jayo Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 [quote name='evula']No hejka Jayo, wlasnie mialam pisac do Ciebie. Jesli chodzi o badania, to pewnie, tez o tym myslalam:lol: co do guza, pytalam mojego znajomego lekarza. Powiedzial, ze przez miesiac nic sie nie stanie z tym guzem, ze nie ma zadnego zagrozenia. I kaszel - on caly czas kaszle, juz mniej, ale jednak kaszle. A wlasnie skonczylo mi sie doxyciclinum. Mial je dostawac 2 x dziennie przez 10 dni, a opakowanie starczylo na 5 dni (dzis sie skonczylo). Ponadto potrzebowalabym karmy dla niego; za obecna juz tak nie przepada :shake:[/quote] poszukam doxycycliny u siebie, karme dzis Ci podrzucimy - zadzwonie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 piekny pies,taki dostojny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 dopiero bedzie dostojny, jak nabierze ciala:) co za lajza pozbyla sie psiaka:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 jayo, prześlę (myślę, że w czwartek) na konto "Niczyje" 120 zł na Crotosa. Miałam przesłać dzisiaj wszystko ze swojej kasy ale jednak muszę poczekać, aż dotrą przelewy bazarkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 podnosimy w gore!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Trzeba mu bedzie chyba zrobic USG nerek, bo nie trzyma moczu:shake: Od wczoraj 2 razy zalal mi podłogę :placz:. Poza tym panicznie bal sie odkurzacza (chyba widzial i slyszal pierwszy raz w zyciu) no i jeszcze: nagle zaczal sie bac poruszac po terakocie podlogowej, nie wiem, mam wrazenie, ze on czuje, ze nie ma przyczepnosci do podloza i boi sie, ze sie przewroci:shake: Wczesniej tego nie było... cala noc spal w lzience, bo tylko tam jest dywanik na podlodze, a rano bal sie z niej wyjsc, bo musialby wejsc na sliska posadzke. Nie wiem co sie z nim dzieje.... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beam6 Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Może się poślizgnął, przewrócił i potłukł ? Biedny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='beam6']Może się poślizgnął, przewrócił i potłukł ? Biedny :([/quote] No wlasnie nie. Wczesniej chodzil po tej posadzce i sie nie bal. Dopiero od wczoraj, jakby nagle jakis strach w niego wstapil. Nie moglam go wyciagnac z tej lazienki bo sie zapieral pazurami o dywanik :shake: W nocy chcial do mnie przyjsc, ale bal sie wyjsc z lazienki i plakal :-( Z kolei w lazience stoja kocie kuwety, a jak on tam siedzi to koty nie moga sie zalatwic, bo boja sie wejsc. Wynioslam wiec te kuwety do przedpokoju, ale one sie boja tam isc, bo Crotos jest tuz obok. Nie wiem juz co robic... Nie mam gdzie przestawic tych kuwet, tak by koty mogly sie w spokoju zalatwic, bo mam za male mieszkanie. Domku znajdz sie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Przyjade dzis do Ciebie popoludniu zabrac go do weta, wiec posiedze z Wami i popatrzymy co zrobic z tymi strachami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KingaW Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Ewula, czy w związku z tym nie potrzebujesz jakiegoś dywaniko-chodnika? Dla biedaka do dreptanai, żeby przyczepność miał? Chyba mam coś takiego z darów, a jak nie, to któraś z Ciotek może ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='KingaW']Ewula, czy w związku z tym nie potrzebujesz jakiegoś dywaniko-chodnika? Dla biedaka do dreptanai, żeby przyczepność miał? Chyba mam coś takiego z darów, a jak nie, to któraś z Ciotek może ma.[/quote] Jesli cioteczki maja cos takiego to chetnie:lol: Ja nie mam w domu zadnych dywanow na podlodze, a on jest naprawde przerazony chodzeniem po tych sliskich posadzkach (stalo sie to od wczoraj), wiec taki dywanik przydalby mi sie jak najbardziej. Swoja droga meczy mnie skad u niego ten nagly strach i czy w ogole mu to przejdzie :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KingaW Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 OK to sprawdzę co mam w pace z darami. W razie czego mam miski dla małych psów (ze 2 może dla średniego by sie znalazły), intestinal suchy, metronidazol, gumowe zabawki i stare ręczniki.... A wjakiej Ty Evula, dzielnicy mieszkasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='KingaW']OK to sprawdzę co mam w pace z darami. W razie czego mam miski dla małych psów (ze 2 może dla średniego by sie znalazły), intestinal suchy, metronidazol, gumowe zabawki i stare ręczniki.... A wjakiej Ty Evula, dzielnicy mieszkasz?[/quote] Kinga, dzieki za ofertę:lol: za miseczki też dziekuje - dostalam juz od Jayo :lol:, karme tez Jayo ma mi dzis podrzucić. Jesli chodzi o zabaweczki - te z racji wieku, juz go nie interesuja, a reczniki stare to chetnie:lol:. Mieszkam na Ursynowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 moze on nie byl wpuszczany wczesniej do domu? jak go wpuscili to od czasu do czasu i dlatego dla niego jest taki przestraszony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='desdemona']moze on nie byl wpuszczany wczesniej do domu? jak go wpuscili to od czasu do czasu i dlatego dla niego jest taki przestraszony?[/quote] Moim zdaniem, na 99% nie byl psem domowym, zyl na dworzu, w jakims gospodarstwie. Jak wlaczylam odkurzacz to caly drzal, a potem wlasnie zaczely sie te "strachy" z posadzka. Ale wrocilam do domu i strachy przeszly :lol:. Wprawdzie siedzial caly dzien w lazience, ale jak wrocilam to przelamal strach i wyszedl. Aczkolwiek wciaz stapa po posadzce jak po szpilkach. Acha i co najfajniejsze: podchodzi do kotki i macha ogoniastym :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perzan Posted October 30, 2007 Author Share Posted October 30, 2007 tylko jeśli żył w gospodarstwie, to jak znalazł się w tamtym miejscu, które wskazywałoby na wywiezienie i porzucenie...wywiezienie i w tzw. "długą" to sposób bardziej "oświecony", "inteligencki", "wielkomiejski"...w gospodartstwie, gdyby zaczał sprawiać kłopoty, to obawiam się, że zostałby potraktowany szpadlem...no chyba, że kraj się modernizuje na gwałt... przepraszam za sarkastyczny humor... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='perzan']tylko jeśli żył w gospodarstwie, to jak znalazł się w tamtym miejscu, które wskazywałoby na wywiezienie i porzucenie...wywiezienie i w tzw. "długą" to sposób bardziej "oświecony", "inteligencki", "wielkomiejski"...w gospodartstwie, gdyby zaczał sprawiać kłopoty, to obawiam się, że zostałby potraktowany szpadlem...no chyba, że kraj się modernizuje na gwałt... przepraszam za sarkastyczny humor...[/quote] Moim zdaniem on mieszkal gdzies w tamtych okolicach. Wlasciciel zmarl, a rodzinka zagarnela dom, wypedzajac z niego psa. Ta wersja jest dla mnie najbardziej prawdopodobna. Ale prawdy nigdy sie nie dowiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 [quote name='hop!']jayo, prześlę (myślę, że w czwartek) na konto "Niczyje" 120 zł na Crotosa. Miałam przesłać dzisiaj wszystko ze swojej kasy ale jednak muszę poczekać, aż dotrą przelewy bazarkowe.[/quote] [COLOR=Blue]Przelałam dzisiaj 130zł.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 [quote name='hop!'][COLOR=Blue]Przelałam dzisiaj 130zł.[/COLOR][/quote] dzieki wielkie!!! Koszty na dzis: - karma - we wlasnym zakresie (na razie mielismy zapas) - koszty na gagarina: uzupelnie jak sprawdze koszt badan i pobytu - wizyta u Jagielskiego - 31pln, syrop i witaminy nie pamietam :-) - wczorajsza wizyta u weta (Felis): 20pln Wczorajsza diagnoza: wykonac kolejne kontrolne badanie krwi - wydaje sie, ze nerki nie sa w najlepszej formie. Serce niestety tez. Crotos dostal enerenal (nie wiem, czy dobrze zapamietalam nazwe) na poprawienie pracy serca (kaszel moze pochodzic od serca lub zmian w tchawicy, ktora nie byla robiona na USG). Po badaniu krwi bedziemy decydowac czy operacja i kiedy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Jayo czy ktoś odpowiada na ogłoszenia? Daję zarówno do wyborczej jak i na allegro. Z allegro dostałam zapytanie/informacje, moim zdaniem, bezsensowną ale poczytajcie: [COLOR=blue]Coś strasznego. Okropna chudzinka z niego. Labradory są na tyle mądre, że jeśli ktoś go tam zostawił, będzie czekał do skutku, czyli w tym przypadku do śmierci. Dobrze, że go wzięłaś. Ja niestety nie mogę go zabrać, bo mam już psa. Rozumiem, że to stan przejściowy, jeśli nikt się nie znajdzie, oddaj go do schroniska. Byle nie z powrotem na wał. Jeśli mogę jakoś pomóc daj znać. Pozdrwiam i trzymajcie się. Piotrek [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 [quote name='asiuniap']Jayo czy ktoś odpowiada na ogłoszenia? Daję zarówno do wyborczej jak i na allegro. Z allegro dostałam zapytanie/informacje, moim zdaniem, bezsensowną ale poczytajcie: [COLOR=blue]Coś strasznego. Okropna chudzinka z niego. Labradory są na tyle mądre, że jeśli ktoś go tam zostawił, będzie czekał do skutku, czyli w tym przypadku do śmierci.[/COLOR] [COLOR=blue]Dobrze, że go wzięłaś. Ja niestety nie mogę go zabrać, bo mam już psa. Rozumiem, że to stan przejściowy, jeśli nikt się nie znajdzie, oddaj go do schroniska. Byle nie z powrotem na wał. Jeśli mogę jakoś pomóc daj znać.[/COLOR] [COLOR=blue]Pozdrwiam i trzymajcie się.[/COLOR] [COLOR=blue]Piotrek [/COLOR][/quote] Mogł sobie darowac te żenujące wskazówki ech... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 [quote name='asiuniap']Jayo czy ktoś odpowiada na ogłoszenia? Daję zarówno do wyborczej jak i na allegro. Z allegro dostałam zapytanie/informacje, moim zdaniem, bezsensowną ale poczytajcie: [COLOR=blue]Coś strasznego. Okropna chudzinka z niego. Labradory są na tyle mądre, że jeśli ktoś go tam zostawił, będzie czekał do skutku, czyli w tym przypadku do śmierci. Dobrze, że go wzięłaś. Ja niestety nie mogę go zabrać, bo mam już psa. Rozumiem, że to stan przejściowy, jeśli nikt się nie znajdzie, oddaj go do schroniska. Byle nie z powrotem na wał. Jeśli mogę jakoś pomóc daj znać. Pozdrwiam i trzymajcie się. Piotrek [/COLOR][/quote] zadnych telefonow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 no nie. smiac sie? czy plakac? nie wiem, po co ludzie takie bzdety wypisuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Bo maja mylne pojęcie na temat schronisk. Niektórym się po prostu wydaje, że to bezpieczne miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evula Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Jak on sobie fajnie uklada poslanko :loveu: tarmosi wszystko, skopuje, a potem mruczac uwala sie na tym balaganie i spi :lol: A ten gosciu od tego posta na allegro to niech sam sobie idzie do schroniska :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.