Jump to content
Dogomania

Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!


Ewkaa

Recommended Posts

Sterylizacja jest przeciez korzystna dla wlasciciela nie ma cieczki lub rui, nie ma ropomacicza, ciazy urojonej itd. Eutanazja pokazana na tych filmach jest tez lepszym sposobem pozbywania sie nadmiaru psow i kotow, niz ta przeprowadzana u nas na wsiach, topienie albo łopatą przez łeb.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Oczywiście Adam masz rację.Mnie się wydaje,że do kwestii eutanazji nasze społeczeństwo nie dorosło..
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']Oczywiście Adam masz rację.Mnie się wydaje,że do kwestii eutanazji nasze społeczeństwo nie dorosło..
Elżbieta[/quote]To prawda, do usypiania ślepych miotów i sterylek też nie....Jakos zapominamy,że te wszystkie bezdomne,schronowe psy,którym na siłę szuka sie domów,były kiedyś ślicznymi,puchatymi kuleczkami....Tak ślicznymi,że ktoś nie miał serca ich uspić ale miał serce wyrzucić je z domu..:shake:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Osiolek']Dana, mysle ze nie zrozumialas Chandler. Jej nie chodzi o "zamkniecie dzioba", a o to, ze dzieci czy nastolatki maja za malo doswiadczenia na to, zeby sie wypowiadac na rowni z doroslymi w tego typu sprawach.

Napewno maja wiecej doswiadczenia w grach komputerowych (to jest oczywiscie rowniez indywidualne) i w calek masie innych spraw, ale akurat przy ratowaniu psow potrzebne jest doswiadczenie, "wzloty i upadki" na ktorych czlowiek sie uczy - im dluzej sie tym zajmuje, tym wieksze doswiadczenie. Perspektywy czasu nie przeskoczysz...

To troszke tak, jak moja corka kiedys powiedziala: na czele zaprzegu zapina sie najstarszego, najbardziej doswiadczonego psa. Nie musi miec duzo sil, musi miec duzo rozumu. Za nim sa mlode, silne psy - nie musza miec duzo rozumu, musza miec duzo sil"
Az strach pomyslec jakby je zamienic miejscami.


[B]Pozwolmy dzieciom byc dziecmi[/B][/quote]

doskonale ujęte sedno sprawy:)

Link to comment
Share on other sites

Muszę wkleić to,szok to delikatne określenie:placz::placz::angryy::angryy:

[B][COLOR=red]Testujemy na przyjaciołach... bez znieczulenia
SZOKUJĄCY WZROST ILOŚCI WIWISEKCJI[/COLOR][/B]

65 proc. wzrosła liczba wiwisekcji bez znieczulenia
W ubiegłym roku 3,65 miliona zwierząt trafiło do angielskich laboratoriów, gdzie przeprowadza się na nich często bolesne eksperymenty. To wzrost o ponad 14 proc. w porównaniu z 2007 rokiem i najgorszy od 17 lat bilans - wynika z opublikowanych danych przez Home Office (brytyjski odpowiednik MSWiA). Tylko w 2009 roku do laboratoriach na całym świecie trafi ponad 150 mln zwierząt.

W Wielkiej Brytanii wzrosła o 17 proc. ilość wiwisekcji na kotach. Ten szokujący wzrost ilości eksperymentów na zwierzętach powinien być ostrzeżeniem dla prawodawców - powiedział dr Sebastien Farnaud z największej w Wyspach organizacji antywiwiseksyjnej - Dr Hadwen Trust for Humane Research. Zaznaczył, że powinno się robić więcej w celu wprowadzania metod alternatywnych, bo obecne "liczby są tak złe, jak na początku lat 90.".

[B]Testujemy na przyjaciołach... bez znieczulenia
[URL="http://img507.imageshack.us/i/ekperymenty.jpg/"][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/7268/ekperymenty.jpg[/IMG][/URL] [/B]
[B][B][COLOR=red]Najbardziej wstrząsające jest to, że o ponad połowę (dokładnie 65 proc.) wzrosła ilość eksperymentów przeprowadzanych bez jakiegokolwiek znieczulenia[/COLOR][/B]. Co ciekawe, od czasu przejęcia władzy przez Partię Pracy w 1997 roku liczba wiwisekcji wzrosła w Zjednoczonym Królestwie o 39 proc.

50 lat to za mało?

Dokładnie 50 lat temu pojawiła się koncepcja 3R: zastępowania, redukcji i udoskonalania (ang. replacement, reduction and refinement) eksperymentów na zwierzętach. Zdaniem Dr Hadwen Trust prawodawcy idę teraz zupełnie nieodpowiednią drogą,[B] [COLOR=red]bo "zamiast rewolucji w sferze metod alternatywnych, mamy najwyższy wskaźnik eksperymentów na zwierzętach od 17 lat" - mówił rozgoryczony dr Farnaud.[/COLOR][/B]
Ojcami koncepcji 3R byli w 1959 roku zoolog William Russell i mikrobiolog Rex Burch. Stała się ona kluczową zasadą dotyczącą testowania na zwierzętach w wielu krajach świata, w tym w Wielkiej Brytanii w UE. Jednak dane statystyczne pokazują, że obowiązuje ona tylko często tylko na papierze.



[/B]

Link to comment
Share on other sites

Link do gazety informujacej o doswiadczeniach w Anglii:

[url=http://www.tvn24.pl/-1,1610899,0,1,testujemy-na-przyjaciolach-bez-znieczulenia,wiadomosc.html]Testujemy na przyjaciołach... bez znieczulenia - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 21.07.2009[/url]

Bez komentarza :-(

Link to comment
Share on other sites

najgorsze jest to, ze sa juz alternatywy... bo milosnicy zwierzat nigdy nie wmowia takiej np chorej osobie, ze zal im malpki, bo ona powie: a mnie nie zal... w takiej sytuacji jednak czlowiek wazniejszy, tylko ze mozna by je podmienic na myszyny... do choroby, mamy XXI wiek i zamiast robic tak, zeby bylo lepiej, to ciagle robia tak, zeby bylo taniej...to samo z hodowla krow itd.... masakra !!

co do eutanazji to jak bylam mala dla mnie bylo to przestraszne zabic swojego psa czy kota, ale doroslam i zrozumialam i kiedy moj pies juz byl strasznie stary i sie meczyl bardzo to sama przekonywalam rodzine, aby go uspic dla JEGO dobra !!

co do sterylizacji, kastracji, to jest tez przegiecie, mam kolege, ktory ma kota, ten kot lazi, gdzie chce, ciagle wraca poobijany (walczy z innymi kocurami), robi to i tamto z kocicami. Tlumacze: czlowieku, jak go wykastrujesz, to nie bedzie sie tak szwedal, nie bedzie ojcem zatrutego/utupionego/chorego miotu, nie bedzie walczyl, nie bedzie sikal tym smrodliwym moczem, no ale mow do slupa, a slup.... on mi odpowiada zawsze: to jest mezczyzna i ja mu tego nie zrobie, tak samo moja ciotka LEKARKA ma sunie, ktora ciagle rodzi male, kundelek, co prawda wszystkim znajduja domy, ale wysterylizowac suni nie chca, bo jak by mogli jej to zrobic?! wyksztalceni, powazni ludzie
zacofanie naszego spoleczenstwa az boli !!

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe co bardziej boli, placic czy kastrowac, bo ja juz w tej chwili jestem po rozmowie z dwoma burmistrzami ktorzy zgodzili sie przedstawic moja propozycje na sesji radnych, 120 zl. podatku od psa rocznie lub zaswiadczenie o kastracji. Wizyta w nastepnej gminie juz jutro.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Ciekawe co bardziej boli, placic czy kastrowac, bo ja juz w tej chwili jestem po rozmowie z dwoma burmistrzami ktorzy zgodzili sie przedstawic moja propozycje na sesji radnych, 120 zl. podatku od psa rocznie lub zaswiadczenie o kastracji. Wizyta w nastepnej gminie juz jutro.[/QUOTE]

Oj, to jest super pomysl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To sie powinno rozpropagowac!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Zazdroszczę, że niektórzy mogą sobie tak tu teoretyzować, a ja zapraszam na wątek z mojej sygnatury - [B]Iti[/B] - bo stoję właśnie przed wyborem: eutanazja czy Niemcy? :shake:

<Albo [U]nie zapraszam[/U] - bo mi jeszcze wątek mod zamknie, jak się zaczną wszyscy tak szarpać jak tu>

Link to comment
Share on other sites

Diuna moze zaraz mnie tu zlinczuje ale pod opieka naszej fundacji, tez mamy psiaka na wozku. Wypadek mial miejsce przed okolo dwoma laty. Wetka zapytala mnie wowczas czy moze liczyc na pomoc fundacji w zabiegu Kostusia bo tak ma na imie nasz podopieczny, dalam wowczas jasna i wyrazna odp. jezeli pies bedzie bez lapy to jak najbardziej bedzie mial szanse na adopcjie i postaramy sie o pokrycie kosztow operacji itd. ale jezeli pies ma wyladowac na wozku to trzeba go uspic bo takiemu psu domu nie znajdziemy. Zostalismy oszukani, Kostus jezdzi na wozku, zero szans na adopcje. :placz::-( Decyzje musisz podjac sama czy Itiego oddac w nieznane, bardzo to trudne i tez stoimy przed takim samym dylematem. :-(

Link to comment
Share on other sites

Ada-jeje napisała "Decyzje musisz podjac sama czy Itiego oddac w nieznane, bardzo to trudne i tez stoimy przed takim samym dylematem". :-(

dziewczyny jeżeli macie sprawdzone miejsce w niemczech to nie powinnyscie się w ogóle zastanawiac, tylko oddać pieska w dobre niemieckie ręce, na adopcje w polsce bym nie liczyła...niestety...

mamy tu gdzieś na forum wątek kochanej Franciszki, która dzięki niemieckiej pomocy ma swoich kochanych opiekunów ([SIZE=1]jak poszukam to wkleję linka;))[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Ponieważ wątek ma służyć wszelkim info pomagającym w decyzjach o adopcjach zagranicznych,wklejam wypowiedź Wolnego Psa,która jest wg mnie ciekawa,zawiera nieznane dotąd szczegóły:

[B]Różne historie z Dobermann-Nothilfe[/B]
Jak widać przyszły domek sprawdzono - super. Jak zwykle jednak trochę pieprzu się przyda i nie chodzi mi o ten konkretny przypadek. Otóż ja znam inną nieco praktykę postępowania niektórych ludzi z Dobermann-nothilfe, a dokładnie z rejonu Brandenburgii. DNH to ogólnoniemiecka organizacja, mająca sześć głównych oddziałów w różnych landach. Niestety nie zawsze chcą oni współpracować w kontrolach przed adopcyjnych jak i co ważniejsze po adopcyjnych. Ich praktyka np. z terenu Gorzowa Wlkp. jest taka, ze mniej więcej dwa razy do roku, czasem częściej biorą po około 30 psów hurtem. Dokąd - ano 'gdzieś' na razie, potem będą szukać DS. Jak jest potem tzn. po adopcji - oświadczenie na wiarę lub 'to przecież dane osobowe', albo 'nowy właściciel nie chce, by go ujawniać'. Przecież to bzdury. Pomiędzy organizacjami pro zwierzęcymi takie banialuki. Wiemy jak trudno znaleźć DS ( DT zresztą też) , wiemy jak przeładowane są schrony wszędzie w Niemczech. Jasne, że znajdują się ludzie w Niemczech 'biorący' chętniej polski ogon niż własny krajowy. Zdarza się. Ale wiemy też jakie są tego najczęściej ( nie zawsze) przyczyny. A inne przypadki z ludźmi od DNH. Przypadek psa o imieniu Sara. Gościła też zacna sunia tu na Dogo. Zwinięta przez działaczki z ulicy, nie doprowadzona do schronu, jak piszą w księgach:angryy:, za to podprowadzona do ludzi z DNH w dniu ich przyjazdu po hurtowy odbiór psów ze schronu w Gorzowie i .....uprowadzona w nieznane ( do Niemiec). Tak się składa, że w tej sprawie też maczałem paluchy, żeby psa sprowadzić do Polski , do jej prawowitej właścicielki. Pomógł w tym bardzo wydatnie MEDAR - człowiek od Emira. Do szczęśliwego zakończenia po wielu kłamstwach ze strony wielce szanownych i czcigodnych ludzi od DNH ( włącznie z przekazaniem informacji o tym, że sunia właśnie jest umierająca, bo stwierdzono badaniem USG martwe płody i innymi zniechęcającymi informacjami:mad::mad::mad:) jednak doszło:lol::multi:. Szczęśliwe zakończenie było też udziałem działaczek. Zapłaciły kasę za tymczasowy pobyt psa w Niemczech. Tak zapłaciły. Biedni ludzie z DNH nie mieli już pieniążków aby te koszty wziąć na siebie:mad:. Jakby się pieska opyliło to kaska by była:oops:. Jeszcze raz podziękowania także dla działaczek. Taki stąd wniosek : nie mówcie o gwarantowanej kontroli, gwarantowanej firmy pod tytułem Dobermann-Nothilfe. Jest w tej organizacji i działających obok niej tylu ludzi, że słowo GWARANCJA nie ma zastosowania. Ludzi tych nie jesteście, ja również w stanie zidentyfikować i sprawdzić. Mówmy o szczęśliwych przypadkach, jak widać chyba się zdarzają.

PS. Ten post nie przeciw tej jednostkowej adopcji, ale przeciw wywożeniu psów w nieznane, co jest udziałem również Dobermann-Nothilfe. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli:multi:

Link to comment
Share on other sites

to krótka historia pewnych psów w pewnym miejscu ...?????

moze ktos przetłumaczy lub streści dla tych co nie znaja niemieckiego


[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][url=http://www.youtube.com/watch?v=uZUtLEVVBuc]YouTube - aktion-tier ARD Brisant animal hoarding Tierschutz[/url]





a tu kilka psów z polskii oczekujacych na adopcje w niemickich schroniskach ........

[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_search&Itemid=99999999&searchword=polen&searchphrase=any&ordering=newest&limit=30&limitstart=0"]http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_search&Itemid=99999999&searchword=polen&searchphrase=any&ordering[/URL][/FONT][/COLOR]



to tzw szybkie adopcje .....:-(

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]a tu kilka psów z polskii oczekujacych na adopcje w niemickich schroniskach ........

[/QUOTE]

Klamstwo. Jesli sie nie zna jezyka, to nim sie takie falszywe informacje napisze, powinno sie kogos, znajacego ten jezyk, poprosic o przetlumaczenie.

W tych linkach jest wyraznie napisane, ze te psy [B]sa jeszcze w Polsce, w polskich schoniskach[/B] i poszukuje sie dla nich DT lub DS.


Np. piewszy link

[QUOTE]Timber
Dobirüde 7 Jahre

Timber lebte lange Zeit an der Kette. Er ist nun in Polen im Tierheim untergebracht,

er versteht die Welt nicht mehr. Er ist doch auch ein ganz normaler Hund der nur normal leben möchte. Er ist superlieb, verträgt sich prima mit anderen Hunden. Timber hat Probleme beim Aufstehen, es könnte sein das er das Wobbler-Syndrom hat, das lassen wir aber hier in Deutschland noch tierärztlich abklären.
Wir suchen nun dringend eine Pflegestelle oder ein neues Zuhause für Timber.

Timber könnte im September mit nach Deutschland kommen, bitte helfen Sie!!!
Infos unter
[/QUOTE]

Timber Dobermann 7 lat

Timber zyl dlugi czas na lancuchu. [B]Teraz jest w Polsce w schornisku[/B]
On nie rozumie tego swiata. jest przeciez calkiem normalnym psem, ktory chcialby normalnie zyc. jest przekochany, doskonale zgadza sie z innymi psami. Timber ma problemy przy wstawaniu, mozliwe, ze cierpi na Wobbler Syndrom, ale to skontrolujemy jeszcze tu w Niemczech u weterynarza.
Szukamy dla niego DT lub stalego.
Timber [B]möglby[/B] we wrzesniu do Niemiec przyjechac, prosze pomozie. Infos pod....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']


[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][URL="http://www.youtube.com/watch?v=uZUtLEVVBuc"]YouTube - aktion-tier ARD Brisant animal hoarding Tierschutz[/URL][/FONT][/COLOR][/quote]


Annetto, zbieranie zwierzat to jest zjawisko psychopatologiczne i zdarza sie wszedzie, na dogo bylo nawet kilka takich przypadkow, zdaje sie ze ostatnio pod Czestochowa. Wiec to nie ma konkretnie akurat zwiazku z wywozem psow do Niemiec.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajunia']Klamstwo. Jesli sie nie zna jezyka, to nim sie takie falszywe informacje napisze, powinno sie kogos, znajacego ten jezyk, poprosic o przetlumaczenie.

W tych linkach jest wyraznie napisane, ze te psy [B]sa jeszcze w Polsce, w polskich schoniskach[/B] i poszukuje sie dla nich DT lub DS.
[/quote]

Nie jest to kłamstwo, proszę o przeczytanie wszystkich ogłoszeń znajdujących się na tej stronie (jest ich ok 50), chyba że mamy w Polsce nowe miasta i województwa na przykład Nordrhein-Westfalen.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajunia']Klamstwo. Jesli sie nie zna jezyka, to nim sie takie falszywe informacje napisze, powinno sie kogos, znajacego ten jezyk, poprosic o przetlumaczenie.

W tych linkach jest wyraznie napisane, ze te psy [B]sa jeszcze w Polsce, w polskich schoniskach[/B] i poszukuje sie dla nich DT lub DS.[/quote]

Nie jest znowu takie klamstwo, poniewaz [COLOR=Red]gros psow jedzie w tych dniach, t.zn. we wrzesniu, do roznych dt w Niemczech[/COLOR]. Trzeba jednak DOKLADNIE przeczytac - zakladajac oczywiscie znajomosc jezyka.
N.p. [COLOR=Red]Tommy 19.09 jedzie do Niemiec do dt[/COLOR]:
Der arme Bub sitzt zur Zeit noch in Polen, wird aber am 19.09.
mit nach Deutschland kommen.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1909&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Tommy,Bernhardinerrüde, 1,5 Jahre alt sucht Zuhause oder Pflegestelle[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Angela jedzie 19.09. do dt[/COLOR] w Velbert:
Angela hat eine Pflegestelle gefunden, sie wird am 19.09.09 in Velbert auf einer Pflegestelle sein
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1858&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Angela,Riesenschnauzerhündin, 3 Jahre alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Rüdiger ma dt w Baden Württemberg od polowy wrzesnia[/COLOR]:
Rüdiger hat eine Pflegestelle in Baden Württemberg gefunden, dort wird er ab Mitte September sein.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1848&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Notfall Rüdiger, 7-8 Jahre alter mittelgrosser Mischling sucht ein neues Zuhause[/URL]


N.p. [COLOR=Red]Zorro od polowy wrzesnia w dt[/COLOR] w Hagen:
Zorro hat eine Pflegestelle gefunden, er wird Mitte September in hagen auf einer Pflegestelle sein.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1769&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Zorro,kleiner Mischlingsrüde, 11 Monate alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Tobias od polowy wrzesnia w dt [/COLOR]we Frankfurcie:
Tobias wird Mitte September in Frankfurt auf einer Pflegestelle sein.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1768&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Tobias, Mischlingsrüde, 6-7 Jahre alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Yellow od polowy wrzesnia w dt[/COLOR] w Gelsenkirchen:
Yellow hat eine Pflegestelle in Gelsenkirchen gefunden, dort können Sie ihn Mitte September besuchen.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1766&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Yellow, Collie-Sheltiemischling, 7-8 Jahre alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Alana od polowy wrzesnia w dt[/COLOR] w Solingen :
Alana hat in Solingen eine Pflegestelle gefunden, dort können sie Alana Mitte September besuchen
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1765&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Alana, Mischlingshündin, 1,5 Jahre alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

N.p. [COLOR=Red]Mami od polowy wrzesnia w dt[/COLOR] w Solingen :
Mami hat eine Pflegestelle in Solingen gefunden, dort wird sie ab Mitte September sein.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1763&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Mami, mittelgroße Mischlingshündin, 3-4 Jahre alt sucht ein neues Zuhause[/URL]

[COLOR=Red]Szczeniak Chillie[/COLOR], 5 i pol tygodnia, [COLOR=Red]pojedzie wraz ze swoim rodzenstwem do dt [/COLOR]w Dülmen :
...wird aber mit seinen Geschwistern wenn sie soweit sind, auf eine Pflegestelle nach Dülmen ziehen.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1908&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Chillie,Mischlingswelpe, Rüde, 5 1/2 Wochen alt[/URL]

[COLOR=Red]Szczeniak[/COLOR] sunia Candy [COLOR=Red]pojedzie wraz ze swoim rodzenstwem do dt[/COLOR] w Dülmen :
wird aber mit ihren Geschwistern wenn sie soweit sind, auf eine Pflegestelle nach Dülmen ziehen.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1907&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Candy, Mischlingswelpe, 5 1/2 Wochen alt, Hündin[/URL]

[COLOR=Red]Szczeniak[/COLOR] Schnitzel, pies 5 tygodniowy, [COLOR=Red]pojedzie wraz ze swoim rodzenstwem do dt [/COLOR]w Dülmen :
wird aber mit seinen Geschwistern wenn sie soweit sind, auf eine Pflegestelle nach Dülmen ziehen.
[URL="http://www.dobermann-nothilfe.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1906&Itemid=54"]Dobermann Nothilfe e.V. - Schnitzel,Mischlingswelpe, 5 1/2 Wochen alt, Rüde[/URL]


itd., itd., itd.

To jest tylko pare przykladow [COLOR=Red]JEDNEJ[/COLOR] organizacji.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuję wellington:loveu:
Bo chwilami mam wrażenie, że język niemiecki znają tylko Ci którzy "uczestniczą w adopcjach psów" na tamtą stronę granicy. Mój niemiecki uważałam do tej pory za dobrą znajomość w mowie i piśmie, a tu się okazuję że duu...a nic nie rozumiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...