samoglow Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Wlewasz nam otuche w serca, Monia... Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajkaB Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Ja juz nadzieję tracę..Jest jeszcze gorzej..Módlcie się,tylko tyle jeszcze można zrobić.:placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 wszyscy żyjemy ciągle nadzieją :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 trzymaj się kochana :calus: jesteśmy z Wami Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Edytko kochana! wiem, jak to jest... jesteś najbliżej i fizycznie i emocjonalnie... wiem, że Ci cięzko, coraz ciężej... trzymaj sie nadziei, bo z niej płynie dobra energia! proś Boga o łaskę wiary dla siebie i cud zdrowia dla Włodka! i wiedz jedno... straciłam wszystkich najbliższych, ale choć jest mi naprawdę źle czasem, teraz wiem, że istnieje Opatrzność Boża... i naprawdę warto jej zaufać! to, co nas spotyka ma głębszy sens... Link to comment Share on other sites More sharing options...
gapcio Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 modlę się z Wami Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Dopiero weszłam na dogo i czytam te straszne wieści...:-( Proszę, nie traćmy wszyscy nadziei, co by się nie działo trzeba wierzyć, że będzie lepiej... Edytko... :glaszcze: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 :placz::placz::placz::placz:[quote name='BajkaB']Ja juz nadzieję tracę..Jest jeszcze gorzej..Módlcie się,tylko tyle jeszcze można zrobić.:placz:[/quote]:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:modlimy się i wierzymy ................bedzie dobrze Link to comment Share on other sites More sharing options...
wapiszon Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='BajkaB']Ja juz nadzieję tracę..Jest jeszcze gorzej..Módlcie się,tylko tyle jeszcze można zrobić.:placz:[/quote] Edytko nadzieja jest cały czas, nie poddawaj się. Modlimy sie i WIERZYMY Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Ludzie... tylko nadzieja??? To jest najważniejsze!!! Nie można się poddawać, trzeba walczyć!!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Leżałam teraz w łóżku usypiając córkę i wyobrażałąm sobie Włodka zdrowego, idącego z Brajlem na spacer, z Boną na kolanach...wyobrażałm sobie to bardzo mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Edytko ,przytulam Cię mocno! Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Niestety, ja również nie mogę oddać krwi (te nieszczęsne 50kg:-(), ale myślę o Was i wierzę, że będzie lepiej:glaszcze: Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='ara']Niestety, ja również nie mogę oddać krwi (te nieszczęsne 50kg:-(), ale myślę o Was i wierzę, że będzie lepiej:glaszcze:[/quote] Mogę skoczyć po jakieś pączucie ;) Nawet przywiozę :) Idę w sobotę do RCKiK, zobaczę co się da zrobić, ale obawiam się, że będę miała jeszcze szlaban na 6 miesięcy :( Dużo ludzi na krewniakach wchodzi na wątek z prośbą o krew. Na pewno jej nie zabraknie... Czekamy na nowe wieści!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
kwapa Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Rottki pomoga!!!! Jestem z Sosnowca, czy jest potrzebna jakas pomoc na miejscu?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='kwapa']Rottki pomoga!!!! Jestem z Sosnowca, czy jest potrzebna jakas pomoc na miejscu??[/quote] Byla, jest i bedzie jeszcze dlugo :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='kwapa']Rottki pomoga!!!! Jestem z Sosnowca, czy jest potrzebna jakas pomoc na miejscu??[/quote] potrzebna, w sprawie grafiku najlepiej skontaktowac sie z Peterem Beny albo Tomkiem (Voltem), p. Edytka pewnie nie ma do tego głowy... i nieustająco dobrą energię dla p. Włodka przesylamy Link to comment Share on other sites More sharing options...
kwapa Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 jestem do dyspozycji.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='an1a']Mogę skoczyć po jakieś pączucie ;) Nawet przywiozę :) Idę w sobotę do RCKiK, zobaczę co się da zrobić, ale obawiam się, że będę miała jeszcze szlaban na 6 miesięcy :( Dużo ludzi na krewniakach wchodzi na wątek z prośbą o krew. Na pewno jej nie zabraknie... Czekamy na nowe wieści!![/quote] Zapraszam:cool3: zrobię jakąś dobrą herbatkę i będziemy czekać przy pączusiach na dobre wiadomości:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mela2 Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Edytko. Mocno Cię przytulam. Wierzę,ze nastąpi poprawa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
betel Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Przyłączam się do waszych modlitw z nadzieją ,że Pan Włodek wygra tę walkę. Niestety obydwoje z mężem nie możemy oddać krwi , bo istnieje podejrzenie ,ze jesteśmy zakażeni chlamydią i mycoplasmą robilismy niedawno badania serologiczne i czekamy na wyniki. Z całego serca życzę powrotu do zdrowia i bardzo mocno trzymam kciuki. Oto obraz przedstawiający Matkę Bożą Nieustajacej Pomocy, niechaj osłania Chorego i jego Rodzinę . [CENTER][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Our_Lady_of_Perpetual_Succour.jpg"][IMG]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/thumb/d/db/Our_Lady_of_Perpetual_Succour.jpg/180px-Our_Lady_of_Perpetual_Succour.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] Modlitwa o zdrowie. O wielka Matko Boga! Ty, co jesteś uzdrowieniem chorych i Lekarką wszelkiej niemocy! Przybądź na ratunek słudze ciężką chorobą złożonemu, za którym gorące prośby do Twego serca zanosimy. O Pocieszycielko strapionych! Ześlij promień nadziei rodzinie zatroskanej, choremu zaś daj upragnioną łaskę zdrowia, o ile to wyjdzie ku pożytkowi jego duszy. O Wspomożenie Wiernych! Podźwignij rychło z łoża boleści tę ofiarę nawiedzenia Pańskiego, jeśli jest wola Boża, a wdzięcznym sercem opowiadać będziemy cuda Twej dobroci i wielbić Imię Twoje. Amen. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Tak jak Dogo zawsze było "areligijne" jeśli wiecie, o co mi chodzi, to tutaj to wszystko jest jak najbardziej na miejscu. Dawno się nie modliłam, nie słyszałam nawet taż żarliwych i gorących modlitw, ale do wszystkich się przyłączam. Zapomniałam już chyba, jak wiele może dać "Wiara, Nadzieja i Miłość" Włodziu... Ty wiesz... Walcz! My pomagamy jak umiemy, albo nawet bardziej! Link to comment Share on other sites More sharing options...
BajkaB Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Mój kochany Włodzimierz,mąz i przyjaciel nie żyje... Nie wiem jak będę teraz żyć... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 przyjmij wyrazy głębokiego współczucia :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 :( Edyto, tak mi przykro... :( Przytulam mocno... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 :placz::placz: nie chcę uwierzyć to jest jakies koszmarne i niesprawiedliwe :placz: Edyto :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts