Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 6.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

a ja sie ciesze ze mogle tak milego stada przypilnowac
Szczescia!

Swoja droga, nie wiedzialem ze mam taki talent, moze fotografem zostane ? :)

Posted

[quote name='Volt']

Swoja droga, nie wiedzialem ze mam taki talent, moze fotografem zostane ? :)[/quote]

Wychodzi na to, że jesteś wszechstronnie utalentowany:multi:

Posted

Nowożeńcom wszystkiego najlepszego na wspólną drogę życia - doczekania w zdrowiu, szczęściu i wzajemnej miłości złotych godów:Rose:

[B]Edyto, zgodnie z sugestią Patii, aby dopytywać w sprawie Brajla swoich zaufanych lekarzy wet., wybraliśmy się oboje z Januszem w sprawie Brajla do lekarza wet. w naszej miejscowości, do którego mamy zaufanie i u którego leczymy naszą zwierzęcą rodzinę oraz wszystkie tymczasy.
Lekarz ten posiada rozległą wiedzę m.in. dzięki temu, iż nieustannie się dokształca, bierze udział w sympozjach, publikuje swoje prace w zawodowej prasie specjalistycznej itp.
Przedstawiłam lekarzowi opis objawów chorobowych Brajla wraz z rodzajem badań, które Brajlowi wykonano, bazując na informacji z dogo i owczarka.
Oczywiście, nie badając pacjenta oraz nie oglądając wyników badań, mając przy tym opis z drugiej ręki, lekarz mógł jedynie hipotetycznie ustalić przyczynę występujących u Brajla krwawień.
Oboje z Peterem mówicie o wykonanym badaniu TK, ale czy było to badanie, że się tak wyrażę, przedniej części ciała psa, czy też było wykonane TK jedynie głowy, TK jedynie szyi, czy też TK jedynie klatki piersiowej?
Nie potrafiłam precyzyjnie powiedzieć lekarzowi, która dokładnie część ciała Brajla miała robione TK.
Ponadto, ale to już wyłącznie moja uwaga - ważne jest kto ocenia badanie TK.
Wykonanie badania, to jedna, a prawidłowa ocena wyników takiego badania to druga, znacznie ważniejsza sprawa, mająca życiowe znaczenie dla pacjenta.
Lekarz, u którego zaocznie konsultowaliśmy przypadek Brajla, założył, iż wszystkie wykonane badania wykluczyły przypuszczalne przyczyny występowania krwawień.
Wobec powyższego lekarz przyjął dwie hipotezy.
Obie sprowadzają się do tego, iż krwotoki z nosa mogą pochodzić z oczodołów.
Hipoteza pierwsza mówi, iż Brajl chorował na jaskrę i w wyniku tej mocno zaawansowanej i nie leczonej choroby - wysokie ciśnienie w gałce ocznej etc. utracił oboje oczu.
Wprawdzie tu lekarz oświadczył, iż jest mało prawdopodobne, aby [U]obie[/U] gałki oczne zostały zniszczone przez jaskrę do tego stopnia, że doprowadziło to do ich rozsadzenia, choć mogło się tak wydarzyć.
Gdyby jednak to nieleczona jaskra była przyczyną utraty oczu, wówczas to właśnie ta nadal nie leczona choroba mogłaby powodować krwotoki, które na zewnątrz uchodziłyby przez nos.
Hipoteza druga, bardziej prawdopodobna, jest taka, iż Brajl chorował, a raczej choruje na chorobę autoimmunizacyjną.
Choroba ta jest spotykana właśnie u owczarków niemieckich i doprowadza ona do głębokich owrzodzeń rogówki, w następstwie czego dochodzi do perforacji gałek ocznych, które wypływają na zewnątrz. Pozostałość ulega wysuszeniu i wówczas wygląda to na usunięcie gałek ocznych.
Tu dygresja - wg naszego lekarza, zaznaczę, iż chirurga wet. z kilkunastoletnim stażem, usunięcie chirurgiczne gałki ocznej wiąże się z zaszyciem oczodołu, przy jednoczesnym usunięciu spojówek i powiek. Czasami - ze względów estetycznych, pozostawia się zwierzęciu rzęsy.
Choć oczywiście, można przyjąć, iż z powodu jednej z obu w/w chorób oczu jakiś lekarz usunął Brajlowi obie gałki oczne nie zaszywając przy tym oczodołów (np. Wacuś miał po wypadku usunięte oczko bez zaszycia oczodołu).
Zatem, być może Brajl chorował, a raczej choruje nadal na chorobę z autoimmunizacji.
Z oczywistych - podanych przeze mnie na wstępie, powodów, są to jedynie hipotezy.
Otrzymałam od naszego lekarza namiary telefoniczne do dwóch lekarzy wet., których nasz lekarz poleca, a którzy mieszkają w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania - jeden w Katowicach, drugi w Rudzie Śląskiej.
Jeśli masz życzenie skorzystać z konsultacji tych lekarzy, powołując się na naszego lekarza, to proszę - napisz.
Wówczas na pw podam Ci dane personalne wszystkich trzech lekarzy wet. oraz numery telefonów do owych oby lekarzy prowadzących praktykę w Katowicach i Rudzie Śląskiej.
Naturalnie, jeśli chciałabyś przywieźć Brajla na konsultację do naszego lekarza - służymy kwaterunkiem i wszelką pomocą.

[/B]

Posted

hm, nasz wet tez podawal możliwość choroby autoimunoagresywnej jako jednej z mozliwych przyczyn krwawienia... nota bene, jest z Rudy śl... Na razie Brajluś musi dojsc do siebie po tym krwotoku, to najważniejsze, a potem - można ewentualnie wyslac krew do Wrocławia, to tej pani doktor, specjalistki w tej dziedzinie, bo ponoć na podstawie szczególowych badan obrazu krwi da się to ustalić...

Posted

a co u mojej perełki dzisiaj słychac ...brajlus ....zdrowka


twoj kolega borys mnie wczoraj ugryzł. ..:-(:-(:-(..paskuda ........ale to moja wina tak go rozzłosciłam :p:p:p:p:p:p

Posted

To ja się po pierwsze przyłączę do życzeń: dla Młodej Pary szczęścia, zdrowia i w ogóle wszystkiego (tu dołącza się mój TZ, a jest KOMINIARZEM, więc samego szczęścia życzy, tylko proszę łapać się za portfel, a nie za guzik :evil_lol:) i dla Edyci, żeby wypoczęła wreszcie i tutaj też mój TZ się dołącza, śle pozytywną energię i jak to kominiarze mają w zwyczaju robi Ci Edytko kropkę z sadzy na czole na szczęście :p

Posted

wszystkiego najlepszego młodym na nowej drodze życia !!!!

tez słyszałam ze jak pada w dzien slubu to dobry znak:) U mnie tez padał...a nawet lało;)

Trzymam kciuki za Brajla !!!

Posted

Przepraszam ze sie tak wcinam:oops:
Ale czy krew dla Brajla dalej potrztebna?? Zalozylam watek na molosach z prosba o pomoc i jest odzew.
Do kogo podac kontakt w tej sprawie??

Posted

[quote name='furciaczek']Przepraszam ze sie tak wcinam:oops:
Ale czy krew dla Brajla dalej potrztebna?? Zalozylam watek na molosach z prosba o pomoc i jest odzew.
Do kogo podac kontakt w tej sprawie??[/quote]

Krew jest potrzeban,bo w przypadku Brajla to loteria.Moze być koniecznosc podania za 2 dni,albo za 2 miesiace.

A teraz wieści..

Brajl wrócił do domu!

Na poczatek wypił dwie miski wody..Jeśc na razie nie ma ochoty,co chyba graniczy z cudem..

Doktor Dziak wraz z doktorem Molickim wytłumaczyli mi wszystko szczegółowo.

I tak,w piątek jedziemy do lecznicy na pobranie krwi,którą w tym samym dniu doktor Winiarz zawiezie do Wrocławia.Tam zostanie poddana szczegółowemu badaniu przez wielką sławę,doktor Łukaszewską.
Dalej postępować będziemy zgodnie z tym,co ujawni sie w badaniach.
Gdyby okazało się,zę wszystko jest w porządku,to istnieje jeszcze jedna opcja.Mianowicie padłą dzisiaj propozycja,ze można przeprowadzić by zabieg operacyjny,bardzo trudny i skomplikowany.Polegałby na trepanacji nosa z jednej strony i zbadaniu endoskopem tej części,któa normalnie jest niedostępna.Potem oczywiscie wszystko ponownie by,,zaklejono,,Nie potrafię tego dokładnie opisać,bo to ściśle medyczne postępowanie i określenia.Mysłe jednak,zę to byłaby szansa na zdiagnozowanie i usunięcie przyczyny krwawień.
Oczywiscie to kwestia przyszłości,ale niedalekiej.Taki zabieg to na pewno spore koszty,wiec bez Waszej pomocy to nie byłoby możliwe.Myślę jednak,ze to byłaby jakaś szansa.
Teraz najważniejsza sprawa to badanie krwi.jest tylko jeden problem:Brajl jest po przetoczeniu krwi i badania też moga nie być do konca poprawne.O wszystkim jednak zadecyduje doktor Łukaszewska,a my się podporządkujemy.

Uff,cieszę się niesamowicie,zę Szef w domu...Od razu jakoś banda zgrzeczniała...:evil_lol:

Posted

Pani Edztko jeśli taka operacja dałaby szanse Brajlowi na spokojne zycie bez wizyt w klinikach i zamartwiania się czy krew w stacji będzie czy nie to należy ja wykorzystać! Brajl jest silny i d sobie rade z tym wszystkim a my jak najbardziej pomożemy!
Ciesze się ogromnie że Brajluś już w domu i jutro ne pewno Was odwiedzimy! (tzn ja bo pies mój raczej ma małe szanse przeżycia w gromadce ze swoją wielkością i temperamentem :diabloti:)
Mam nadzieję że to co zauważyłam jest poprawne i ma Pani troszkę lepszy humor...

Pozdrawiamy gorąco ja i moje dwa ekspresowe zwierzątka! (Rasti i fretka Szanti bo Lamia wczoraj znalazła kochający domek!!)

Posted

[quote name='BajkaB']Taki zabieg to na pewno spore koszty[/QUOTE]

[B][I][COLOR="RoyalBlue"]O to się Pani martwić nie musi... :diabloti: Prawda Dogomaniacy?... :cool3:[/COLOR][/I][/B]

Posted

:multi:
Brajl ja wiedzialam, ze juz niedlugo wrocisz do domku:loveu:
Niestety zima sie juz skonczyla wiec i moich slynnych butow ktore tak lubisz juz nie nosze- ale mysle ze te ktore mam teraz takze nadadza sie do tarmoszenia :diabloti:

Pani Edytko jestem pewna, ze jesli tylko weci zadecyduja o operacji, to dogomaniacka rodzina z pewnoscia pomoze!!!
:loveu:Wszyscy kochamy Pania i Stadko!!!:loveu:

No chyba ze ktos nie kocha?:mad: Hehe wiedzialam- nikt sie nie odezwie!:evil_lol:

Posted

[quote name='madziorna'][B][I][COLOR=royalblue]O to się Pani martwić nie musi... :diabloti: Prawda Dogomaniacy?... :cool3:[/COLOR][/I][/B][/quote]
Będziemy sie starać;)
P.S. Cudownie, że Brajluś w domu! Przesyłam gorące całuski od Suzi, mojej czterołapnej miłosci, tak jak Brajl niewidzącej.

Posted

Cieszę się bardzo, ze Brajl znowu wprowadza porządki. Musi, bo inaczej cała ferajna "zeszłaby na psy" ;).
Edytko, dbaj o siebie, nie zapominaj o badaniach, lekach....

Posted

A ja od rana w pracy(całą dobe )i dopiero teraz dostep do komputera mam na chwilke.
Tak się ciesze, że szefunio juz w domku!
I że jest perspektywa znalezienia przyczyny krwawień Brajlusia.
Przytulanki dla Edytki.
Włodku
[*]

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...