedziec czy bede w schronisku, jaki termin przyjechania po psiaki wchodzi w gre? My raczej jestesmy na wekendach, ale jakby co to moze udało by sie ktorejs z nas w tygodniu pojechac.[/quote]
[SIZE=4]Rany, Szpilka, na jakiej zasadzie to schronisko funkcjonuje??? czy nikt tam (przynajmniej suk) nie kastruje??? pod kogo podlega schron???kto jest za nie odpowiedzialny?????ile tam w sumie jest zwierząt???czy ktoś prowadzi ewidencję???...ja zawsze myślałam, że tyskie schronisko to najsmutniejsze miejsce pod słońcem, ale teraz widzę, że (mimo specyfiki zwierzęcego sierocińca) nasze władze naprawdę się przykładają i sprawują "jakiś patronat"[/SIZE]

Posted

Ajjjjjjjj długo by pisac... ale w skrócie: schronisko zostało załozone jako tymczasowe kilkanascie lat temu działa do dzis prowadzone przez stowarzyszenia ktore nie radza sobie, miasto nareszcie to zauwazyło i przejmuje schron w lipcu i mamy nadzieje na lepsze czasy.... a co tam sie nadziało do tej pory obrazuje ten watek i watki kazdego psa...

Posted

Dziewczyny potrzebuję waszej pomocy. Jest Pani co ma łagodnego boksera, chce zaadoptować mu towarzyszkę / oczywiście będzie sterylizowana/ i padło na Czarną Labkę, Korę, Zarę i Pręgę. Pani pyta która najłagodniejsza coby sie dogadała z psiakiem i ludzi z ogrodu nie przepędzała. Każda sunia mi bliska i wiem że kochana, cudowna ale jak mam wybrać ? po prostu nie moge, nie jestem w stanie bo wydaje mi się że każda sie z psiakiem dogada i łagodna do ludzi......która coś może dodać ?

Posted

Acha, pani jest z Przemyśla jednak nie jest w stanie sama pojechać do schroniska, po prostu psychicznie nie jest w stanie tego znieść i dlatego prosi o wskazanie psa. Qrczę, to też ponad moje siły......:shake:

Posted

ja ponawiam pytanie o kontakt bezposredni z kims z Was , kto moglby sie z Wiosna umowic i pomoc w wyciagnieciu psa, ewnetualnie sprawdzajac wczesniej czy suczka na pewno jest. Z tego co wiem Wiosna moze wlasciwie w kazdej chwili jechac ale konkrety sa potrzebne

Posted

[quote name='masienka']ja ponawiam pytanie o kontakt bezposredni z kims z Was , kto moglby sie z Wiosna umowic i pomoc w wyciagnieciu psa, ewnetualnie sprawdzajac wczesniej czy suczka na pewno jest. Z tego co wiem Wiosna moze wlasciwie w kazdej chwili jechac ale konkrety sa potrzebne[/quote]

Dołączam się do Masienki: komu i kiedy przekazać kasę za wyciągniecie psa ze schronu? jak stoicie z konkretami? jeśli Wiosna ma jechać i zabiera dwa psy, to może od razu jej przeleję kasę za transport i opłatę adopcyjną? napiszcie jakie macie pomysły...:evil_lol:

Posted

Próbuję się dodzwonić do schroniska coby malamutke zaklepać ale nikt nie odbiera i nawet ten co płytki w środku kładzie.....Jak potwierdzimy że malamutka jest, to możemy szybko myslec o transporcie.....
Mam jeszcze pytanie - czy wiosna przyjedzie sama czy z kims ? I czy planujecie jakis transporterek do przewozu, czy sunia jedzie na żywioł ?

Posted

Beciu a dzwoniłaś do takiego pana co ma urlop? :D

[quote name='halcia']Zaba ,a Neczka nie przesłała Ci zdjec Wiki na trawie,podczas spaceru?Sama robiłam.[/quote]

Faktycznie :) Kiedyś mi wysłała, zapomniało mi się:oops:

Posted

Cioteczki,mój mąż jest na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w szpitalu Monte Cassino...w najbliższym czasie nie będę mogła być w Orzechowcach...
Proszę,niech któraś napisze do mnie na gg...mój nr.13066746...Potrzebuję wsparcia psychicznego...

Posted

Beciu, każda z nich potrzebuje domku nie mniej od innych, ale rzeczywiście zgodziłabym się z Halcią - [B]Zarka[/B].
Korunia pojedzie do hoteliku i napewno znajdzie świetny domek, Bercia i Pręga... wydaje mi się, że mimo wszystko mają większe szanse na adopcję, niż Zarcia, która siedzi za tymi kratami od dawna, dawna..

Zdjęcia Vikusi :)

[IMG]http://img160.imageshack.us/img160/1605/vikiwh5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img246.imageshack.us/img246/7459/viki2ho6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img399.imageshack.us/img399/5071/viki5we6.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...