natalia_aa Posted May 18, 2009 Author Share Posted May 18, 2009 Koka przed chwilą została wykupiona przez właścicieli. Syn był z nią w sklepie i zapomniał o niej, pani dostała ode mnie stosowną reprymendę i pouczenie. Wie także o czekających ją kontrolach zarówno ze strony schroniska jak i Straży Miejskiej. Suka cieszyła się do nich, jak głupia, z tego co rozmawiałam została wykupiona od jakiś pijaków, od początku jest leczona na łuszczycę, początkowo zastrzykami, teraz maści i stosowne antybiotyki. Sunia ma ok 7 miesięcy. Z tego, co rozmawiałam nei myślą o tym, by ją oddać. Sunia dostała od nas blaszkę z numerem telefonu, sunia miała ładną skórzaną obrożę i smycz, także myślę, że dbają o nią. Widziałam także, że zna podstawowe komendy. Ja oczywiście jeszcze w tym tygodniu podjadę do Państwa i sprawdzę warunki mieszkaniowe i jeszcze dodatkowo porozmawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Na poprawę humoru zdjęcie Drixona, który z miną obrażonego polityka podaje łapę wyborcom ;> [img]http://img40.imageshack.us/img40/1310/obraz001b.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Mi jakos widok psa za kratkami nie poprawil hoomoru :( Biedne malenstwo :(:(:( Jest sliczny.............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 U Łatki poza zdrowiem wszystko w porządku, n arazie Ania z Marcinem czekają na kolejne wyniki badań. Cześć Natalia, Wysyłam Ci fotki z majówki. PS. Łatka ma w domu nowego przyjaciela â�� 4 tygodniowego kotka, którego Marcin znalazł na ulicy. Wyślę Ci zdjęcia, jak razem śpiąJ Łatka go wylizuje i pozwala na wszystko a kot ciągle na niej wisi i chodzi za nią jak za mamą. Odkąd kot jest w domu Łatka wyjada wszystko z miski co do kęsa a tak to zawsze zostawiała niedojady. Oto zdjęcia: [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/eed7908a.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/3171abeb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/4dee9a37.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/fba9cba8.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/2cce9b9d.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 Szexpir: [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/00d6074d.jpg[/IMG][/URL] Fenix: [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/0b8572e5.jpg[/IMG][/URL] Dexter, który dzisiaj został wykastrowany: [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/ab8b209c.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/d7c0d861.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 Wieści z nowego domu Draxy vel Hery: W domu nadal przesypia całe dnie i noce..... ale byłyśmy z nią na działce od piątku do niedzieli Odżyła tam niesamowicie, przegoniła wszystkie koty (moja mama dokarmia takie wsiowe z okolicy więc pewnie długo ich znowu nie będzie... ) Wybiegała się po łąkach, nawet pierwszy raz zainteresowała się patyczkiem, żebrze klasycznie przy stole, ale niezbyt nachalnie, kładzie pysk na kolana wszystkim obecnym, dziś odmówiła wyjścia na spacer sądze, że ma zakwasy, uwielbia moje dzieci a one ją, Niesądziłam, że nie będzie z nią żadnych problemów, nastawiałam sie na wiele, a jak narazie to taki spokój, że aż się boje, że jest chora co do zdjęć, to musi Pani poczekać mamy popsuty aparat cyfrowy (zastanawiam się czy naprawiać czy kupować nowy, wakacje idą więc bez zdjęć to trochę lipa) , a zdjęcia z telefonu są kiepskie Prosze mi napisać kiedy będzie Pani w czerwcu w Rudce, chętnie byśmy podjechały i się ponownie spotkały Zapraszam również do siebie, w razie gdyby nie miała Pani gdzie nocować to również u nas nie ma z tym problemu (chyba że psy się nie polubią...) pozdrawiam Katarzyna Gotowicka Zdjęcia słabej jakości, bo z telefonu komórkowego, najważniejsze jednak, że sunia ma się rewelacyjnie! [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/980fc845.jpg[/img][/url] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/1d121598.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 Zapomniałam napisać, iż 20 maja Donxa była u nas w odwiedzinach. Wygląda rewelacyjnie, choć upasła się jak prosie, teraz zdecydowanie bliżej jej do bullterriera niż asta, ale pan sam przyznał, że dopiero teraz znowu sunia będzie miała dużo ruchu, wypady nad jezioro i te sprawy. Niestety na ryby nie może jeździć, bo aportuje spławik [IMG]http://www.amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] Ponadto nie znosi pijanych osób, zdarzyło jej się tak owego natrętnego pana ugryźć nawet, poza tym jest kochana i rewelacyjna. Trzyma się domu, nie ucieka, kocha psy, koty, kury, gołębie, aż dziw. Dostała od nas nową blaszkę z imieniem i numerem telefonu, posiedziała trochę i szła się zaszczepić [IMG]http://www.amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] Oto fotorelacja z tejże wizyty: [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/32c9c80e.jpg[/IMG][/URL] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/b0fa1bbd.jpg[/img][/url] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/ef029328.jpg[/img][/url] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/9e96c704.jpg[/img][/url] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/45e1cd9c.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 Myślę, że nie trzeba komentować, zdjęcia mówią same za siebie: [URL="http://www.fothost.pl"][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/9b2357e4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fothost.pl"][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/172477fd.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fothost.pl"][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/2d987bf3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fothost.pl"][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/c30d29d2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fothost.pl"][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/7fe7eff0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 28, 2009 Author Share Posted May 28, 2009 I ostatnie: [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/8da89a79.jpg[/img][/url] [url=http://www.fothost.pl][img]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/8a6d6f39.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted May 30, 2009 Share Posted May 30, 2009 Donxa... i jej sliczne osle uszy xD ............i juz szczesliwa :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 30, 2009 Author Share Posted May 30, 2009 Donxa jest szczęśliwa od ponad roku ;) Stefan zamieszkał dzisiaj w nowym domu w Solcu Kujawskim (16 km od Bydgoszczy). Zamieszkał z p. Krzysztofem, p. Joanna, 3 letnim Maksem i 8 letnim kotem Harley'em. Państwo mieli już wcześniej amstaffa z Bydgoskiego schroniska, niestety nie udało się wyleczyć nowotworu wątroby. Nowa mamusia Stefana zadzwoniła do mnie, po dotarciu do domu, że pies jest świetny i jak na razie o wiele grzeczniejszy od wcześniejszego Groszka. Całą drogę praktycznie przespał, jest bardzo spokojny i usłuchany, przypomniało mu się nawet, że potrafi "siad i "podaj łapę". Ponadto, gdy nasiusiał w domu, uciekł w przerażeniu na balkon i nie chciał wrócić do pokoju, co, jak już wspominałam wcześniej potwierdza przypuszczenia, że pies był bity. Nie mniej jednak, jak na razie wszystko w jak najlepszym porządku i oby tak dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted May 30, 2009 Share Posted May 30, 2009 Ja wiem, ze Donxa jest szczesliwa od dawna... ja pamietam jak rok temu, gdy dzien w dzien na rowerze wbijalam sie na vitomino- zagladalam do niej ( klatka byla z boku- widzialam ja dokladnie) :( Ona szczekala, patrzyla przez kraty- a ja wylam. dzien w dzien. Potem omijalam miejsce szerokim lukiem. Ale do czego zmierzam. Na informacji miala napisane "Donxa, wysterylizowana ... i tu data.... amstaff z oslimi uszami" :))) te uszy .... I tak skakala- i szczekala- po czasie odchodzila na miejsce sie polozyc :(((( a teraz jest szczesliwa!!!!!!!!!! znow wyje :( ide spac ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 Fenix właśnie wyruszył w podróż po nowe, lepsze życie. Zamieszka w Nowym Dworze Mazowieckim. Więcej teraz nie napiszę, bo wszyscy mamy łzy w oczach i nie bardzo jesteśmy w stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Gratuluję :) aż sama mam gęsią skórkę.. Bądź szczęśliwy psiaku :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Super, ze Fenix i Stefciu maja nowe domki! Należało się im - zwłaszcza Fenisiowi!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 Dojechałam do domu po dniu pełnym wrażeń, więc spokojnie napiszę co i jak. Z Państwem rozmawiałam już od dłuższego czasu na temat adopcji Fenixa, cała rodzina wzbudziła we mnie bardzo ciepłe odczucia, gdyż ich decyzja była naprawdę przemyślana, zostali poinformowani o wszystkich ewentualnych problemach związanych z adopcją starszego psa, nie było dnia, kiedy w ich domu nie toczyły się dyskusje dotyczące adopcji Fenisia, rozważanie wszelkich ewentualności, Państwo pytali o wszystko, praktycznie o niewiele rzeczy musiałam pytać, odpowiadałam tylko na pytania, co naprawdę dodatkowo wzbudziło we mnie przekonanie, że to naprawdę odpowiedzialne osoby, których decyzja nie jest pochopna! Początkowo dzisiaj miał byćtylko zapoznawczy spacer, jednak wczorajszy telefon dotyczący pierwszych zakupów przed przyjazdem i prośby o niekarmienie go przed podróżą, utwierdził mnie w przekonaniu, że Fenix naprawdę jedzie do domu, a osoby, które go biorą już kochają go na zabój. Dziś wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy od samego rana na przyjazd nowych właścicieli Fenixa, w końcu dojechali, zabrali psiaka na godzinny spacer, a my "cierpliwie" czekaliśmy. W końcu zabrzmiało sakramentalne "TAK", jeszcze tylko krótki test reakcji Fenixa na odbierane przedmioty, konkretnie piłeczkę, zero agresji, dał sobie niemalże grzebać w paszczy. Potem tylko wszelkie formalności i łzy szczęścia. Fenix wskoczył do samochodu, jakby jeździł nim od zawsze, usiadł, spojrzał w stronę obiektywu Nafi, która robiła mu ostatnie zdjęcie, położył się i wyruszył po szczęście! [url=http://img35.imageshack.us/my.php?image=dsc0275g.jpg][img]http://img35.imageshack.us/img35/5040/dsc0275g.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 MMS od nowych właścicieli: Fenix na pierwszym postoju. To aniol nie pies. Swietnie znosi podroz i jest bardzo grzeczny. Powoli zaczyna sie rozkrecac i przyzwyczajac do nas. Dzieki za takiego wspanialego psa [URL=http://www.fothost.pl][IMG]http://s2.fothost.pl/upload/09/22/c16cc065.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Ja pi^$%$$# Natalka! Ty powinnas jakies felietony pisac. Nie dosc, ze odwalasz swietna robote, to pisząc chwytasz za serce. Czemu ja znowu wyje? Toż pojechal po szczescie :))) I to ostatnie zdjecie :) ja pierdziele......... do domu :******* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 Przed chwilą dzwonił do mnie Bartek, wrócili jakąś godzinkę temu do domu. Fenix całą podróż zniósł rewelacyjnie, jakby samochodem jeździł od zawsze. Cała rodzina jest w nim zakochana po uszy. Fenix początkowo był strasznie zdezorientowany, nie reagował na głaskanie, pieszczoty, dopiero teraz przypomniał sobie do czego służy ogon... Oczywiście kanapa nie jest mu obca, nie mniej jednak wie co znaczy "nie", dobrze reaguje także na mechaniczne korekty. Właśnie wybierał się na spacer, kiedy Bartek do mnie dzwonił. Naprawdę chciałabym więcej takich rodzin, jak ta! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted June 1, 2009 Share Posted June 1, 2009 :) ..................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada_ Posted June 1, 2009 Share Posted June 1, 2009 Natalia dzis zabiegana wiec ja napisze ze dzis nasz dziadzio Spox poszedl do kochającego domku;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted June 1, 2009 Share Posted June 1, 2009 Jak cudownie, tyle psiaków naraz, Stefan, Fenix i Spox :) Strasznie się cieszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dczn Posted June 2, 2009 Share Posted June 2, 2009 a Linux? co z nim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted June 2, 2009 Author Share Posted June 2, 2009 Nic, siedzi... Wczoraj miał ściągnięte szwy z drugiej operowanej łapy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga - Czakra Posted June 7, 2009 Share Posted June 7, 2009 suka była wczoraj w naszym schronisku - nie została przyjęta. Może trafić do was lub do Sopotu lub do rozmnażaczy [URL]http://schroniskopromyk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=57&PHPSESSID=4e333ea87c160871303cc93cb69a78d1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.