Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='A&L']Bo to jest na temat - nawiązuje do wypowiedzi dotyczących kopiowania.[/QUOTE]
i zaraz na temat , dostaniesz wykład , że nie zaczyna się zdania od BO :diabloti:

nam do cywilizacji , to brakuje lata świetlne .. a nowa ustawa , zupełnie się nie ma by doganiać cywilizacja ... bo już sama w sobie jest absurdem , a od absurdu to tylko droga do bzdury , a nie cywilizacji ...

Cała nowelizacja ustawy jest bzdurna i bez pomysłu .. ale patrząc na każdy kolejny wymysł naszej rady rządzących , to my zamiast dążyć do tej cywilizacji , uciekamy od niej.

Teraz przy okazji wykonania aborcji , in vitro , będzie można kupić kopiowanego psa .... w krajach w których jest to legalne ... bo u nas niebawem i oddychanie będzie nielegalne , chyba że sobie tlen sprowadzimy z kraju w który taki zakaz nie obowiązuje ....

Więc duście się , ja nie zamierzam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']

Cała nowelizacja ustawy jest bzdurna i bez pomysłu .. ale patrząc na każdy kolejny wymysł naszej rady rządzących , to my zamiast dążyć do tej cywilizacji , uciekamy od niej.
[/QUOTE]
Naiwnie sądzisz, że ustawy pisze się po to, aby miały sens i cokolwiek zmieniały na lepsze. Tak zdecydowanie nie jest. Pomysł jest, ale inny. Mucha napisała tę ustawę żeby zrobić „coś”. Było zapotrzebowanie na takie „coś”, bo szum się robił w mediach i w srodowisku. Ale Mucha piszac projekt zmian miała głównie swój interes na uwadze. A jej interes jest taki żeby była wybrana na nastepną kadencje. Musi zdobywać popularność i głosy wyborców.
Nie ma się co okłamywać, ale nadal jest duzo ludzi którzy są zwolennikami kopiowanych psów i to dla nich porobiono furtki w ustawie. Zwiazek kynologiczny również poszedł tym tropem, bo nie chce tracić kasy z wystaw i sympatii hodowców dobermanów, wyzłów i co tam jeszcze. Każdy więc dostał „coś”. Zakaz jest, zmiana niby jest duża, bo jest, ale jak się uprzeć to spokojnie można ją ominąć. Taki burdel w prawie jest robiony świadomie i w wielu innych ustawach również. Jak do tej pory bezkarnie.

Link to comment
Share on other sites

no ba. kto sądził, że "lub czasopisma" to wypadek i w sumie żart wesoły? jasna sprawa, że część jest z premedystacją. a część - z braku kompetencji. nami rządzą - sorry - wieśniaki bez wykształcenia i predyspozycji. Ale za to ambitni i za duzo o sobie myślący.

Edited by sleepingbyday
Link to comment
Share on other sites

[quote name='farabutto']Naiwnie sądzisz, że ustawy pisze się po to, aby miały sens i cokolwiek zmieniały na lepsze. Tak zdecydowanie nie jest. Pomysł jest, ale inny. Mucha napisała tę ustawę żeby zrobić „coś”. Było zapotrzebowanie na takie „coś”, bo szum się robił w mediach i w srodowisku. Ale Mucha piszac projekt zmian miała głównie swój interes na uwadze. A jej interes jest taki żeby była wybrana na nastepną kadencje. Musi zdobywać popularność i głosy wyborców.
Nie ma się co okłamywać, ale nadal jest duzo ludzi którzy są zwolennikami kopiowanych psów i to dla nich porobiono furtki w ustawie. Zwiazek kynologiczny również poszedł tym tropem, bo nie chce tracić kasy z wystaw i sympatii hodowców dobermanów, wyzłów i co tam jeszcze. Każdy więc dostał „coś”. Zakaz jest, zmiana niby jest duża, bo jest, ale jak się uprzeć to spokojnie można ją ominąć. Taki burdel w prawie jest robiony świadomie i w wielu innych ustawach również. Jak do tej pory bezkarnie.[/QUOTE]
O tym to ja wiem .... więc dlatego pisałam, że naiwne jest myślenie , że ustawy kierują nas do cywilizacji ... raczej rządzący dają polizać papierek po cukierku narodowi , by ten pomógł utrzymać się im przy żłobie ...
To nie jest walka o poprawę bytu ludzi i zwierząt , tylko walka o stołek i kasę.

Link to comment
Share on other sites

@All

Ale to wiemy od zawsze. Polityka to jeden wielki ściek i farmazon. Dla nas istotne powinno być dobro zwierząt. Ta ustawa, zapisy ZK i śmieszna wymyślona na kolanie lista ras uznanych za niebezpieczne to ściema, co nie oznacza, że daje nam to zielone światło do krzywdzenia zwierząt w imię mody. Chyba każdy kto jest miłośnikiem psów ma to w sobie, że nie tnie, Ci, którzy to robią prawdę mówiąc nie powinni mieć psów i nie powinni zakładać hodowli. Rzeźnia to miejsce pracy dla takich. Na pewno by się spełnili krojąc tusze wieprzowe ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Chyba każdy kto jest miłośnikiem psów ma to w sobie, że nie tnie, Ci, którzy to robią prawdę mówiąc nie powinni mieć psów i nie powinni zakładać hodowli. Rzeźnia to miejsce pracy dla takich. Na pewno by się spełnili krojąc tusze wieprzowe ;-)[/QUOTE]
No ja tak samo sobie ostatnio myślałam :loveu: Btw, a mięsko jesz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima']@All

Ale to wiemy od zawsze. Polityka to jeden wielki ściek i farmazon. Dla nas istotne powinno być dobro zwierząt. Ta ustawa, zapisy ZK i śmieszna wymyślona na kolanie lista ras uznanych za niebezpieczne to ściema, co nie oznacza, że daje nam to zielone światło do krzywdzenia zwierząt w imię mody. Chyba każdy kto jest miłośnikiem psów ma to w sobie, że nie tnie, Ci, którzy to robią prawdę mówiąc nie powinni mieć psów i nie powinni zakładać hodowli. Rzeźnia to miejsce pracy dla takich. Na pewno by się spełnili krojąc tusze wieprzowe ;)[/QUOTE]
Trzeba pamiętać , że gdyby nie rzeźnie to psy by nie miały co żreć , a zwierzęta które kończą jako jedzenie , chciały by być tak traktowane przy zabijaniu , jak psy przy kopiowaniu , humanitarnie i bezboleśnie.
Więc bardzo marne to Twoje porównanie , raczej do rzeźni wyślij tych , co kastracje w imię miłosierdzia i dobrostanu zwierząt propagują ... bo patroszenie flaków ... ma więcej wspólnego jak już z rzeźnią ;) aczkolwiek tego zabiegu również nie przeprowadza się na żywo.

Link to comment
Share on other sites

Zabieg wykonuje się w narkozie, bywały przypadki, ze psy się nie wybudzały, psy muszą po zabiego dostawać leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, zabieg kopiowania jest najbardziej zbędnym zabiegiem na świecie, taki absurd dla pustych egocentyków. Rzeźnia natomiast miała być wrzutą bo skoro logiczne argumenty jak i te formalno prawne nie trafiają to trzeba szukać innych sposobów dotarcia. Przecież nie będziemy łapać właściciela lub włąścicielki ciętego psa i nie będziemy obcinali im uszu żeby pasowali typem do własnego psa, czy będziemy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima']Zabieg wykonuje się w narkozie, bywały przypadki, ze psy się nie wybudzały, psy muszą po zabiego dostawać leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, zabieg kopiowania jest najbardziej zbędnym zabiegiem na świecie, taki absurd dla pustych egocentyków.[B] Rzeźnia natomiast miała być wrzutą bo skoro logiczne argumenty[/B] jak i te formalno prawne nie trafiają to trzeba szukać innych sposobów dotarcia. Przecież nie będziemy łapać właściciela lub włąścicielki ciętego psa i nie będziemy obcinali im uszu żeby pasowali typem do własnego psa, czy będziemy?[/QUOTE]

Tego nie rozumiem. W rzeźni Twoim zdaniem pracują sami wielbiciele kopiowania? Same zbiry, które chętnie by utłukły psa, czy co? To, ze ktoś pracuje w rzeźni znaczy, że nie może mieć własnego psa, albo jeździć konno? Robimy z rzeźników jakąś podkategorię ludzi?

Link to comment
Share on other sites

LadyS

Nie o to chodziło. Rzeźnia to przykład, skoro komuś ciśnienie skacze bo musi koniecznie coś psu obciąć żeby się dowartościować i podrasować sobie psa może niech się zrealizuje w rzeźni, złagodnieje i psu może odpuści. Taki żarcik z betonów zwolenników kopiowania.

Link to comment
Share on other sites

Mięsa też nie trzeba jeść, a jednak ludzie jedzą, przyczyniając się tym samym do cierpienia miliardów stworzeń, które zabija się w ogromnym % przypadków bez znieczulenia. Jak chcesz być taki pro eko i siać święte obudzenie to bądź na całego, a nie wyżywaj się na wąskiej grupie osób, bo jesteś zwykłym hipokrytą. Może zacznij od wymiany samochodu na rower.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']O tym to ja wiem .... więc dlatego pisałam, że naiwne jest myślenie , że ustawy kierują nas do cywilizacji ... raczej rządzący dają polizać papierek po cukierku narodowi , by ten pomógł utrzymać się im przy żłobie ...
To nie jest walka o poprawę bytu ludzi i zwierząt , tylko walka o stołek i kasę.[/QUOTE]
Wcale nie jest to takie pewne że wiesz, bo oto te cywilizacje, do których jak twierdzisz, [B]nie kierują[/B] nas nasze ustawy, również wypracowane zostały przez społeczeństwa demokratyczne, a zatem i poprzez system prawny, w tym ustawy. Zauważ, że zachodzi tu sprzeżenie zwrotne.
Zakładam uniwersalny mechanizm, który sprawia że nasz poseł i poseł, nazwijmy to umownie, w cywilizowanych pństwach, tworzy system prawa, który zapewnia mu reelekcję.
Jak to się dzieje zatem, że w cywilizowanych państwach, wyborca wymaga logicznego, racjonalnego prawa, a u nas wyborca wymaga czegoś innego i to [B]dostaje[/B]?
A może to jest tak, że w [B]nas samych[/B] tkwi problem, że to nasz system wartości który [B]my[/B] mamy zapisany w głowach, etyka, logika, tradycja, kultura, kiepska wiedza, nakłania naszych posłów do takich kuriozalnych dzieł? Może [B]to własnie my[/B], mniej lub bardziej świadomie, takich głupot od nich wymagamy? Kiedy poczytuje niektóre posty w tym temacje, coraz bardziej skłaniam się ku takiemu twierdzeniu.

Link to comment
Share on other sites

Dajemy się na te głupty nabrać , przykład , omawiana tu nowelizacja ustawy ... kopiowanie.
Już pisałam ustawodawcy , dali polizać papierek po cukierku i są tacy , tu też co się z tego cieszą ...
A ta ustawa jest do bani ... ale do takich wniosków już doszliśmy :)

Mimo ustawy , nadal mogę posiadać psa kopiowanego NIKT mi tego nie zabronił. A wykonywanie zabiegu i zabranianie tegoż ... to śmiech na sali.

Gdyby był sam zapis , że zabrania się posiadania psa kopiowanego ur po 1.01.2012 roku , to by było coś - tak jest w krajach cywilizowanych , u nas nie można wykonywać zabiegu ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='farabutto']
Jak to się dzieje zatem, że w cywilizowanych państwach, wyborca wymaga logicznego, racjonalnego prawa, a u nas wyborca wymaga czegoś innego i to [B]dostaje[/B]?
A może to jest tak, że w [B]nas samych[/B] tkwi problem, że to nasz system wartości który [B]my[/B] mamy zapisany w głowach, etyka, logika, tradycja, kultura, kiepska wiedza, nakłania naszych posłów do takich kuriozalnych dzieł? Może [B]to własnie my[/B], mniej lub bardziej świadomie, takich głupot od nich wymagamy? Kiedy poczytuje niektóre posty w tym temacje, coraz bardziej skłaniam się ku takiemu twierdzeniu.[/QUOTE]
Dokładnie tak jest. I dlatego, paradoksalnie, cieszy mnie nawet tak kulawa ustawa, jaką mamy. Bo im mniej będzie na ulicach przyciętych do wymaganego wcześniej kształtu psów, tym częściej ludzie zaczną pytać dlaczego niektóre jednak są przycięte. Aż któregoś dnia pojawi się pokolenie, które na widok kikuta ogona zapyta "a co się pieskowi stało? jaki miał wypadek?".
Może trudno w to uwierzyć, ale niektórzy sądzą, że pudel rodzi się z pomponami - naprawdę :). A cała rzesza ludzi nigdy nie zadała sobie pytania o kopiowanie, ponieważ uważa, że dobek, rotek, sznupek - TAKIE po prostu są. Zwyczajnie nie mają pojęcia, jak wyglądają uszy dobermana, nie wiedzą nawet, że można o to zapytać, że w ogóle jest taka kwestia.
Nie jest tak, jak być powinno w sensie prawnym, ale "mentalnie" już się zmienia - już nagradzane są niecięte psy a i wśród "zwykłych" posiadaczy psów jest ich coraz więcej. Na ławeczce w parku można łatwo sobie porównać spaniela z ogonem i spaniela z kikutem i nagle niektórym w głowach zaczyna świtać pytanie, które wcześniej nie skaziło myśleniem wewnętrznego przekonania, że wszystko jest na swoim miejscu.
To tak, jak z dziećmi - mamy takie, na jakie zasługujemy. Posłów mamy takich, jacy sami jesteśmy i takież prawo - na naszą miarę, niestety, skrojone. Dlatego kontestowanie ustawy ma sens tylko wtedy, gdy jest oparte na krytyce konstruktywnej - trzeba pokazywać błędy ale jednocześnie cieszyć się z każdego nieciętego miotu, których - dzięki tej fatalnej ustawie - zacznie przybywać lawinowo - bo to one zmienią mentalność przeciętnych Kowalskich, ich etykę, logikę i przyszłe wymagania wobec ustawodawcy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Mimo ustawy , nadal mogę posiadać psa kopiowanego NIKT mi tego nie zabronił. A wykonywanie zabiegu i zabranianie tegoż ... to śmiech na sali.

Gdyby był sam zapis , że zabrania się posiadania psa kopiowanego ur po 1.01.2012 roku , to by było coś - tak jest w krajach cywilizowanych , u nas nie można wykonywać zabiegu ..[/QUOTE]

Właśnie tak! Bo moim skromnym zdaniem nowy przepis krzywdzi polskich hodowców ras, które "od zawsze" były kopiowane (dobermanów, owczarków środkowoazjatyckich, itp,itd.) umówmy się, że ktoś kto chce psa tej rasy będzie chciał mieć wybór, ludzie lubią mieć wybór, ludzie lubią decydować, oni są klientem, oni rzadają... dlatego kupia tam, gdzie ten wybor maja!
Idac dalej, sa sedziowie ( mnie ostatnio wytracilo to z rownowagi), ktorzy wybieraja na zwyciezcow TYLKO psy kopiowane! i mam wrazenie, ze robia to na pokaz niekiedy! bo oni tez chca miec wybor, bo nie wiem dlaczego?.... ([SIZE=1]musialam sie wyzalic)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

e tam zaraz "krzywdzi" , mobilizuje by kupować psy , u naszych sąsiadów zza wschodniej granicy :evil_lol:


wraz z nową ustawą i nowym regulaminem ZK , powinni od nowa egzaminować sędziów.
Sędziowie - niektórzy - nie mają pojęcia o zmianach we wzorcu z przed 10 lat .. jak mogą znać zatem nowe zapisy ? baaa dobrze jak wogóle znają jakiś wzorzec i sędziują wg niego .. częściej sędziują wg własnych upodobań ... ale to jest inna bajka. Bez wystaw da się żyć.Bez wystaw organizowanych w naszym kraju :)

a może to jest droga by i zniszczyć w Polsce hodowle psów ? W sumie węgiel sprowadzamy z ameryki południowej , bo taniej i lepszy - mamy kupe kopalni ....

Link to comment
Share on other sites

Kopiowanie ma zniszczyć w Polsce hodowle psów? Cóż, ciekawie, że w cywilizowanych krajach gdzie jest to od dawna zakazan ei nikt się z tym nie kłóci kynologia jest na bardzo wysokim poziomie. Ale Polak nie byłby Polakiem, gdyby nie zaczął się awanturować. Bo jak można coś zakazać w demokratycznym kraju.
Tak myśli przeciętny Polak. Kopiowanie uszu to operacja plastyczna lecz jak każdy wie operacje plastyczne są w większości przypadków zbędne,a ponadto każdy sam decyduje czy chce czy nie. A pies? Może by zapytać psa co chce? Bo pies nie musi leczyć kompleksów, bo dla psów nie ma znaczenia czy nawet ma cztery łapy czy trzy. Aczy peis ma wybór, bo nie słyszałam, żeby jakikolwiek psowaty był zadowolony.
Wniosek z tego prosty i większości znany- nie każdy musi posiadać psa i zakładac hodowle. Psów jest za dużo, w Polsce przede wszystkim. Nie zaszkodziłoby kilkadziesiąt hodowli zamknąć, właśnie przykładowo tam gdzie nie potrafią się stosować do przepisów.
Ja w życiu bym nie kupiła psa, który został bezmyślnie skazany na cierpienie przez widzimisie zakompleksionego właściciela.
Psy są jak dzieci, a czy dzieci się operacyjnie poprawia gdy ma np. za duże uszy? Może w Ameryce, ale uważam, że to naród którego nie warto naśladować. Najpierw wypadałoby sprawdzić na sobie ból po takimz abiegu,a później skazywać bezbronne zwierze.Dla mnie to bestialstwo stworzone dla mody. Bowiem mała ilość psów pracuje, tak, żemu ogon czy uszy przeszkadzają,a jak każdy wie kopiowanie to pozostałość po pracach lub walkach psów.
Co do rzeźni, wyjście jest proste- przeszka komuś sytuacja w rzeźni- nie je mięsa. Osobiscie uważam, że każdy inteligentny człowiek i humanitarny powinnien zrezygnowac z mięsa....

Link to comment
Share on other sites

@All

Zakupy dobrze zrobią, powiększą populację, nawet jeżeli to będą psy kopiowane. Nasi super hodowcy przestaną tłuc miocik za miocikiem na tym co mają u siebie lub za płotem. Takie zakupy będą kosztowały. Rosjanie przykładowo cenią się. Tak więc u nas hodowca będzie musiał się odkuć za zakupy, zrobi miot, który już cięty nie będzie. Z czasem pewnie wejdzie całkowity zakaz wystawiania psów kopiowanych i temat sam się wyprostuje. Tak więc to nadal jest z korzyścią dla naszej kynologii. Sprowadzony reproduktor będzie krył, ale rodziły się będą już psy bio, suka będzie kryta, ale również szczenięta bądą już nie kopiowane, taki zakup będzie jednorazowym przejawem megalomanii. Nic więcej.

Link to comment
Share on other sites

Widzę jeszcze jeden, bardziej ogólny aspekt tej sprawy. Związek Kynologiczny jest dobrowolnym stowarzyszeniem hodowców, miłośników i co tam jeszcze, zgadza sie? Jak to się dzieje, że Zarząd związku, w sumie kilkanaście osób, głównie stetryczałych dziadków, wprowadza niemądre regulacje, a 25.000 członków stowarzyszenia w milczeniu idzie jak stado baranów na rzeź, bez jednego słowa oficjalnego protestu, dajac się również, całkiem bezkarnie, bić po kieszeni? Dlaczego nie protestujecie w Zarządzie? Jak to się stało, że ludzie w tej organizacji dali się wytresować na spolegliwych baranków?

Link to comment
Share on other sites

Lata praktyki. Nie wiemy, z czym się "je" demokrację. Bierność, która przez pokolenia gwarantowała bezpieczeństwo, i zakorzeniony "homo sovieticus" - nawet wśród młodych ludzi, co jest dla mnie dość szokujące. Nie wychylać się - "góra" wie, co robi... a jak nie wie, to nie znaczy, że nie dokopie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...