GoniaP Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 To ja tylko potrzymam kciuki za ich domki, bo miejsca u mnie brak.... Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 I jeszcze jeden wątek szczeniaczkowy... Cutyję za supergogą: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=8696716#post8696716"]http://www.dogomania.pl/forum/showth...16#post8696716[/URL] To kolejny miot z kartonu. Niestety te nie miały farta - ich dom to buda i kojec. Za to mają co jeść i są bezpieczne. Szukam pilnie domu lub tymczasów choćby dla nich. Jest tak zimno. Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Chudzielce zrobiły rano ze sto kup :multi: Które wszystkie rozdeptały :multi: Takie zdolne są panienki :cool3: Tata od rana majstruje zabezpieczenia i płotki dla takich małych ale zwinnych osobowości żeby mogły na poranne kupanie wychodzić na ogródek :razz: Quote
caroolcia Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Dzień dobry maluszki szukamy do rana domków Quote
kinga Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Paulina - ukłony dla Taty ...bo ze Mama psiara i kociara - to normalne, ale że Ojciec stanął na wysokości TAKIEGO zadania :crazyeye:- no nie mogę wyjsć z podziwu :loveu: Quote
MonikaP Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 [quote name='PaulinaT']Chudzielce zrobiły rano ze sto kup :multi: Które wszystkie rozdeptały :multi: Takie zdolne są panienki :cool3: Tata od rana majstruje zabezpieczenia i płotki dla takich małych ale zwinnych osobowości żeby mogły na poranne kupanie wychodzić na ogródek :razz:[/quote] Łomatko, Paulina :evil_lol:! Mogę sobie wyobrazić, jak to jest - chociaż największa ilość,jaką miałam za jednym razem to były cztery jamnikowate..I pamiętam dobrze uczucie paniki, gdy rano na mój widok rzucały się radośnie, a ja usiłowałam je wyprzedzić i zbierać im kupy z drogi :diabloti:. Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Kinga - ukłony przekażę :cool3: Monika - ototo - dokładnie, one chcąc jak najszybciej dostać sie do człowieka nie patrzą dziwnym trafem pod nogi... :roll: To tylko część atrakcji :cool3: Te kupy to był wstęp do biegunki - niestety nie udało sie nam uniknąć by odwykłe od jedzenia jelitka nie zastrajkowały :sad: a starałysmy się dawac po troszku - widocznie i tak było to za dużo.... Ale podobno sie uspokoiło już - i tez mój tata sobie z tym poradził :o Dał im węgla :p Prosze o mocne zaciskanie kciuków - znalazła sie dziewczyna chętna na Fantę. Jutro wszystko się okaże... dom z ogródkiem, onkowata suczka rezydentka i psio-pozytywnie zakręcona rodzina. A mój tata... no on jest chudym szeciopsem zafascynowany, cały czas powtarza że zachowuja sie jak likaony z filmów przyrodniczych :evil_lol: Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Cyneczka - badzo dziekuje za te namiary. Dobre domki dla dziewczynek - to jest najważniejsze! Fanta jest najodważniejsza i bardzo przymilna, robi przesłodkie minki i wystawia brzuszek do głaskania :loveu: myslę, że skradnie serca raz-dwa-trzy ;-) Quote
swan Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 właśnie sprawdzam co to jest likaon:oops: a ode mnie też wielki szacunek dla Taty Szanownego :lol: Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 [quote name='swan']właśnie sprawdzam co to jest likaon:oops: [/quote] Likaon to dziki afrykński pies. One się tacie kojarza nie z wyglądu ale z zachowania... :oops: Bo jedzą tak samo szybko jak małe likaony, które dostają pokarm przyniesiony przez osobniki dorosłe w żołądkach... :cool1: Te wiecznie głodne małe tez by tak chciały - i tak samo jak małe likaony przy jedzeniu robia sie waleczne. I wcinaja na wyścigi na bezdechu. Quote
swan Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 no właśnie sobie poczytałam tworzą duże stada jak na ssaki, nawet 60 sztuk i mają bardzo ściśle ustawioną hierarchię i jak jeden dręczy drugiego słabszego, to jakiś inny silny je rozdziela i broni słabszego sytuacja obraca się o 180 stopni jak w grę wchodzi jedzenie wtedy nie ma zmiłuj sie i najsłabsze mają delikatnie mówiąc przechlapane, często dość brutalnie przechlapane....:cool1: no to by się z Waszych podpoznańskich opisów zgadzało :roll: Quote
supergoga Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Jakby Fanta poszła do domu pewnie by się uspokoiło. To tak jakby u mnie je rozdzielic i te terierki osobno a Hemres osobno - byłoby ciszej. Właśnie śpią i chwila spokoju. A normalka to darcie ryja - nawet w nocy. Sąsiedzi patrzą krzywo. A Laguna - obrażona i smutna. Chodzi bokiem, nie chce wyjść na dwór, słabo je i nawet pomiziać się nie przychodzi. Proszę ucałować moją Colę. Quote
Marta i Wika Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Rozesłałam na parę list dyskusyjnych i informacyjnych. Zupełnie nie psich ;) Chyba mnie nie wyrzucą za spam. Powiesiłam ogłoszenia na wydziale (biologia UAM). Uruchomiłam psio- i kociolubne kontakty na uczelni. Pani z biblioteki będą dzwonić i szukać. Dziś wieczorem będę ogłaszać szczeniory na pewnej imprezie na którą na chwilę idę. Myślę też, czy w zaprzyjaźnionych knajpach nie uda się ogłoszenia powiesić. No i dwójkę potworów od jutra mogę spokojnie wziąć do siebie na tydzień. Jeśli nie znajdą domów do tego czasu, to w przyszły weekend będę musiała je gdzieś podrzucić, bo jadę na konferencję. Potem już jestem w Poznaniu przez dwa tygodnie. Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że domeczki będą. Quote
andzia69 Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 boskie zdjęcie:loveu::loveu::loveu: [IMG]http://images32.fotosik.pl/37/b725d1ca85613a1e.jpg[/IMG] Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Marta - wielkie dzięki :Rose: Tak szeroka akcja musi przynieśc efekty :cool3: Andzia - prawda że przesłodkie?? I chyba własnie Fanty wśród nich nie ma... I to wcale nie jest tak, ze one mają tylko to maleńkie posłanie do dyspozycji... :roll: Ale na większe nasiusiały, nakupały to potem musiały czekać aż ktoś posprząta ;-) Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Aha - Marta podawaj jakby co moją komórkę i/lub maila! Quote
Marta i Wika Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 [quote name='PaulinaT']Aha - Marta podawaj jakby co moją komórkę i/lub maila![/quote] Tak - robię teraz ulotki na tę imprezę. Ze szkielecikami i tymi co w Buku są. Podaję Twoją i moją. Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 [quote name='Marta i Wika']Tak - robię teraz ulotki na tę imprezę. Ze szkielecikami i tymi co w Buku są. Podaję Twoją i moją.[/QUOTE] Super :bigok: Quote
PaulinaT Posted November 8, 2007 Author Posted November 8, 2007 Hm... coś się cicho na szczeniaczkowym wątku zrobiło. :mad: Quote
xxxx52 Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 takie slicznosci ,napewno szybcutko znajda dobre domy? Quote
swan Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 cisza bo wreszcie szczeniaczki poszły spać, tam u Twojej mamy pewnie nie narzekają, że cisza :razz: Quote
MonikaP Posted November 8, 2007 Posted November 8, 2007 Paulina, ja tu zaglądam .... i trzymam kciuki za chudziaczki :-). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.