Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!

[Charly]

[quote name='Rybka_39']To działa w obie strony.;)
OK- zmojej strony koniec na tym wątku.
Pisałam jak ja to widze [B]z mojej strony[/B], nie miałam zamiaru nikogo urazić.
Zaciekawiło mnie tylko to wzajemne wytykanie sobie kto ile bierze za psa- to uznałam za zagrywkę polityczną-:evil_lol:kropka.;)

Pytania są w wątku fundacyjnym, ja nadal czekam na konkrety.;)

Ogolnie rzecz biorąc połowa wywodów w tym wątku nie ma większego celu, więc moj był tylko skwitowaniem.:cool1:;)[/quote]

staję się upierdliwa:oops:, bo Rybko z Twojego postu wynika, że zainteresowało Cie własnie nie "wzajemne wytykanie", a raczej jednostronne wytykanie. Ale każdy ma prawo "wytykac" co tam chce, więc i ja sobie "wytknęłam". Nie zrozumialam takze punktu z zagrywkami politycznymi, ale...na polityce się nie znam i byc moze dlatego nie rozumiem tego "wytknięcia".

[niufek]

[quote name='Osiolek']Niufek, wiesz ze dzwonia tylko nie wiesz gdzie....
6 psow sie doliczylas - a sprawdzilas ile osob z nimi jechalo?
Ja bym TOBIE radzila przemyslec co piszesz....

A co Ty robisz na naszych zoltych stronach? Tam jest napisane ze sa tylko dla naszych przyjaciol - z tego co mi wiadomo nie zaliczasz sie do nich - chyba ze cos przepuscilam...[/quote]

Rozumie ,ze chcesz kontynuowac te bezowocna dyskusje .
Wybacz ,ale sama zapraszalas by obejzec relacje z podrozy .Poszlam tylko za twa rada :relacja z wrzesnia 2008 roku , 2 bezowe psiaki , 2 biale z czarnymi glowkami i jeden bialy z rudo-szara glowka i jeden i plamkami na glowie , czyli 6 w jednej kabinie .Nie 6 kabin i nie 6 razy 500 koron by dowiesc psy do Gdanska ( a moze te psy pojedynczo dowozicie i w Gdansku ktos czeka ,az dojada wszystkie?? )
[B]Zreszta ,jakie to ma znaczenie?? Zaznaczylam ,ze to nie jest istotne dla mnie ,ale prosilabym by kazdy spojzal na siebie .Nie uginajmy prawdy jak nam pasuje .Jest tak ,a nie innaczej.[/B]

[li1]

[quote name='li1']Nie zabieram nigdy 6 psow sama w podroz. Do adopcji, w podroz jest zabieranych NAJWYZEJ 4 psy. Towarzysza im co najmniej 3 osoby w Polsce oraz min. 2 osoby na promie. Ostatnio byly ze mna 4 psy do adopcji, towarzyszyly im na promie 3 osoby.[/quote]

Powtarzam sie. Przeczytaj moj post i moja odpowiedz. Jezeli ktos ma pytanie dotyczace moich podrozy z psami do adopcji, prosze czekac na moje odpowiedzi. Staram sie odpowiadac na pytania jak najszybciej, wiec troche cierpliwosci prosze.

[li1]

[quote name='Charly']staję się upierdliwa:oops:......wquote]

Jeszcze raz prosze o pisanie na temat :

[SIZE=2] [/SIZE][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f86/co-powinnismy-wiedziec-wyadoptowujac-poza-granice-polski-89321-post12237861/#post12237861"][SIZE=2][COLOR=#000000]Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!![/COLOR][/SIZE][/URL]

i nic poza tym.

[gagata]

Niufek,o ile wiem, Emir psow do Niemiec nie wywozi,a jeśli Ci chodzi o psy pani Romy, to owszem,pojechalo od niej kilka psow w dwoch transportach (raz dwa a raz cztery zwierzaki),No i koszta transportu byly podzielone na obie strony...
Mysle,że nie szukasz tam,gdzie powinnas...
I może faktycznie lepisej wrocic do tematu..zawsze warto czegos nowego sie dowiedziec...

[epe]

Marzy mi się,aby na tym wątku zostały napisane porady- wynikające z doświadczeń.W skład tych doświadczeń mogą wchodzić i błędy,bo głównie na nich uczymy się całe życie;)
Przede wszystkim osoby, które miały/mają kontakt-doświadczenie w adopcjach zagranicznych,powinny np. napisać z jakimi org.zagranicznymi nie współpracowac!
To ważne info dla dziewczyn,które chcą dobrze dla psów,a nie wiedzą,że pies może źle trafić.
Chyba,że wszystkie są idealne-ale jakoś w to nie wierzę.
Dobrze byłoby też przybliżyć sprawę schronisk np.w Niemczech.
Jak one wyglądają,jak działają- wiele osób na dogo uważa,że do schronu,nawet zagranicznego NIE!
A może to jednak szansa dla niektórych psów? Przynajmniej na leczenie i szansę adopcji?
Jak działają tamte org? Jak wyglądają adopcje- przecież tam też,ktoś może chcieć zwrócić psa- co wtedy,itp.
Wiemy,jak to dziala w Polsce,znamy nasze org,wiemy co robią w różnych sytuacjach- czy tam też jest podobnie?
Co z rasami - np.DA? Amstaff? Wolno tam wyadoptowywać takie rasy?
Takie różne info byłoby mile widziane!;)

[Erazm]

Epe, swietny pomysl. Jesli chodzi o Holandie to wszelkie bullowate i mieszance w typie nie maja co liczyc na adopcje, chodza tam jeszcze jakies niedobitki tego typu, ale na tym koniec. Podejrzewam, ze podobne przepisy dotycza tez Niemiec.

[pajunia]

Jestem tylko niestety pewna, ze te osoby, ktore na codzien siedza w tych adopcjach zagranicznych ( pisze o sobie i naszej Fundacji) na pewno sie na takich watkach nie beda wypowiadaly, aby uniknac nastepnych jatek, wojen i pomowien. A szkoda, bo na pewno mamy duzo doswiadczen w takich adopcjach. Mamy jednak doswiadczenie rowniez na dogo, aby sie w ogole na takie tematy lub podobne nie wypowiadac. Zreszta zauwazylam, ze nikt, o kim wiem, ze dziala w adopcjach zagranicznych, tutaj sie na te tematy nie wypowiada.

[gagata]

[quote name='pajunia']Jestem tylko niestety pewna, ze te osoby, ktore na codzien siedza w tych adopcjach zagranicznych ( pisze o sobie i naszej Fundacji) na pewno sie na takich watkach nie beda wypowiadaly, aby uniknac nastepnych jatek, wojen i pomowien. A szkoda, bo na pewno mamy duzo doswiadczen w takich adopcjach. Mamy jednak doswiadczenie rowniez na dogo, aby sie w ogole na takie tematy lub podobne nie wypowiadac. Zreszta zauwazylam, ze [B]nikt, o kim wiem, ze dziala w adopcjach zagranicznych, tutaj sie na te tematy nie wypowiada[/B].[/quote]I dlatego tyle niepotrzebnych plotek krąży po dogo...

[Rybka_39]

;)[quote name='pajunia']Jestem tylko niestety pewna, ze te osoby, ktore na codzien siedza w tych adopcjach zagranicznych ( pisze o sobie i naszej Fundacji) na pewno sie na takich watkach nie beda wypowiadaly, aby uniknac nastepnych jatek, wojen i pomowien. A szkoda, bo na pewno mamy duzo doswiadczen w takich adopcjach. Mamy jednak doswiadczenie rowniez na dogo, aby sie w ogole na takie tematy lub podobne nie wypowiadac. Zreszta zauwazylam, ze nikt, o kim wiem, ze dziala w adopcjach zagranicznych, tutaj sie na te tematy nie wypowiada.[/quote]
Proponuję olewac niemiłe komentarze i odpowiadać na konkretne pytania.
Przecież nie robi Pani tego dla nas tylko dla dobra psów, więc ja wychodzę z założenia, że jeśli chodzi o dobro psów, warto się wynieść ponad politykę i nie obrażać się.;)

[pajunia]

[quote name='Rybka_39'];)
Proponuję olewac niemiłe komentarze i odpowiadać na konkretne pytania.
[B]Przecież nie robi Pani tego dla nas tylko dla dobra psów, więc ja wychodzę z założenia, że jeśli chodzi o dobro psów, warto się wynieść ponad politykę i nie obrażać się[/B].;)[/QUOTE]

I wlasnie z powodu takich komentarzy :angryy: :shake: , ludzie siedzacy w temacie nie zabieraja tutaj glosu.

EOT dla mnie na tym watku.

[Rybka_39]

No to już jest dla mnie przewrażliwienie.
Nie każdy kto odpisuje na Pani posty pisze z zamiarem ataku.
Wręcz przeciwnie to było raczej życzliwe.
Nie popadajmy w skrajności.
Bo to nie służy psom, z mojej strony też EOT, bo widze, że w rozmowie z Panią nic nie wskóram.
Powodzenia Pani życzę, z całego serca.
Bez podtekstów, bez ironi, bez sarkazmu ciepłe życzenia ślę- wszystkim- pamietajcie co za dużo to nie zdrowo.;)

[Erazm]

[quote name='Charly']staję się upierdliwa:oops:, bo Rybko z Twojego postu wynika, że zainteresowało Cie własnie nie "wzajemne wytykanie", a raczej jednostronne wytykanie. Ale każdy ma prawo "wytykac" co tam chce, więc i ja sobie "wytknęłam". Nie zrozumialam takze punktu z zagrywkami politycznymi, ale...na polityce się nie znam i byc moze dlatego nie rozumiem tego "wytknięcia".[/QUOTE]

Charly a pamietasz Pume z Poznania, sledzilam watek. Wiem, ze robisz duzo dla zwierzakow, ale tam nic Cie nie zaniepokoilo? Mam nadzieje, ze tak, bo dla mnie to byl ewidentny szwindel. Dla postronnych mam zapisane wszystko, niestety.

[Freya73]

Jesli chcemy oddac do adopcji pieska czy inne zwierze, a przyszlymi opiekunami okaza sie Brytyjczycy (ok Anglicy;)) wowczas niezbedne sa nastepujace czynnosci:

[LIST=1]
[*]Pies / inne zwierze musi posiadac dokument zwany [B]PETS certification[/B] inaczej "psi paszport".
[*]Pies / inne zwierze musi posiadac chip, musi byc wykonane badanie krwi, a to wszystko musi byc potwierdzone w powyzszym dokumencie.
[*]Pies / inne zwierze po przywiezieniu do UK musi byc poddane kwarantannie (6 miesiecy) i to rowniez musi byc potwierdzone w powyzszym dokumencie.
[/LIST]Szczegolowe informacje znajdziecie tutaj [URL="http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/quarantine/procedures/qprocs.htm#intro"][COLOR=#22229c]Defra[/COLOR][/URL]

Wedlug mnie to bardzo prosty a przede wszystkim bezpieczny sposob adopcji. Adoptujacy musi wykazac zainteresowanie i dopilnowac wszelkich niezbednych formalnosci zas oddajacy do adopcji ma spokojna glowe i wie gdzie pupil bedzie sie znajdowal (chip z danymi przyszlego opiekuna) i ze jego zdrowie jest pod stala kontrola.

Nie mam pojecia jak wyglada to u naszych sasiadow zza Odry. Mysle, ze wymogi Unii Europejskiej obejmuja ich rowniez i jakis dokument jest tam wymagany.

Mam nadzieje, ze powyzsze info w jakis sposob przyda sie Wam i pomoze w ustaleniu niezbednych formalnosci itp.

Pozdrawiam. Freya:loveu:

[Erazm]

Dzieki Freya, wszystkie info sa potrzebne, wiedzeni czasem wiara w czlowieka mozemy nieumyslnie popelniac bledy. Dobrze, ze powstal ten watek. Jesli ktos posiada jeszcze jakies info prosimy o wpisy

[brazowa1]

"po przywiezieniu do UK musi byc poddane kwarantannie"

te czasy to juz chyba za nami.......

[Freya73]

[quote name='brazowa1']
te czasy to juz chyba za nami.......[/quote]

[B][COLOR=red]Wlasnie nie za nami[/COLOR][/B] - pisze to wyraznie w ustawie Defra i sa odpowiednie miejsca ku temu przeznaczone w UK. Kwarantanna jest wykluczona w przypadku dotrzymania punktu 1 i w konsekwencji 2 w panstwie oddajacego na adopcje. Jesli PET certificate nie jest wydany na przyklad w Polsce czy innym panstwie wowczas zwierzak musi byc poddany kwarantannie.



Podobne przepisy obowiazuja w NZ i USA.


Poza tym koszty kwarantanny to £1000 do £3000 w zaleznosci od miejsca i rodzaju zwierzecia.

Kwoli informacji odsylam do [URL="http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/quarantine/procedures/qprocs.htm#intro"][COLOR=#22229c]Defra[/COLOR][/URL].

[Kaja i Aza]

[quote name='Freya73'][B][COLOR=red][/COLOR][/B]
Podobne przepisy obowiazuja w NZ i USA.
[/quote]

Nie wiem jak jest w NZ, ale w Stanach jedyny wymog to ten, zeby pies byl zaszczepiony na wscieklizne. Dotyczy to psow, ktore maja wiecej niz trzy miesiace. Szczepienie powinno byc wykonane co najmniej 30 dni przed przywozem psa do US; jesli bylo zrobione pozniej, pies poddawany jest kwarantannie w domu wlasciciela i nie wiaza sie z tym zadne dodatkowe koszty. Jesli chodzi o koty to nawet nie ma wymogu szczepienia przeciw wsciekliznie. Generalnie rzecz biorac przepisy sa bardzo liberalne i przywoz psa czy kota nie stanowi problemu, wyjatkiem sa Hawaje, gdzie wscieklizna nie wystepuje i dlatego przepisy sa znacznie ostrzejsze, chociaz jak sie zrobi wszystsko w odpowiedni sposob i w odpowiednim czasie, to kwarantanne tez mozna obejsc.
Zdawalo mi sie, ze przepisy w GB tez sie zmienily i kwarantanny mozna uniknac.

[Kaja i Aza]

[quote name='Freya73'][B][COLOR=red]Wlasnie nie za nami[/COLOR][/B] - pisze to wyraznie w ustawie Defra i sa odpowiednie miejsca ku temu przeznaczone w UK.

Kwoli informacji odsylam do [URL="http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/quarantine/procedures/qprocs.htm#intro"][COLOR=#22229c]Defra[/COLOR][/URL].[/quote]

No i wlasnie na tej stronie jest informacja co robic, zeby kwarantanny uniknac,
program sie nazywa PETS.

[Freya73]

[quote name='Kaja i Aza']No i wlasnie na tej stronie jest informacja co robic, zeby kwarantanny uniknac,
program sie nazywa PETS.[/quote]

Wspominalam wyzej o PET certificate i podkreslilam, ze jezeli takowy dokument pies czy inne zwierze posiada wowczas uniknie w ten sposob kwarantanny. Troszke uwazniej wystarczy przeczytac moj post a konsensus pozostanie ten sam.;) Dokladnie napisalam to samo tylko innymi slowy.
Jesli przywozone zwierze nie ma takiego dokumentu wowczas musi byc poddane kwarantannie zas na miejscu w UK wyrabia mu sie ow "psi paszport". Miedzy innymi stad moje odnosniki do Defra.



Pozdrawiam

[Freya73]

"(...)A pet cat or dog, including guide and hearing dogs, must meet certain conditions to be able to enter or re-enter the UK without quarantine. It will have to be:
[LIST=1]
[*]Identified with a microchip
[*]Vaccinated against rabies (in accordance with the recommendation on the vaccine manufacturer's data sheet)
[*]Blood tested at an EU-approved laboratory and get a satisfactory result
[*]Issued with an EU pet passport / PET certificate or , in a non-EU listed country, a third country official veterinary certificate.
[*]Treated against ticks and tapeworms. (...)"
[/LIST]... mysle, ze powyzszy cytat bedzie najbardziej klarowny.

[Kaja i Aza]

[quote name='Freya73']"(...)A pet cat or dog, including guide and hearing dogs, must meet certain conditions to be able to enter or re-enter the UK without quarantine. It will have to be:..... mysle, ze powyzszy cytat bedzie najbardziej klarowny.[/quote]

To przepraszam, jakos z pierwszej Twojej wypowiedzi mi to nie wynikalo.

[Freya73]

To ja przepraszam gdyz rzeczywiscie moj pierwszy post nie byl zbyt precyzyjny. Trzy punkty w zasadzie polaczylam w jedna calosc dlatego zarowno [B]Ty [/B]jak i [B]brazowa[/B] mialyscie watpliwosci. Warto jednak o dyskusje, nieprawdaz?;)

Pozdrawiam.

[Kaja i Aza]

[quote name='Freya73'] Warto jednak o dyskusje, nieprawdaz?;)

Pozdrawiam.[/quote]

Zawsze warto, choc jak czytam niektore, inne watki to mna trzesie.
W kazdym razie wszystko jasne w kwestii przepisow w GB.
rowniez pozdrawiam

[GoskaGoska]

o adopcje psow do uk - to raczej ciezko - bo jesli chodzi o kwarantanne to to pies z krwi musi miec wyniki przeciwcial na wscieklizne i moze wjechac do uk po 6 miesiacach od wyniku. Jest na dogo watek Anglia tam juz pare razy bylo to walkowane, ale jesli ktos by mial watpliwosci to moze pisac, bo juz ja jak i inne dziewczyny z UK przewozilysmy swoje psy i niestety nie jest to bardzo czasochlonne