Jump to content
Dogomania

Ona-bita młotkiem,On-wyrzucony jak śmieć...Shilla i Seth moje ANIOŁY


darunia-puma

Recommended Posts

Heeej dawno mnie tu nie było :)
Darunia ale jesteś laska :crazyeye::crazyeye::crazyeye::-o:-o:-o:loveu:
I mieszkanko się szykuje fajne! Z kominkiem i z ogródkiem. Za takie pieniądze to w Krakowie można pomarzyć o takim mieszkaniu :roll: Nie ma jak własne 4kąty więc 3mam kciuki żeby się udało!
No i wilcze stado piękne jak zawsze :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

cześć dziewczynki bardzo dziękuje jak zwykle za miłe i cieplutkie słowa
oj martens jak ja bym chciała mieć 175cm oj to było zawsze moje marzenie
oj ja jak na szpilkach jestem do jutra czy facet zgodzi się na tą sumę i czy nie sprzeda go drożej nie mogę dać nawet złotówki więcej i tak pożyczam od mamy 20tys.zł na wieczne nieoddanie bo inaczej mogłabym pomarzyć
oby był już poniedziałek !!!! i mam nadzieje ze nie spełni się :" Nie cierpię poniedziałków"!!!!

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję że z mieszkankiem wszystko jak najlepiej :cool3:

A co do 175 cm to kiedyś z radością bym się z Tobą zamieniła - w liceum w moim roczniku była tylko 1 dziewczyna wyższa ode mnie i z kumpelami z klasy zawsze czułam się jak żyrafa :eviltong: Teraz w zasadzie mało się przejmuję wymiarami itp.

Link to comment
Share on other sites

dziewczynki właśnie dowiedziałam się ze facet sie zgodził sprzedać mieszkanie za 155tys zł huhuuuuurrrraaaa jutro jade do gdyni i podpisuje umowe przedwstepna na sprzedaz mojego mieszkania i finał
do konca kwietnia mamy sfinalizowac do konca transakcje z mieszkaniami od długiego weekendu majowego mam swoje 3pokoje z kuchnia!!!!!!!!i ogrodek dla psiakow!!!!

Link to comment
Share on other sites

oj bardzo wam dziekuje dzis o 21.56 jade pociagiem do gdyni szkoda ze zadna z was nie jest z trójmiasta pomgłybyśmy sie spotkać osobiście a tak mam powrotny o 21 z gdyni do wałbrzycha bede sie włuczyła po trójmiescie a moje skarby zostana w domu z moja mama juz mi sie ryczeć chce ze musze je zostawic ale tłumaczę sobie to tak ze jade po nasze lepsze nowe zycie i za jakis miesiac bedziemy w nowym miejscu juz razem i nikt nie bedzie mial do nas zadnych pretensji

Link to comment
Share on other sites

dziś przeżyłam koszmar jak zwykle wyszłam z psami o 7 rano do lasu shillę mimo tego że ma cieczkę puściłam (nigdy nie było sytuacji żeby mnie nie słuchała) i nagle na horyzoncie zobaczyłam panią ze znajomym szczeniakiem więc spokojnie poszliśmy się przywitać niestety shilla razem z tym psem uciekła,nie słuchała,nie przyszła na zawołanie pobiegłam za nią z sethem ale nic kamień w wodę....biegałam za nią 2,5h z chłopakiem po lesie mój marek jeździł samochodem i szukał ją po ulicach,pytałam ludzi wołałam,krzyczałam,cały czas ryczałam padał śnieg, a po shilli ani śladu....
wróciłam do domu i zaczęłam drukować ogłoszenia, co chwila latając do okna i drzwi....co godzina wychodziliśmy szukać jej na dzielnicy i nic....
minęło 8 godzin jak marek mi ją przyprowadził
płakałam i ściskałam ją mocno ale jest już z nami o 15.00 zjadłam wielkanocne śniadanie
we wtorek jedziemy do weta czy jest w ciąży dzwoniłam do niego i zrobi wymaz
po cieczce robię shilli sterylkę nie chcę przeżywać po raz kolejny takich świąt

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...