motyleqq Posted February 27, 2012 Posted February 27, 2012 a ja uważam, że różnie bywa, niezależnie od płci ;) Quote
Vectra Posted February 27, 2012 Posted February 27, 2012 (edited) [quote name='eria']A ja mam z kolei wyobrażenie ,że pies jest bardziej zapatrzony w suki, cieczki, który kąt oblać, czy zostanie jeszcze kropla na kolejny i komu wpie***ić :D stereotypy hihihi[/QUOTE] eeeeeeeeeeee , miałaś niesterylizowaną suczkę z szalejącym libido ? to jest dopiero fenomen. a kastratki i cieczkę ? samce wypadają blado :diabloti: Najbardziej znaczące teren istoty w moim domu , to Lalka i Klamka a najbardziej wpatrzonym w moje oczy zwierzątkiem jest mój Franio. z samcem trzeba umieć się dogadać ;) zresztą ja i przyjaciół to mam płci męskiej nie bez powodu :) Edited February 28, 2012 by Vectra Quote
evel Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 O, właśnie - znaczenie... Zu się nie ma czego wstydzić w tym temacie, spokojnie potrafi na znaczną wysokość nalać na drzewo np. :evil_lol: Nie mówiąc o tym, że rzadko sika jak "normalna suczka", zwykle podrywa co najmniej jedną nogę :eviltong: Te wszystkie cechy niby przypisane do konkretnej płci to chyba kwestia bardzo indywidualna ;) Quote
sacred PIRANHA Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 ja mialam w życiu i samce i suki i zdecydowanie łatwiejsze w opanowaniu są samce;-) suki, to są suki i tyle:diabloti: a jak suke jeszcze wyciachasz, to jej się kiełbie we łbie robi i wtedy jest wesoło:diabloti: to są oczywiscie tylko moje doświadczenia:evil_lol: jak sie mnie ktoś pyta czy wybrac suke, czy psa zawsze mówie im o przykładzie z moich psów: jak każesz psu wykonac komende która dobrze potrafi, to ją po prostu wykonuje ...jak kazesz wykonać ją suce, to ona najpierw upewni się czy oby napewno jej się to opyla akurat w tym momencie:diabloti: w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1: Quote
Anecioreczek Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 [quote name='sacred PIRANHA'] w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1:[/QUOTE] Miałam tak samo, teraz została mi tylko suka. I niesety ale masz sporo racji i z mojego doświadczenia. Moja Kora zanim coś zrobi to 5 minut się zastanowi, a nawet gdy jej sie to opyla to nie chce jej sie ;p Natomiast z BC znam dużo suczek, no i są superowe.Więc to też możliwe że zalezy od rasy Quote
Doginka Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 [quote name='Vectra']Ja tam wole samce i koniec i kropka ..[/QUOTE] Jestem tego samego zdania;-) Miałam sukę tylko jedną i z wyboru więcej suki nie mam i nie będę miała - SAMCE SĄ ŁATWIEJSZE W OBSŁUDZE:lol:;-) Quote
Justa Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Co tam u Was? Miotła pewnie urosła a Ty nam żałujesz fot :( Quote
Unbelievable Posted March 4, 2012 Author Posted March 4, 2012 Też bym pooglądała :diabloti: jestem w łomży więc postaram się zrobić jakieś zdjęcia we wtorek. Wtorkowe ważenie pokazało już 6,8kg :) Quote
NightQueen Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 [quote name='sacred PIRANHA']ja mialam w życiu i samce i suki i zdecydowanie łatwiejsze w opanowaniu są samce;-) suki, to są suki i tyle:diabloti: a jak suke jeszcze wyciachasz, to jej się kiełbie we łbie robi i wtedy jest wesoło:diabloti: to są oczywiscie tylko moje doświadczenia:evil_lol: jak sie mnie ktoś pyta czy wybrac suke, czy psa zawsze mówie im o przykładzie z moich psów: jak każesz psu wykonac komende która dobrze potrafi, to ją po prostu wykonuje ...jak kazesz wykonać ją suce, to ona najpierw upewni się czy oby napewno jej się to opyla akurat w tym momencie:diabloti: w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1:[/QUOTE] Ja mam wręcz odmienne zdanie, miałam psy i mam teraz po raz pierwszy sukę i stwierdzam że "nigdy więcej psów" :diabloti: Quote
Guest papillonek Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 [quote name='Unbelievable']Też bym pooglądała :diabloti: jestem w łomży więc postaram się zrobić jakieś zdjęcia we wtorek. [/QUOTE] I nic nie mówisz??? :smhair2: Quote
Unbelievable Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 [quote name='papillonek']I nic nie mówisz??? :smhair2:[/QUOTE] bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe Quote
dog193 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Lepiej się czuje na wsi? Czy z Miotłą coś nie tak? Szkoda, bo nie będzie jego zdjęć :( Quote
motyleqq Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 [quote name='Unbelievable']bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe[/QUOTE] no widzisz, i odstawiłaś starego psa, niedobra! Quote
*Monia* Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 [quote name='Unbelievable']bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe[/QUOTE] Nie kochasz pieska, na nowszy model se wymieniłaś :shake: :eviltong: Quote
Amber Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Ojej jaka ty niedobra, kochasz jednego pieska mniej od drugiego. Kupiłaś modnego bordera i stary terrier poszedł w kąt. Wstydź się! :diabloti: Quote
Justa Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Ojejku, ale jak to został? Jak to na stałe? :mdleje: Quote
dog193 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Mogę tylko współczuć rodzicom, ładnie ich załatwiłaś :diabloti: Quote
Unbelievable Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 kurczĘęe napisałam posta tą moją emo klawiaturą i przy wysyłaniu zbrakło mi neta :mdleje: po prostu uznałam że jemu będzie tam lepiej :) to nie jest miastowy pies, do tego jeszcze akcja z odbieraniem go od ludzi którzy go znaleźli (spieprzył mi na lince i po 5min został odplątany przez kogoś z krzaków, ja go szukałam po całym osiedlu prawie dwie godziny), ja nie mam już egoistycznej potrzeby posiadania psa ;) i generalnie wolę jednak mieć mojego ukochanego psa żywego niż blisko siebie no i moi rodzice chcieli sobie psa sprawić i tak kto mnie zna bliżej i lepiej wie, że ja grama faworyzuję narzekając jaka to miotła jest głupia a gram mądry :diabloti: i tu nie o to chodzi że się znudził [quote name='dog193']Mogę tylko współczuć rodzicom, ładnie ich załatwiłaś :diabloti:[/QUOTE] HihIHihihihihihiih :evil_lol: sami chcieli :evil_lol: Quote
Bewarka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Heh, a ja miałam wrażenie, że właśnie twoi rodzice nie za bardzo lubią Grama czy w ogóle psy. Pamiętam, że miałaś jakieś ograniczenia na temat ogrodu czy jakąś awanturę, że się zrzygał i posprzątali zanim się o tym dowiedziałaś, więc u mnie w głowie powstał właśnie taki obraz, że pies jak najdalej ;) Quote
Vectra Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 i słusznie zrobiłaś ;) no ale nie każdy to zrozumie - tego to problem :) Czy będzie tęsknił .. przecież on jest w domu , a Ty na wygnaniu. Quote
Unbelievable Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 [quote name='Bewarka']Heh, a ja miałam wrażenie, że właśnie twoi rodzice nie za bardzo lubią Grama czy w ogóle psy. Pamiętam, że miałaś jakieś ograniczenia na temat ogrodu czy jakąś awanturę, że się zrzygał i posprzątali zanim się o tym dowiedziałaś, więc u mnie w głowie powstał właśnie taki obraz, że pies jak najdalej ;)[/QUOTE] ojejku, kiedy to musiało być :evil_lol: w ten weekend byłam z dwoma psami, sobotę i niedzielę spędziłam w wawie, szczur coś zeżarł i rzygał dalej niż widział, suka uznała że fajnie sika się na dywan i nie było marudzenia, i generalnie wszyscy mnie namawiali żebym grama zostawiła :evil_lol: ludzie się zmieniają ;) [quote name='Vectra']i słusznie zrobiłaś ;) no ale nie każdy to zrozumie - tego to problem :) Czy będzie tęsknił .. przecież on jest w domu , a Ty na wygnaniu.[/QUOTE] mam nadzieję że słusznie :) a to się okaże. napisałam wszystko tutaj od razu żeby nie było plot i niedomówień, oceniać można sobie do woli, mi to rybka :) Quote
Bewarka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 No niestety ja pamiętam jakieś bzdety sprzed lat, a nie ważne informacje z poprzednich lekcji :eviltong: Chyba wiem o co chodzi ;) :razz: Quote
Vectra Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Bardziej Ty musisz uporać się z tęsknotą.Psu jest łatwiej , on jest u siebie ze swoimi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.