Jump to content
Dogomania

Żywienie szczeniaka


tufi

Recommended Posts

pierwszy raz ide z nią między 6 a 7 rano,ostatni raz koło 22 i zazwyczai kupczy ale i w nocy zrobi w domu....

To masz nocną przerwę w wychodzeniu aż 8 godzinną, a nawet bywa większa?

To co prawda nie jest odpowiedni dział, ale jeśli nauka załatwiania się na dworze ma być efektywna, to ważne jest, zeby psiaczek nie musiał się załatwiać w nocy w domu. Ja z moją na ostatni spacer wychodziłam ok. północy, a na pierwszy rano między 5 a 6 (potem wracałam do łóżka 8) ). I dzięki temu szybko zaczęła wytrzymywać w nocy (5 godzin to żaden wyczyn ;) ). Z czasem (ok. 4,5 miesiąca), jak już wiedziałam, że się w domu nie załatwi to przesuwałam te godzinki powolutku... A teraz jak już jest dorosła to wychodzę z nią rano wtedy- kiedy mnie obudzi (zwykle ok. 8) ;)

Im więcej uwagi temu poświęcisz tym prędzej psiak się nauczy. Miałam do czynienia ze szczeniętami, które nie załatwiały się w domu od 3 miesiąca :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 257
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Coztego czyli wychodzić z nią jak najpóżniej i jak najwcześniej rano.....dziś w nocy też zrobiła kupkę w domu na gazecie ale chyba masz rac je że to za długta przerwa w nocy dla szczeniaczka sama już to zauważyłam,wczoraj ładnie robiła w dzięn na spacerkach,nie było kupki w domu,tyle co w nocy kurcze człowiek się uczy razem z psiakiem....pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

,wczoraj ładnie robiła w dzięn na spacerkach,nie było kupki w domu,

No to pięknie, masz pojętną dziewczynkę ;)

kurcze człowiek się uczy razem z psiakiem.

Każdy miał kiedyś pierwszego psiaczka 8)

Pamiętaj, każde niezauważone załatwienie się w domu to krok wstecz w nauce czystości. 8)

Link to comment
Share on other sites

Coztego,mam nadzieje że uporam się szybko z załatwianiem psiuni ale siusiu robi częściej niż kupke,oczywiscie na gazetkę i jak jestem na dworzu,jak się uporam z kupkami to chyba i z siusianiem będzie lepiej,tzn zacznie wstrzymywać.Jak myślisz ile to będze trwać?Jak narazie siusia często.

Link to comment
Share on other sites

.Jak myślisz ile to będze trwać?Jak narazie siusia często.

Nikt nie wie ile to będzie trwać ;)

Różnie to przychodzi różnym pieskom. Moja przestała sikać ok. 5 miesiąca i już uważałam to za porażkę wychowawczą :evilbat: Staraj się jak najczęściej wychodzić, zeby nie siusiała w domu (zawsze po jedzeniu, po spaniu, po zabawie i za każdym razem kiedy będzie Ci się wydawało, że przymierza się do sikania) 8) Z tego co piszesz, wygląda na to, że Twojej suni nieźle idzie więc może szybko się nauczy.

Link to comment
Share on other sites

W związku,że jest to dla mnie temat na topie, bo całkiem niedawno przerabiałam nauke czystości postanowiłam dorzucic swoje "trzy grosze". Moja Taya dłuuugo załatwiała się w domku, tzn. wpadki z siusianiem zdarzały się do 6-go miesiaca. Sprawiałao to, że powątpiewałam w swoje metody wychowawcze... jednak kupki bardzo szybko nauczyła się robić tylko na dworze, z sikami nie było reguły. Potrafiła z blizej nie określonej przyczyny zsikac się w domu pomimo, iz np. całkiem niedawno była na dworze. Chwilami miałam juz dosyć, bo zupełnie nie rozumiałam dlaczego tak długo nie może załapać o co chodzi. Zdarzyło się np. tak że nie sikała juz w domu ponad tydzień z czego byłam bardzo dumna, jednak pojechałam z nią do rodziców chwaląc się mamie, że Taya nie załatwia się juz w domku. Po przyjeździe do rodziców sunia sikała w domu z uporem maniaka bez wzgledu na to jak czesto była wyprowadzana.... Po powrocie znów załatwiała się tylko na dworze i nie pamiętam już kiedy zdarzyła jej się ostatnia wpadka w domu - odpukać :wink: Dodam tylko, że uczyłam ją nagradzając za każdą kupke i siku na dworze, a kiedy łapałam na sikaniu w domu to mówiłam stro "fe" i przerywałam. Sunia nigdy nie była uderzona za załatwianie się w domu, choć wielu doradców było wokół, żeby karcić ja biciem skoro tak długo zdarza jej się sikac w domu :evil:

Link to comment
Share on other sites

Ja tez swoja mysze za kazde zalateienie na dworze chwalilam i sowicie nagradzalam. Jak zaczynala sikac w domu zanim zdazylam wyjsc na dwor, to staralam sie jej przerwac nie karcac, tzn. zrzucalam nagle na podloge ksiazke albo sztucce - donosny dzwiek sprawial, ze natychmiast przerywala to co robila i wtedy bralam ja na smycz, wychodzilysmy, zalatwiala sie i duza pochwala w nagrode :P

ana, mozliwe ze Taya nie potrafila sie kontrolowac u twoich rodzicow, bo to byla inna sytuacja niz u ciebie w domu - inne miejsce, inni ludzie, zapachy, przedmioty, a przy tym pewnie byla podniecona sama sytuacja. Slyszalam, ze psy maja problemy z przenoszeniem juz raz wyuczonej czynnosci z jednej sytuacji w inna, czyli jak w domu juz sie kontroluje z zalatwianiem to musisz go nauczyc tego samego w innej sytuacji jakby od poczatku, jakby to bylo cos nowego. Sytuacja jest o tyle prostsza, ze po pewnym czasie pies zacznie kojarzyc niesikanie w jednym domku z niesikaniem w innym domku i zalapie ze "w domku" sie nie sika, tylko "na dworze" :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ile osób tyle metod w związku z załatwianiem sie piesków,warto czytać to co piszecie.......
coztego
postepy mojej psiuni zadziwiają mnie,jest coraz lepiej z kupczeniem,gorzej z siusianiem bo tego więcej robi nawet po przyjściu ze spacerku.Dzieki za rady i pozdrawiam. :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

mam 5,5 tyg. szczeniaka kundelka,ktory je : gerbera(dania obiadowe-kurczak,indyk etc) tzn nie gerbera a bobovite(?),bo u mnie w sklepie nie bylo Gerbera ,ale to chyba bez roznicy? , mięsko z galaretka w saszetkach i suchy pokarm dla juniorow(pedigree),serek biały,serek kremowo-śmietankowy,takie ''kosci,buciki'',wczoraj dostała plasterek szyneczki.
I dzisiaj będe gotować jej filet z kurczaka.
aaa i jeszcze kleik ryzowy dla dzieci dostaje.

*coś moge jeszcze dodać ?????????? a może coś ując?????może podmienic???:lol:
*co ja musze dodac do tego kurczaka? marchewke gotowana,ryz i co jeszcze?
*czy moge jej dawac takie kaszki etc dla dzieci?(narazie dostala tylko kleik)
i jeszcze myslałam o rybie...dac jej?

aaa i jeszcze jedno pytanie nie odnosnie zywienia,ale musze zapytac :oops:
kupiłam jej szampon firmy Hilton dla szczeniąt i sie doczytałam takiego zdania''nie stosowac ponizej 6tygodnia zycia psa'' czyli w następnym tygodniu moge ją już wykąpać?Czy jeszcze troche poczekac?:roll:

Link to comment
Share on other sites

Usuń z tej listy karmę Pedigree, unikaj także innych silnie reklamowanych w telewizji karm - Chappi, Frolic - oprócz tego, że zawierają one duzo składników o bardzo kiepskiej jakości, to dodatkowo zawierają sporo cukru i soli, które dla twojego psiaka są zbyteczne a powodują jedynie, że szybko się on uzaleznia do karmy i później moga być problemy z przyzwyczajeniem do czegoś innego.

Jeśli chodzi o przysmaki, to ewentualnie usuń te "buciki" nie ze względu na skład tylko, ze względu na wygląd:) pozwoli to w przyszłości na unikniecie gryzienia butów domowników.

Poczekaj z kąpielą tak do skończenia 3 miesiąca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HaPPy_PsIaRa']
ps : jak to się stało,że mój temat został połączony z tym?[/QUOTE]
Moderator robiła porządek :cool3:

[B]HaPPy_PsIaRa[/B], te gerberki, czy bobovita to nie jest żarcie dla psa tylko dla dziecka. Przeczytaj na etykiecie ile białka jest w takim słoiczku... Dzieci mają znacznie mniejsze zapotrzebowanie na mięsko niż pieski. Lepiej ugotuj psu kawałek mięsa z lekko rozgotowanym ryżem i marchewką.
Ewentualnie zamiast ryżu, mozesz te płatki ryżowe kupić, to się chyba tylko wrzątkiem zalewa (na opakowaniu będziesz miała instrukcję).

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Podstawą żywienia u nas była i jest psia karma - wtedy Purina Pro Plan dla szczeniorów teraz Proformance Large Breed Puppy. posiłki dostawała 5 razy dziennie bo była trochę zabiedzona.

1 posiłek - serek biały z actimelem lub jogurtem (do czasu zakończenia kwarantanny poszczepiennej czyli do ok 13 tyg)
4 pozostałe posiłki - NAMOCZONA karma wymieszana z rosołkiem, mięskiem gotowanym i warzywami. Mięsko wymiennie - albo kurczak albo cielęcinka.

poza tym - po troszku surowych warzyw, owoców.
raz w tyg do serka białego zamiast jogutru dodawałam jajko - znaczy samo żółtko. A i pare razy w tyg dosypywałam siemie lniane, lub dolewałam oliwy z oliwek żeby futerko było cacy. teraz co jakis czas sucz dosteje rybkę do karmy i wprowadziliśmy surowe mięcho.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...